Wyprzedaże - wierzycie jeszcze w ich sens?

[madame_rita]

Czy to tylko ściema na zasadzie "ciemny lud wszystko kupi, tylko trzeba to odpowiednio sprzedać" ?

A może macie coś upatrzonego i czekacie na obniżkę ceny?

[arthwen]

Mi się ostatnio trafiła obniżka ceny na którą ani nie liczyłam, ani nie czekałam. Zwyczajnie wylogowało mnie w trakcie składania zamówienia, a jak sie zalogowałam to się okazało, że zamiast 1600 mam do zapłaty 1300

[daniela34]

Jakiś tam sens widzę- są rzeczy, których "normalne" ceny znam i widzę, kiedy są przeceniane. W tym roku kupiłam już sweter, dwa t-shirty i szorty, bo już mi się zniszczyły oraz narzutkę na kostium. Plus rzeczy do domu: koc, poduszkę, chlebak, lampę na balkon.
Czekam jeszcze na przecenę w Zarze, bo poluję na szorty dżinsowe, spódnicę i top. No i kostium kąpie muszę kupić na wakacje

Natomiast mam też świadomość, że są wyprzedaże "sztuczne"- zawyżanie cen przed i obniżanie do pierwotnego poziomu jako "wyprzedaż."

[kaki11]

Zwykle czkam na przeceny droższych rzeczy sportowych albo do domu. To faktycznie ma sens, bo można naprawdę sporo zaoszczędzić, a zwykle z jakimś wyprzedzeniem wiem co będę potrzebowała kupić, i jestem wstanie poznać ceny wyjściowe.

[aqua48]

Nie dorabiam do wyprzedaży żadnej ideologii ani religii. Po prostu z nich korzystam.

[alterego72]

Aktualnie - "polujesz" na coś?

[aqua48]

alterego72 napisała:

> Aktualnie - "polujesz" na coś?

Poluję.

[ichi51e]

zawsze kupuje na wyprzedaży.
Z wyjątkiem lego - lego kupuje jak są gratisy

[black_magic_women]

ichi51e napisała:

> zawsze kupuje na wyprzedaży.
> Z wyjątkiem lego - lego kupuje jak są gratisy
>
OT. A wiesz może jaka jest "dobra" cena za Lego Sonic i gdzie najlepiej kupić?

[ichi51e]

patrz na promoklocki.pl tam jest porównywarka.
I amazon.de zaskakująco często maja -20% od katalogowej.
Pod koniec roku (chyba od sierpnia/września?) ceny lego pójdą w górę btw. Jak ktoś ma miejsce to lepiej zrobić zapas na święta brickset.com/article/77383/lego-announces-price-increases-from-august
ale nowie - ja wole poczekać zebrać kasę i wyczaić fajny gratis

promoklocki.pl/lego-ideas-21331-sonic-the-hedgehog-green-hill-zone-p21678
www.amazon.de/LEGO-Ideas-21331-Sonic-Hedgehog/dp/B09BNVFK4M/ref=mp_s_a_1_3?adgrpid=69396893017&gclid=Cj0KCQjw2MWVBhCQARIsAIjbwoPkjLMaUlRRt_NGPY2vINMJ3IIQYEjWGB7B7wbDzgYbdUTheUNLLaYaArs5EALw_wcB&hvadid=353636224254&hvdev=m&hvlocphy=9062727&hvnetw=g&hvqmt=e&hvrand=11501199944781229820&hvtargid=kwd-1598645101643&hydadcr=1655_1738580&keywords=lego+21331+sonic+der+igel&qid=1655802946&sr=8-3

[memphis90]

Jeszcze...?

Musiałabym najpierw zacząć wierzyć...

[ewamaria.star]

Ja wierze I często kupuje kiedy wiem, że coś się przyda.

[kachaa17]

Mam opatrzone i czekam na obniżkę ale wiele razy okazywało się, że tych rzeczy nie przeceniali. Na czas wyprzedaży upatrzone przez mnie ubrania znikały ze sklepu a potem wracały. Ale też i czasem udało mi się obłowić
Osobiście nie spotkałam się z podnoszeniem ceny przed wyprzedażą, żeby później obniżyć.

[klaramara33]

Kosmetyki niektóre kupuję z wyprzedaży .

[nenia1]

na jakieś sezonowo wyprzedaże się nie rzucam, bo parę razy zdarzyło mi się "okazyjnie" kupić coś
w czym potem nie chodziłam. Natomiast zdarza mi się, że wpadnie mi coś w oko, co nie jest
mi bezwzględnie i na już potrzebne, dobre gatunkowo, ale sporo kosztuje. Czasem więc czekam na obniżki
bo takie są, licząc się z tym, że może ktoś wykupi wcześniej. Jeśli nie jest to rzecz unikatowa i niedokupienia to jak wykupią trudno. Na takiej zasadzie udaje mi się kupić np. swetry kaszmirowe, albo markowe torebki, bywa że w połowie wyjściowej ceny. Dalej to może nie jest tanio, ale jednak taniej niż było. Kupuję głównie przez internet więc są też opcje powiadamiania o obniżce, to dość wygodna sprawa i nie kupujesz w tłumie.

[bei]

Czasem trafiam na bardzo atrakcyjne okazji. Niedawno kupiłam buty za 25 proc ceny, buty ze skory, szyte ręcznie .

[szafireczek]

Kupiłam sukienkę - przeceniona o 50%. Z punktu widzenia kosztów jej produkcji to dopiero teraz miała odpowiednią cenę, natomiast wg cen tego typu sukienek na wieszakach (niekoniecznie tej marki) to cena bardzo dobra. Generalnie - ja przeliczam na "koszt jednostkowy" wg tego, jak często daną rzecz noszę lub używam

[nevertheless123]

Czasem mam coś upatrzonego, ale zbyt drogiego dla mnie, to wtedy czekam. Nieraz wyczekam, ale zdarza się też, że się produkt się wyprzeda, zanim zostanie przeceniony.
Natomiast wierzę, że producenci stosują różne lewe tricki i jest dla mnie jasne, że dana sukienka wcale nie musiała wcześniej być o połowę droższa, tylko stosuje się tu mechanizm chwytania okazji. Klient myśli: wow, ze 100 zł na 50 zł, biorę, a okazuje się, że od początku coś kosztowało 50 zł, albo było kalkulowane tak, żeby właśnie klient rzucił się na to 50 zł po sezonie, a rzecz jest warta grosze. Tu trzeba po prostu umieć oszacować, czy mimo tak wielkiej obniżki produkt jest wart kupna, a nie wszyscy posiadają taką umiejętność i rzucają się ślepo na rzecz, bo taaakaaa wielka okazja.

[kryzys_wieku_sredniego]

Oczywiscie, ze wierze, bo tak kupuje. Ale mnie interesuja te powyżej 40%.
Właśnie kupilam sobie trampki i sandały całosć za 110 zł.

[kryzys_wieku_sredniego]

Inna bajka, czy te rzeczy były warte gdy kosztowaly 250 zł.

[leosia-wspaniala]

Nie rozumiem, o jaki sens ci chodzi? Sensem wyprzedaży jest - jak sama nazwa wskazuje - wyprzedanie towaru. Jak się trafi okazja, to fajnie, tak widzę sens w zapłaceniu za coś 100 zł zamiast 170. Specjalnie nie czekam, jak czegoś potrzebuję, to kupuję. Chyba, że mam jakąś fanaberię, a coś jest bardzo drogie.

[trampki_w_kwiatki]

Eeee?
Generalnie jestem niewierząca, ale jednak zakupy lubię robić za pół ceny, bo wierzę w arytmetykę.

[pepsi.only]

E tam ściema. Czasem się trafia.
Dziś byłam w lidlu , i kosz- "po 10zł" złowiłam:
2 bluzy dresowe, jedne spodnie dresowe do kompletu z jedną z bluz, oraz cieplejszą piżamę (spodnie +bluza). Wydałam 40zł. Serio, to nie była ściema.

No i czekam na wyprzedaże na Zalando, jak jest -60 czy -70%, to już w koszyku czeka kilka ubrań, dla mnie, czy męża. Na wyprzedaży kupuję np bieliznę (-50% czyli opłaca się poczekać)

[samawsnach]

A co tu ma wiara do tego? Wiem, jakie są ceny odzieży, kosmetyków, czy ksiązek w innych sklepach i kupuję wyłącznie z wyprzedaży/przecen. No chyba że tak jak teraz za pięć minut obóz, okazuje się, że brakuje tego, czy tamtego i trzeba już w regularnej cenie kupić.