kasandra33
26.07.22, 06:24
Idziecie na plażę przy hotelu, jest tam zakaz rezerwacji leżaków. Nie ma już wolnych. Ale połowa jest zarezerwowana recznikami. Czy ściągnięcie takiego ręcznika i zajęcie leżaka to asertywność czy chamstwo? Czy bylybyscie gotowe na kłótnię z właścicielem rezerwacji w wypadku zajęcia jego miejsca? Czy lepiej odpuścić i położyć się na ręczniku?