perspektywa
10.06.22, 20:11
I co ja mam teraz zrobić? Miał być dla mnie miły prezent i zonk. Używam tylko jednego, jedynego zapachu od lat. Czemu faceci są tacy ślepi? Wychodzi na to, że w ogóle mnie nie zna, a na pewno nie wie jaki zapach lubię. I opowiada mi jak to wybierał...... Nie pytał, bo miała to być niespodzianka. Stara się jak słoń w składzie porcelany. Trudno. Odstoją swoje na półce. Do tego to nie pierwszy raz chociaż delikatnie mu sugerowała, że może niekoniecznie. Może zbyt delikatnie? Kiedyś już dostałam okropną szminkę, śmierdzący balsam. Skąd pomysł żeby kupować mi kosmetyki? Wasi faceci też was zaskakują takimi prezentami?