Czy pracodawca odpowiada za czyny pracownika ?

[pkt4a]

Biskup ordynariusz z Kalisza stojący na czele tamtejszej diecezji upiera się i twierdzi że za czyny podległego personelu pracowniczego nie odpowiada . Czy w Kaliszu i okolicach obowiązuje jakieś inne prawo a nie prawo ogólnopolskie cywilne ?


wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,28627108,kalisz-diecezja-odwola-sie-od-wyroku-ws-zadoscuczynienia.html#s=BoxOpImg6

[woman_in_love]

incydent kałowy dramatisika za 3... 2... 1...

[pkt4a]

A może w tym Kaliszu i okolicach obowiązuje lokalne , tajemnicze i nieznane ogółowi Lex Calisia ?

[cegehana]

Myślałam że o czynach pedofilskich traktuje prawo karne a nie cywilne.

[kk345]

Ale tu mowa nie o pedofilii, tylko o odpowiedzialności zwierzchnika za pracownika.

[jdylag75]

W takich sytuacjach diecezje bazują na tym, że księża nie są zatrudnieni ani przez parafie ani właśnie diecezje, nie ma stosunku pracy, nie ma umowy cywilnej, wiec nie ponoszą odpowiedzialnosci.
Oczywiście jest to zwykłe q-restwo

[pkt4a]

Ksiądz figuruje w pracowniczych kartotekach , rejestrach i spisach diecezjalnych . Biskup i inni diecezjalni przełożeni takiego księdza wydają jemu służbowe polecenia pracownicze co do zakresu i miejscu świadczenia pracy , odbierają od księdza comiesięczny obowiązkowy utarg , kontrolują podległego księdza non stop 24 h na dobę .Tak więc biskup i urzędnicy diecezjalni zachowują się jak pracodawcy a ksiądz zachowuje się jak pracownik . Ksiądz jako pracownik ma mieszkanie służbowe oraz bardzo precyzyjnie wyznaczone obowiązki pracownicze .
Ksiądz jest pracowniczo przywiązany do swojego pracodawcy na maxa jak pies do budy

[jdylag75]

Zgadza się, zachowują sie jak pracodawca i pracownik ale formalnie nimi nie są i na tym bazują broniac się, nie bronie kleru, wręcz przeciwnie, oburza mnie to, że stwarzają warunki do przestępst, kryją je, pozwalają na kolejne, a zazwyczaj nie ponosza odpowiedzialności. Tutaj co-nieco jest wytłumaczone:
www.gosc.pl/doc/3456081.Kto-jest-pracodawca-ksiedza

[pkt4a]

Najnowszy przykład . Pracodawca regionalny taki prezes /arcybiskup/Tadeusz Wojda przenosi , mataczy i utajnia dane pracownika :

trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/7,35612,28580635,ksiadz-skazany-za-dziecieca-pornografie-posluguje-w-najswietszym.html#do_w=117&do_v=290&do_st=RS&do_sid=607&do_a=607#S.trojmiasto-K.C-B.1-L.1.duzy

[angazetka]

Ale nie ma umowy o pracę, więc trudno mówić o odpowiedzialności za pracownika w sensie UoP.

[pkt4a]

Wszelkie okoliczności faktyczne i prawne wskazują na stosunek pracy i na umowę o pracy miedzy diecezją a księdzem . A że umowa o pracę nazywana jest przez diecezję "yn6#mwc@r4owx" to już jest wewnetrzna sprawa Firmy że tak nazywa ten stosunek pracy . Diecezja może sobie taką umowę o pracę z księdzem nazwać nawet tak : "m4le5drt#jdx%sw!vcr" Podobnie jest z umowami o pracę z zakonnikami i z zakonnicami . Odszkodowawczo za słynne ostatnio zakonnice Prezentki ewentualnie odpowiadać może ich organ kierowniczy . Karnie natomiast może odpowiadać konkretna zakonnica ze zgromadzenia Prezentek .

[kokosowy15]

To jest podobne do umów śmieciowych, prawda? Niby stosunek pracy, ale jednak tak żeby było wygodniej.

[pkt4a]

Za te marne dla kurii 300 tys. taaaaka "reklama" że głowa mała .
Ale widać kuria z biskupami na czele ma rwanie na kasę niczym tzw Matka Teresa .

kalisz.wyborcza.pl/kalisz/7,181359,28628560,kuria-w-kaliszu-nie-chce-zaplacic-ofierze-ksiedza-pedofila-arkadiusza.html#do_w=117&do_v=290&do_st=RS&do_sid=607&do_a=607#S.miasta-K.C-B.2-L.2.maly

[pkt4a]

Niektórzy uważają że nie jest to umowa o pracę a umowa franszyzy . Można z nimi dyskutować .

audycje.tokfm.pl/podcast/125156,-Uczucie-wstretu-do-biezacych-dzialan-Kosciola-Co-jeszcze-mowi-pierwsze-takie-w-Polsce-badanie-mediow-online#s=BoxOpImg11