Mycie podłóg płynem do płukania

[korniz]

Kto stosuje i czy faktycznie dłużej utrzymuje się zapach ?

[alpepe]

Mam nadzieję, że nikt, przecież płyny do płukania dają poślizg.

[andaba]

Zależy, co się ma na podłodze

Nie, nie myję płynem do płukania, ale może spróbuję?

Swoją drogą - po co pytać o taką rzecz? Nie prościej samemu sprawdzić "czy faktycznie dłużej utrzymuje się zapach"? Przecież to żadnych nakładów nie wymaga.

[korniz]

Dziś czytałam o zastosowaniu. Jeszcze nie zdazylam wypróbować. Piszą, że podlogi są lepiej umyte , pachną. Można myć kabiny ,płytki, naczynia ,czyścić patelnię.

[alpepe]

Serio? I chcesz, by ci patelnia woniała syntetycznym zapachem kwiatów?

[ichi51e]

te zapachy są mega szkodliwe powinny być już dawno zakazane.

[alpepe]

otóż to.

[hanusinamama]

Są zakazane w kosmetykach. W chemii gospodarczej nie ma jak ich zakazać. Taki np. Lilial moze byc do 0,3%. Jest silnie działający szkodliwie na rozrodczość i w kosmetykach jest zabroniony.
Wszystkie płyny do płuykania czy do podłóg pachnące białymi kwiatami go zawierają. Niestety inne kompozycje też ( ostatnio malina-mięta)....

[szmytka1]

A ja lubię konwaliowy zapach i płyny konwaliowe do podłóg kupuje. Mówisz, że lepiej jak przerzucę się na np różowe kwiatki?

[kropkaa]

Naczynia plynem do płukania?!
Nie wiem, kto to wymyśla i po co, ale że znajdują się takie, co te bzdety biorą na serio? 🤦‍♀️

[hanusinamama]

Nie!!! Nie myjcie tym naczyn.

[novembre]

I jest dopuszczony do kontaktu z żywnością??

[anorektycznazdzira]

Patelnię???
Zasadniczo patelnię równie dobrze jeśli nie lepiej można wyszorować domestosem, płynem do usuwania smarów z powierzchni silników, a także ziemią z trawnika przed domem.
Nie wiem kto produkuje takie goovniane rady jak "myjcie patelnie płynem do płukania tkanin", a jeszcze bardziej nie wiem, kto się tym może ekscytować. Ktoś, kto NIE OGARNIA że istnieją płyny do mycia naczyń?

[panna.nasturcja]

Patelnie? A to ma certyfikat dopuszczenia do kontaktu z żywnością?

[asfiksja]

>Przecież to żadnych nakładów nie wymaga.
Jak to żadnych? Trzeba iść do sklepu (czas) i kupić płyn do płukania (pieniądze). Co gorsza, jeśli nie ma jednorazowych saszetek to trzeba kupić całą butlę (środowisko). Bo chyba nie sądzisz, że każdy ma w domu płyn do płukania?

[panna.nasturcja]

Jak to nie wymaga nakładów? Za darmo dają? Nie używam płynów do płukania, musiałabym kupić. To chyba juz lepiej kupić środek przeznaczony do tego czego potrzebuję.

[kryzys_wieku_sredniego]

To chyba jak już wszystkiego zabraknie.
Wczoraj robiłam pranie w proszku do zmywarek, bo nawet eco sreko plyn z orzechów piorących mi się skończył.
Mialam wybór: mydło albo proszek do mywarki.

[35wcieniu]

Zdradzam patent na przyszłość: szampon.

[hanusinamama]

Mąz myje najmniej pachnącym płyn do podłóg (eco z Lilda zapach czarnej porzeczki). Nienawidzę zapachowych płynów. Jak raz umył jakimś Ajaxem...to 2 razy leciałam mopem z czystą wodą zeby to zmyć.

Nie polecam też mycia płynem do płukania, bo niestety stosowany jest w nich Lilial, który został zakazany w kosmetykach ze względu na szkodliwe działanie. Raz na jakis czas nie zaszkodzi ale regularnie to bym wąchać nie polecała

[chatgris01]

Frosch ma eko płyn na mydle marsylskim. Pachnie niezbyt mocno i mydłem.
Ja zwykle używam eko savon noir w płynie (praktycznie bezzapachowe), ale nie wiem, czy jest do kupienia w Polsce (bo Frosch jest).

[banicazarbuzem]

Ja polecam lanolinę, świetnie myje okna i efekt czystych szyb długo się utrzymuje

[kk345]

Lanolinę? przecież to rodzaj tłuszczu czy wosku, jak to ma myć okna?

[mid.week]

kk345 napisała:

> Lanolinę? przecież to rodzaj tłuszczu czy wosku, jak to ma myć okna?


Od tłuszczu szyby aż błyszczą pewnie. Ja spróbuję następnym razem smalcu

[memphis90]

O, ja też mam porzeczkowy z Lidla. Dobrze, że approved jako bezpieczny.

[latarnia_umarlych]

Używam mało pachnącego płynu do płukania dla dzieci i alergików, po co te syntetyczne smrody roznosić na inne powierzchnie w domu? Co to ma dać?

[borsuczyca.klusek]

latarnia_umarlych napisał(a):

> Co to ma dać?


Efekt czystości. Kiedyś czytałam o patencie smarowania żarówek olejkiem eterycznym, niby że jak pachnie to jest wrażenie posprzątania.

[latarnia_umarlych]

borsuczyca.klusek napisała:

> latarnia_umarlych napisał(a):
>
> > Co to ma dać?
>
>
> Efekt czystości.

Lubię czystą podłogę, ale do tego mam płyn do mycia i ocet cytrusowy (polecam swoją drogą, robię od razu kilka litrów, szyby myję tylko tym).

Kiedyś czytałam o patencie smarowania żarówek olejkiem eterycz
> nym, niby że jak pachnie to jest wrażenie posprzątania.
>

Nie byłam pewna, czy się ze mnie nie nabijasz, więc wyszukałam to aromatyzowanie żarówek i znalazłam porady, żeby pryskać żarówki i firany perfumami, żeby uzyskać w domu "pięknie pachnący klimat".
Niech mi ktoś powie, że ematka nie poszerza horyzontów.

[mid.week]

Trzeba uważać czym się te żarówki aromatyzuje bo efekt może być różny. Mi się wychlapal w przedpokoju olejek goździkowy (ponoć kleszcze go nie lubią, smaruje nim psie akcesoria) i teraz co wchodzę do domu to mam chęć na grzańca.
Ogólnie olejkow używam, zima czasami kładę wacik na kaloryferze. Po prostu ładnie pachnie i bez związku z czystością. Perfumami się psikam ot tak bo je lubię, a nie żeby udawać, że jestem czysta.

[latarnia_umarlych]

mid.week napisała:

> Trzeba uważać czym się te żarówki aromatyzuje bo efekt może być różny. Mi się w
> ychlapal w przedpokoju olejek goździkowy (ponoć kleszcze go nie lubią, smaruje
> nim psie akcesoria) i teraz co wchodzę do domu to mam chęć na grzańca.

❤️!!!

[mebloscianka_dziadka_franka]

Masakra. Dla mnie efekt czystości daje brak zapachu.

[szafireczek]

Z tym płynem to nie chodziło o zapach, tylko ponoć kurz tak nie osiada
Ogólnie - płynu do płukania nie kupuję.

[hummorek]

To już lepiej kupić oczyszczacz powietrza, też kurz mniej osiada. I jeszcze powietrze lepsze.

[purchawka2020]

To jak nie osiada to gdzie się podziewa?

[hummorek]

W filtrze?

[mid.week]

hummorek napisała:

> W filtrze?


Ale jaki to ma związek z płynem do płukania na podłodze?

[hummorek]

Taki, że płyn jest bez sensu 🤷 I taki, że wyszedł temat kurzu.

[szafireczek]

Pewnie fruwa i osiada tam, gdzie nie maźnięte płynem do płukania Ponoć, jak się taką ścierką na mokro z płynem do płukania przejedzie po meblach, czy podłodze to ten kurz sie tak nie zbiera, co może mieć związek z poślizgiem - zjeżdza w inne mniej widoczne miejsca

Zapach to chyba robią dyfuzory z patyczkami??? widziałam takie w zara home.

[chatgris01]

Nie z poślizgiem, tylko z elektrostatyką (cząsteczki kurzu są odpychane, bo mają przeciwstawny ładunek elektryczny).

[kropkaa]

Ale ten kurz chyba cudownie nie znika? Tylko osiada gdzie indziej. Bo chyba do sąsiada nie pielgrzymuje?

[chatgris01]

kropkaa napisała:

> Ale ten kurz chyba cudownie nie znika? Tylko osiada gdzie indziej. Bo chyba do
> sąsiada nie pielgrzymuje?

Oczywiście, że nie znika i osiada gdzie indziej, najczęściej pewnie na dywanach i firankach.
W tym "patencie" pewnie chodzi o to, żeby gładkie części mebli wolniej się pokrywały kurzem, bo tam najbardziej rzuca się w oczy (ale elektrostatyczne i opóźniające osiadanie kurzu są obecnie praktycznie wszystkie spraye, płyny i pasty do czyszczenia mebli, w dodatku te środki specjalnie do nich przeznaczone dodatkowo je nabłyszczają, zabezpieczają i konserwują, więc zastępowanie ich płynem do płukania jest kompletnie bez sensu).

[szafireczek]

O! fajniej brzmi, niż w ujęciu laika. Czyli coś tam jednak jest na rzeczy z tym płynem

[yadaxad]

Świetnie myło mi się okna płynem do spryskiwaczy do aut. Przeceniali 5l kanistry na 3,99zł. A wiadomo jak się paskudzi przednie okno auta i wycieraczki muszą to zgarnąć i litr płynu do okien był przy tym malutki.

[nowaczek12345]

A co z tym kurzem się dzieje? Wyparowuje?
Przecież to bzdura.

[panna.nasturcja]

Osiada na powierzchni, której nie umylas płynem do płukania.

[klaramara33]

Ja stosuję boraks dzięki czemu mop mi nie gnije i dodaję trochę płynu do prania eko ale mi na sztucznym zapachu w ogóle nie zależy.

[aandzia43]

Płyn do płukania nie ma czasem za mało składników myjących, detergentów? Bo z podłogi trzeba ściągnąć warstwę brudu, nie pomiziać ją pachnidłem. Zdarzało się że zabrakło mi płynu do prania, wtedy korzystałam z płynu do naczyń (pranie ręczne). Stosuję go też do mycia podłóg. Oraz do mycia bardzo brudnych rąk.

[chatgris01]

Za PRL to w ogóle zmywało się podłogi ciepłą wodą z Ludwikiem (przypomniałaś mi).

[aandzia43]

Za PRL wszystko Ludwikiem, a ja jako relikt ancien regime obskakuję wszystko przy pomocy Fairy - metoda ta sama, ale specyfik inny bo Ludwik do jakiegoś gościa przykruchtowego należy Jak mi zabraknie płynu do podłóg to myję płynem do naczyń, a okna czy futryny regularnie nim właśnie.
W stanie wojennym zdarzało mi się myć włosy Ludwikiem, kto przeżył ten zrozumie. Nie, obecnie nie mieszkam w jeziorze

[chatgris01]

Też często używam płynu do naczyń do mycia wszystkiego, a teraz we Francji również ichniego czarnego mydła, to taki ich uniwersalny środek do mycia wszystkiego (i stary jak świat).
Lubię płyny do naczyń Froscha

[rozwiane_marzenie]

Ja stosuję od lat. Ale tylko dlatego, żeby podłogi się nie elektryzowały. Pomaga.