cybula12
04.06.22, 19:39
Taka mnie przykra sytuacja spotkała, dziś rano zadzwonił mój brat, że jego żona a moja bratowa miała rozległy wylew. Leży w stanie bardzo ciężkim, sparaliżowana, nie mówiaca w szpitalu MSWiA na Wołoskiej w Wawie. Chciałam ją chociaż zobaczyć, ale brat powiedział, że nie ma odwiedziny, Wołoska w ogóle nie wpuszcza na zaden oddział, z chorymi można się spotykać w korytarzach przed oddziałami. W naszym przypadku to niemożliwe.
Przecież covid podobno się skonczył, a tu taki zakaz. Ktoś się orientuje jak jest gdzie indziej w szpitalach?