Co przywieźć z Włoch

[just-a25]

Jestem pierwszy raz, co jest dobre, warte przywiezienia?

[eliszka25]

A gdzie w tych Włoszech jesteś?

[just-a25]

Kalanria

[just-a25]

Kalabria

[eliszka25]

Z Kalabrii przywozimy sobie głównie takie rzeczy, jak na zdjęciu. Ogólnie z Włoch, to niefiltrowaną oliwę, balsamico, szynkę San Daniele, dobrą burratę i mozzarellę - obie koniecznie z mleka bawolego, salami, ser peccorino i parmezan, wino.

[primula.alpicola]

Nduja, likier Caffo Vecchio Amaro del Capo, Limoncello, likier z bergamotki, kosmetyki z bergamotką, ceramikę, czerwoną cebulę, peperoncino, makaron fileja.

[eliszka25]

A ja się nad likierem z bergamotki zastanawiałam i w końcu nie wzięłam. Następnym razem kupię!

[primula.alpicola]

O ile lubisz zapach bergamotki, jeśli nie, to zużyjesz do dezynfekcji toalety

[eliszka25]

Herbatę z bergamotką piję litrami, więc i butelce likieru raczej dam radę 😄. Lubimy z mężem próbować różne takie wynalazki. Jesienią planuję przywieźć zapas mirto z Sardynii, a w piwnicy jeszcze mamy likier z pompiji.

[arista80]

Moi rodzice jak ode mnie wyjeżdżają to zazwyczaj zabierają ze sobą przede wszystkim wino, olej z oliwek, różne rodzaje makaronu oraz jakieś lokalne specjały. W tym celu jedziemy razem do jakiegoś tańszego supermarketu i lokalnego baru-pasticceria.

[paola.brunetti]

Zależy czy przyjechałaś autem, czy samolotem. Autem zawsze zabieram pięciolitrowe kanki z oliwą, kupione u lokalnych producentów. Także w różnych winiarniach kupuję wino, po kilka butelek. Do samolotu to się niestety nie da zabrać, więc wtedy zwykle kupuję pastę truflową i ser z truflami, dżem figowy, krem z kasztanów jadalnych, suszone pomidory, limoncello.

[krwawy.lolo]

We Włoszech sprzedają litrowe butelki Beck'sa. Wiem, byłem i piłem.

[arista80]

Mój ojciec uwielbia piwo Morretti. Przed wyjazdem kupuje zawsze całą skrzynkę.

[krwawy.lolo]

Próbowałem ale nie pamiętam, czy mi smakowało. Chyba niespecjalnie, skoro nie pamiętam.

[memphis90]

Ja sobie przywiozłam bejbisia.

[simply_z]

?

[memphis90]

Pojechalam pojedyncza, wrocilam w dwupaku, jak się okazało.

[tanebo001]

A mąż wie?

[memphis90]

Tak, zorientował się, jak dzieciak zaczął wołać za nim "tato!".

[black_magic_women]

To ja polecam w tym celu Paryż 😉 , orzynajmniej na pierworodnego.

[memphis90]

No weź.. Takie rady to na CiPie wrzucaj, niby jak ja teraz pierworodnego pocznę...?

[eliszka25]

🤣

[chococaffe]

Makaron cencioni

[alicia033]

buty

[eliszka25]

To też! Prawie zawsze wracam z nowymi butami z Włoch 😁

[kotejka]

wloskie buty sa mega delikatne
nie na nasze polskie kocie łby
jesli chodzi o jakosc, wydaje mi sie, ze jednak polscy producenci niczym nie ustepuja

[mashcaron]

Taaa, bo we Włoszech to chodniki taakie równe, że udało mi się złamać palca u stopy w płaskich sandałach :p

[kotejka]

No ale butki mniej trwałe od naszych
Bosko mięciutka skórka, cieniutkie kobiece paseczki i podeszwy nalesniczki
Chwila moment i po buciku
A jakiej produkcji sandałem, który Ci palec złamał?

[mashcaron]

To nie sandał mi złamał, tylko włoski chodnik :p
Nie wiem jakiej produkcji były te sandały :p

[kotejka]

Kurde, ja zawsze wiem
Dlatego trzeba meldować w wątku, co macie dziś na stopach. Idziesz do wpisu i już masz
Przyzyc stopie współczuję

[mashcaron]

One tam są w tym wpisie, ale gdzie wyprodukowane, to nie widać, a już ich nie mam żeby sprawdzić:p

[kotejka]

no kurde - wino, duzo wina
oliwa, sery, wędliny, my wozimy jeszcze antipasti w sloiczkach rozne
no karczochy w oliwie, i rozne takiee miksy grilowanych warzyw
pomidory mutti w puszkach i butelkach, makaon molisana i inne wloskie
make na pizze, jak jestes autem
ja lubie chemie felce azzura - zwlaszcza plyny do plukania
nie zeby cos wybitnego, ale przyjemne

[magia]

make na pizze i ja wożę autem. Tam jest taniutka.

[mysiulek08]

od mutti (pomidorow w puszkach i passatach) lepsze jest niemieckie biozentrale

ale serio, jest sens targac puszki/sloiki/makarony przemyslowej produkcji (mutti, molisana) az z Wloch? w PL nie ma? make podobnie?
oliwe i wino jestem w stanie zrozumiec

[chococaffe]

Lepsza jest La Selva, zdecydowanie. Z tym, że też do kupienia w PL.

Za to od upadku Piotra i Pawła niemal niemozliwe jest kupienie makaronu cencioni. Chyba w koncu się zdecyduję na bezpoednie zamówienie u producenta.

[magia]

ten makaron tez bywa w Biedrze, ale najczęściej w trzykolorowej wersji

[magia]

sorki jednak pomylilam makarony, w Biedrze bywa orechiette, tyle, ze jest tak plaski ze bardzo przypomina cencioni

[chococaffe]

orechiette jest malutki w porównaniu do cencioni. I jak kiedyś googlałam to chyba robi go tylko jedna firma Rustichella d'Abruzzo. I makarony tej firmy można kupić w PL, ale nie cencioni.

[chococaffe]

Kurczę, rzadko bywam, muszę sobie chyba ich gazetki zaprenumerować. W Lidlu bywa makaron Foglie, troche podobny, też lubię, ale widziałam tylko w wersji szpinakowej, zielonej (chociaż trójkolor może też był)

p.s. Lubię takie "duże' makarony

[magia]

ttm pomidorom tez sie dziwię. Mutti jest regularnie o ile nie w stałej sprzedaży w Biedronce.
Molisane chyba w makro ostatnio kupowalam.

[mysiulek08]

to jest przemyslowka na skale swiatowa i jak na taka produkcje to niewykluczone, ze mutti robi z chinskich pomidorow (wlochy sa jednym z najwiekszych importerow pomidorow z chin), oliwe tez mieszaja z importu, bo wlasne zbiory za male

[chococaffe]

Oliwę tez polecam La Selva

[mysiulek08]

czego jak czego ale wina i oliwy nie kupuje importowanej, lokalna oliwa bije na glowe wszystkie oliwy swiata

[chococaffe]

Ja nie mam lokalnej I teraz mi się przypomniało ( w sensie, że trudno u nas o to, a we Włoszech może być) olej z pestek winogron bio.

[mysiulek08]

nie, no wiem ale jak gdzies trafisz u siebie na oliwe z chile to mozesz brac w ciemno

ha, a widzisz, u mnie na koncu swiata, olej winogronowy bio jest, to chyba kwestia bycia krajem winiarskim

[mashcaron]

U mnie też jest, a akurat z winem to Holandia nie ma za wiele wspólnego:p

[chococaffe]

a u nas bardzo trudno (czasami trafia się portugalski)

p.s. mysiulek, wątpię, że zobaczę gdzieś oliwę z Chile, a gdybym zobaczyła pewnie bym kupiła i bez Twojej rekomendacji - z czystej ciekawości

[mysiulek08]

zobacz czy do ciebie amazon wysyla

www.amazon.com/-/es/Live-Aceite-Oliva-Virgen-Extra/dp/B08FNTS1QW/ref=sr_1_29?

nie jest to moja ulubiona ale czasami kupuje

[chococaffe]

Staram sie unikać amazona

[mysiulek08]

ja tez, ale nigdzie wiecej nie znalazlam 'dostepnosci swiatowej'

[magia]

te pomidory Mutti, ktore sa dostepne w Biedrze sa sciagane z Wloch, znaczy na 100% tam puszkowane, nie wiem z jakich pomidorow. Tanszym i blizszym zrodlem niz Chiny jest Turcja. Aczkolwiek i h pimidorom niczego nie brakuje smakowo. (akurat moja branza).

[kotejka]

aa i bio kosmetyki z lawenda ja lubie
obledniee pachna, a u nas tego nie ma

[mashcaron]

Ja głównie przywożę eco-sreko kosmetyki do włosów i likier pistacjowy. Ten lubię najbardziej

[eliszka25]

Też bardzo lubię likier pistacjowy 😋

[mashcaron]

Moja szwagierka robi pyszny, ale coś się ostatnio rozleniwiła i musimy się obejść kupnym :p

[arista80]

Kuzynka mego męża (niestety nie żyje) robiła przepyszny likier czekoladowy. A z kupnych to lubię Baileys.

[lalkaika]

A moje wujostwa poumierali. Evo i przetwory warzywne się skończyły. Oczywiście,kto zna moją sytuację, nie były dla mnie ,a dla valjony. Z Calabria to hmm. Jeśli nie dasz się skusić na rzeczy dla turystów,to olej i wino. Teraz jest kaplica. To bardzo biedny region,po COVID każdy orze jak może. Plus nie słynie z uczciwości. Wspomnienia sobie przywieź i zdjęcia. Buty będą podróbkami a i smakołyki tudzież.

[arista80]

Właśnie godzinę temu rozmawiałam z sąsiadką, która planowała jechać z rodziną na Kalabrię (my mieszkamy w centralnych Włoszech) i żaliła się, ze ceny w tym roku są zabójcze oraz że coraz rzadziej można korzystać z bezpłatnych plaż.

[lalkaika]

Dokładnie.

[magia]

u nas likiery bottega tez ida jak woda. Z Wloch przywozimy, ale da się i w Pl je kupic w dobrej cenie jak sie trafi na promocje.

[18lipcowa3]

Z Włoch zawsze przywoziłam oliwę, kawę i tuńczyka.

[18lipcowa3]

I oczywiście WINA .JAK JA MOGLAM ZAPOMNIEĆ

[kurt.wallander]

Wina, oliwa z oliwek, sery.

[lot_w_kosmos]

Oprócz smakołyków co roku wiozę odkamieniacze do łazienki, płyny do mycia naczyń i płyny do prania. Mają tanie a bardzo fajne środki sprzątające i piorace.

[thank_you]

Kosmetyki z aptek, nie mają sobie równych.

[youngagain]

Jak południe a widzę , że tak - to amaro (ichniejszy aperitif, bardzo dobry)

[podaje_haslo_okon]

Możesz mi przywieźć jakiegoś młodego Włocha

[michunia_01]

Slodycze: eu.venchi.com/root/chocolates/assorted-chocolate/5637164120.c
Chemia z Wloch: www.chanteclair.it/en

[gryzelda71]

Podziwiam takie pytania. Nagle zaczniesz pic np likiery bo ktoś rekomenduje? Jedz próbuj i jak smakuje kup do domu.

[arista80]

Ja zaczęłam pić dopiero we Włoszech. Wcześniej piłam jedynie piwo. We Włoszech zaś poznałam kompletnie nowe smaki. Oprócz likierów polecam też limoncello.

[gryzelda71]

Ale posmakowała a nie ze ktos polecił.ze smaczne i ty zakupiłaś na zapas. Ja tak owolimoncello kupiłam i sorki nie moja bajka. Do ciasta zeszło.

[arista80]

No nikt nie każe autorce kupować w ciemno i na zapas. Jakkolwiek przypuszczam, że autorka odwiedzi jakiś lokal czy restaurację podczas swego pobytu i co nieco skosztuje. Wtedy będzie mogła zdecydować czy chce sobie jakiś napój przywieźć do Polski.
U mnie co do limoncello, to zależy. Są takie, że nie jestem w stanie tknąć, ale ostatnio byłam w pizzerii i po posiłku zaoferowano nam po kieliszku. Był naprawdę przepyszny.

[mmoni]

Ja przywiozłabym różne napitki alkoholowe niedostępne albo trudno dostępne w Polsce, bo limoncello to w każdym większym sklepie jest. Strega, Select, jakieś regionalne specjalności, może Fernet Branca dla wytrwałych, chociaż tutaj mam niejakie podejrzenie, że ta tajna receptura z 27 ziół przekazywana przez pokolenia jest identyczna z kroplami żołądkowymi Herbapolu.

[chococaffe]

Ja lubię Bottegę, różne smaki, ale przy moim spożyciu 0,5 l to za duża butelka

[chlodne_dlonie]

Kawę z małych, lokalnych palarni - uwielbiam

[nicknanowyrok]

Wino, piwo, sery, salsiccia, miejscowa oliwa, torebki.

[shellyanna]

Oliwę, przyprawy i parmezan.