Nie noszenie stanika

[czerwonylucjan]

Widze na IG taki tend wsrodcialopozytywnych, feministycznych kobiet. Czy to naprawde taka ulga? Pytam bo mam wrazliwe piersi i nawet w nim spie stad wersja bez jest no go. Co z obwisaniem?

[homohominilupus]

Taktyczny Janek z popcornem

[dvdva]

Posuń się😂

[ichi51e]

podobno jak nie nosisz to sie podnosza. Widze tyle kobiet w zle dobranych tragicznych stanikach ze bez byloby serio chyba lepiej.

[fornita111]

czerwonylucjan napisał(a):

> Co z obwisaniem?
Wisi mi to

[mimfa]

Dla mnie nie do pomyślenia. Zawsze noszę stanik, zdejmuję tylko do spania. Nie umiałabym chodzić bez. Być może chodzenie bez jest zdrowsze, ale to nie dla mnie.

[magda.z.bagien]

To samo u mnie, mimo że mam samonośne. Źle się czuję bez i jakoś mi zimno.

[milva24]

Zależy od wielkości jak sądzę. Moje są samonośne, że tak powiem, i w domu często chodzę bez. Do ludzi mi się zdarza ale tylko na gruncie prywatnym, gdy jest bardzo gorąco i przy odpowiednim kroju odzieży, który tę bezstanikowość maskuje.

[daszka_staszka]

I widać nie obawiają, nawet gdzie mi mignęły badania, które mówią że brak stanika powoduje wzrost pracy i wzmocnienie mięśni klatki piersiowej

[mika_p]

Których mięśni i jaki to ma wpływ na biust? Bo wiesz, zasadniczo pierś to owinięta skórą kulka gruczolowo-tłuszczowa.

[triismegistos]

Też tak myślałam, ale wpływ rozwiniętych mięśni klatki piersiowej i obręczy barkowej na wygląd biustu jest zauważalny.
Chociaż nie wydaje mi się żeby brak stanika miał na to wpływ, tu trzeba konkretnie się namachać żelazem.

[memphis90]

Zapewne mięśnia piersiowego większego i mniejszego...

[geoardzica_z_mlodymi]

Raczej trzeba najpierw te mięśnie wzmocnić. Inaczej, przy dużych piersiach pojawiają się bóle kręgosłupa i to nawet jak stanik pomaga odciążyć kręgosłup.

[alpepe]

Strasznie, mnie już zwisają do talii, jak zaczną do kolan, zacznę sobie zarzucać na plecy i udawać, że plecak.

[lot_w_kosmos]

Noszę bo lubię. I co zrobić....

[geoardzica_z_mlodymi]

Rozmiar ma znaczenie😜

[skumbrie]

Piegi można puścić luzem, ale już widzę babki z miseczką od F w górę i niska numeracją obwodu, które brak stanika uważają za ulgę 🤦‍♀️

[nightdream]

Ja mam gg i uwielbiam chodzić bez. Kiedys nie do pomyślenia, teraz zdarza mi się wyjsc z domu bez stanika. Cudowne uczucie, kwestia przyzyczajenia.

[g.r.uu]

Ja mam przy karmieniu 65f i brak stanika jest równie wygodny jak dobrze dobrany stanik

[skumbrie]

Od F w górę 😉

[martini.n]

Jeśli "piegi" to wszystko poniżej F (btw. myślałam, że już każda kobieta wie, że rozmiar miseczki bez obwodu niewiele mówi), to potwierdzam - jędrny, kształtny, niewielki biust daje radę bez stanika. Ale rozumiem, że są piersi, które stanik podnosi w znacznym stopniu i wtedy można czuć się niekomfortowo bez niego.

[21mada]

No tak, krowie wymiona bez stanika nie wyglądają za dobrze.

[triismegistos]

Próbuję sobie zwizualizować krowę w staniku na wymię i wyobraźnia zawodzi, wrzucisz fotkę?

[21mada]

Na krowie wyglądają dobrze, na kobiecie nie bardzo.

[21mada]

triismegistos napisała:
> Próbuję sobie zwizualizować krowę w staniku na wymię i wyobraźnia zawodzi, wrzucisz fotkę?
Jak ty wrzucisz fotkę piegów wielkości miseczki F.

[triismegistos]

Czyli w UK też nikt nie ostanikowuje rogacizny, a już myślałam że to taka nowinka 🙄

[g.r.uu]

W którejś książeczce moich dzieci była krowa w staniku! Jak znajdę to Co wyślę zdjęcia. Ale bez stanika jej wymiona też prezentowały się nieźle

[primula.alpicola]

Przecież to kwestia rozmiaru i osobistych upodobań.

[koko8]

Ale to chyba nie jest trend popularny tylko wśród cyt. " feministycznych kobiet". Po prostu niektóre kobiety nie lubią, nie noszą, czują się jak w chomącie. Bez wzgledu na rozmiar.
Ja jestem "feministyczna kobietą", staniki lubię i nie wyszlabym do ludzi bez.

[triismegistos]

Kiedyś nie wyobrażałam sobie, odkąd ćwiczę rozpiętki i wyciskanie to nie problem. Żeby zaraz wielka wygoda to nie powiem, bo cyc mam jednak spory, a alternatywnie noszę jednak braletki i sporciaki, a nie druty.

[jammer1974]

Wyobraz sobie ze nie kazdy spina pupcie bo ma "obwis".
Ja zazdroszcze kobietom ktore maja male piersi. U mnie biustonosz pomaga mi nosic te ciezary.

[czerwonylucjan]

Ja nie mowie o tym, ze wstyd nie zalozyc, gdy ma sie obwis ttljo, ze nienoszenie go poglebia?

[jammer1974]

czerwonylucjan napisał(a):

> Ja nie mowie o tym, ze wstyd nie zalozyc, gdy ma sie obwis ttljo, ze nienoszeni
> e go poglebia?

Nie wiem czy poglebia czy nie poglebia. Mnie latwiej nosic w biustonoszu.
Jedynie co robie dla innym i wylaczenie dla innych to golenie nog.
Stanik mi pomaga.

[czerwonylucjan]

Oo, naprawde? Ja lubie gladkie nawet gdy nimomu nie pokazuje.

[jowita771]

Ja też dla siebie, golę, jak mam założyć luźne spodnie i wiem, że będą mnie przyjemnie smyrać, jak powieje wiatr.

[jammer1974]

No to jestes szczesciara. Nienawidze golic nog. To taka bezsensowna czynnosc. Nie zastanawiam sie czy lubie gladkie czy nie. Wiem ze gdyby byly modne owlosione to z radoscia bym takie nosila.

[pani_tau]

Usuń laserem, będziesz mieć idealnie gładka skórę na wiele lat, możliwe, że na zawsze, jeśli zabieg będzie dobrze wykonany.

[jammer1974]

Wlasnie sie zastanawiam czy kupic lumea czy isc na laser.
Tyle zachodu i kasy zeby innych zadowolic. Ale coz. Nie jestem z tych odwaznych kreujacych nowe trendy. Chcialabym miec spokoj z wlosami na nogach. Cudnie by bylo zebym sie nie musiala tym przejmowac.

[simply_z]

lumea nie dziala, chyba, ze masz jasny blond.

[passiflora78]

Działa, tym lepiej im ciemniejsze włosy.

[kropkaa]

Jako posiadaczka hodowli kaktusów zaświadczam, że depilacja laserowa była dla mnie zbawieniem.

[czerwonylucjan]

A co to ma wspólnego z noszeniem stanika?

[angazetka]

Nienoszenie.
Jak ktoś chce bez, to spoko. Mnie w staniku wygodniej.

[mamamisi2005]

Przy całej ciałopozytywności i feministycznym nastawieniu, jako posiadaczka wrażliwych piersi w rozmiarze 65H dobry stanik uważam za zdobycz cywilizacji. Podobnie jak kilka innych rzeczy, które ułatwiają mi codzienność.

[jammer1974]

Mam podobnie. Posiadaczki duzych biustow musza miec biustonosz dla zdrowia i wlasnej wygody.

[g.r.uu]

Chodzi o to, żeby robić tak, jak ci wygodnie. Ja lubię obie wersje i chodzę jak akurat mam ochotę

[mamkotanagoracymdachu]

Nienoszenie.

Było już?
Bo nie chce mi się skanować całego wątku.

[geoardzica_z_mlodymi]

Jesteś pierwsza🥇 ja tam puszczam mimo oczu

[35wcieniu]

Nie jest pierwsza. 11:37

[geoardzica_z_mlodymi]

A Ok. To🥈

[triismegistos]

Obstawiam autokorektę.

[bywalec.hoteli]

chyba nie ma znaczenia

[bywalec.hoteli]

dla nas nie ma znaczenia czy nosicie czy nie

[ga-ti]

Jedne noszą majtki z dłuższymi nogawkami, bo się obcierają, a inne popylają bez majtek, bo im tak wygodniej. Podobnie jest ze stanikiem.
Do ludzi noszę, bo lepiej wyglądam i lepiej się czuję "psychicznie". W domu zwykle nie noszę, bo tak mi wygodniej.
Przecież nie ma obowiązku noszenia i obowiązku nienoszenia. Rób, jak Ci wygodniej.

[woman_in_love]

wsrodcialopozytywnych, feministycznych kobiet

Czy to te z owłosionymi rękami, nogami i piersiami?
Czy te grube?

[princy-mincy]

Szczerze mówiąc wisi mi biust innych kobiet.
Ja czasem chodzę po domu bez, ale ogólnie wolę w staniku.

[lumeria]

Na poziomie teoretyczno-ideologicznym tez mnie nie obchodzi co ludzie robią ze swoimi częściami ciała, ale jednak na praktycznym poziomie to mam raczej negatywna reakcje (jakiś poziom zniesmaczenia) będąc bądź co bądź zmuszona by dostrzegać / oglądać intymne części ciała innych ludzi.

Pracowałam z panami, którzy nosili takie spodnie, ze przyrodzenie było pod nimi ...ekhem...wyeksponowane. Także z paniami, które nie nosiły staników bądź mocno eksponowały dekolty. W żadnym wypadku obcowanie z tak (nie) ubraną osobą nie było przyjemne.

[g.r.uu]

Co szczególnego widzisz jak kobieta ma na sobie tiszert bez dekoltu inie ma stanika?

[lumeria]

Nic szczególnego....

[martini.n]

W domu nie noszę, w upały poza pracą tez nie. A w pozostałych sytuacjach to zależy od stroju.

[bene_gesserit]

Ja nie bardzo rozumiem, czemu nie noszenie stanika miałby być dowodem na feminizm albo ciałopozytywność.

Nie znoszę tego typu stawiania sprawy. Nie masz włosów pod pachą, więc nie jesteś prawdziwą feministką. Spadać mi z takimi kretynizmami. W podskokach.