Gapienie się na baby

[siedemkropek82]

Poszlismy razem na zakupy. Było dobrze.Bez kłótni. Przed nami dziewczyna,długonoga blondynka,w mini,długie włosy i przy mnie, gapi się na nią dłuższy czas. Pozniej jakaś 20letka w krótkich obcisłych spodenkach. Musial zawiesic wzrok. Czy tylko ja mam z tym problem?Czy Wy nie zwracacie na to uwagi?
Proszę go 2 lata,, by nie gapił sie na baby. Obiecywał mi,ze sie zmienił,ze tak nie jest.
Wystarczyło jedno wyjscie do sklepu.

[krwawy.lolo]

Kup mu ciemne okulary.

[alpepe]

Nie proś go, spuść po brzytwie. Proste.

[mdro]

To nie są "baby". I nie ich wina, że coś ci w zachowaniu twojego partnera przeszkadza.

I tak, ja nie mam tego problemu. Zresztą "gapię się" bardziej, a nawet czasem mówię "popatrz, jaka ładna/interesująca/ciekawie ubrana".

[sabina211]

Nie mam z tym prolemu. W ogóle nie zauważam,czy mój mąż się na kogokolwiek "gapi". On jeśli już ma problem odwrotny - generalnie nie zauważa ludzi wokół. Ludzi żadnej płci.

[aniani7]

Sama tez sie gapie na ladne, mlode dziewczyny, a nie jestem bi, nie pomoge

[mama-ola]

Ja tak samo.

[bistian]

aniani7 napisała:

> Sama tez sie gapie na ladne, mlode dziewczyny, a nie jestem bi, nie pomoge

Ja też się gapię na ładne dziewczyny, ale też na ładnych facetów. Zdarzyło mnie się zagapić na drwali, nie młokosów, ale jak oni byli świetnie zbudowani, bez żadnej nadwagi, takie umięśnione charty
Ostatnio się gapiłem na młodego gościa, ale on ma jakąś niezdrową budowę, coś z kręgosłupem i zastanawiam się, co to za schorzenie?

[aniani7]

A ja ostatnio zagapilam sie, kiedy zobaczylam mloda dziewczyne w rozkloszowanej bawelnianej sukience w niebieskie paski, na stopach miala espadryle i taka jasna, slowianska urode, cos pieknego.

[szmytka1]

Ja nie tylko na ladne, młode, bo wiele młodych to ladne. Mój wzrok bardzo przyciągają dojrzałe kobiety z klasą, takie zadbane, nienachalnie eleganckie, ciekawie ubrane. Takie przeciwieństwa mnie samej 😆

[woman_in_love]

No to biologia a nowoczesny feminizm ją uwzględnia.
Ty jesteś stara, bo zapewne 82 rocznik, czyli 40+. Z tego pieca nie będzie więcej chleba.

A jego biologia zmusza, żeby spłodził więcej. Patrzy więc na te alfa-samice 20 lat i mu tam ... w każdym razie nie martw się, nie dla psa kiełbasa! więc nie odejdzie od ciebie bo nikt go tam i tak nie zechce.

Chyba że ma miliony.

[bombalska]

> bo nikt go tam i tak nie zechce.

rozumiem ze próbujesz ja po prostu uspokoić.. echu... moze łyknie

[m_incubo]

Nie chodź z nim do sklepu.

[bylam.stara.mostowiakowa]

Apropo gapienia się na baby. Jadę sobie kilka dni temu pociągiem. W następnym rzędzie foteli siedzi facet, zwróciłam na niego uwagę bo był wyjątkowo wysoki, nie gruby, ale brzuch miał wielki, miał bardzo długie szczupłe dłonie i palce i siedział taki rozkraczony że zajmował 2 miejsca. I co mijała go jakas ładna moda dziewczyna (a ruch był spory) to tak nachalnie natarczywie obcinał ją wzrokiem od góry do dołu. Obserwowałam go bo to było komiczne.

[bylam.stara.mostowiakowa]

A i on nie widział mojego gapienia na niego, bo byłam w okularach przeciwsłonecznych, bardzo przyciemnionych.

[nelamela]

bylam.stara.mostowiakowa napisała:

> Apropo gapienia się na baby. Jadę sobie kilka dni temu pociągiem. W następnym r
> zędzie foteli siedzi facet, zwróciłam na niego uwagę bo był wyjątkowo wysoki, n
> ie gruby, ale brzuch miał wielki, miał bardzo długie szczupłe dłonie i palce i
> siedział taki rozkraczony że zajmował 2 miejsca. I co mijała go jakas ładna mod
> a dziewczyna (a ruch był spory) to tak nachalnie natarczywie obcinał ją wzrokie
> m od góry do dołu. Obserwowałam go bo to było komiczne.


Miałam takiego gościa. Masakra. O ile nie mam problemu że spojrzeniem na kogoś fajnie ubranego czy przystojnego mężczyznę czy śliczna dziewczynę tak mój ex doprowadzal mnie do szału właśnie z tym oblesnym,nachalnym spojrzeniem. To i jak się później okazało wiele innych dziwnych zachowań doprowadziło że go pogonilam. Obecny partner jest normalny w tym temacie. Na szczęście. Tak więc rozumiem autorkę wątku i współczuję ogromnie. Pozdrawiam.

[wbka1]

Rzeczywiście jest się na kogo gapić, dzisiaj dziewczyny są tak skąpo ubrane, że na plaży bywają bardziej zakryte; jakieś pareo, tuniki plażowe. Natomiast na ulicy zakryte co nieco i torebka w ręku. Sama się gapię. No nie wiem, jak tam w środkach komunikacji, ale stanąć obok tak rozebranej to dla niektórych może być przeżycie, hahaha

[klaramara33]

Mój robi to dyskretnie, przy mnie tpatrzy ylko chwilę ale jakby tak lampil się długo, to też przeszkadzałoby mi to.

[mister-monster]

siedemkropek82 napisała:
> Proszę go 2 lata,, by nie gapił sie na baby. Obiecywał mi,ze sie zmienił,ze tak
> nie jest.
> Wystarczyło jedno wyjscie do sklepu.

Nie trzeba go było ciągnąć do sklepu.

[ichi51e]

nie mam tego problemu bo albo ślepa jestem albo mój się chyba nie gapi...

[aadrianka]

Nie pomogę, bo sama gapię się na baby, na chłopów zresztą też, ale tytuł wątku przypomniał mi przezabawny film "Człowiek, który gapił się na kozy".

[szybki-lisek]

🤣🤣 pamiętam ten film

[zerlinda]

Nie mam takiego problemu. Mój mąż jest typowym mężem ematki. Kocha tylko mnie, przy mnie na inne kobiety się nie gapi a jeżeli, to tak dyskretnie, że nie zauważam. Raczej ja czasem mówię żeby spojrzał na kogoś ciekawego.

[pytajacakinga]

Współczuję to musi być nie mile. Ale nie wiem co poradzić chyba zmień faceta bo skoro 2 lata go prosisz by nie robił co przykrości a on nic

[pkt4a]

Tak przy okazji tematu gapienia .
Czytam wspominki Tadeusza Boya-Zeleńskiego o Krakowie z jego lat gimnazjalno-młodzieńczych , czyli końcówka XIX .
Kraków był wtedy małą garnizonowo-urzędniczą prowincjonalną dziurą z około 50 tys. mieszkańców . Dulszczyzna i te klimaty .
Boy pisze że największą rozrywką dla niego i dla jego kolegów było "patrzenie w niedzielę na facetki wychodzące z kościoła "
To rzeczywiście musiało być ekscytujące . Ale jakie czasy takie ekscytacje i takie "facetki" jak je określał Boy




.
pl-pl.facebook.com/people/Andrzej-Gerlach/100076612399478/

[aniani7]

Beksinscy tez tak nazywali kobiety.

[bombalska]

kiedys wszyscy tak mowili

[pkt4a]

filut był z tego Boya
lubię czasami usiąść na ławce na Plantach 100 m. od Wawelu i 50 m. od pustoszejącego seminarium duchownego na który z zadowoleniem spogląda Boy ze swojego pomnika/popiersia/ , doczekał się

[profes79]

Jak facet się nie gapi na baby to znaczy, że nie żyje.

[kamkaklamka]

Nie przesadzaj że akurat on się patrzy i tak cię tym upokarza, w Polsce ludzie się bardzo oglądają na ulicach i robią to wszyscy też kobiety, jak ktoś to określił tu jest po prostu kultura mierzenia wzrokiem i nic z tym nie zrobisz.

[mondaymorning1987]

Albo ma inną orientację🙃

[simply_z]

też patrzę na kobiety, bo u nas przystojnych facetów praktycznie brak.

[ponis1990]

Nie wiem, bo ja sama się gapie, jak ładna.

[igge]

Ja też. Piękno to piękno, fajnie popatrzeć.
Za to partner nigdy, serio.
Jak był młody też nie przypominam sobie jak już byliśmy razem.
Mam znajomego, który gapi się i generalnie zauważa co ładniejsze. Całe życie tak było i nadal jest, niezależnie od urody jego partnerek. A zawsze miał i ma powodzenie. Moim zdaniem jak człowiek się czuje bezpiecznie ( i atrakcyjnym) w relacji to jest to nieszkodliwe zjawisko.

[mashcaron]

Ostatnio byliśmy w sklepie i obok nas dziewczyna wybierała czipsy. Byla w sportowych legginsach i miała tak fantastyczny, wytrenowany, okrągły tyłek, że nie mogłam przestać się gapić. Aż mnie chłop osyczał, bo on jest o wiele dyskretniejszy i gapi się tak, że nikt nie zauważa:p

[kamkaklamka]

jprdl ja się źle czuje gdy oglądają i mierzą mnie wzrokiem przypadkowi ludzi i kobiety, tym bardziej że ludzie nie umieją tego zrobić dyskretnie tylko wlepiają gały robiąc jakieś miny, oczywiście nie pozostaje nic innego jak to ignorować, niestety wzrok na sobie się po prostu czuje i nie jest to komfortowe.

[kamkaklamka]

Czasami mam ochotę podejść i wypalić dresiarskie co się gapisz chcesz wpier..ol Tak wiem nie powinnam się do tego przyznawać wychodzi ze mnie buc ale czy mierzenie wzrokiem nie jest agresywne i chamskie?

[mashcaron]

To zależy od sposobu:p ja się gapię tylko wtedy, kiedy coś mnie zachwyci, więc nie jest to agresywne mierzenie wzrokiem:p

[g.r.uu]

Ja bym odpowiedziała, że chcę. I co wtedy?

[mashcaron]

Stała tyłem, raczej nie widziała moich min. Chyba, że ma oczy w doopie 🤷

[chebellacosa92]

kamkaklamka napisała:

> jprdl ja się źle czuje gdy oglądają i mierzą mnie wzrokiem przypadkowi ludzi i
> kobiety, tym bardziej że ludzie nie umieją tego zrobić dyskretnie tylko wlepiaj
> ą gały robiąc jakieś miny, oczywiście nie pozostaje nic innego jak to ignorować
> , niestety wzrok na sobie się po prostu czuje i nie jest to komfortowe.
Masz rację, jestem na wyjeździe i dziś wyszłam że śniadania, bo jakaś babka nachalnie mi się przyglądała, tak bez mrugnięcia powieką, okropne to jest.

[zerlinda]

I tak miło, że tylko się gapił a nie darł na ciebie jape i bluzgał. Bo ostatnio opisywałaś takie wyjście na miasto.

[chebellacosa92]

Zawsze mnie zastanawiało, po jaką cholere taszczycie ze sobą chłopów na zakupy ubraniowe.

[krwawy.lolo]

Może to oni płacą?

[mashcaron]

Ja swojego taszczę, bo ma lepszy gust i zawsze znajduje mi coś fajnego, obok czego ja przechodzę obojętnie :p

[mister-monster]

chebellacosa92 napisała:
> Zawsze mnie zastanawiało, po jaką cholere taszczycie ze sobą chłopów na zakupy
> ubraniowe.

Autorka nic nie pisała o zakupach ubraniowych.
Może chciała kupić całą torbę ziemniaków i nie chciało jej się samej tego nieść?

[homohominilupus]

Jak to po co? Zeby torebkę nosili 😊

[alewcale]

Biedny. Tylko to mu pozostało.
Ja się też na baby gapię. Tylko na nie.

[taki-sobie-nick]

Też mnie to ciekawi.

[mamtrzykotyidwato5]

A czemu ci to przeszkadza?
Ty się nie gapisz?
Zawsze tylko w podłogę patrzysz?
On ma się tylko i wyłącznie na ciebie patrzeć?
Przesadzasz.
Rozumiem, ze zazdrościsz, że tamta miała dłuższe nogi i mini, że blondynka, że 20-latka, ale nie przesadzaj, jak tak się będzie awanturować o głupoty i czepiać, to sobie facet milszą znajdzie, choć może będzie i brzydsza od ciebie, ale nie taka upierdliwa.

[tanebo001]

Dokładnie. Moja patrzy na innych facetów a nawet komentuje i jakoś mi to nie przeszkadza...

[mamtrzykotyidwato5]

będziesz awanturować

[siedemkropek82]

dzieki za szczerosc;tak jestem zazdrosna o mlodsze,ladniejsze,zgrabniejsze,cycate

[taki-sobie-nick]

Ha, a ja z kolei zazdroszczę bardziej płaskim, bo biuściasta sama jestem.

[extereso]

Nie rozumiem gapienia się, że partnerka zauważy. Dla mnie brak kultury. Co innego ja, ja mogę się pogapić oczywiście.