Upominek dla Pań na koniec roku

[patir23]

Dokładnie przedszkola. Zbiorowy prezent odpada. Coś od siebie każdy kupuje. Pan kilka więc jakieś coś symboliczne Ale nie kiczowate. Myślałam o jaki ma kubku może z nadrukiem lub zakładka do książki. Nie wiem. Czy standard... czekoladki i kwiatek .

[borsuczyca.klusek]

Ale po co? W jakim celu chcesz kupować kilka nikomu niepotrzebnych pierdół?

[ichi51e]

Bard I do remember pytanie i to już na początku!

[mikams75]

pan kilka, powiedzmy 3, dzieci 20 i bedzie w sumie 60 pierdolek? Co te kobiety maja pozniej z tym robic?
Kwiatek wystarczy. Czekoladki w tej ilosci tez mozna odpuscic.

[kamin]

A czy mają co robić z kwiatkiem? Czekoladki wystarczą, kwiatki można sobie odpuścić.

[mikams75]

kwiatki przez pare dni beda ladnie wygladac a pozniej trafia na kompost. A co zrobic z kolekcja czekoladek? Przeciez nie zjesc w takiej ilosci.

[znana.jako.ggigus]

Dajcie im bon do jakiegos sklepu.

[ajaksiowa]

Czekoladki+kwiatek chyba najbezpieczniej

[little_fish]

Symboliczna złotówka na przykład...

[sandy_cheeks]

My kupowaliśmy merci, dla każdej z pań, w tym dla tych z obsługi.

[znana.jako.ggigus]

merci smakuja koszmarnie

[szmytka1]

A ja bardzo lubię. Jakmdostaniesz, to wysyłaj mnie 😁

[znana.jako.ggigus]

ok

[primula.alpicola]

Czym Wam te nieszczęsne kobiety zawiniły, że chcecie je dociążyć 20 kubkami czy innymi pierdółkami?

[magata.d]

Dokładnie. Nie obdarowujcie ludzi takimi rzeczami. Co ktoś ma zrobić z tymi rzeczami, nie zaśmiecajcie im domów.

[smaczna_zupa]

Proszę, tylko nie kubki, zakładki do książek, długopisy, notesy, tandetne ramki i inne symboliczne pierdoły. Wszystkie kubki i długopisy oddaję do noclegowni dla bezdomnych i ośrodka pomocy młodym dorosłym. Resztę po prostu wystawiam obok śmietnika.

[grey_delphinum]

Będzie jatka...

Chyba że przeciwniczki prezentów już się wypstrykaly w sąsiednim wątku 😉

[karmello29]

grey_delphinum napisał(a):

> Będzie jatka...
>
> Chyba że przeciwniczki prezentów już się wypstrykaly w sąsiednim wątku 😉

ty sie za to napstrykałaś swoja filozofia zyciowa xD poczytaj lepiej gdzie te twoje wielkopańskie podarki finalnie lądują ,zeby ci sie tylko swiat nie zawalił

[kamin]

Rozumiem kubki, ramki i inne durnostojki, ale długopisy i notesy chyba się po prostu na bieżąco zużywa?

[smaczna_zupa]

Notesu nie potrzebuję od lat wielu, używam jedynie telefonu i laptopa. Długopisem wypisuję jedynie bilety parkingowe i kartki urodzinowe, tak na szybko analizując. Moje córki do szkoły noszą, ale tych z napisami: dla najlepszego nauczyciela jakoś nie chcą. Prace domowe sprawdzamy w szkole jedynie różowymi długopisami.

[mikams75]

w dobie elektroniki jeden notes i jeden dlugopis wystarcza na wieki, o ile sie nie zgubi.

[berdebul]

To jednak zależy gdzie się pracuje i co robi.

[little_fish]

Nauczycielka przedszkola raczej pracuje w przedszkolu...

[laura.palmer]

Papierowe notesy w czasach smartfonów? Niewygodne, trzeba o tym pamiętać, ginie w torebce wraz z długopisem, itp. Nawet moi rodzice nie korzystają już z tradycyjnych notesów.

[kamin]

Kurcze. U mnie w pracy na spotkaniach wszyscy w trakcie zebrań robią notatki na kartkach/w kalendarzach/notesach.

[pyza-wedrowniczka]

Ja też jestem papierowa, ale mam kalendarz i pióro, notes jakiś jeden na takie notatki dłuższe, kupiony ze 2 lata temu. Długopisy ostatnio syn zabrał na zbiórkę zuchową, bo mieliśmy jakieś rozdawane jako firmowe gadżety. 3 długopisy w domu wystarczą, nie potrzeba mieć ich 15.

[laura.palmer]

No i ile takich papierowych notesów i kalendarzy zużywasz rocznie? W pracy zwykle dostaje się jakieś firmowe, a nauczyciel kupuje sobie na początku roku szkolnego kalendarz nauczyciela i korzysta z niego. Uwierz, że prezenty od dzieci w postaci notesów są doskonale zbędne.

[kamin]

No właśnie piszę, że MNIE nie są zbędne. Ostatnio kupowałam notes, bo nie miałam, mój mąż czasem też kupuje.
Długopisy: kilka mam w domu, kilka w pracy numer 1, kilka w pracy numer 2, ze dwa w torebce. Niby pracodawca zapewnia długopisy, ale zwykle jednorazówki, wolę mieć swoje.
I tak w.domu ciągle szukam, bo dzieci pożyczyły, bo się wypisał itp.

[mikams75]

w pracy to na takich duzych biurowych firmowych kartkach a4 robi sie notatki, nijak to nie jest notesem.

[asia.sthm]

Odpusc! Kwiatek wystarczy jak juz koniecznie trzeba cos wreczyc ulubionej pani.

Ze tez ludzie nadal chca zasmiecac swiat pierdolkami, ile jeszcze czasu potrzeba?

[iberka]

Najgorsza z opcji, czyli każdy kupuje pierdolety.

[klaviatoorka1]

Kwiatek LUB czekoladki.
W zupełności wystarczy.

[patir23]

Może jakaś ładna duża róża plus małe merci lub rafaello czy Ferrero. Najpierw myślałam o kubku z jakims napisem lub wlasnie zakładce do książki Ale możecie rację że kwiatek czekoladki. Aaa i to już ostatni rocznik jest.

[ms.piggy]

jak ja nienawidzę pierdółkowatych, niepraktycznych prezentów, kurzołapów
to już 100 razy bardziej wolałąbym dostać krem do rąk, kilo winogron, paczkę zwykłej herbaty, czy nawet płyn do podłóg, bo to się zużyje...wiem, że to dla darczynców "ojej, to nie wypada"...ale lepsze to niż produkowanie śmieci: długopisów, kubków, zakłądek...

[kamin]

Kurcze drugi raz się zdziwiłam. Dla mnie długopis to właśnie prezent zużywający się,tak jak winogrona czy herbata.

[little_fish]

Pod warunkiem, że ktoś go dużo używa. Bo jak używa rzadko i dostanie ze 20 na koniec roku szkolnego i drugie tyle na dzień nauczyciela, to lipa, nie zużyje. No i nie każdy długopis każdemu pasuje 😉

[ms.piggy]

uzywam takicg dlugopisów, a te sa raczej "małoprezentowe" wystarczaja mi na dlugo, bo najczesciej piszę ołówkiem (atomatycznym, do ktorego kupuje wkłady)

pamietam kiedys popularnym prezentem były lepszej ajkosci piora/dlugopisy, mam takich kilka, nowe, nieuzywane, do pracy nie bde nosic, bo nie chce mi sie pilnować

ostatnio chciałam kilku osobom chciałam coś dać - dostali po ananasie

[ms.piggy]

najlepszy miniprezent

[mikams75]

tylko ze ludzie zazwyczaj nie kupuja az tak praktycznych prezentow typu kilo winogron, zwykla herbata czy plyn do podlog. A kupuja np. czekoladki typu merci, ktore nie kazdemu smakuja a poza tym ilez mozna zjesc czekoladek?

[borsuczyca.klusek]

Oj można 🙄

[mikams75]

Ale tu mówimy o ilościach hurtowych - 20 bombonierek albo merci, nie takie zwykłe po 100g.

[kamin]

Bombonierka ładnie wygląda, ale czekolady w niej mało, często mniej, niż w zwykłej tabliczce. Spokojnie jedna na wieczór by u mnie poszła.

[majaa]

A może coś takiego? Można zamówić, albo przygotować samemu, jak się ma czas i ochotę allegro.pl/oferta/prezent-na-dzien-nauczyciela-herbata-kawa-mydelko-11231970807?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_supermarket_grocery_pla_ss&ev_adgr=grocery_ss&ev_campaign_id=14328369538&gclid=EAIaIQobChMI4dWMlKiK-AIVzOeyCh18UQ_kEAYYBCABEgIWHPD_BwE
allegro.pl/oferta/upominek-zakonczenie-przedszkola-zerowki-miod-lm-12128528897?reco_id=a30a021a-e109-11ec-bf2c-1ac250df60d1&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

[alicjak-2]

Ludzie,przecież panie dostają wynagrodzenie za swoją pracę . To jak już dac kawę lub herbatę

[mikams75]

z kawa to ostroznie jak sie nie wie jaki ma ekspres do kawy.

[leosia-wspaniala]

Dżizys, ale tandeta... I urocze połączenie, herbata z mydłem

[lauren6]

Dwie torebki herbaty z drugiej aukcji to dla mnie hit

Skąd w ogóle pomysł, że ktokolwiek chciałby dostać trochę niskiej jakości kawy, trochę byle jakiej herbaty, owiniętych w celofan z zawieszką z mydła? To jakiś koszmarek użytkowy, estetyczny i ekologiczny.

[ciri_77]

Zioła w ładnej doniczce, tudzież przywiązane kokardą

[mia_mia]

Kubek z nadrukiem? Zakładka? Dla mnie na nie (zakładka niby może, ale nikt mi znany nie używa, a w paczkach z wydawnictw tego na pęczki). Ładny kubek ujdzie (nie okazjonalny), czekoladki czy kwiatek ujdą, tak jak dobra herbata, świeczka czy inny duperel, który się kupuje i tak, a cena nie onieśmiela’obdarowanego.

[interstate95]

Jedna pani do obdarowania? Z doświadczenia belfrów w mojej rodzinie - list/kartka. Dziękujesz pani za co chcesz podziękować i co cię w ciągu tych lat ( i dziecko) ucieszyło, do koperty i żegnając się wręczacie, mama patir i patirzątko. U moich równo wszystko szło ( idzie) na przemiał, ale takie listy, nieodmiennie, co roku, cieszyły i są przechowywane. Wbrew pozorom. Nie żeby zaraz święta relikwia, ale ze sporym sentymentem.
Nie wiem jak z symbolicznym kwiatkiem, podejścia - tajniacko, wiadomo - były różne, zależało czy obdarowywana osoba lubiła kwiaty czy nie.W jednym liście były zasuszone zwykłe kwiatki, wymemłane, wymęczone i naklejone przez dziecko na kartonik z wypisanym podziękowaniem. Te ucieszyły bratową, a kwiatów -kwiatów generalnie nie lubi.
Nie masz za co dziękować albo nie chcesz? Ignoruj wszystko co wyżej, pożegnajcie się i chodu. Nikt nie będzie rozdrapywał, że patirzątko nic nie dało.I niech wam podstawówka lekką będzie, trafcie na pasjonata zawodu. Powodzenia, przyda się wam w dalszej drodze edukacji. Szczególnie teraz. 🍀

[ga-ti]

My na koniec przedszkola daliśmy dla pań (były dwie) czekoladki, kawę i kartkę zrobioną przez dziecko z podziękowaniami, dla reszty pań (moje dziecko bardzo lubiło przedszkole) duże czekoladki, kawę i herbatę ze stosowną kartką typu dziękujemy, prosimy się częstować i miło nas wspominać.
Nie wiem, może panie wyrzuciły to do kosza, trudno, dziecko zadowolone, że paniom podziękowało.

Z ciekawych pomysłów podpowiem: słoik z przykrywką wypełniony cukierkami (cukierki się zje, a słoik posłuży), zioła w ozdobnej doniczce (nawet jak ziółka padną to doniczka zostanie), torba płócienna z ciekawym tekstem w środku czekoladki, zestawik typu słoiczek miodu, konfitur, herbata. Jeśli już musi być kubek to może termiczny, zawsze to bezpieczniej w przedszkolu.

[zuzanna_a]

U nas to sie tak matki pożarly, ze kazdy kupuje osobno. Niestety, paru osobom skladka po 170 zl i kupowanie ekskluzywnej bizuterii nie przypadlo do gustu. Ba, na prezencie mialo zostac wygrawerowane „od biedronek” co zapoczatkowalo jatkę, ze skoro matka stasia sie nie zrzuca to sorka, ale jednak i tak wypada sie dorzucic bo co maja wygrawerowac ?
OD BIEDRONEK*
* oprócz Stasia

?

Bez sensu te cyrki z prezentami.

[ga-ti]

170 zł na prezent? No macie gest!

[borsuczyca.klusek]

Ludzie są coraz bardziej poyebani 🙄

[zamyslona_ona02]

Ha ha biżuteria z grawerem "od biedronek"? Żeby przypadkiem komuś nie powiedziała, że to od pszczółek?

[trut_u]

Padłam

[droch]

OD BIEDRONEK*
* oprócz Stasia

"Dzieci, podpiszcie się wszyscy na prezencie, ale pamiętajcie, ci, którzy składali się, po prawej stronie, reszta po lewej"

[ichi51e]

w takiej sytuacji to raczej trzeba się było szarpnąć i grawerowac imiona tych co zapłacili...

[ladymercury]

To chyba Pani musialaby dostać złoty napiersnik a la Kleopatra😄😄

[india-mia21]

Grupa przedszkolna mojego dziecka w ubiegłym roku podarowała paniom wielorazowe torby na zakupy ze śmiesznymi nadrukami.

[alicjak-2]

O rany to wolałabym nic nie dostać

[taki-sobie-nick]

Na miejscu tej nauczycielki wolałabym prezent zbiorowy, a sensowny.

[gajmal]

Kiedyś nauczycielka dzieci ucieszyła się bardzo i dziękowała kilkakrotnie jak zamiast kwiatka na dzień nauczyciela dostała słoik dobrego, prawdziwego miodu . Była zachwycona.
Są takie sklepy z różnymi przetworami można coś wybrać i skomponować - np. jakieś orzechy w miodzie, sok wyciskany z jakiś np. jagód itp.

[mava1]

właśnie przy ostatniej okazji dostałam taki miód z orzechami. zastanawiam sie czy moje zęby to wytrzymaja? i jak jeśc ten miód z całymi orzechami? ja miód zwykle dodaje do potraw, sosów, samego nie zjadam. Miód z orzechami to dla mnie jakis dziwoląg...
I w ogole zastanawia mnie to rozdawanie prezentów nauczycielom. Mnie nikt prezentów nie daje, w pracy.
I nie wiem, czy kwiatek nie jest miły dla nauczyciela. Może jakis przysłowiowy goździk - tak. Ale jednak wychowawczyni mojego syna, z która żegnalismy sie na koniec podstawówki, 'podziękowała" za piękne kwiaty, które zawsze dostawała od syna, na każde zakończenie roku. Mielismy doskonałą kwiaciarnię obok nas, gdzie zawsze kupowaliśmy kwiaty. Pracująca tam dziewczyna to prawdziwa artystka była, potrafiła stworzyć piekną kompozycję nawet z pojedyńczego kwiatka. Kiedyś wzięła jedną hortensję, przyozdobiła ją dużą kokardą, kolorystycznie dopasowaną i wygladało to obłędnie. I własnie m.in. taką hortensje dostała wychowawczyni.
Mozna kupić kwiatek i np. czekoladki ręcznie robione. Są bardzo ładne. I sa nawet specjalne zestawy, m.in. na zakończenie roku.
A prezent, jesli w ogóle, powinien być zbiorowy, zamiast pojedyńczych pierdół. Łatwiej kupic coś sensownego za kilkaset zł niż za 50 x X. I rodzice mieli okazję poznać wychowawczynie przez te kilka lat, powinni wiedzieć, czy bardziej ucieszy się z miodu, czy ksiązki, czy vouchera do teatru.

[conena]

pamiętam, że w przedszkolu mojego młodszego dziecka jedna mama uszyła dla pań torby z napisem "jestem nauczycielką, a ty jaką masz super moc?" i to był bardzo fajny pomysł. ja jestem słaba w te klocki, więc się do trójek klasowych nie pcham.

[trut_u]

Na zakończenie żłobka kupiłam kosz - kawy, herbaty, jakieś fikuśne dodatki. Wręczyłam wychowawczyni z podziękowaniami dla wszystkich pań. Liczę, że im trochę umili pracę, każdy zje/wypije, na co ma ochotę. Indywidualnie miałabym problem, co komu, bo panie były przypisane do grup, ale dość często się łączyły, wymieniały, a obsługi to już w ogóle nie znam... I po co obdarowywać kawą kogoś, kto pije tylko herbatę itd. Na Dzień Nauczyciela widziałam sporo rodziców z kwiatami. Ja zapytałam, jaką kawę panie piją w pracy i wg tego kupiłam.

[falka108]

Kubek jak kubek, też kupiłam, ale w zestawie z melisą i to był hit🙂

[attiya]

Bon do Empiku
Bezsensowne gadżety typu 154 kubek albo 354 zakładka jest beznadziejna.
Nawet te czekoladki czy kawa są już lepsze