Mój świat stoi na glowie

[mia_mia]

Nawet nie wiem co wypunktować, bo jestem już oficjalnie niepełnosprawna, karta do parkowania 07-s, się drukuje, wszyscy wszędzie mnie pamiętają, bo taka zwykła, młoda osoba, to nie norma
Z drugiej strony tik toki i insta zawalają mnie newsami z których wynika, że 40 latek bez IV to dziwak

[triss_merigold6]

Co to IV?

[ga-ti]

No właśnie, bo nie wiem, czy jestem dziwakiem, czy nie

[triss_merigold6]

Myślę, że skoro nie wiem co to jest, to raczej tego nie mam?

[perspektywa]

Może wyparłaś?

[ingaki]

Może In vitro 😏

[triss_merigold6]

No nie sądzę, żeby ciężko schorowana niepełnosprawna próbowała in vitro.

[ingaki]

No wiadomo ale lepiej napisać skrót żeby nie wiadomo było o co chodzi, z internetu wychodzi, że to mogą być kroplówki witaminowe.

[sueellen]

Rurka która wpięta jest pod łopatka, doprowadza do głównej żyły. Chodzi o to by nie kłócić za każdym razem podając leki kroplówką, więc montuje się taka na stałe...

[sueellen]

Pod obojczykiem!

[daszka_staszka]

U nas to się chyba nazywa dojście/ wkłucie centralne?

[magdallenac]

Takie fajne kroplówki pod które można się u nas podpiąć, kiedy człowiek za bardzo zabaluje, łapie, go przeziębienie, jest zmęczony, lub marzy o promiennej skórze.

[triss_merigold6]

Znaczy, elektrolity dla alkoholików? Bo z tej usługi najczęściej korzystają alkoholicy, którzy po ostrym weekendzie chcą być w formie w poniedziałek. Pielęgniarki jeżdżą i podpinają, mają z tego dobre pieniądze.

[magdallenac]

Ja nie wiem co ma na myśli Mia. U nas korzystają wszyscy, zarówno alkoholicy, jak i trzeźwi. Oferują je wszystkie gabinety SPA.

[mia_mia]

Ciagle mi się zaczęły wyświetlać młode osoby z workami stomijnymi, różnymi wkłuciami dożylnymi, rurkami do żołądka i w inne otwory ciała, raczej nie piją takie osoby alkoholu.

[black_magic_women]

triss_merigold6 napisała:

> Znaczy, elektrolity dla alkoholików?

Ostatnio reklamowała to młodziutka Julia Wieniawa. Ja mam takie same skojarzenia jak ty, kiedyś to był "detoks albo odtruwanie na telefon".

[primula.alpicola]

Na fajne zabalowanie wystarczają elektrolity w saszetkach, jedna przed imprezą, druga po. Obudzisz się niczym młoda bogini

[al_sahra]

magdallenac napisała:

> Takie fajne kroplówki pod które można się u nas podpiąć, kiedy człowiek za bard
> zo zabaluje, łapie, go przeziębienie, jest zmęczony, lub marzy o promiennej skó
> rze.

IV to po prostu skrót od łacińskiego "in venam" albo angielskiego "intravenous" czyli "dożylny". Oznacza każdy rodzaj dożylnej wlewki/ kroplówki..

[bergamotka77]

Magdallenac ty nic nie mów. Dlaczego wyglądasz jak milion dolarów? Napisz poradnik please 😜

[magdallenac]

To te cudowne kroplówki🤣🤣🤣

[georgia.guidestones]

magdallenac napisała:

> Takie fajne kroplówki pod które można się u nas podpiąć, kiedy człowiek za bard
> zo zabaluje, łapie, go przeziębienie, jest zmęczony, lub marzy o promiennej skó
> rze.
A to nie chodzi o jakis hmm port na stałe, a nie sam zabieg wlewu?

[primula.alpicola]

No właśnie, co to IV?

[chococaffe]

Co to jest IV?

IV to skrót od "Individual Values" czyli tak zwane staty naszego pokemona. Każdy pokemon ma na stałe przypisane do siebie swoje IV, można je zmienić tylko poprzez wymianę z przyjacielem. Wymieniony pokemon otrzymuje losowe IV przy czym, im lepszy poziom przyjaźni jest między wami tym większa szansa na lepsze losowanie.

Na IV składają się zaledwie trzy wartości:

Attack (atak)
Defense (obrona)
Stamina (wytrzymałość)

[primula.alpicola]

WTF!?

[mia_mia]

?

[chococaffe]

to jest pierwsza odpowiedź google na pytanie cot o jest IV

[magdallenac]

🤣🤣🤣

[sueellen]

Wenflon tyle że na stałe. Np u pacjentów którzy co chwilę biegają na chemioterapię by ich nie kloc co chwila albo gdy im się żyły zapadły.

[al_sahra]

sueellen napisała:

> Wenflon tyle że na stałe. Np u pacjentów którzy co chwilę biegają na chemiotera
> pię by ich nie kloc co chwila albo gdy im się żyły zapadły.

Nie, IV to nie znaczy "wenflon na stałe". Na to jest określenie "permanent IV port".

IV to każda wlewka albo kroplówka dożylna.

[kicifura]

Ale co to znaczy że 40 latek bez IV to dziwak, kroplówkę można dostać z byle powodu, dlaczego to miałaby być oznaka starości?

[al_sahra]

kicifura napisała:

> Ale co to znaczy że 40 latek bez IV to dziwak, kroplówkę można dostać z byle po
> wodu, dlaczego to miałaby być oznaka starości?

A o to już nie mnie pytaj, ja nic z tego nie rozumiem. Ja tu tylko prostuję definicję sprzętu medycznego.

[mia_mia]

To było nawiązanie do tego co podrzucają mi internety, zapewne na podstawie innych wyszukiwań i jakiegoś dziwnego upodobania ludzi do nadawania ze szpitali, w którymś momencie masz wrażenie, że zdrowi ludzie bez różnych rurek i niestety chemii to prawie ewenement

[kicifura]

Aaa to już rozumiem. Algorytmy

[anorektycznazdzira]

jesteś wielka

[chococaffe]

Nie wiem co to IV, ale stan czlowieka nie mierzy się wg całkowicie chory/nieboszczyk vs całkowicie zdrowy.

Cóż, parę lat temu też widziałam czarno swoją zdrowotną przyszłość. I cóż.. żyję w miarę dobrze.

[afro.ninja]

Kto w wieku czterdziestu lat siedzi na tiktoku i dlaczego?!

[woman_in_love]

Kto w wieku czterdziestu lat siedzi na tiktoku i dlaczego?!

niedorozwinięci umysłowo

[mia_mia]

Mi się wyświetlają młode osoby z różnymi wkłuciami, stomami, rurkami, zupełnie nie moje przypadłości, więc nie wiem dlaczego, ale są.
Z moich najczęstszych to dwie młode Amerykanki, ale już piszące o transplantacji serca, oby przesądzały

[triss_merigold6]

Masz tik taka?!

[triss_merigold6]

Tik toka

[mia_mia]

Mam od niedawna

[mava1]

>Kto w wieku czterdziestu lat siedzi na tiktoku i dlaczego?!

jak to "kto"! nasz anżej, zwany dudą. I skonczył właśnie pińdziestkę.

[perspektywa]

To już przypomniałam sobie dlaczego ja nie mam tik toka. Jak by taki anżej do mnie napisał..... to nie wiem........ iskry i siwy dym.

[kicifura]

Immigrant Visa?

[mashcaron]

Nie wiem kompletnie o czym mówisz, ale to może dlatego że do 40tki mi jeszcze brakują 3 lata:p

[mia_mia]

Przeżyłam ponad 40 lat nie wiedząc jak bardzo według przepisów jestem chora, teraz rzeczywiście wszystko się sypie (obiektywnie), ale dla mnie to niespodzianka, co się dzieje.

[mia_mia]

Moja mama coś tam dostawała z racji mojej choroby w dzieciństwie, ale potem dorosłam i nie interesowało mnie to, żyłam normalnie, a mogłam żyć normalnie plus mieć różne zniżki (w tym np. w Zusie, kiedy miałam DG)

[kamin]

Orzeczenia o niepełnosprawności dostała również 25 latki, a nawet niemowlaki. To jakby niezależne od wieku.
Nie wiem za to co to "IV". Chyba tego nie mam...

[ponis1990]

Yup, mój dzieć miał 10 miesięcy ;p

[faustine]

Ło jesu,przestan się tak ekscytowac tą niepełnosprawnością, bo zaczniesz w końcu siebie tak postrzegać, złapiesz doła i dopiero będzie kłopot. Nikt nie ma gwarancji na dlugowiecznośc, czy to z orzeczeniem czy bez. Poza tym to orzeczenie nie jest dane dożywotnio😀 komisje lubią uzdrawiać😀

[faustine]

I mówi Ci to osoba która była jeszcze młodsza niż Ty, gdy dostała kartę parkingową i orzeczenie😀

[mia_mia]

Ok, przestanę, dla mnie ostatni rok to wariactwo, nie mam raka, ale jednak leczenie mojej choroby na tym etapie robi na mnie wrażenie, boję się, bo kto by się nie bał operacji z zatrzymywaniem serca na 2 godziny?

[lily_evans011]

Będziesz miała po prostu kardiowersję ? Nie polecam...

[bguslawko_1]

One nie wiedzą że masz chorobę serca i krążenia .Ale się nie martw ,będziesz żyła .Nad takimi ludźmi ktoś czuwa .Jesteś twarda i dzielna .

[mia_mia]

Nie, trzeba na grubo pogrzebać w sercu, zastawach, tętnicach, kardiowersja jest nie potrzebna, bo to inny temat i inne choroby, ale są spore szanse na rozrusznik do końca życia

[bguslawko_1]

I co to zmienia byś dalej żyła i Cię kochali .Niektórzy mają gorzej i już ich niema .Ty jesteś i będziesz żyła .Bo co warte te forum bez Ciebie spoko.

[eriu]

Znałam 90-latkę z rozrusznikiem serca. Biegała na autobus żeby jej nie uciekł i krzyczała na mnie żebyśmy zdążyły. Ja miałam 20 lat🤣 Wcale nie musiałam na nią uważać.

[rozaliaolaboga]

Moja znajoma z rozrusznikiem pojutrze skończy 100 lat

[daszka_staszka]

To nie wyrok, dasz radę. Głowa do góry, cyc do przodu i jedziesz 👍

[igge]

Moja ciotka miała. Bardzo aktywna osoba. Przeżyła niemal 90 lat.

[katarrynka]

Mam wszczepiony rozrusznik od paru lat, w wyniku wrodzonej wady serca między innymi, mialam wtedy 25 lat. Da się żyć z nim normalnie

[mia_mia]

U mnie to będzie ewentualne powikłanie po operacji, jak nie po pierwszej to po kolejnych, bo mam być pewna, że będą kolejne🤦🏼‍♀️😕

[bergamotka77]

Mia nie przejmuj sie tak. Będzie dobrze

[mia_mia]

Tak myślałam, a co chwilę teraz mówią mi, że nie będzie, że jestem wyjątkiem (pozytywnym) i swój limit szczęścia to już wyczerpałam dożywając beztrosko tych 40+ lat, więc mam się cieszyć a teraz to już tylko z każdej strony schody, a powinnam być wdzięczna kosmosowi, że z takimi warunkami startowymi żyłam jak żyłam (normalnie) tyle lat.

[eriu]

Ale pomyśl jaką jesteś farciarą: żyłaś tyle lat normalnie a teraz jesteś pod opieką lekarzy i oni mają plan jak Cię leczyć, to jest na NFZ i nie musisz się przejmować rachunkami medycznymi jak w Stanach.

A lekarze muszą użyć pewnych argumentów żeby pacjent miał świadomość, że to nie jest sytuacja do zbagatelizowania i olania leczenia i stąd tak mówią. Bo niestety wiele osób używa takiej logiki „No jak tyle lat żyłem i było dobrze to po co mi to leczenie?” Albo potrafią odstawiać leczenie tabletkami/ wziewnymi zaraz jak odczują poprawę nie rozumiejąc że tak nie można, że leki trzeba ciągle przyjmować.

[suki-z-godzin]

Idz na jakas terapie, serio.
Najpierw sie balas pandemii i pisalas wylacznie o wirusie i szczepieniach, teraz Ci sie zazebilo z indywidualna choroba... Ty w ogole zyjesz czasem? Czy zamierzasz juz zawsze wegetowac w strachu przed smiercia?

[...]

[genrenata670a]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[bguslawko_1]

Reklama w wątku .Ktoś stracił czujność .

[35wcieniu]

Wypierdalaj z tymi durnymi reklamami. Zaraz im napisze opinie w google (a widzę że mają różne, i reagują na negatywy że smuteczkiem) że są naciągaczami łączącymi po internetach i pierdolącymi od sensu. Do czego i innych zachęcam.

[35wcieniu]

Łażącymi*

[triss_merigold6]

Ona to pół biedy, gorzej jeśli swoje schizy sprzedaje dziecku. Pamiętam jak biedaczka pisała, że żadnych wakacji, kolonii, obozów nie będzie, a ci którzy pojadą to wrócą i umrą, potem miało nie być świąt, sylwestra, ferii etc.

[bguslawko_1]

Chyba coś ci się pokićkało w tym wątku .Ma problemy z krążeniem i sercem .A że się boi to normalka .Trochę wyrozumiałości dla innych.

[georgia.guidestones]

triss_merigold6 napisała:

> Ona to pół biedy, gorzej jeśli swoje schizy sprzedaje dziecku. Pamiętam jak bie
> daczka pisała, że żadnych wakacji, kolonii, obozów nie będzie, a ci którzy poja
> dą to wrócą i umrą, potem miało nie być świąt, sylwestra, ferii etc.
Buddazbrzuchem nie miala żadnych dzieci, a arghail juz tak. Ktore wcielenie bylo prawdziwe, bo pewnie żadne?

[bguslawko_1]

Ale tu w tym wątku nie chodzi o buddę bo to Mc była ,a ona ma dzieci. Tu chodzi o Mi i jej schorzenie .O czym wy dwie gadacie bo nie rozumiem .

[bguslawko_1]

Napiszę ci tu co koleżanka wyżej napisała . forum.gazeta.pl/forum/w,567,173695963,173695963,Moj_swiat_stoi_na_glowie.html?p=173699740

[georgia.guidestones]

bguslawko_1 napisał:

> Napiszę ci tu co koleżanka wyżej napisała . forum.gazeta.pl/forum/w,567,173695963,173695963,Moj_swiat_stoi_na_glowie.html?p=173699740
Przepraszam, odpowiadalam Triss, ktora tu ewidentnie pomylila tematy.

[bguslawko_1]

Dobrze w ogóle mnie też sorry .Trzymaj się zdrówka i Mi też dzielnie walczy .

[triss_merigold6]

Niczego nie pomyliłam, odpowiadałam na ten wpis
Idz na jakas terapie, serio.
Najpierw sie balas pandemii i pisalas wylacznie o wirusie i szczepieniach, teraz Ci sie zazebilo z indywidualna choroba... Ty w ogole zyjesz czasem? Czy zamierzasz juz zawsze wegetowac w strachu przed smiercia?