Czy któraś z was ma arytmię?

[karambola_karambola]

Mnie to dopadło. Lekarka mówi, że na razie nic mi nie grozi. Badamy się dalej. Jak się żyję z arytmią?

[katarrynka]

Ja mam. Od urodzenia. Obecnie mam wszczepiony stymulator+ biorę leki. Żyję normalnie, raczej bez ograniczeń. Dbam o nawodnienie i dobry poziom potasu szczególnie teraz w upały.

[karambola_karambola]

Potas dostałam i nakaz dbania o nawodnienie, bo z tym różnie bywa.

[katarrynka]

To raczej nie masz groźnej arytmii, skoro tylko potas dostałaś. Magnez też chyba powinnaś brać. Masz dodatkowe skurcze?

[karambola_karambola]

Magnez biorę od dawna, bo przy chorej tarczycy mam problemy z przyswajaniem. Dodatkowych skurczy nie mam.

[kropka_kom]

zależy jaką?

[elenelda]

Mam od blisko 30 lat. Biorę leki (obecnie jeden lek, bardzo niską dawkę) i dbam o dietę (po niektórych produktach - glutenie, niektórych barwnikach, nadmiarze cukru, malinach, w czasie pylenia traw itp. arytmia nasila się, pojawiają się częstoskurcze nadkomorowe - migotania przedsionków nie mam). Pomagają też leki przeciwalergiczne.

[mia_mia]

Arytmie są różne, od niegroźnych, acz upierdliwych po bardzo niebezpieczne zagrażające życiu, trudno porównywać te stany.
Jeśli nie ma wskazań do innego leczenia, to dbanie o zdrowy tryb życia i unikanie używek.
Naucz się próby Valsalwy, zmodyfikowanej, może ci się przydać.

[mamtrzykotyidwato5]

Miałam dopóki nie odkryłam, że to alergia mi ją robiła.
Teraz nie jem alergenów i arytmii nie mam.
Żyło mi się normalnie, tylko serce mi czasem wariowało, co nieraz nie było przyjemne, wywoływało kaszel, łaskotanie w klatce piersiowej, zawroty głowy i strach. Miałam też dodatkowe skurcze nadkomorowe i tachykardię, co było bardziej odczuwalne niż sama arytmia.
Lekarze usiłowali dawać mi jakieś leki, ale one niczego nie zmieniały.
Nie pamiętam jakie, bo to było dawno.
Problem zaczął się, gdy miałam 18 lat, a skończył, gdy miałam trzydzieści parę, czyli trwał ponad 10 lat.

To, jak tobie się będzie żyło, zależy od przyczyny i tego, czy to będzie się pogłębiać i co się da z tym zrobić. Musisz się dokładnie przebadać najpierw kardiologicznie, a jak nic konkretnego nie znajdą, i będzie to arytmia idiopatyczna, to pomyśl nad alergią.

[daisy]

Mam od niedawna, niecały rok. Miałam Holtera, lekarka powiedziała, że na razie możemy obserwować. Czasem jest lepiej, czasem (np. teraz) gorzej, to jest męczące i powoduje niepokój, którego i tak mam już nadto.
Czekam na echo serca i jakąś dalszą diagnostykę.

[evee1]

Ja od wielu lat miewałam okresy dodatkowych skurczów, a w okresie perimenopausy miałam ciągle trygeminie przez ponad rok chyba. Niegroźne dla życia, ale dość upierdliwe. Jak mi cykl zanikł, to przeszlo. Teraz miewam już sporadycznie jak mi się hormony obudzą .

[milupaa]

Normalnie, ja mam lekką, nie trzeba leczyć. Mi sie nasila od stresu, zmęczenia i przy wysiłku. Człowiek się z czasem przyzwyczaja, ja mam z 10 lat tak mniej więcej. W razie ataku odpoczywam ok 15 minut, najlepiej się położyć, jeśli tego nie zrobię mam ponowny atak. Przy takim na prawdę silnym wychodzę na powietrze, najlepiej aby było chłodno lub nawet zimno. To też pomaga.