pfingstrose
14.06.22, 12:26
Nowy nick, zeby sie ukryc przed rodzinka

W przyplywie zacmienia umyslowego zaprosilam do siebie bratanice na kilka dni. U niej juz wakacje, rodzice jeszcze zajeci, ja mam pare dni wolnego. Dziecko od rana do wieczora je. Slodycze. Zuje, zuje, zuje. Bierze samo bez pytania cokolwiek, byle slodkie. Wyjada cukier i kakao w proszku. Juz zawsze byla trudna w zywieniu, rodzice pozwalaja jej jesc co chce (czipsy na sniadanie i nutelle lyzka na kolacje), ale ja wymiekam. Kuchnia pelna jedzenia a ona placze, ze glodna. Jednym "normalnym" jedzeniem, ktorej tknela, byla pizza i nuggety. Chodze juz z nia do sklepu, zeby sobie cos wybrala, ale ona chce czipsy, lody i czekoladowe platki. Co robic?? Drugim problemem jest NUDA. Wszystkie zajecia po maksimum 10 minutach sa nudne. Wszystkie. Matki, ciotki, babcie osmiolatek, co robic, zeby dziecko mialo fajne wakacje?