mandre_polo
20.07.22, 16:18
Obserwuję na IG polecana chyba tu osobę która doradza w tej kwestii. Przychodzą szare myszki i takimi pozostających. Guru chodzi na czarno począwszy od włosów i czarnych gór. Poleca róże w kolorze fioletu i inne nie twarzowe kolory mówiąc że są zimami, wiosnami czy inna pora roku. Ubrania bez polotu, kroju nieważne byle z polecanej palety. Marki polecane przez panią to grrenpoint czyli źle skrojona biurowa nuda.
Jak się ta osoba ma do wiedzy i doświadczenia Zophii? Styl i wiedzą drugiej aż błyszczy.
Korzystacie z analiz kolorystycznych? Można też wyczucia stylu, wiedzy o doborze ubrań do sylwetki, jakości materiałów zmienić wizerunek bazując tylko na tym pierwszym?