Bo na forum Psy pustka..

[frytulek]

Jak oduczyć mała od gryzienia
Szczeniak - prawie 3 miesiące - wciąż nas gryzie kiedy jest podekscytowana. Gryzie po rękach, łapie zębami za ubrania, nie chce puścić. Ręce i nogi mam w rankach i siniakach.
Próbowaliśmy: odwrócić się od niej/ ignorować (wtedy zaczyna gryźć w plecy). wyjść z pokoju (zaczyna gryźć po powrocie do pokoju), zastąpić rękę/nogę zabawka lub innym gryzakiem. Nic nie działa
Co na chwile obecna działa to oddzielenie szczeniaka od siebie duża poduszka. Wtedy natychmiast odchodzi (i zaczyna gryźć kogoś innego).
Wszelkie porady będą „much appreciated”

[default]

Wziąć za kark, odstawić, powiedzieć stanowczo "nie wolno" (lub cokolwiek innego, np. be, fuj, zostaw - tylko potem używać konsekwentnie tego samego zwrotu) i wyjść, wstać, odejść, odwrócić się plecami - zignorować psa na jakiś czas, póki się nie uspokoi. No i nie podejmować zabaw, które mogłyby prowadzić do takich zachowań. Czyli raczej rzucanie czegoś, ewentualnie szarpanie, przeciąganie się szmatą, sznurkiem, pluszakiem, ale bez kontaktu z ręką, ubraniem. Jak próbuje jednak łapać za ręce - przerywać jw.

[frytulek]

Dziekuje. Wczoraj wieczorem znowu zaczęła wariować. Całe ramiona mam we fioletowych siniakach i ugryzieniach.
Nawet męża ugryzła do krwi. Dzisiaj rano moja stopę do krwi.
Jak próbujemy odejść to łapie za nogawki/legginsy i nie puszcza. Jak się odwracam to gryzie mnie bardzo mocno w plecy. Szczękę ma mocna jak rekin.
Wziąć za kark i odstawić - nie ma takiej opcji bo wazy 15 kilo i ma rozmiar małego labka.
W piątek będzie miała 3 miesiące a ja jej nawet psi tort urodzinowy kupiłam

[profes79]

"Szczeniak" Co to za rasa?

[frytulek]

To jest dog niemiecki

[akn82]

Może się przełam i po prostu ją weź za kark póki się jeszcze da. Za chwilę będzie ważyła dużo więcej. Mam psa niewiele większego i da się z nią „porozmawiać używając karku”, oczywiście jej nie przenoszę ale jak chwycę to udaje się psu dać do zrozumienia, że nie tędy droga.

[default]

To ugryźć ja też, mocno. Przyduś za kark do ziemi, wyszczerz zęby i ugryź np. w skórę na karku, mocno - wiem że to głupio brzmi, ale często daje efekty tylko musisz być w tym momencie naprawdę zła i zdeterminowana, żadne smichy-chichy.

[berdebul]

Bóg Cię opuścił?

[default]

Już dawno 😉 ale sposób wypróbowany i skuteczny.

[thea19]

na psim dziecku???

[profes79]

"Dziecku" Doga niemieckiego jak wynika z informacji wyżej, które jest już kawałem psa (15 kg) i które trzeba postawić do szeregu zanim urośnie do pełnych rozmiarów i zacznie terroryzować rodzinę. Dorosły zwierzak potrafi ważyć i ponad 50 kilogramów. Nie oceniam przy tym sensowności pomysłu by Deafult; aż tak się na psach nie znam.

Wiki podaje:
Posłuszeństwo można wyegzekwować konsekwentnym i stosunkowo wczesnym wychowaniem.

[thea19]

czy pies waży 15kg czy 1kg, to zasady postępowania ze szczeniakiem są takie same i przemocy się nie stosuje

[default]

To nie jest przemoc, tylko sygnał ostrzegawczy, że tak nie wolno. Zrozumiały dla psa, bo tak samo karcila szczeniaka jego mama. Nigdy nie widziałaś jak suka sztorcuje swoje dzieciaki ? Takie już większe, jak zaczynają rozrabiać i wchodzić jej na głowę.

[berdebul]

Normalne suka rzadko eskaluje do poziomu gryzienia, a nawet jeżeli, to robi to w sposób bezpieczny dla szczeniąt, masz pewność, ze autorka tez tak zrobi? Czy bierzesz na klatę ewentualne konsekwencje takich pomysłów, czyli wychowanie skrzywionego, agresywnego psa? Więź z przewodnikiem buduje się na zaufaniu, a nie zadawaniu bólu.

[thea19]

doskonale wiem jak suka traktuje młode. Człowiek to nie matka szczeniaka i wszelka przemoc jest absolutnie niedopuszczalna. Masz fatalne podejście. Z kotem zrobisz tak samo?

[default]

Kotów aktualnie nie mam, ale gdy miałam - nijak ich nie wychowywałam, pozostawiłam takimi jakie są. Koty to koty, chodzą swoimi drogami.
A psów - w tym szczeniąt wychowanych od urodzenia - miałam mnóstwo i jakoś wszystkie wyrosły na porządne, zdyscyplinowane psy. No może poza Ireną, która niestety ma jakieś kocie geny 😉 i jest grzeczna wtedy gdy chce. Na szczęście są to w sumie nieszkodliwe sytuacje, więc się z tym pogodziłam.
Nie czytam książek o wychowaniu psów, ja z nimi żyje na co dzień od ponad 40 lat. Wiedza praktyczna - i wyczucie, bo każdy pies, jak każdy człowiek, ma inny charakter, więc do każdego stosuje metody adekwatne do jego psychicznej konstrukcji, potrzeb, zdolności.
Któregoś można łagodnie poprosić o właściwe zachowanie, innemu trzeba pokazać kto tu rządzi.

[thea19]

koty jako kociaki też gryzą, drapią i robią dokładnie to, co szczeniaki. To, że masz psy od 40lat, nie oznacza, że postępujesz z nimi prawidłowo. Sama przyznałaś, że nie chciałaś skorzystać z pomocy behawiorysty i liczyłaś na samoistne rozwiązanie problemu. Pies zdyscyplinowany wcale nie musi być zdyscyplinowany tylko zwyczajnie odczuwać lęk i strach. Nigdy nie stosowałam kar fizycznych i też miałam i mam normalne psy. Prawidłowych zachowań uczyłam się zachętami a nie przyciskaniem do podłogi i gryzieniem szczeniaka! Za coś takiego sama bym cię przycisnęła i ugryzła.

[default]

Nie liczyłam na "samoistne" rozwiązanie, tylko na to że sama dam radę. I dałam, Bronek jest naprawdę trudnym psem, ale robi ogromne postępy. I nie dlatego że stosuje przemoc, nigdy nie biłam moich psów, najwyżej trzepnelam ścierka w powietrzu. Albo ugryzłam w odpowiedzi na gryzienie 😉
Nasze psy są ufne i kochane, jedyna ich wada może być to, że za bardzo rozpieszczone.....

[eriu]

Zgadzam die z Theą w pełni.

[ajaksiowa]

thea19 napisała:

> koty jako kociaki też gryzą, drapią i robią dokładnie to, co szczeniaki. To, że
> masz psy od 40lat, nie oznacza, że postępujesz z nimi prawidłowo. Sama przyzna
> łaś, że nie chciałaś skorzystać z pomocy behawiorysty i liczyłaś na samoistne r
> ozwiązanie problemu. Pies zdyscyplinowany wcale nie musi być zdyscyplinowany ty
> lko zwyczajnie odczuwać lęk i strach. Nigdy nie stosowałam kar fizycznych i też
> miałam i mam normalne psy. Prawidłowych zachowań uczyłam się zachętami a nie p
> rzyciskaniem do podłogi i gryzieniem szczeniaka! Za coś takiego sama bym cię pr
> zycisnęła i ugryzła.


I ktoś taki wychowuje ,,Normalne,,psy??🤣🤣🤣

[thea19]

I z czego rżysz?

[eriu]

Najgorszy sposób to takie dobijanie do ziemi.

[frytulek]

No właśnie 😏

[yenna_m]

A co Ci hodowca radzi?
To byłby pierwszy adres, pod ktory bym sie udała po poradę.
Następny byłby DOBRY behawiorysta.

Skąd masz psa? Hodowla ze ZKwP?

[frytulek]

Nie mieszkam w Polsce. Pies jest zarejestrowany w klubie kynologicznym.

[yadaxad]

Zamienniki do gryzienia i łagodność. Naturalny odruch dla psa nie ma się spotkać z karą, która zakłuci jego zaufanie, że pan jest po jego stronie i dlatego zawsze warto się jego słuchać.

[3-mamuska]

Wyczytałam gdzieś aby w monecie gdy pies cię gryzie pisnąć tak głośno krótko , jak inny szczeniak u nas zadziałało błyskawicznie, ale konsekwentnie wszyscy musza tego używać. Jak tylko złapie od razu głośny pisk. Nie pamietam już czy nie w przeciągu 4 dni pies załapał ze tak nie można. Dajesz wtedy zabawkę i bawisz się z psem.


U nas działało zostaw niskim głosem dostanie.

[aamarzena]

Moja na piszczenie reagowała jak na zachętę do zabawy. Człowiek to nie pies i pies o tym wie.

[berdebul]

To dziecko jest. Nie panuje nad emocjami, nie umie ich wyciszyć, nie ma rąk do zabawy tylko paszcze. Normalne psie zachowanie.
Zmęczyć psychicznie - sztuczki, praca nosem, jedzenie/smaczki na matach do lizania/w zabawkach typu kong/ukryte w macie węchowej.
Plus zabawki, gryzaki dostępne non stop.

[ajaksiowa]

Gdy za każdym razem gryzienia poczuje ..dyskomfort,po ktörymś razie zrozumie że tak nie wolno,nie musi wiedzieć że to Wy jesteście sprawcami

[berdebul]

Tak, tak, jeszcze poleć obroże elektryczna🤦🏻‍♀️ Przemoc nie jest potrzebna w wychowaniu psów. Potrzebna jest konsekwencja.

[noname2021]

kostki lodu, mrozone kawalki banana - sznurki/linki specjalne do gryzienia - i do tego "bully sticks". A ogolnie to spacery, biegania - w tym wieku szczeniak spi 18 -20 godzin.

przejdzie cierpliwosci.

[igge]

Też myślę, że szczeniak musi mieć ogólnie powiem atrakcje i zajęcia zapewnione. Szczególnie kiedy jego ulubionym zajęciem jest gryzienie opiekunów.
Opiekun podsuwa pomysły wtedy pies ma mniej czasu na realizację swoich niemądrych tzn niepożądanych .
A potem najedzony i zmęczony śpi.
Szczenior autorki wyrośnie z gryzienia ludzi, nauczy się delikatnego nacisku szczęk.
Z naszymi młodymi psami tak było.
Teraz roczniaki też lubią czuć moją rękę na języku czy w pysku, szczególnie jeden, z radości.
Ale nie przeszkadza mi bo nie gryzie tylko jakby dotyka. Leciutko.
U nas kwestię gryzienia/ żucia/ nacisku szczęk ułatwiał fakt, że szczeniaki były dwa.

[igge]

Nam w przypadku robienia przez szczeniaka czegoś czego nie chcemy pomagało też odwracanie uwagi w sensie szkolenie psa. Wydawanie poleceń najprostszych typu siad czy kółko i nagradzanie przeróżne za wykonanie szybkie.

[eriu]

Psy też się muszą nauczyć odpoczywać. Nie można ich cały czas nakręcać.

[eriu]

Pokazać psu, że to Was boli. Musi się nauczyć, że jak boli to powinien puścić. Wydajcie odgłos bólu.

[ajaksiowa]

eriu napisała:

> Pokazać psu, że to Was boli. Musi się nauczyć, że jak boli to powinien puścić.
> Wydajcie odgłos bólu.
>
Jaasne,w naturze drapieżników leży nie atakowanie tych co piszczą😂

[yenna_m]

Tak przebiega proces socjalizacji wśrod szczeniąt i kociat. Piszcząc dają znać, że boli.
I to jest sygnał, który szczenię powinno zrozumieć.

[ania_z_zielonymii]

Zgadza się. Piszczenie działa. Mój kociak natychmiast przestawał mnie gryźć kiedy piszczałam. Jako dorosły osobnik nigdy mnie nie ugryzł ani nie podrapał - nawet podczas nieprzyjemnych zabiegów medycznych czy higienicznych ewentualnie się wyrywa.

[frytulek]

Ani pisk ani szczek nie działa na ta sucz 😜
Wczoraj tak mnie gryzła, ze musiałam - no musiałam - oddać jej przez klapsy w dupsko.
A ta się coraz bardziej i bardziej nakręcała i robiła coraz więcej agresywna. No wiec miałam potwierdzenie, ze „przemoc” nie działa 😏
Tresurę z behawiorysta zaczynamy na początku września.

Dzisiaj ma urodziny (3 miesiące) i dostała rano twardy herbatnik ze swoim imieniem a wieczorem dostanie urodzinowa cupcake - ze składników odpowiednich dla psów.
Jutro weterynarz bo zaczęła jej się podkręcać trzecia powieka a później wolny wybieg na dużym ogrodzonym terenie. Niech się sucz wymęczy 😁

[yadaxad]

Lepiej złapać za nos i szyję przycisnąć niż klapsy, które są prowokowaniem do "grania" kto silniejszy.

[yadaxad]

U psów krótkie kary. Zaraz jak uznają znowu zgoda i przyjaźń. I powtarzalnie, by się wżyło . Pies długiego "obrażania" nie rozumie, tylko tłumaczy to sobie na walkę o pozycję i to co robił w tej walce będzie powielać.

[berdebul]

Nie, lepiej nie używać przemocy, a już „walka o pozycje” to znak braku wiedzy, głupoty i ogromne ryzyko, przy psie ważącym tyle co dorosły człowiek. 🤦🏻‍♀️

[yenna_m]

• Nie gryź !!!

[yenna_m]

• Dlaczego szczeniak ciągle mnie gryzie?! Czy to normalne?