aerial yoga

[berber_rock]

Probowala ktoras?
Lubie yoge, ale taka po ktorej boli cialo. Kiedys robilam pasjami hot yoge.Fajnie sie czlowiek czuje po takim wysilku.

Teraz chce zaczac to. Wlasnie sobie zainstalowalam w domu. Brakuje mi rozciagania.
Od czego zaczac?
Jakis youtubowy samouczek?

[magdallenac]

Tak, ja próbowałam. Zaplątałam się w te szmaty i spadłam.🤷🏻‍♀️

[alpepe]

Hahaha

[fragile_f]

Siostro!

[magdallenac]

Dlatego tak jak pisze niżej Potworia- absolutnie nie brać się za to bez instruktora.

[fragile_f]

Totalnie sie zgadzam, mozna upasc na (pardon my french) ryj i wybic sobie zeby...

[extereso]

Ale masz tę chustę/ hamak? Ja byłam dwa razy, bo córka mnie namówiła. Z jednej strony bardzo fajna, z drugiej- dla mnie zbyt wiele pozycji odwróconych.

[berber_rock]

No mam. Wlasnie zainstalowalam. A co?
Teraz zapytauje sie uprzejmie wszystkowiedzaca ematke, gdzie jest taki youtube for dummies zeby od czegos zaczac.

[extereso]

A nic, tylko pytam na jakim etapie realizacji projektu jesteś 😁 tutoriali niestety nie znam.

[berber_rock]

Na razie takim ze moja corka ma z tego hustawke
A poniewaz jutro 34 stopnie, to raczej za duzo nie zdzialam ...

[primula.alpicola]

Ale sama w domu, bez instruktora? Życie na krawędzi!

[berber_rock]

Moje zycie i tak na krawedzi

[potworia116]

Praktykuję od 15 lat (choć hata i Iyengara głównie) i serio serio balabym się działać z chustą bez instruktora. Chyba, że chodzi o jakies rekreacyjne powiszenie sobie dla pobudzenia, nie o rzeczywistą praktykę. Ale ja w ogóle w kwestii jogi mam dużo pokory.

[berber_rock]

Chdzi glownie o rekreacyjne powieszenie sie glowa w dol zeby zlapac nieco dystansu do swiata pode na
Nie no zartuje - musze znowu sie mocno rozciagnac, bo czuje sie jak xx-latka.

[potworia116]

Ale miałaś kontakt z klasyczną joga już wcześniej?

[berber_rock]

z hot yoga, czyli takie cos w podgrzewanej sali. Robilo bosko na rozciaganie, na poczucie rownowagi. Robilam to przez jakies 5 lat.
Potem jakos czasu braklo.

[potworia116]

To ja się przychylam do tej porady o choćby kilku zajęciach z instruktorem. Tak na rozbieg.
A hot yogi nie próbowałam, myślę, że zimową porą mogłoby być super. Oczywiście obok, nie zamiast właściwej praktyki.

[berber_rock]

Nie wiem. U mnie zimowa pora po prostu codzinnie leje deszcz.
Z hot yoga jest dziwnie, bo w tej temperaturze tak szybko wysysa z ciebie energie, ze jak poszlam kiedys na hardcorowa 2 godzinna sesje, to wracajac zasnelam w samochodzie na tylnim siedzeniu na odcinku ktory zajmuej 20 minut

[potworia116]

Zdarzały się tak intensywne sesje, że podczas savasany literalnie traciłam przytomność. To akurat symptom dobrze wykonanej pracy.

[fragile_f]

Ja nawet z instruktorem mialam cykora ze walne glowa o podłogę. Na Twoim miejscu poszłabym pare razy na zajecia, zeby chociaz zobaczyc jak sie prawidlowo roluje ten material, jak bezpiecznie wejsc i wyjsc itp.

[fragile_f]

Taa... poszlam raz, polowa dziewczyn zaplatala sie w te chusty a druga z przerazeniem probowala nie zrobic fikołka do tylu. Ja w tym czasie walczylam o zycie i godnosc osobista nigdy wiecej nie poszlam na te zajecia...

[pyza-wedrowniczka]

Ja chodzę na aerial do szkoły jogi, więc youtuba nie mam do polecenia. Według mnie to bardzo dobrze rozciąga, w wielu pozycjach masz większe zakresy, bo chusta ci podtrzymuje nogi/plecy/biodra. Problemy z zaplątaniem się mają osoby, które przyszły pierwszy raz, ale właściwie w połowie zajęć już ogarniają, nikt nigdy nie wypadł z tej chusty na zajęciach. Więc jak masz możliwość to poszłabym na 1-2 zajęcia z instruktorem i opanowała podstawowe wejścia do chusty.

[primula.alpicola]

Próbowałam na zajęciach. Nienawidzę być głową w dół, świat mi się wtedy wywraca do góry nogami i mózg wariuje. Mam nawet problem ze staniem na przedramionach. Więc to nie dla mnie, za dużo stresu, a nie o to przecież chodzi w jodze.
Czy po aerial będzię Cię bolało całe ciało, hmm, wątpię. Ćwiczyłam to parę lat temu, ale nie przypominam sobie wysiłku i bólu, tylko właśnie to uczucie skołowania.

[pyza-wedrowniczka]

Jest mnóstwo pozycji nieodwróconych na aerial. A ja miałam wrażenie, że np. robiąc wojownika III czy panangushtasany dużo bardziej rozciągam pachwiny czy biodra przez to, że podnoszę nogę wyżej. Albo deski na aerialu czy deski boczne z nogami w górze też na mnie lepiej działały.

[primula.alpicola]

Najbardziej pamiętam to straszne wiszenie głową w dół.

[extereso]

Ja też.

[berber_rock]

Ja uwielbiam glowa w dol.
Head standy to jest taki relaks,

[potworia116]

Też lubię i bywa, że robię w ciągu dnia, poza sesją. Dziala jak solidne espresso.

[primula.alpicola]

Też tak chcę! Co ze mną nie tak?

[runny.babbit]

Lepiej pójść na początku na zajęcia z instruktorem, który zwróci uwagę na detale, które sama byś pominęła. Sama joga tego typu działa wspaniale, świetnie rozciąga, ale też daje dużo siły. Na wyższych poziomach to już prawie jak akrobatyka.

[berber_rock]

No wiec spiesze do niesc, ze:
- na zajecia z instruktorem nie poszlam, bo u mnie w miescie takowego nie znalazlam. Najblizsza aerial yoga 25 km od domu wiec chyba jednak mi sie nie chce
- a zatem odwazylam sie z youtube
- i bardzo mi sie podoba
- nawet udalo mi sie zrobic jakies pozy odwrocone typu bogini etc. wiec jak na pierwszy raz nie jest zle.
- natomiast bola rece od ciaglego ich wygonania a to w te a to w tamta
- rewelacyjne sa tez wszelkiego rodzaju lounge, bo mozna sie powoli dorpowadzic do rozciagniecia az do szpagatu
- no i poki co lepsza jest w tym moja corka, a to z tego powodu ze sie nie boi.

[daszka_staszka]

Tak próbowałam, ale dla mnie to bardziej akrobatyka niz joga. Ból mięśni na drugi dzień jak po porządnym treningu

[swiezynka77]

Próbowałam i nawet było fajnie, niestety okazało się że to nie dla osób z chorobą lokomocyjną