W temacie otoczenie ma znaczenie

[lidiaxx]

A co gdy partner trafi w konkretne otoczenie które ma na niego zły wpływ?
Jak to się przekłada na życie partnerki, rodziny, czy ma jakieś znaczenie czy żadnego?
Czy to jakich ludzi ma lub miał w życiu wasz mąż odbiło się kiedyś na was?
Jakie macie doświadczenia?

[iwoniaw]

> Czy to jakich ludzi ma lub miał w życiu wasz mąż odbiło się kiedyś na was?
> Jakie macie doświadczenia?


Oczywiście - mój mąż wychował się, studiował i pracował/pracuje w towarzystwie ludzi, z którymi sama chętnie bym się wychowała, studiowała i pracowała i uważam, że fakt ten ma kluczowe znaczenie w braku wiecznego wtf w mym życiu.

[panna.nasturcja]

iwoniaw napisała:

> w braku wiecznego wtf w mym życiu.

Cudo! I w punkt.

[abecadlowa1]

Naskarżyć trzeba na męża teściowej 😂😂😂

[mamtrzykotyidwato5]

Biedny Misio, taki był dobry, a źli koledzy go zepsuli?

[lidiaxx]

mamtrzykotyidwato5 napisała:

> Biedny Misio, taki był dobry, a źli koledzy go zepsuli?
A uważasz że koledzy albo np rodzaj wykonywanej pracy i ludzie którzy go otaczają są bez znaczenia?Być może.

[abecadlowa1]

A ten mąż/partner nie jest dorosły?

[mid.week]

Każdy dorosły jest podatny na wpływ otoczenia

[mamtrzykotyidwato5]

No, chyba jednak nie każdy.

[abecadlowa1]

mid.week napisała:

> Każdy dorosły jest podatny na wpływ otoczenia

I każdy dorosły ma prawo sam wybierać otoczenie, w którym przebywa.

[mamtrzykotyidwato5]

Każdy normalny dorosły lgnie do takich ludzi, którzy mu odpowiadają i szuka takiej pracy, która mu odpowiada i na pewno pod wpływem ludzi i pracy nie staje gorszy, no chyba że tego chce.

[kryzys_wieku_sredniego]

Dlatego to przyjaciele dają poglad kim jesteśmy naprawde, rodziny nie wybierasz, a i tak z nią przebywasz, możesz ograniczyć kontakty a jednak nawet na pogrzebie ich spotkasz, ale przyjaciele, są tacy jakich lubisz, kochasz często, są to ludzie podobni tobie albo wręcz bardzo różni od ciebie ale pasują ci i intelektualnie i obyczajowo.
Dlatego sposród tysiaca osób które znasz bliżej masz zaledwie jednego czy dwóch przyjaciół i często nie na całe życie, bo ludzie się zmieniają.

[pani_tau]

Dobrego knajpa nie zepsuje, złego kościół nie naprawi.

[panna.nasturcja]

Na męża radzę wybierać człowieka dorosłego i dojrzałego - na takiego koledzy mają bardzo mały wpływ.