na plaży w Stegnie

[mamkotanagoracymdachu]

Mężczyzna zmarł, ratownicy przedzierali się przez parawany. Brawo, plażowicze.

tvn24.pl/pomorze/stegna-mezczyzna-zmarl-na-plazy-ratownikow-blokowaly-parawany-ustawione-przez-plazowiczow-6069405?fbclid=IwAR1ph_tMfNhf46lQp2upMTPv8SpLg7zbmnvTqyEGmngVMdNswzlIAvtDvWY&fs=e&s=cl

[35wcieniu]

Moim zdaniem powinna wlecieć ustawa która po 1) obejmie ratownikow ochroną na wzór tej posiadanej przed przedstawicieli służb publicznych, po 2) da im prawo do nakładania mandatów za bezmyślność. Powinni regularnie kazać wypier... ludziom korzystającym z parawanów w taki sposób i mieć środki żeby tym niewypier.alającym wyjaśnić w czym rzecz. Finansowo, jeśli nie kumają inaczej.

[grey_delphinum]

Zgadzam się, bo apelowanie do rozsądku gucio daje. Tylko kary finansowe przywołają suwerena do porządku.

[vivi86]

Bo tylko suweren parawany rozstawia. Taaaaa

[grey_delphinum]

Suweren to stan umysłu.

[paskudek1]

Ja bym im po prostu dała prawo do przejścia a nawet PRZEJECHANIA po tych parawanach na rympał po pierwszym ostrzeżeniu. Ok, ludzie bez tych parawanów żyć nad morzem nie są w stanie, ale do cholery, jak lecą rearownicy to się powinno wszystko zwinąć w mgnieniu oka. A słuchałam wypowiedzi ratownik, mówił że musieli prosić, być wręcz nachalni i nic.

[lauren6]

> Ja bym im po prostu dała prawo do przejścia a nawet PRZEJECHANIA po tych parawanach na rympał po pierwszym ostrzeżeniu

Ja się dziwię, że tego nie zrobili. Nikt by ich przecież nie podał do sądu za zniszczenie parawanu za 50 zł.

[paskudek1]

lauren6 napisała:

> > Ja bym im po prostu dała prawo do przejścia a nawet PRZEJECHANIA po tych
> parawanach na rympał po pierwszym ostrzeżeniu
>
> Ja się dziwię, że tego nie zrobili. Nikt by ich przecież nie podał do sądu za z
> niszczenie parawanu za 50 zł.

Pewna jesteś? Bo ja niestety nie.

[lauren6]

Pewna jestem, że w takiej sytuacji sprawa byłaby umorzona. Masz prawo zniszczyć cudze mienie, gdy chodzi o ratowanie cudzego życia. Np masz prawo zbić szybę w samochodzie, jeśli ktoś zamknął w nim w upalny dzień zwierzę lub dziecko.

[dni_minione]

No tak, bo to żadne ryzyko, że przejedzie się komuś po tablecie, telefonie, a nawet po śpiącym niemowlęciu. Który ratownik tak zaryzykuje, żeby taranować autem cudze kocyki? Parawanów powinno w ogóle nie być lub powinny być miejsca wyznaczone do parawanowania się (z regulaminem), a korytarze życia powinny być wyznaczone jakimiś tasmami, słupkami, czymkolwiek i rozkładanie się w tym miejscu to mandat.

[mamkotanagoracymdachu]

Są. Ale myślisz, ze ktoś tego przestrzega?

[dni_minione]

Czyli zostają mandaty, wysokie mandaty, żeby gawiedź wróciła z wakacji z długiem na kilka tys.

[kamin]

Ale za parawanem zapewne leżeli ludzie. A przynajmniej mogli obawiać się, że ktoś tam leży.

[panna.nasturcja]

Dziwisz sie? A jaką oni mieli pewność, że nie przejadą za tym parawanem po śpiącym niemowlaku?

[figa_z_makiem99]

Widziałyście poza granicami naszego kraju, podobnego pierdolca z parawanami?

[vivi86]

Trudno powiedzieć, ja nie plażuje tylko zwiedzam.

[figa_z_makiem99]

Ja też od lat mało plażuję, ciekawi mnie to. Pamiętam, gdy jeździłam jako dziecko z rodzicami nad morze, mieliśmy mały parawan i zasłanialiśmy się od wiatru z jednej strony. Ludzi na plaży też było dużo i nie robili takiego syfu jak teraz.

[heca7]

Nie chodzi o samą ideę parawanów. Bo u nas wieje razem z piaskiem. Nie ma nic złego w chęci osłonięcia się od zimnego wiatru. Na plażach za granicą są inne warunki (tak, wiem są też plaże wietrzne ). Ale problemem jest tworzenie mini-państw parawanowych, ustawianie ogromnych jak Mur Chiński rzędów parawanów utrudniających dojście do wody, ustawianie ich tak gęsto, że nie da się przejść.

[figa_z_makiem99]

Właśnie o to mi chodzi, czy w innych krajach ludzie też tworzą na plażach "mini państwa ", czy to jest charakterystyczne tylko dla Polski?

[daszka_staszka]

To typowo polskie,w żadnym kraju nie widziałam parawanów tylko nad Bałtykiem

[ritual2019]

daszka_staszka napisał(a):

> To typowo polskie,w żadnym kraju nie widziałam parawanów tylko nad Bałtykiem

A ja widzialam parawany w innych krajach niz Polska.

[kaka-llina]

Jeżdzę często na plażę dosyć blisko ode mnie jest piaszczysta i bardzo wietrzna, sa parawany ale nie takie wielkie i ludzie zsieków nie budują, mozna nawet wypozyczyć więc to nie tylko w Polsce ale jak mówię nie takie zasieki i całe miasteczka, ludzie faktycznie sie tylko chcronia od wiatru. Takie długaśnie zasiekowe parawany ludzie czasami stawiaja wokół namiotów na campingach, to jedyne miejsca gdzie widuje "grodzenie parawanowe" ale to nikomu nie przeszkadza bo oni maja zapłacone za ten kawałek pola i sie moga grodzic jak chcą.

[ritual2019]

kaka-llina napisała:

> Jeżdzę często na plażę dosyć blisko ode mnie jest piaszczysta i bardzo wietrzna
> , sa parawany ale nie takie wielkie i ludzie zsieków nie budują, mozna nawet wy
> pozyczyć więc to nie tylko w Polsce ale jak mówię nie takie zasieki i całe mias
> teczka, ludzie faktycznie sie tylko chcronia od wiatru.

O to w tym chodzi. Natomiast w Polsce to sa osobiste kawalki plazy i nie o oslone przed wiatrem chodzi

[heca7]

ritual2019 napisał(a):

> kaka-llina napisała:
>
> > Jeżdzę często na plażę dosyć blisko ode mnie jest piaszczysta i bardzo wi
> etrzna
> > , sa parawany ale nie takie wielkie i ludzie zsieków nie budują, mozna na
> wet wy
> > pozyczyć więc to nie tylko w Polsce ale jak mówię nie takie zasieki i cał
> e mias
> > teczka, ludzie faktycznie sie tylko chcronia od wiatru.
>
> O to w tym chodzi. Natomiast w Polsce to sa osobiste kawalki plazy i nie o oslo
> ne przed wiatrem chodzi

W imię- mój jest ten kawałek podłogi

[kloi0505]

Zwiedziłam wiele krajów na świecie. Takich z wietrznymi plażami też. Nigdzie nie widziałam parawanów.

[figa_z_makiem99]

Właśnie, co więc powoduje, że Polak musi się zabunkrować parawanem, olewa czy inni będą mieli dostęp do wody?

[paskudek1]

figa_z_makiem99 napisała:

> Właśnie, co więc powoduje, że Polak musi się zabunkrować parawanem, olewa czy i
> nni będą mieli dostęp do wody?

Bo wolnoć Tomku w swoim domku, szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie, wolność słowa, i nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Wybierz sobie.

[heca7]

paskudek1 napisała:

> figa_z_makiem99 napisała:
>
> > Właśnie, co więc powoduje, że Polak musi się zabunkrować parawanem, olewa
> czy i
> > nni będą mieli dostęp do wody?
>
> Bo wolnoć Tomku w swoim domku, szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie, wolno
> ść słowa, i nie będzie Niemiec pluł nam w twarz. Wybierz sobie.
>
>

Żeby Niemiec nie pluł nam w twarz należy ustawić parawan od zachodniej strony

[kloi0505]

Buracka moda i poczucie, że "ważne że nam jest dobrze, a że innym źle to trudno".

[malgosiagosia]

heca7 napisała:

Ale problemem jest tworzenie mini-
> państw parawanowych, ustawianie ogromnych jak Mur Chiński rzędów parawanów

Dziwi mnie to, tym bardziej, ze prawdziwego panstawa chca sie Polacy pozbyc.

[lauren6]

Parawany nad polskim morzem są potrzebne. Po prostu prawo nie nadąża za tą potrzebą, bo już dawno temu powinny powstać przepisy, które powinny regulować powstawanie korytarzy życia na plażach. Po prostu na każdej publicznej plaży powinien być zagwarantowany szybki dostęp do wody dla służb.

[paskudek1]

Błagam cię, słowo ratownika powinno być takim przepisem. Do cholery, co ci ludzie mają w głowach? Piasek?

[lauren6]

Dopiero odkryłaś, że ludzie to idioci? Brawo!

[paskudek1]

Nie, ale w takich sytuacjach zawsze mnie to przeraża. Przecież do kurwy nędzy oni mogli się spieszyć do kogoś bliskiego każdego z tych patafianow.

[figa_z_makiem99]

Ludzie mają innych w d....pie, wystarczy popatrzeć na komentarze pod artykułami, popatrzeć na drogach jak jeżdżą. Nawet tu wiele osób mnie dziwi swoim podejściem, kiedy dyskutujemy.

[grey_delphinum]

Nie, parawan nie jest konieczny. Od wielu lat nie mamy parawanu, tylko namiot budkę i spokojnie dajemy radę osłonić się przed wiatrem, bez przesady.

[paskudek1]

grey_delphinum napisał(a):

> Nie, parawan nie jest konieczny. Od wielu lat nie mamy parawanu, tylko namiot b
> udkę i spokojnie dajemy radę osłonić się przed wiatrem, bez przesady.
Opieram się na wypowiedziach ludzi bywających nad morzem. Pod artykułem na temat tego wypadku właśnie większość wypowiedzi była taka, że parawan MUSI BYĆ bo inaczej mogiła. Własnych doświadczeń nie mam bo nad morze może mnie wysłać wyłącznie wyrok sądowy w ramach ciężkiej kary.

[lauren6]

Tak, za czasów jednego dziecka jeździliśmy z namiotem. A potem stał się za mały.

[kloi0505]

Parawany ustawiają głównie ludzie, którzy maja dzieci.

[paskudek1]

kloi0505 napisał(a):

> Parawany ustawiają głównie ludzie, którzy maja dzieci.

Żeby sobie zasłonić widok na wodę i utrudnić pilnowanie tych dzieci? Logiczne...

[kloi0505]

Nie. Widok mają na morze. Parawany zazwczaj nie są połączone końcami.

[memphis90]

Tak czy inaczej nie upilnujesz dziecka siedząc na plaży, a już szczególnie w którymś tam rzędzie. Nawet bez parawanów. Namioty, parasole, a nawet stojący ludzie skutecznie zasłaniają bombelka w wodzie. Jak tylko siędę na kocyku to zawsze, absolutnie zawsze ktos mi stanie akurat na linii wzroku, a przecież nie będę ludzi przeganiać, ani saneczkowac d... po plaży prawo i w lewo niczym labrador.... Jak chcesz pilnować, to jesteś z dzieckiem w wodzie lub na linii tej wody.

[sumire]

Nie są potrzebne.
Są durnym wymysłem i powinny zostać zabronione.
Ludzie nad Atlantykiem, gdzie są o wiele silniejsze wiatry i o wiele większe przypływy, dają radę bez nich, a my się grodzimy nad tym naszym morzem. I na ogół chodzi wyłącznie o przestrzeń.

[woman_in_love]

1) Za parawan powinna być opłata plażowa: 50 zł / dzień.
2) Do tego ratownicy + straż miejsca na plaży.
3) Zakaz stawiania parawanów w odległości mniejszej niż 5 m od morza + kary po 2000.
4) Parawany max do jakiejś tam wielkości i wysokości + kary 2000
5) Korytarze życia + kary 5000.

[mysiaapysia]

Pkt. 3 - no właśnie od lat mnie zastanawia dlaczego nie wprowadzono takiego przepisu. Przecież to oczywiste biorąc pod uwagę rozsądek i konieczność zapewnienia działania służb.

[heca7]

O, zgadzam się. Opłaty za parawan ograniczyłyby te państwa parawanowe ciągnące się kilometrami. I pieniądze szłyby na toalety i sprzątanie. No i odległość od wody powinna być zachowana.

[nastjaa]

Podpisuję się pod każdym z tych punktów.

A pkt 3 - w życiu bym nie pomyślała,że ludzie rozbijają te cholerne parawany tak blisko wody. Aż któregoś razu byliśmy przejazdem nad morzem, córka chciała pochodzić po wodzie, my usiedliśmy na samym brzegu plaży (mieliśmy tylko ręcznik, na którym usiedliśmy),żeby patrzeć na córkę. I tak ledwo w w wcisnęliśmy między parawanami. I oczywiście znalazła się rodzinka która przyszła z mini miasteczkiem parawanowym, rozbiła to wszystko tak,że nie widzieliśmy w ogóle morza.

[figa_z_makiem99]

Szok. Ludzie jednak powinni być trzymani krótko za twarz, smutne, ale taka jest prawda.

[evro44]

I to jest dodatkowy argument dlaczego nie jeżdżę nad Bałtyk. Korzystam z plaż gdzie nie wieje, jest ciepła i CZYSTA woda, ludzie są normalni i mili czyli daleko od zas... ojczyzny.

[no_name33]

Co za gnoje, staranowalabym te puste łby

"Wielokrotnie prosiliśmy, żeby turyści usunęli się i zrobili nam dojazd do morza. Niestety, bezskutecznie - relacjonował w rozmowie z TVN24 Grzegorz Pegza z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jantarze. - Musieliśmy być wręcz bezczelni, nachalni podjechać pod parawany niektórych osób, wymusić na nich to, by oni zabrali swoje rzeczy - wyjaśniał."