Dla emateczek urodzonych do połowy lat 60-tych

[riki_i]

Jeszcze prościej niż dotychczas możecie sobie dobić okres stażowy do emerytury fikcyjnymi "okresami pracy w gospodarstwie rolnym" (ZUS zalicza takie coś do dn. 1.01.1983 r., jeśli miałyście wtedy ukończone 16 lat i są zeznania dwóch świadków - nie musi być u notariusza, wystarczy poświadczyć w urzędzie gminy).

Do tej pory ZUS bronił się przed zaliczaniem podobnych okresów, sprawdzając, czy delikwent (-ka) faktycznie był domownikiem w danym gospodarstwie rolnym.

Obecnie, sąd najwyższy orzekł, że nie trzeba było mieszkać u rolników, żeby taką pracę wykonywać. Czyli wystarczą oświadczenia świadków i voila!
www.rp.pl/praca-emerytury-i-renty/art36487831-sad-najwyzszy-o-emeryturach-za-prace-w-gospodarstwie-rolnym

[aqua48]

Namawiasz do poświadczenia nieprawdy? Ale wiesz, że jeśli ZUS dotrze do tego to trzeba zwracać wszystko z nawiązką?

[riki_i]

Hahahahaha! Ja do niczego nie namawiam, skądże znowu!

ale tak czysto teoretycznie, zastanów się, co niby zus może zrobić świadkom?

No jedynie wezwać ich do złożenia osobistych zeznań przed pracownikiem zus. Myślisz, że ktoś się tego przelęknie?

[iwles]

Proponujesz swoje usługi świadka za odpowiednią opłatę?

[riki_i]

Absolutnie nie. Nigdy nie miałem nic wspólnego z rolnictwem. Poza tym jestem za młody. Wyczytałem ciekawą informację w "Rzeczpospolitej", to i ją przekazuję.

[iwles]

Świadek musi być rolnikiem?

[riki_i]

No wypadałoby. Przynajmniej aby mieszkał na tej wsi.

[primula.alpicola]

riki_i, masz jakieś podpowiedzi dla tych, co nie mają kapitału początkowego, bo zaczęły pracę w pamiętnym roku czterech wielkich reform?
Dzięki

[riki_i]

Polecam ewentualne przekucie śmieciówek w umowy o pracę w sądzie pracy, ale to droga przez mękę i efekt wysoce niepewny.

[primula.alpicola]

W życiu nie miałam śmieciówki.
Coś innego? Bo jak oglądam raport z ZUS-u, to nie wiem czy się śmiać czy płakać.

[riki_i]

Skoro za przytoczenie artykułu z rzepy już niektóre nadgorliwe grożą mi moderacją, no to nie sądzisz chyba , że zaproponuję jakieś jawnie lewe numery? Tak na szybko przychodzi mi na myśl zaliczenie okresów pracy zagranicą w jakimś do cna skorumpowanym państwie, z którym mamy dwustronną umowę o uznawaniu okresów składkowych. Czyli hej sokoły ,na zielonej Ukrainie .. 😉

[primula.alpicola]

A idzi z lewymi numerami, ja się do tego nie nadaję.

[la_bonne_cusine]

To jest tzw. pasionkowe.
Rocznik 1980 + też z tego korzysta byleby urodzony w rodzinie rolniczej.

[starczy_tego]

Czy takie posty namawiające do oszustwa mogą sobie bezkarnie wisieć? Moderacjo!

[riki_i]

Posty namawiające do oszustwa???? Omówienie artykułu z Rzeczpospolitej???? Czytelnik Rzepy przecie będzie miał takie same refleksje

[mamtrzykotyidwa]

Ale dlaczego twierdzisz, że to oszustwo??
Wiele osób pracowało na wsi u rodziny: rodziców, siostry, brata....dlaczego by mieli z tego nie korzystać?

[primula.alpicola]

Nijakiego namawiania do oszustwa w tym poście nie widzę.

[panna_lila]

tego nie rozumiem, ktoś mi to rozjaśni -
"warunkiem uwzględnienia pracy w gospodarstwie rolnym sprzed 1 stycznia 1983 r. nie jest bycie domownikiem tego gospodarstwa."

a jak się było domownikiem, ciężko pracowalo, to się nie liczy?

[iwles]

Tu chodzi o to, że bycie/nie bycie domownikiem tego gospodarstwa nie ma znaczenia, jako warunek uwzględnienia pracy w gospodarstwie.

[mamtrzykotyidwa]

Jak się było domownikiem, to od zawsze można było to uwzględniać.
Teraz wprowadzili, że może uwzględnić także ten, kto domownikiem nie był, a pracował dojeżdżając.