wilczycazmysica
17.06.22, 21:07
Moj przelozony nie ma zupelnie asertywnosci, wchodzi w tylek klientom, dyrekcji, nie potrafi stawiac granic, np zobowiazuje sie do czegos co od niego nie zalezy w calosci bo uwaza ze nie mozna odmowic. Zgadza sie by klienci wchodzili mu na glowe.
I oczekuje tego samego ode mnie. Co byscie zrobily?