W jakim wieku Wasze dzieci potraciły zęby mleczne?

[kochamruskieileniwe]

Syn niedługo kończy 12 lat. Ostatnio wypadł mu kilka mleczaków. Nowe (stałe) zęby ledwie widać. Jaszcze kilka mleczaków mu zostało.
Dzisiaj miał wizytę u ortodonty - odbierał nowy górny aparat (kolejny) - tak by zdążyć przed urodzinami. Na dolny aparat musi poczekać, aż mu zęby podrosną. Po wakacjach. Ale wtedy już będzie miał skończone 12 lat i na NFZ nie przysługuje mu.
Trochę głupi te limit wieku, czy mam jakieś dziwne dziecko?

Żeby nie było - liczę, że stałe zęby okażą się równie mocne jak mleczaki. Na ostatniej wizycie dentystka była pod wrażeniem stanu zębów Tak chwalę się, bo jestem dumna i cholernie mu "zazdroszczę" takiego uzębienia...

[stara-a-naiwna]

syn i córka - obecnie 8 i 7 lat
mają od przełomy 6 i 7 lat stałę zęby
patrzać na rónieśników jest podobnie wiekowo - szczerbaci w okolicach zerówki i pierwszej klasy

[kochamruskieileniwe]

Synowi - jedynki i dwójki i jakieś trójki (chyba) wypadły dawno. A potem przez lata - cisza...

[arthwen]

Ale wszystkie stałe mają? Bo jedynki, dwójki i trójki, to zgoda, też mniej więcej w tym wieku wymieniał

[arthwen]

Kurczę, do 12 roku życia tylko? Czemu mi się wydawało, że na NFZ przysługuje do 18-tki?
Ale i tak byśmy nie zrobili w takim razie, bo dokładnie taka sama sytuacja, mój 12 lat ma skończone i jeszcze dwa mleczaki ma, a górne, chyba czwórki, teraz nie mam jak mu zajrzeć do paszczy, wypadły mu z pół roku temu i te nowe bardzo powoli rosły.
Poza tym tak samo - zero ubytków, jeździmy do dentysty tylko na przeglądy (Też zazdroszczę, bo ja w jego wieku miałam już plomby i ogólnie zęby mam słabe, mimo, że dbam i pilnuję)

[kochamruskieileniwe]

Aparaty ruchome do dnia 12 urodzin. Potem jeszcze rok wizyt.
Pani ortodontka biorąc wycisk górny wpisała i dolny. Dla NFZ. Wycisk będzie po wakacjach....

[arthwen]

Aparat robię teraz sobie i jak podliczyłam ile mnie to będzie kosztować, to pomyślałam, że może by dziecko ogarnąć na nfz, ale jak tak, to trudno, najwyżej młodemu też się zrobi prywatnie.

[aandzia43]

Tylko górny? Do zrobienia modeli diagnostycznych (takie białe szczęki z zębami, z gipsu) bierze się wycisk góra i dół. Bez modeli leczenie?

[aurinko]

Najstarszy w wieku 12l miał wyrwanego ostatniego mleczaka bo przeszkadzał. Zęby zdrowe, bez aparatu.
Córka w wieku 10 lat miała usunięte górne piątki mleczne bo stałe piątki rosły w poprzek a nosiła aparat ruchomy i trzeba było działać. Do konca 13rz nosila aparat ruchomy, od roku ma stały. Zęby zdrowe.
Najmłodszy ma teraz 11 lat i w tym miesiącu wyjął sobie trzeciego mleczaka, zostały mu ostatnie trzy, z czego dwa niestety z próchnicą ale nie plombujemy bo zaraz wypadną. Termin do ortodonty mamy na wrzesień do wycisków, też będzie z aparatem ale on ma tylko dwa zęby krzywe.

I tak, granica wieku do aparatu na NFZ jest bez sensu, nie tylko ze względu na mleczaki, ale także (a może przede wszystkim) ze względu na kilkuletni okres oczekiwania do ortodonty na NFZ.

[kochamruskieileniwe]

No to mielismy farta. Na pierwszą wizytę (kilka lat temu) czekaliśmy 3 miesiące. Gakt. Jezdzimy na drugi koniec miasta...

[aurinko]

Ja akurat na ortodontę dla córki czekałam dwa tygodnie a syna wcisnęłam dzięki temu, że córka od lat jest regularnie raz w miesiącu. Ale znajomi z różnych miast opowiada o kolejkach nawet 3-letnich

[mamkotanagoracymdachu]

aurinko napisała:

>
> I tak, granica wieku do aparatu na NFZ jest bez sensu, nie tylko ze względu na
> mleczaki, ale także (a może przede wszystkim) ze względu na kilkuletni okres oc
> zekiwania do ortodonty na NFZ.

Jaki kilkuletni??
Jedno z największych miast, ortodonta 10 minut od domu, zapisałam w grudniu (jak otwierali zapisy na ten rok), pierwsza wizytę mieliśmy w lutym, kilka dni temu odebraliśmy aparaty.

[aurinko]

Nie wszyscy mają tyle szczęścia co ty czy ja. Wyobraź sobie że są miasta, gdzie czeka się baaardzo długo na ortodontę na NFZ.

[mamkotanagoracymdachu]

Tak, ja wiem, ze są ludzie, którzy maja wiecznie pecha i pod górę. Możemy się tak umówić.

[aurinko]

Jasne, to że ty akurat nie czekałaś na wizytę, to znaczy, że każdy w Pl dostaje się do specjalisty w ciagu 10 minut.

[mamkotanagoracymdachu]

W jakim mieście czeka się do ortodonty KILKA LAT??

[35wcieniu]

Wejdź sobie na światprzychodni na przykład i wklep ortodonta NFZ + nazwa województwa. Doznasz szoku poznawczego.

[mamkotanagoracymdachu]

35wcieniu napisał(a):

> Wejdź sobie na światprzychodni na przykład i wklep ortodonta NFZ + nazwa wojewó
> dztwa. Doznasz szoku poznawczego.
>

Nie przeczę, ze są przychodnie w których się tyle czeka. Ale nie wierze, ze w całym mieście nie ma takiej z krótszymi terminami, jak się chce poszukać.

[turzyca]

>Nie przeczę, ze są przychodnie w których się tyle czeka. Ale nie wierze, ze w całym mieście nie ma takiej z krótszymi terminami, jak się chce poszukać.


W takim np. Słupsku możesz czekać na leczenie aparatem albo 2225 dni albo zaledwie 956 dni.

[lauren6]

Ty się pewnie leczysz w Warszawie, gdzie 90% ludzi zaprowadza dzieci do ortodonty prywatnie. Nic dziwnego, że na NFZ są krótkie terminy.

Ja kiedyś próbowałam zapisać dziecko do ortodonty na NFZ, ale się poddałam. Telefonów jaśniepaństwo nie odbierają, a ja nie mam czasu by robić sobie przerwy w pracy i jeździć do sąsiedniej dzielnicy tylko po to by zapisać dziecko na wizytę. Wolę zapłacić i mieć ortodontę na osiedlu z normalną możliwością zapisu/odwołania wizyty. Akurat aparat dla dziecka wczesnoszkolnego to nie jest na szczęście duży koszt i można go przeboleć w rodzinnym budżecie jeśli w zamian ma się wygodę i święty spokój.

[kochamruskieileniwe]

Są kliniki orodontyczne prywatne, mające kontrakt z NFZem. Syn do takiej chodzi. Fakt, do innej dzielnicy, bo najbliższa akurat tej firmy nie ma kontraktu.
Załatwiałam wszystko telefonicznie - pierwszą wizytę i ewentualne przełożenia wizyt. Kontakt telefoniczny - bardzo dobry.
Jestesmy zadowoleni.
Piszę o stolicy,

a koszty refundowane przez NFZ to:
Refundacja aparatu na zęby dla dzieci
Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia w ramach gwarantowanego leczenia ortodontycznego dzieciom i młodzieży przysługuje:

leczenie z zastosowaniem aparatu ruchomego jednoszczękowego lub dwuszczękowego - do końca 12. roku życia,
kontrola przebiegu leczenia z aparatem ruchomym - do ukończenia 12. roku życia i w okresie retencji do 13. roku życia, ale nie częściej niż 12 razy w roku kalendarzowym,
zdjęcie pantomograficzne z opisem - dwa razy w trakcie całego leczenia ortodontycznego,
ortodontyczny rentgenogram głowy lub cefalometria - 2 razy w trakcie całego leczenia ortodontycznego,
analiza telerentgenogramu - do ukończenia 12. roku życia,
wycisk jednej szczęki dla diagnozy, planowania i kontroli - do ukończenia 12. roku życia,
wykonanie zgryzu konstrukcyjnego - do ukończenia 12. roku życia,
utrzymywacz przestrzeni jako samodzielne postępowanie - do ukończenia 12. roku życia,
środki dla wprowadzenia pojedynczego przemieszczonego zęba do łuku, po chirurgicznym jego odsłonięciu - do ukończenia 12. roku życia, z wyłączeniem aparatów stałych,
naprawa aparatu ruchomego i jego rekonstrukcja w niewielkim zakresie - do ukończenia 13. roku życia,
korekcyjne szlifowanie zębów,
proteza dziecięca częściowa i całkowita

Szczerze mowiąc - zdecydowanie mniejsze niż aparta stały, jednak jak sie podliczy aparat (u syna 3), zdjęcia, wizyty kontrolne - to jednak kilka tysięcy wychodzi
Aparat ruchomy (jeden) to koszt 500-1000 zł.

Zaoszczędziłam i kupiłam synowi sprzęt do uprawiania ukochanego sportu
Koszt - dojazdy.

[mikawi]

Mój 9 latek ma stałe wszystkie 1,2, 4 i wyrośnięte 6.
Teraz wypadła mu dolna trójka, ale stałego jeszcze nie widzę.

[mikams75]

ostatni wypadl blizej 14stych urodzin

[mamkotanagoracymdachu]

6-7 lat. Teraz ma 8 i właśnie odebraliśmy aparaty. Stał się cud, i mamy ortodonte 10 minut od domu, na NFZ.

[mayaalex]

Moj dziesieciolatek ma stale tylko jedynki i dwojki. Osmiolatka ma dolne jedynki i dwojki, na gorze na razie stracila jeden zab. Ortodontka mowila, ze to pozno, dentystka na przegladzie twierdzila, ze to wszystko bardzo osobnicze kwestie wiec nie ma sie co przejmowac. No ale latwiej mi na pewno bo u nas ortodonta jest w ramach kasy chorych do 18 roku zycia (jest okreslony jakis pulap wydatkow, ortodonci o tym wiedza wiec zazwyczaj trzymaja sie takich stawek, wklad pacjenta to zazwyczaj 15%). Ja chyba tez jakos powoli tracilam zeby.

[paskap]

U mnie 6 latek miał właśnie wyrywany 1 mleczny ząb, bo obok wyrósł mu stały( tzw żeby rekina). Mam nadzieję że reszta wypadnie sama ..

[hugo43]

13-latek nie ma już mlecznych,9 latka ma jeszcze sporo,tylko 1 i 2 stałe .

[verdana]

Miedzy 5 a 12 rokiem zycia. Jako 5-latek miał juz kilka stałych zębów. To nie jest dobrze, powiedziano, że stałe będą słabsze i są.

[maleficent6]

verdana napisała:

> Miedzy 5 a 12 rokiem zycia. Jako 5-latek miał juz kilka stałych zębów. To nie
> jest dobrze, powiedziano, że stałe będą słabsze i są.

Bzdura. Mleczaki zaczęłam tracić jako 4latka, do pierwszej klasy szłam ze stałym przodem. Zęby mam bardzo mocne, bez ubytków.

[mea8]

Mój starszy 2 ostatnie mleczaki stracił po 15 urodzinach Młodszy przed 12. urodzinami miał pełną stałą klawiaturę.

[ela.dzi]

Ja tak jak Twój syn bardzo długi miałam mleczaki i docelowo musiały być wyrwane, stałe rosły, a mleczne nic. Też miałam aparat od ok. 12 roku życia i nosiłam przez jakiś czas.

[lauren6]

Córka właśnie koło 12 rż straciła ostatnie mleczaki. Kły trzymały się najdłużej.

[princesswhitewolf]

Moj 9 latek jeszcze ma 3 mleczne. Aparatu nie nosi bo zeby normalnie i prosto rosna. Regularnie bywa u dentysty a takze higienistki na czyszczeniu tak jak i my

[szmytka1]

Wszystkie mleczne żeby oprócz 1 i 2 musiał mieć usuwane w wieku wczesnonastolenim, właśnie na potrzeby leczenia ortodontycznego, bo za chiny same nie chciały wypadać. Opóźnione było też ząbkowanie i na roczek nie było wcale zebow

[julita165]

Moj tez pozno. Pierwszy zab mu wypadl miesiac czy dwa przed 7 urodzinami. Teraz ma 10,5 i stale ma tylko 1, 2 i 3. Z 4 i 5 dopiero co stracil pierwsze dwa zeby.

[astomi25]

Corka 13 lat - wlasnie wyrwano jej gorne dwojki mleczne. 🙈
Pierwsza dolna jedynke mleczna usunieto, jak miala 8 lat. W ogole jej jeszcze zaden mleczby zab sam nie wypadl, wszystkie sa usuwane j stomatologa. Korzen takiego mleczaka jest ca 2x dluzszy niz sam zab.

Syn, lat 9...brakuje mu 5 zebow mlecznych. 4 jedynek i jednej gornej dwojki. Szczescie, ze chociaz same wypadaja, bo ciezko mi sobie ekstrakcje wyobrazic u tego histeryka...