Czy kupiłyście coś od celebryty?

[taniax]

Kupiłyście kiedyś coś od celebryty albo gwiazd internetu, mam na myśli głównie ubrania raczej nie lody ekipy.
Dres od Przetakiewicz albo t-shirt od Rozenek?

[triismegistos]

Tak, kupuję dresy od Dzików. I nie tylko dresy w sumie.

[krwawy.lolo]

triismegistos napisała:

> Tak, kupuję dresy od Dzików. I nie tylko dresy w sumie.

?

[triismegistos]

Lubię ich energetyki i preworkouty.

[krwawy.lolo]

Kul, ale mogłabyś dosłowniej, czy muszę guglać?

[triismegistos]

Warszawski Koks Dzik, influencerzy kulturystyki. Imho jak najbardziej celebryci. Handlują ciuchami sportowymi, w mojej ocenie bardzo fajnymi, i całym tym kulturystycznym stuffem - odżywki białkowe, energole, przedtreningówki, suple. W mojej ocenie również są dobre.

[krwawy.lolo]

Ech ...
Ale na stronie straszne patole. Mam nadzieję, że puszki dzika rekompensują.

[triismegistos]

To prawda, w tych dresach wyglądają dresiarsko 🤭

[kicifura]

Co to jest preworkout?

[heca7]

Nie, jakoś nic nie przypadło mi do gustu. Poza tym nie mam FB a na Instagramie obserwuję tylko azjatyckich celebrytów Młodszy syn ostatnio jakąś koszulkę kupił z głową żaby. Nie wiem co to za yutuber , wcześniej kupił takąż żabę maskotkę. Pewnie ktoś znany w świecie gier?

[grey_delphinum]

Do tej pory nie, ale poważnie zastanawiam się nad kubkiem z napisem "JAKIEŚ PICIU" 😉 (ale to nie celebrytka).

[latarnia_umarlych]

grey_delphinum napisał(a):

> Do tej pory nie, ale poważnie zastanawiam się nad kubkiem z napisem "JAKIEŚ PIC
> IU" 😉 (ale to nie celebrytka).

Ja też uwielbiam Agę.

[leosia-wspaniala]

Ja też ją lubię, ale jak słyszę "piciu" to jakby ktoś styropianem po szybie szorował...

[grey_delphinum]

😊

[latarnia_umarlych]

leosia-wspaniala napisał(a):

> Ja też ją lubię, ale jak słyszę "piciu" to jakby ktoś styropianem po szybie szo
> rował...

Ja lubię, podobnie jak "witajcie w aneksie", chociaż miejsca się zmieniały w międzyczasie. A śledzę ją od początku, jeszcze z czasów przed yt. Zresztą - to niezawodna ematka dała tu kiedyś link do strony i wsiąkłam.

[fioletowa01]

Tak, kiedyś Magda Frąckowiak wypuściła krótką serie ubrań, kupiłam kilka rzeczy były fajne, ona sprzedaje też biżuterię ale kosztuje wór pieniędzy. Kupuję Skims od Kardashianki, świetne bardzo polecam.
Ostatnio Hailey Bieber wypuściła swoje kosmetyki, nabyłam balsam do ust, takie nic.

[semihora]

Nigdy.

[nuclearwinter]

Od celebryty znanego po prostu z tego, że jest znany, to nie, nic mi nie przychodzi do głowy. Ale kosmetyki do włosów od Agnieszki Niedziałek (Hairy Tale Cosmetics) i od Anwen tak, o i jeszcze jedwabne akcesoria z Almanii, którą reklamują niektóre celebrytki. Ale to nie do końca takie sytuacje o jakiej piszesz. Z ubrań nic.

[triismegistos]

O właśnie, Hairy Tales też kupuję. I mikso zioła od miksohenny.

[mamkotanagoracymdachu]

Nie, kupuje rzeczy, których potrzebuje, a nie które celebryci chcą sprzedać.

[mia_mia]

Nie i nigdy nie kupię. Nawet kosmetyków od Kini nie kupuję, bo nigdy nic dobrego o nich nie słyszałam, ale nawet gdybym słyszała to tak mnie drażnią celebryci wyskakujący z lodówki, że bym się nie skusiła.

[daniela34]

Jest to bardzo mało prawdopodobne, bo nie obserwuję żadnych celebrytow w mediach społecznościowych, więc raczej nie wiem, co sprzedają. Nie wykluczam zupełnie, bo jeśli ta rzecz byłaby piękna lub świetnej jakości to mogłabym kupić, tylko nie bardzo bym się miała skąd dowiedzieć, że tak jest.

[mia_mia]

Spokojnie, oni dbają, żebyś bez śledzenia wpadała na ich produkty i to w wyjątkowo okazyjnych cenach, grzech nie kupić😉

[daniela34]

A jakoś mnie to omija, kurczę. 😃

[panna.nasturcja]

Mnie też. Wystarczy nie obserwować ich w mediach społecznosciowych, nie czytać pudelków i naprawdę nie wyskakują.

[afro.ninja]

Instagram ma opcję blokowania. Jak kilka razy poblkowałam słynne żony i nieżony, wyskakują mi całkiem obcy ludzie. Nic nie kupię od hiszpanskiej celebrytki, ubrania piękne, ale po 1500 euro od sztuki.

[sophia.87]

Mam kilka rzeczy z MLE należącej do Kasi Tusk.
I dwie sukienki La Manii, ale chyba sprzed 10 lat, teraz już nawet nie sprawdzam co nowego mają, nie warto. Rzeczy od MRM to w ogóle nie moja bajka

[mia_mia]

Nie wiem co MRM sprzedaje jako Drama, ale jej stylizacje codzienne dla przedszkolaka na drzemkę nadają się bardzo, dla pani pod 50 już niespecjalnie, a ja kończę niedługo 45 lat, więc się nie będę wygłupiać.

[mid.week]

mia_mia napisał(a):

> Nie wiem co MRM sprzedaje jako Drama, ale jej stylizacje codzienne dla przedszk
> olaka na drzemkę nadają się bardzo, dla pani pod 50 już niespecjalnie, a ja koń
> czę niedługo 45 lat, więc się nie będę wygłupiać.


Nie wystarczy ci ze starzeje ci się pesel, musisz sobie jeszcze mentalnie dodawać? 😳

[sophia.87]

Moim zdaniem nazwa marki jest adekwatna 😀

[lauren6]

Nazwa marki to taki krindż, że choćby z tego powodu wstyd kupować te ubrania.

[sophia.87]

Nazwa jak nazwa, ja po prostu wstydzilabym się wyjść z domu tak ubrana☺

[alessa28]

mia_mia napisał(a):

> Nie wiem co MRM sprzedaje jako Drama, ale jej stylizacje codzienne dla przedszk
> olaka na drzemkę nadają się bardzo, dla pani pod 50 już niespecjalnie, a ja koń
> czę niedługo 45 lat, więc się nie będę wygłupiać.

45 to pod pięćdziesiątkę ?a 15 to prawie 20 lat,nie?

Strasznie mnie wkurzają takie stare mentalnie baby,narracja rodem z Pcimia Dolnego .
Abstrahując od kreacji Rozenkowej,ubierz się w czarną burkę i zapisz na roraty -wraz z magiczna 40 utracilas prawo do bycia kobietą .

[sophia.87]

Ale wedlug mnie ubrania Rozenkowej w ogóle nie są kobiece.
Uważam je za dresiarskie , no może nastolatka by się w tym obroniła

[leosia-wspaniala]

Nie

[noc_na_pustyni]

Raz - torbę od Maciąg. Bardzo wygodna.

[mashcaron]

Nie, nie zdarzyło mi się. W sumie jedyną "celebrytką" jaką śledzę jest Mikayla Nogueira, ale kosmetyki kolorowe są mi zbędne, więc od niej też nic nie kupię :p

[mid.week]

Nie, celebryckie profile odwiedzam tylko przy okazji wybuchających kolejnych afer obyczajowych. Kiedyś mi się wyświetlały reklamy kremów Rusin ale żeby je kupować trzeba zarabiać na poziomie gwiazdy tvn, nie czułam się targetem 😁

[simply_z]

nie, nie bede dokladac sie jeszcze im do biznesu. Kiedys kupowalam kosmetyki Miya ale potem dowiedzialam sie, ze sa powiazane z prostytutka Siwiec i przestalam.

[ardiss1]

o matko z prostytutką? uwielbiam krem rożany Miya.. i ze teraz mam go nie kupowac? olaboga....

[pani_tau]

Nie i raczej nie kupię. Żadnego celebryty nie obserwuję, a zabiegi reklamowe, jakie niektórzy czy raczej niektóre, bo mężczyzn nie kojarzę, i jakie znam że wzmianek na portalach plotkarskich są tak niewiarygodne, że nawet ja się na to nie nabieram a jestem naiwna jak rzadko.
Marki własne, które kojarzę z jakichś reklam czy artykulikow to Rusin i Rozenek, a jedna i druga działa mi na nerwy, więc nawet gdybym coś chciała od nich kupić to i tak bym nie kupiła.

[wapaha]

od ponad 2 lat ( u mnie to rekord ) ciągle perfumy J.Krupy
koszulka Marty Frej
pewnie coś tam jeszcze się znajdzie

[lilia.z.doliny]

Raz próbowałam od Biedrzyńskiej , ale nie raczyła odpowiedzieć nawet automatem, więc olałam

[lauren6]

Nie

[karanissa]

Tak, kupilam kiedys perfumy Girl (Pharrell Williams) CdG, bo fajny zapach. Liczy sie?

[bei]

W LaMani kupuję herbaty i filtry do herbat, w sklepie Rozynek kupiłam bluzę na wyprzedaży ( biała bawełniana, mnóstwo prań i wciąż jak nowa, od MLE dwa swetry, mam je trzy lata, bardzo je lubię. Ciepłe, lekkie, ładne.

[merces]

W La Manii herbatę? Tam są takie rzeczy w ofercie, bo coś nie widzę?

[szafireczek]

Nie, no u nas też światowo - to La Mania Home😁

[taniax]

Okropna ta La Mania choć w tym sezonie trochę lepiej chyba się postarali bo za dużo wpadek, od Lewandowskiej nic bym nie kupiła ale widziałam że jedna laska z TOP MODEL sprzedaje całkiem fajne okulary.

[merces]

A, Home, no tak

[kropkaa]

Nie.
Nie tylko od celebryty, ale też nie podchodzą mi różne "kolekcje" celebryckie np. biżuteria Magdy Mołek czy Martyny Wojciechowskiej w Kruku.

[grey_delphinum]

Mnie się podobała bizu firmowana przez Wojciechowską, ale srebra nie noszę.

[koronka2012]

Nie, nie oglądam, mało co mniej mnie interesuje niż celebryci… do tego ich reklama kosztuje krocie, wiec jeśli firmują coś swoim nazwiskiem to znak, że makabrycznie się przepłaca. A ja nie lubię byc robiona w wała.

[kurt.wallander]

książkę kulinarną jutjuberki

[borsuczyca.klusek]

Ja kupiłam loda ekipy i do dzisiaj żałuję 🙄

Z koszulek mam trochę merchu.

[szmytka1]

Nie

[taniax]

A macie coś od Bohosiewicz? Myślałam że jest popularna.
Co to jest dzik, koleś który nazywa się owca?Tak mówi google.
Ma jakiś kanał na YT?