PO zalegalizuje aborcje

[mamkotanagoracymdachu]

Na życzenie, do 12 tc.
I związki partnerskie.





Ktoś im jeszcze w to wierzy??? 😂

[eriu]

Bo to dupiarze som!!

[mid.week]

Jeśli z tym programem wygrają to czemu nie? Przecież te decyzje o smiwrdzacych kompromisach były politycznie a nie ideologicznie uwarunkowane.

[mid.week]

Ale i tak czekam na partie, która "zdelegalizuje" kk, wyrzuci konkordat do śmieci, opodatkuje te sektę..

[tanebo001]

Była. Palikota.

[mamkotanagoracymdachu]

Ale Palikot poszedł w napoje wyskokowe i już go nie interesuje chyba „kariera” w polityce. Trudno się dziwić.

[furiatka_wariatka]

Razem mają w programie wypowiedzenie konkordatu.

[mamkotanagoracymdachu]

Serio nazywasz to „programem”??

[leosia-wspaniala]

A czym? Już widzą, że normalni ludzie mają kościółka dosyć. Kościółkowi i tak zagłosują na piss, więc tym PROGRAMEM mają szanse wyrwać część wyborców lewicy i ruszyć niezdecydowanych.

[mamkotanagoracymdachu]

Proszę Cię. Żaden myślący człowiek, a do takich zdaje się chcą kierować ten „program”, juz im w to nie uwierzy. Mieli całkiem sporo możliwości załatwienia tych tematów jak rządzili. Teraz naprawdę musza się postarać bardziej, jak chcą odsunąć pisowsko-kościelna mafie od władzy. Obawiam się, ze tak łatwo nie będzie.

[mdro]

No to nam objaw, na kogo ten "myślący człowiek" ma głosować . Na Czarzastego czy Hołownię? A może ma zostać w domu? (tak, wiem, nie jesteś za PiS-em, wcale a wcale).

[martini.n]

No właśnie też jestem ciekawa, na kogo chcą głosować rozbawione/zniesmaczone. Poważnie pytam.

[mamkotanagoracymdachu]

martini.n napisała:

> No właśnie też jestem ciekawa, na kogo chcą głosować rozbawione/zniesmaczone. P
> oważnie pytam.

Wciąż na PO, bo co nam zostało.

[lauren6]

Ojp, ktoś Cię podmienił i zamiast w miarę sensownej ematki wstawił pisowskiego trolla?

[mamkotanagoracymdachu]

lauren6 napisała:

> Ojp, ktoś Cię podmienił i zamiast w miarę sensownej ematki wstawił pisowskiego
> trolla?

Weź, PISem się brzydzę dokładnie tak samo jak kościołem katolickim w Polsce.
Ale nie mogę patrzeć, jak opozycja nie robi NIC, żeby coś w końcu się ruszyło.

[tanebo001]

Ale opozycja musi liczyć też na głosy z podkarpacia...

[lauren6]

Myślisz, że na Podkarpaciu kobiety nie robią aborcji?

[lilia.z.doliny]

Robią. Ale nigdy głośno jej nie popra.

[jednoraz0w0]

no nie, wygrywanie wyborów nie polega na marnowaniu zasobów na daremne przekonywanie betonowego elektoratu przekciwników, tylko na wyrwanie przeciwnikom i wygranie tych 5-10% niezdecydowanych ze środka.

[iwoniaw]

> Ale nie mogę patrzeć, jak opozycja nie robi NIC, żeby coś w końcu się ruszyło.


I dlatego gdy tylko pojawia się pierwsza sugestia, ze tym razem jednak chce COŚ w tym kierunku zrobić, uznalaś za najsensowniejsze zalożenie watku "haha jakie to zabawne, na pewno kłamią"? Nawet nie "myślicie, że oni tak serio" czy "czy to was przekonuje", tylko od razu takie negowanie sensu glosowania na kogoś z takimi zapiwiedziami, bo na bank nieprawda?

To czego byś chciała w sumie?

[martini.n]

> I dlatego gdy tylko pojawia się pierwsza sugestia, ze tym razem jednak chce COŚ
> w tym kierunku zrobić, uznalaś za najsensowniejsze zalożenie watku "haha jakie
> to zabawne, na pewno kłamią"? Nawet nie "myślicie, że oni tak serio" czy "czy
> to was przekonuje", tylko od razu takie negowanie sensu glosowania na kogoś z t
> akimi zapiwiedziami, bo na bank nieprawda?

No właśnie. KO chce zalegalizować aborcje, ale co z tego, niech spadają, bo "przez osiem ostatnich lat Polcy i Polaki...".

[cegehana]

Kwestia czy KO chce zalegalizować aborcję moim zdaniem jest dyskusyjna. Słowa Tuska nie są na to dowodem.

[paskudek1]

Gdyby rzeczywiście chcieli to mają okazję. Pod koniec czerwca czytanie ustawy w sejmie.

[iwoniaw]

paskudek1 napisała:

> Gdyby rzeczywiście chcieli to mają okazję. Pod koniec czerwca czytanie ustawy w
> sejmie.
>

No i sądzę, że wyborcy (różnych opcji) będą obserwować zachowania (i głosy) konkretnych posłów z różnych partii. I bdb.

[latarnia_umarlych]

lauren6 napisała:

> Ojp, ktoś Cię podmienił i zamiast w miarę sensownej ematki wstawił pisowskiego
> trolla?

Eee... kto miałby ją podmieniać? Przecież to forumka od "nie ma żadnego zakazu aborcji, każdy może sobie zrobić za granicą, z czym macie problem?"
Troll głupi.

[mamkotanagoracymdachu]

latarnia_umarlych napisał(a):

> lauren6 napisała:
>
> > Ojp, ktoś Cię podmienił i zamiast w miarę sensownej ematki wstawił pisows
> kiego
> > trolla?
>
> Eee... kto miałby ją podmieniać? Przecież to forumka od "nie ma żadnego zakazu
> aborcji, każdy może sobie zrobić za granicą, z czym macie problem?"
> Troll głupi.


Ty masz jakieś problemy z głowa czy tylko z czytaniem ze zrozumieniem??

Zawsze (!) uważałam, ze każdej jednej kobiecie należy się prawo do decydowania o własnym ciele i aborcja dostępna tak samo jak jazda inna procedura medyczna, w ramach ubezpieczenia NFZ i w każdym powiatowym szpitalu.

Natomiast jednocześnie z radością pokaże PISowskim oszołomom środkowy palec wspierając organizacje umożliwiające Polkom aborcje za granica niezależnie od debilnego kosciolkowego prawa - i to dokładnie miałam na myśli pisząc, ze Polki MAJA PRAWO do aborcji. Bo maja, i PIS może się zebrać, a nie zabierze nam tego prawa.

[mamkotanagoracymdachu]

*zesrać. Zesrać się może, a nie zabronić komukolwiek aborcji.

[sumire]

Taaa, mają prawo, jeśli wyjadą za granicę 🤦🤦🤦 Na tej samej zasadzie to ja mam prawo do niepłacenia podatków... jeśli zamieszkam w Monako lub Emiratach. Spoko. Tym sposobem każdy z nas ma prawo do wszystkiego, wystarczy, że znajdzie się we właściwym kraju/kontynencie. Cóż z wolność wyboru!

[1matka-polka]

😆😆😆

[alpepe]

Śmiechu warte. Mieli czas, kiedy mogli byli to przepchnąć. nie zrobili tego.

[livia.kalina]

Żaden rząd, włącznie z lewicowymi, nigdy tego nie zrobił co nie znaczy, że teraz by tego też nie zrobili. Wręcz przeciwnie, jestem pewna, ze przeprowadzi to każdy rząd z wyjątkiem betonowych katolibanów bo takie są obecnie czasy, takie są standardy w całym cywilizowanym świecie. Dobrze,z e Donald Tusk to zadeklarował.

[paskudek1]

Tylko zauważ co zadeklarował, że zrobią to jak będą rządzić. Nie że zagłosują za ustawą która JUŻ JEST w Sejmie. Czemu niby mamy czekać aż może odzyskają władzę? Ustawa jest w Sejmie, czekam co zrobią teraz a, nie kiedyś

[livia.kalina]

Przecież aktualnie PiS tego nie przepuści. To strata czasu

[paskudek1]

livia.kalina napisała:

> Przecież aktualnie PiS tego nie przepuści. To strata czasu
>
Nie, to nie jest strata czasu. Chociażby po to żeby zobaczyć jak zagłosuje PO. Co, myślisz że jeśli teraz będą pezeciw albo się w kiblu zatrzasną to mam uwierzyć że jak jakimś cudem dojdą do władzy to to załatwią?

[fornita111]

Ale bym sie smiala, jakby ich znowu pis zalatwil dajac im szanse przeglosowania tego. Ale to juz bylby cyrk na kolkach. PO albo niech sie zdecyduje i okresli, albo rozwiaze. Chyba widza, ze ludzi juz ich "jestesmy za a nawet przeciw" maja dosc.

[tanebo001]

Ale rozumiecie że żadna partia nie wygra tylko głosami miast? Że musza na nich zagłosować także wsioki? Ale żeby to zrobili to nie można ich zrażać.

[cegehana]

Myślę że pogarda nie jest drogą do pozyskania ich sympatii politycznej.

[livia.kalina]

Po w sejmie teraz, to nie będzie to samo po, co po wyborach. Na listy przecież wstawia osoby, które nie będą kontrastowały słów Donalda Tuska.Jeśli D.Tusk będzie teraz mówił o aborcji o związkach partnerskich, jeśli wstawia to do programu, to na listach będą ludzie, którzy się pod takim programem podpiszą.

[fornita111]

Nie, to nie strata czasu, to ich praca.

[iwoniaw]

fornita111 napisała:

> Nie, to nie strata czasu, to ich praca.

Też uważam, że to nie strata czasu - mogliby wręcz pokazać wyborcom w ten sposób, że (i którzy konkretnie) mówią serio. Dobrze byłoby też, gdyby była to jakaś weryfikacja przed ponownym umieszczeniem na listach tych, którzy teraz w Sejmie są (i weszli tam pod konkretnymi haslami na sztandarach - a guziki przyciskają niekoniecznie zgodnie z nimi). I w tym kontekscie to dobrze, że Tusk zaczął ten wątek publicznie - niech się wszyscy jakoś zdeklarują, a i publiczna debata nie byłaby od rzeczy.

[livia.kalina]

W sumie to macie Dziewczyny rację. Ja po prostu wiem na kogo konkretnego zagłosuję i dobrze wiem, jak on podczas konkretnych głosowań wybierze ( w sumie nie obchodzi mnie kto z jakiej jest partii). Ale inni mogą chcieć wybrać z wieloosobowej listy kogoś, kto mu konkretnie pasuje i sparwdzić podczas tego głosowania. Jak wiadomo PiS i tak niczego dobrego dla Polski w sejmie nie zrobi, to mogą posłowie głosować ustawę, nawet wiadomo, jeśli to prawo nie przejdzie..

[lauren6]

Myślę, że to Ty livia masz rację. KO po wyborach nie będzie tą samą partią co teraz. Myślę, że Tusk teraz rzucił publicznie hasło po to by wybadać, kto jest z nimi, kto przeciwko nim. I ewentualnie pośle dziadówy i dziadersów popierających tzw kompromis na poselską emeryturę. Gdyby doszło do głosowania to kij wie jak by się zachowało konserwatywne skrzydło, Kidawy-Błońskie i inni. Być może PIS zyskałby nowych posłów.

Wszystkie sondaże pokazują, że Polacy chcą liberalizacji prawa antyaborcyjnego, więc politycznie im się ta zagrywka po prostu opłaca. Co z tego, że kościółek ich zajedzie? I tak to robi. Nie są w stanie niczego przegrać, a jedynie zyskać głosy niezdecydowanych, którzy chcą odrobiny normalności w tym kraju.

[martini.n]

Problem w tym, ze konserwa glosujaca na PiS to wyznawfy. A ludzie chcący liberalizachi prawa antyaborcyjnego, zwlaszcza lewica, ale tez liberałowie, czesto kreca nosem na pierdoły (co widac tez w tym wątku), więc opowiedzenie się za liberalizacją prawa aborcyjnego może, ale nie musi przysporzyc KO dodatkowych głosów. Co nie zmienia tego, że zycze im, żeby się wreszcie określili, a dla tych, którzy uważają że prawo do aborcji to "przesada" jest miejsce u Gowina lub w PSL.

[martini.n]

* wyznawcy, liberalizacji

[langsam]

A, nie. Od czasu jak rządzili umarło siedem najstarszych roczników, powstał strajk kobiet, spdała liczba chętnych do seminariow a młodzież zaczęła olewać KK.

[turzyca]

>Od czasu jak rządzili umarło siedem najstarszych roczników

A nawet zgoła trochę więcej bo pandemia kosiła nieco krzywo.

[mdro]

O, widzę, że jakieś antPOwskie szczujątko nam się objawiło... Chyba się kampania wyborcza zaczęła.

[mamkotanagoracymdachu]

mdro napisała:

> O, widzę, że jakieś antPOwskie szczujątko nam się objawiło... Chyba się kampani
> a wyborcza zaczęła.
>


To o mnie?
Zawsze głosowałam na PO, i teraz pewnie tez zagłosuje, z braku alternatywy głównie.

Ale kurde, naprawdę mogliby się chociaż nie ośmieszać.

[mdro]

Dlaczego "ośmieszać"? Od czasów rządów PO co nieco czasu minęło i ludzie poglądy pozmieniali (także wyborcy PO).

[mamkotanagoracymdachu]

mdro napisała:

> Dlaczego "ośmieszać"? Od czasów rządów PO co nieco czasu minęło i ludzie pogląd
> y pozmieniali (także wyborcy PO).
>

Wiesz, ja naorawde mam nadzieje, ze ktoś w końcu zrobi w tym kraju porządek, skończy z kolesiostwem, kosciolkowa mafia, ogólna miernoscia w każdej dziedzinie. Ale chyba już nie wierze, ze to będzie PO. Nie widzę alternatywy, i to jest smutne.

Z aktualnie dostępnych opcji na pewno zagłosuje na PO, bo przecież nie na „trzeba rozmawiać” Holownie, ale jakoś tak bez entuzjazmu już.

[kryzys_wieku_sredniego]

Ja im wierze, ten syf dla kobiet który teraz jest, jest do zaakceptowania przez pisówny.

[lauren6]

PIS dotrzymało obietnic z kampanii i 500+ wdrożyło.
Mam nadzieję, że PO czegoś przez te lata w opozycji się nauczyło i dotrzyma swoich obetnic, bo w przeciwnym razie skończą na śmietniku historii.

Generalnie ruch na duży plus.

[gulcia77]

Mieli na to osiem lat. Ale bali się KK. Nie wierzę za grosz. Byli tak samo koniunktualni wobec KK, jak większość polityków. A to kościólłkowość, a co za tym idzie ciemnota i kołtuństwo, jest rakiem toczącym Polskę. No i stosunek do edukacji. Ale to już temat na inną dyskusję.

[paskudek1]

Może zamiast obiecywać jak ksiądz kurwie dziecko niech teraz zagłosują za tą aborcją do 12 tygodnia? Projekt jest w Sejmie, niedługo pow9nien być czytany. Mają okazję się wykazać

[mamkotanagoracymdachu]

paskudek1 napisała:

> Może zamiast obiecywać jak ksiądz kurwie dziecko niech teraz zagłosują za tą ab
> orcją do 12 tygodnia? Projekt jest w Sejmie, niedługo pow9nien być czytany. Maj
> ą okazję się wykazać
>

O, to.

[livia.kalina]

Pewnie zagłosują ale i tak pis to uwali.

[fornita111]

Powinni. Bo inaczej znowu tylko wkurwia swoich potencjalnych wyborcow.

[saszanasza]

fornita111 napisała:

> Powinni. Bo inaczej znowu tylko wkurwia swoich potencjalnych wyborcow.


Nie wszyscy zagłosują za. Na pewno wyłamie się Borys Budka, bo już to zapowiedział, dziaders pieprzony.

[fornita111]

Co za POkurwieniec jego to juz dano powinni wyealic z tej partii- za balowanie po godzinach pracy z pisiorami chociazby...

[paskudek1]

livia.kalina napisała:

> Pewnie zagłosują ale i tak pis to uwali.
>
Jak się znowu ktoś w kiblu albo windzie nie zatrzaśnie to cień szansy jest. Poza tym co do pisu to ja nie mam cienia złudzeń a skoro PO tak nagle jest za prawem do aborcji to mają okazję się wykazać a nie pieprzyć co to oni nie zrobią jak będą znowu rządzić.

[livia.kalina]

przecież pis to rządy bezprawia. Nawet jak zostanie zgodnie z prawem przegłosowane coś, czego nie chcą, to zrobią reasumpcję albo pójdą do sali obok i zrobią swoje "głosowanie". Albo garkotłuk udający Trybunał Konstytucyjny im klepnie, co chcą. Przecież to wszystko za ich kadencji już przerabialiśmy.

[paskudek1]

Ja to wszystko wiem, tutaj to dla mnie będzie sprawdzian dla PO.

[furiatka_wariatka]

To właśnie będzie dobry test, kto jak zagłosuje.

[fornita111]

Bardzo dobrze, wreszcie poszli po rozum do glowy.

[raczek47]

Nie wierzę im.
Zbyt wiele razy spierdol...i różne glosowania, zbyt często siedzieli cicho,gdy trzeba było krzyczeć. Nie ma w tym kraju partii,której możnaby ufać.

[bguslawko_1]

Normalka teraz krzyczą pisiory winne .A jak ci dojdą co marne szanse mają to będę pisiory wrzeszczeć . Chyba nie ma już naiwnych w tym kraju.

[grazyny]

bguslawko_1 napisał:

> Normalka teraz krzyczą pisiory winne .A jak ci dojdą co marne szanse mają to b
> ędę pisiory wrzeszczeć . Chyba nie ma już naiwnych w tym kraju.

Taniarada, tu jest taka prośba z sali, żebyś nie chlał, przynajmniej w tych momentach kiedy piszesz o polityce, bo ciężko rozebrać z której części zdania się zacząć wyśmiewać. Napisz to jeszcze raz tylko bez bełkotu, ok? Dzięki.

[fornita111]

O hej A wy gdzie sie podziewalyscie?

[grazyny]

Na Orlenie byłyśmy!
Ale wszystko jest widziane, słyszane i spisywane, grażynki czujne jak ważki.

[fornita111]

Aaa ok, jak na orlenie to nic nie mowie

[...]

[bguslawko_1]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[bguslawko_1]

Odnosimy się do wątku ,a nie do uczestników tego forum .

[grazyny]

My się odnosimy do czego chcemy, a ty to już jak uważasz, taniutki.

[bguslawko_1]

grazyny napisała:

> bguslawko_1 napisał:
>
> > Normalka teraz krzyczą pisiory winne .A jak ci dojdą co marne szanse mają
> to b
> > ędę pisiory wrzeszczeć . Chyba nie ma już naiwnych w tym kraju.
>
> Taniarada, tu jest taka prośba z sali, żebyś nie chlał, przynajmniej w tych mom
> entach kiedy piszesz o polityce, bo ciężko rozebrać z której części zdania się
> zacząć wyśmiewać. Napisz to jeszcze raz tylko bez bełkotu, ok? Dzięki.
>
> Jest prośba byś się odnosił do wątku nie do osoby.
>

[grazyny]

Uuuu, nasz naczelny zmieniacz nicków spanikował. Spoko, taniutki, przynajmniej masz kogoś, kto ci tu odpowiada na cokolwiek

[bguslawko_1]

Jasne i wszystkie inne łącznie z lewicą .Tylko najpierw muszą udać się do kościoła i wyspowiadać .

[grazyny]

Czemu nie jesteśmy zaskoczone, że jesteś pisiorem, taniarada?

[bguslawko_1]

Ktoś może tu personalnie atakować

[grazyny]

Uhuhuuuuuuuu

[afro.ninja]

A pis da 1000 plus, ciekawe na kogo suweren zaglosuje?!

[dociekliwa00]

Bardzo bym chciala!!!

[kaki11]

Dobrze by było. Tylko szkoda, że obecnymi działaniami i czasem, kiedy oni byli u władzy, doskonale pokazali, że na zasługują na zerowe zaufanie.
Obiecywać jest łatwo, a jak przyjdzie co do czego, to połowa się wstrzyma albo będzie przeciw a druga połowa powie, że nie ich wina, bo oni byli za. To ciągle bardzo kontrowersyjna ustawa, i prędzej wierzę, że będą chcieli wypracować coś w rodzaju poprzedniego kompromisu, niz, że realnie wprowadzą aborcję do 12tc. Prędzej już wierzę, w te zwiazki partnerskie, które swoją drogą też już dawno powinny być wprowadzone, a że PiS to zrobi nie ma co liczyć.

[paskudek1]

W którym momencie ta ustawa jest kontrowersyjna? Co, jest kontrowersyjnego w prawie cywilizowanym wg standardów europejskich?

[lauren6]

Jest kontrowersyjna. W większości zachodnich krajów aborcja na życzenie jest dostępna do 14-18tc. Ten 12tc to dość niski próg.

[paskudek1]

lauren6 napisała:

> Jest kontrowersyjna. W większości zachodnich krajów aborcja na życzenie jest do
> stępna do 14-18tc. Ten 12tc to dość niski próg.

AA, no jak na to tak spojrzeć 😄😄

[latarnia_umarlych]

Co cię to obchodzi, przecież wg ciebie Polki mają dostęp do aborcji?
Cytaty z ciebie, zatroskany trollu:

"Natomiast to nie jest tak, ze Polki nie maja prawa usuwać ciąży. Maja, tylko ze nie w Polsce"
"Ale póki co jest jak jest - i uważam, ze szkodliwa jest narracja, ze „Polki nie maja prawa do aborcji”."

[mamkotanagoracymdachu]

latarnia_umarlych napisał(a):

> Co cię to obchodzi, przecież wg ciebie Polki mają dostęp do aborcji?
> Cytaty z ciebie, zatroskany trollu:
>
> "Natomiast to nie jest tak, ze Polki nie maja prawa usuwać ciąży. Maja, tylko z
> e nie w Polsce"
> "Ale póki co jest jak jest - i uważam, ze szkodliwa jest narracja, ze „Polki ni
> e maja prawa do aborcji”."
>
>

Przepraszam, ale czy Ty rozróżniasz pojęcia „prawo” i „dostęp”?

[paskudek1]

Nie wiem jak ona ale ja rozróżniam. I wiem że prawa nie mają Polki prawie wcale a dostępu nie mają W OGÓLE i tyle. To że za granicą można wykonać aborcję to nie jest ani prawo ani dostęp w Polsce.

[cegehana]

Jest to jednak dostęp, a piszę tak, bo pamiętam czasy sprzed akcesji Polski do UE kiedy właśnie dostępu nie było. Od tego czasu dużo się zmieniło, poza akcesja także rozwój internetu, dostęp do informacji, dostęp do łatwych zakupów i internetowych, dostęp do grup wsparcia. Wszystko to powoduje że dostęp do aborcji dla Polki mieszkającej w Polsce się poprawił, nawet mimo wydarzeń ostatnich dwóch lat nie przenioslabym się pod tym względem do roku powiedzmy 1997. Gdyby aborcja była legalna to ten dostęp byłby zapewne lepszy, ale nie jest żaden. Tak jak jest dostęp do narkotyków choć legalne nie są, ale nikt chyba nie twierdzi że Polacy nie mają w ogóle dostępu do kokainy np.

[paskudek1]

Nie, to NIE JEST ŻADEN dostęp. Już tu któraś pisała na tej zasadzie to my mamy i dostęp do marihuany, i do raju podatkowefo4. Wystarczy że się wyjedzie. Dostęp to będzie jak te zabiegi będą robione W POLSCE

[latarnia_umarlych]

paskudek1 napisała:

> Nie, to NIE JEST ŻADEN dostęp.
Dostęp to będzie jak te zabiegi będą robione W POLSCE
>

Dokładnie tak. Brzdąkanie, że przecież można za granicę pojechać, jest tak durne i szkodliwe, że wszystko opada.

[paskudek1]

Jak, widać niektórzy lubią się urządzić w dupie. Ja wiem że Polki kombinują i przerywają ciąże ale nadal nie nazwę tego dostępem do aborcji

[hexella]

"Jak, widać niektórzy lubią się urządzić w dupie."

Otóż to, ja rozumiem zdolność przystosowawczą ale trochę nam to przytępia opór i chęć zmiany.

[hexella]

Jak, widać niektórzy lubią się urządzić w dupie

otóż to. Ja rozumiem zdolności przystosowawcze ale kurna, trochę nam to przytępia opór i potrzebę podejmowania działań.

[fornita111]

To slowa Kaczynskiego - ze mozna przeciez usunac ciaze za granica...

[cegehana]

Ale to prawda: mamy dostęp i do marihuany i do narkotyków twardych dlatego utrzymywanie wydziałów do walki z przestępczością narkotykową, prewencja antynarkotykowa w szkołach, szkolenie psów do wykrywania narkotyków i zakłady zamknięte dla narkomanow to jak najbardziej zasadne działania, a nie byłyby zasadne gdyby dostępu do narkotyków nie bylo. Jak zabiegi będą robione w POLSCE to ten dostęp będzie jeszcze łatwiejszy ale teraz też jest. Nie przekreslaj dorobku proaborcyjnych aktywistek w Polsce i za granicą, które kupe pracy w to wkładają żeby ten dostęp był i efekty tej pracy widać. Można tez przetestować jak się jest w niechcianej ciąży. Uważam, ze lekceważenie inicjatywy oddolnej to droga na manowce, nawet jesli ustawa przejdzie bo nie politycy nie zadbają o realizację przepisów jeśli my o to nie zadbamy.

[dramatika]

cegehana napisał(a):

> Nie przekreslaj dorobku proaborc
> yjnych aktywistek w Polsce i za granicą, które kupe pracy w to wkładają żeby te
> n dostęp był i efekty tej pracy widać.

Ja tylko nieśmiało przypominam, że pochwalanie przestępstwa jest przestępstwem. Nie to, żebym była jakąś walczącą prolajferką, ale prawo jest jakie jest i zanim zmienicie prawo, żeby w Polsce żyło się dostatnio z powodu dostępności aborcji, to wypadałoby przynajmniej udawać, ze się to prawo szanuje.

[cegehana]

Serio? Nie wiedziałam, jaka jest kara za pochwalanie przestępstwa?

[dramatika]

cegehana napisał(a):

> Serio? Nie wiedziałam, jaka jest kara za pochwalanie przestępstwa?

Art. 255.
§ 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Na ematce nie możesz pisać o Ukrainie, bo inaczej wylot, ale łamanie prawa na propsie.
To ja mam takie pytanie - jak już tę aborcję wprowadzicie, by ludziom żyło się dostatniej, to będzie można i tak lekarzy zamykać w pierdlach, skoro prawo mamy generalnie w doopie?

[cegehana]

I moja wypowiedź lapie się na ten paragraf? No to chyba lekarza tez można skazać jak np. powie "aborcja przebiegła bez powikłań".

[dramatika]

cegehana napisał(a):

> I moja wypowiedź lapie się na ten paragraf?

To co w takim razie się łapie, jak nie to?
Pomaganie w przeprowadzeniu nielegalnej aborcji w Polsce jest nielagalne, a pisanie o tym pomaganiu jako o pożytecznej działalności, jest również nielegalne. Czego nie rozumiesz?

[mamkotanagoracymdachu]

dramatika napisał(a):

> cegehana napisał(a):
>
> > I moja wypowiedź lapie się na ten paragraf?
>
> To co w takim razie się łapie, jak nie to?
> Pomaganie w przeprowadzeniu nielegalnej aborcji w Polsce jest nielagalne

Ale aborcja za granica nie jest nielegalna. Nie ma prawa, które zakazuje Polce pojechać za granice i tam usunąć ciąże.

[cegehana]

Napisalam o działalność proaborcyjnych aktywistek w Polsce i za granicą, nie napisałam których, więc więc nie wiem skąd wniosek ze chodziło o przestepczynie. Wiele proaborcyjnych aktywistek nie ma wyroków. I słowa "pożyteczne" nie użyłam. Czy bezpodstawne oskarżanie kogos o przestępstwo nie jest pomówieniem czy jakoś tak? Są za to jakieś kary?

[dramatika]

cegehana napisał(a):

> Wiele proaborcyjnych aktywistek nie ma wyroków.

Poczytaj artykuł kodeksu karnego, który przytoczyłam. Czy jest coś w im o tym, że pochwalanie przestępstw dotyczy tylko prawomocnie stwierdzonych przestępstw?
Czy jak pochwalisz organizację walczącą o prawo do gwałtów, mimo że nikt z tej organizacji nie został skazany za gwałt, to się wywiniesz?
Masz rację. Wywiniesz się Problem polega na tym, że nie uświadamiasz sobie tragizmu sytuacji.

[cegehana]

Ulżyło mi. Mówiąc szczerze rzeczywiście nic w tym tragicznego nie widzę.

[dramatika]

mamkotanagoracymdachu napisała:


> Ale aborcja za granica nie jest nielegalna. Nie ma prawa, które zakazuje Polce
> pojechać za granice i tam usunąć ciąże.

Patrzcie jakie nagle znawczynie prawa
(Tego typu działalność może polegać też na sprowadzaniu hormonów i ich rozprowadzaniu, więc nie, nie chodzi tylko o załatwianie aborcji za granicą)

Się qrfa gospodarką zainteresujcie w podobnym stopniu co doopą, no ale jest przeszkoda - utrzymują was faceci, więc po wuj wam jakaś gospodarka.

[paskudek1]

Gospodarką iech się twoi idole zajmą a nie właśnie cudzą dupą. Bo jak na razie interesuje ich wyłącznie dupa, pierdolenie, seksi tyle.

[mamkotanagoracymdachu]

dramatika napisał(a):

> Patrzcie jakie nagle znawczynie prawa

Nagle?


> Się qrfa gospodarką zainteresujcie w podobnym stopniu co doopą, no ale jest prz
> eszkoda - utrzymują was faceci,

Jezu, gdzie ten facet co mnie utrzymuje, znasz go?? Bo tez bym chętnie poznała w sumie, chociaż dziękuje mu powiem!

[sumire]

Szkoda, żeś kretynie nie zauważył przez tyle lat swojego odreagowywania życiowych klęsk tutaj, iż jesteś na forum, na którym ogromna większość uczestniczek to osoby pracujące, i że skwapliwie ignorujesz każde zdanie wskazujące na mocne związki między pomiędzy polityką rodzinną a gospodarką, by móc bredzić, że się nią nie interesujemy. No właśnie qrwa wprost odwrotnie jest. Ale zobaczysz to na starość, czego serdecznie zresztą życzę.

[podaje_haslo_okon]

To tak jak dostęp do Oceanu Spokojnego. Nikt chyba nie twierdzi, że Polska nie ma dostępu do oceanu. A nie czekaj....

[sumire]

No otóż. Masz dostęp do oceanu, wystarczy, że pojedziesz do Portugalii jak berdżi.

[mamkotanagoracymdachu]

sumire napisała:

> No otóż. Masz dostęp do oceanu, wystarczy, że pojedziesz do Portugalii jak berd
> żi.

Nie masz dostępu.
Ale masz PRAWO pojechać.

Widzisz różnice? Nikt nie zabrał Ci paszportu, nikt nie wsadził Cię do więzienia, nikt nie zablokował Co dostępu do konta. Nie jest to sytuacja idealna ani nawet pożądana, fajniej byłoby budzić się z widokiem na ocean, ale jak się uprzesz, to nad ten ocean możesz dotrzeć. MASZ TAKIE PRAWO.

[triss_merigold6]

Chyba, że wybuchnie akurat covidowa czy inna schiza.
Odnośnie do aborcji - nie mam do niej prawa w kraju, w którym mieszkam i którego jestem obywatelem.

[mamkotanagoracymdachu]

triss_merigold6 napisała:

> Chyba, że wybuchnie akurat covidowa czy inna schiza.

Tak, to prawda.

Albo chyba ze mieszkasz na Podkarpaciu, masz trójkę drobiazgu, maz chleje, a najbliższy szpital przeprowadzajcy aborcje w stolicy.

Aborcja powinna być dostępna w każdym ośrodku zdrowia, a tabletki wczesnoporonne w każdej aptece. To, ze wrócimy do sytuacji „kompromisu” rozwiąże wyłącznie problem kobiet w miastach, zamożnych, wykształconych. Nijak nie pomoże to tej marce wielodzietnej na Suwalszczyznie.

[mamkotanagoracymdachu]

*matce wielodzietnej

[nicknanowyrok]

Dlaczego na Podkarpaciu, a nie na Opolszczyźnie albo na Kujawach?

[mamkotanagoracymdachu]

nicknanowyrok napisała:

> Dlaczego na Podkarpaciu, a nie na Opolszczyźnie albo na Kujawach?

Nie wiem akurat jaka była dostępność aborcji na Opolszczyźnie albo Kujawach, ale pamietam, ze jeszcze przed zaostrzeniem prawa - na Podkarpaciu nie było ŻADNEGO ośrodka wykonującego aborcje zgodnie z obowiązującym prawem. Tyle o dostępności.

[iwoniaw]

Doprawdy? Przypomnij sobie łatwość i swobodę w realizowaniu podróży nad ocean sprzed raptem roku czy dwóch.

[triss_merigold6]

Niektórzy uwierzyli nawet, że po osiedlu nie mogą się przemieszczać.

[iwoniaw]

triss_merigold6 napisała:

> Niektórzy uwierzyli nawet, że po osiedlu nie mogą się przemieszczać.

Nie chodzi o to, w co kto uwierzył, tylko jakie miał realne możliwości udania sie na portugalskie czy francuskie wybrzeże Atlantyku np. w maju 2020 - i to byłoby tyle na temat "masz swobodny dostęp, nikt ci nie zabiera paszportu ani prawa do podróży"

[sumire]

Nie widzę różnicy. Jak ci już wielokrotnie wspominano, pierniczenie, że Polki mają prawo do aborcji, bo mogą pojechać za granicę jest najzwyczajniej szkodliwe i jest przysługą dla konserw, które nami rządzą.

[bguslawko_1]

Ależ sam Kaczelnik mówił -Kaczyński: Każdy średnio rozgarnięty człowiek może załatwić aborcję za granicą .To było tuż po strajku kobiet . Przestańcie wierzyć jakieś partii i ich cudom nad Wisłą . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8170580,jaroslaw-kaczynski-aborcja-polski-lad.html&ved=2ahUKEwiN7fWtuaL4AhURtosKHSYcAB4QFnoECAsQAQ&usg=AOvVaw0U9vdk6mxVxWmO389xKyhE

[lauren6]

> Ale masz PRAWO pojechać.

Tak. Do kolejnej pandemii.

[lauren6]

Świetne prawo. Zamówię tabletki w internecie, to zaraz zacznie mnie ścigać prokuratura. Bo owszem, mnie samej nic za to nie grozi i mogę usuwać ciążę co miesiąc. Ale zaczną wiercić dziurę: kto mi odebrał paczkę z tabletkami z paczkomatu, czy mąż wiedział jaka jest zawartość paczki, czy ktoś pośredniczył w kupowaniu tych tabletek, na jakiej stronie kupiłam, gdzie przelałam pieniądze itd.

Najgorsze jeśli kobieta poroni w szpitalu oczekiwaną ciążę, a jej dokumentacja medyczna zostanie przekazana prokuraturze i musi odpowiadać na tym podobne pytania.

To się nazywa wolność!

[mamkotanagoracymdachu]

Nie, lauren, to prawo nie jest świetne. Jest koszmarne. Ale nadal nie możemy pozwolić kobietom uwierzyć, ze nie maja wyjścia, informacja jest siłą.

[triss_merigold6]

Co do zasady, znakomita większość nie ma wyjścia.
Wyjście mają tylko ogarnięte, dysponujące zasobami, pełnoletnie kobiety, a i to pod warunkiem, że nie badają ciąży do 20. tygodnia pod kątem wad.

[paskudek1]

mamkotanagoracymdachu napisała:

> Nie, lauren, to prawo nie jest świetne. Jest koszmarne. Ale nadal nie możemy po
> zwolić kobietom uwierzyć, ze nie maja wyjścia, informacja jest siłą.

Nie, twoje pierdolenie jest w najwyższym stopniu szkodliwe. Owszem, należy pomagać kobietom, należy je informować a jednocześnie głośno mówić że w Polsce becnie NIE MA żadnego dostępu do aborcji.

[mamkotanagoracymdachu]

paskudek1 napisała:

> mamkotanagoracymdachu napisała:
>
> > Nie, lauren, to prawo nie jest świetne. Jest koszmarne. Ale nadal nie moż
> emy po
> > zwolić kobietom uwierzyć, ze nie maja wyjścia, informacja jest siłą.
>
> Nie, twoje pierdolenie jest w najwyższym stopniu szkodliwe. Owszem, należy poma
> gać kobietom, należy je informować a jednocześnie głośno mówić że w Polsce becn
> ie NIE MA żadnego dostępu do aborcji.
>
>

Dobra, bo tracę cierpliwość.
Zacytuj mi proszę, gdzie napisałam, ze w Polsce jest DOSTĘP DO ABORCJI, albo zejdź ze mnie.

[paskudek1]

Pierdolisz że Polki mają dostęp do aborcji bo mogą wyjechać. No to ci tlumaczymy jak tłumowi że prawo do wyjazdu to NIE JEST DOSTĘP do aborcji. Łaskawie więc przestań pierdolić farmazony

[mamkotanagoracymdachu]

paskudek1 napisała:

> Pierdolisz że Polki mają dostęp do aborcji bo mogą wyjechać.

Zacytuj mnie.
Gdzie napisałam, ze maja DOSTĘP DO ABORCJI.

[sumire]

Jezu.
Piszesz cały czas, że Polki mają prawo do aborcji. Forum ci odpowiada, że to ich "prawo" jest takie samo, jak prawo do korzystania z finansowych przywilejów w rajach podatkowych - owszem, masz je, tylko żeby z niego korzystać, musisz opuścić kraj, pojechać tam, poświęcić na to stosowną ilość czasu (więcej niż gdybyś miała taką opcję w swoim mieście), wydać pieniądze. A i tak nie wiadomo, czy problemów nie będzie. Czyli co z tego, że masz to prawo? Ano niewiele. Teraz rozumiesz, dlaczego to, co wypisujesz, ma... umiarkowany sens?

[mamkotanagoracymdachu]

Ok, to wytłumacz mi proszę, jak REALNIE zmieniła się sytuacja Polek po zaostrzeniu ustawy.

Pamiętając, ze ilość aborcji w Polsce szacuje się na 150-200.000 rocznie, a legalnych śniegów przed zaostrzeniem ustawy wykonywano około 1000.

[mamkotanagoracymdachu]

legalnych ZABIEGÓW

(mój telefon wie lepiej oczywiście)

[mamkotanagoracymdachu]

Możemy sobie tu dalej pieprzyć o tym, jak być powinno, jakie mamy prawo i co na papierze. Ale realnie zaostrzenie ustawy nie zmieniło praktycznie nic. Polki jak nie miały dostępu do aborcji, tak nadal go nie maja, jak wyjeżdżały za granice tak dalej wyjeżdżają. Dlatego powrót do sytuacji sprzed kilku lat nie zmieni NIC. Tylko realnie dostępna aborcja w każdym ośrodku zdrowia jest realnym rozwiązaniem. Ale paniusie z wielkich miast nadal będą się wyrzygiwac nad tym, jak to zabrano Polkom dostęp co aborcji. Nic nam nie zabrano. Dawno go nie miałyśmy, jakoś od 1993.

[sumire]

No ale to właśnie to, co ty piszesz, trąci paniusią z wielkiego miasta, która w 3 minuty wygugla sobie adres kliniki, kupi bilet na samolot na najbliższy weekend albo weźmie urlop na żądanie, bo w jej pracy to nie problem i pojedzie. Myślisz, że takie same możliwości ma uwiązana do męża kobieta z miasteczka w lubelskiem?

[mamkotanagoracymdachu]

sumire napisała:

> No ale to właśnie to, co ty piszesz, trąci paniusią z wielkiego miasta, która w
> 3 minuty wygugla sobie adres kliniki, kupi bilet na samolot na najbliższy week
> end albo weźmie urlop na żądanie, bo w jej pracy to nie problem i pojedzie. Myś
> lisz, że takie same możliwości ma uwiązana do męża kobieta z miasteczka w lubel
> skiem?

Przecież właśnie pisze, ze nie.
I w 2018, 2010 ani w 1999 tez nie miała.

[sumire]

No ale twoim zdaniem prawo ma. Więc chyba problem rozwiązany?...

[triss_merigold6]

Ale realnie zaostrzenie ustawy nie zmieniło praktycznie nic.

Ależ zmieniło, na gorsze.
Pozwolisz na przykładzie: w 2011 miałam 37 lat i byłam w planowanej ciąży. Robiłam amniopunkcję na NFZ, żeby zminimalizować ryzyko fatal error. Wiedziałam w którym szpitalu mogłabym w razie niefartu zrobić terminację ciąży. Teraz bym nie mogła bez względu na skalę wad płodu.
Oczywiście, powinny wrócić przepisy sprzed 1992 r.
Nie ma żadnego powodu, dla którego przerwanie ciąży miałoby być traktowane jako zabieg inny niż jest w rzeczywistości - prosta, tania, bezpieczna, krótka procedura medyczna.

[mamkotanagoracymdachu]

triss_merigold6 napisała:

> Ale realnie zaostrzenie ustawy nie zmieniło praktycznie nic.
>
> Ależ zmieniło, na gorsze.
> Pozwolisz na przykładzie: w 2011 miałam 37 lat i byłam w planowanej ciąży. Robi
> łam amniopunkcję na NFZ, żeby zminimalizować ryzyko fatal error. Wiedziałam w k
> tórym szpitalu mogłabym w razie niefartu zrobić terminację ciąży.

Triss, jeśli to było takie proste, to czemu aborcji w Polsce oficjalnie przeprowadzało się tysiąc, z nieoficjalnych 200k? Czemu te pozostałe 190 tysięcy kobiet nie korzystało z tej super łatwo dostępnej procedury?

[triss_merigold6]

Ty jesteś głupia czy udajesz?
Te 1000 usuniętych ciąż to skutek zdiagnozowanych na NFZ inwazyjnymi badaniami prenatalnymi ciężkich i nieuleczalnych wad płodu.

[mamkotanagoracymdachu]

triss_merigold6 napisała:

> Ty jesteś głupia czy udajesz?
> Te 1000 usuniętych ciąż to skutek zdiagnozowanych na NFZ inwazyjnymi badaniami
> prenatalnymi ciężkich i nieuleczalnych wad płodu.

A te 190 tysięcy to Twoim zdaniem co? Fanaberia?

[triss_merigold6]

Nie miały jednej z trzech przesłanek ustawowych więc skasowały korzystając z pigułek, znajomego lekarza lub w Czechach, na Słowacji lub po drugiej stronie Odry.