ajr27
27.06.22, 00:07
Panuje bałagan spowodowany brakiem obsługi na lotniskach. Bagaże gubione są masowo, w najbliższym otoczeniu usłyszałam już o dwóch przypadkach ( oba w Londynie), nawet Mama Ginekolog przypomniana tu w innym wątku, wylądowała na wakacjach bez walizki.
I teraz pytanie- czy linie lotnicze wypłacają bez problemu odszkodowania za te zgubione bagaże? Bo kiedyś to była prosta formalność, ale kiedyś żyliśmy w normalniejszym świecie. Przecież oni się nie wypłacą przy tej ilości.