Kryteria zapraszania dzieci

[mia_mia]

Mój syn lubi całą klasę lub prawie, jest lubiany przez chyba wszystkich i teraz mamy kilka sytuacji, ze może zaprosić tylko jedną czy dwie osoby. Nie chcę kwasów, jak to rozegrać?

[angazetka]

Zaprasza tych, których lubi najbardziej.
Kwas by był, gdyby jednej czy dwóch osób nie zaprosił.

[mia_mia]

On lubi wszystkich, ma ulubionych kolegów od grania, od zabaw w parku, od innych rzecz, każdy się gdzieś łapie.

[bi_scotti]

OK, no to jesli zapraszacie na even/wyjscie zwiazane z grami, wybiera the best buddy/buddies od grania; jesli zapraszacie na przechadzke w naturze/park/las/whatever, zaprasza buddy/buddies, z ktorym te zabawy w parku ... jesli do teatru to z buddy od podobnych wspolnych zabaw ... No idea jak lepiej wybrac/poradzic. Jest jeszcze opcja wrzucenia kartek z imionami wszystkich kumpli do kapelusza i zaproszenie "sierotki" zeby wylosowala Good luck. Cheers.

[bi_scotti]

Event*

[angazetka]

10-latek nie ma żadnych preferencji? Wszystkich lubi tak samo?

[mia_mia]

Tak, lubi wszystkich chłopców z klasy oni jego chyba też. Oczywiście to nie sielanka, przez tydzień kogoś nie lubi, a za tydzień już bardzo

[mia_mia]

Oczywiście z synem rozmawiałam, ale dziwne z tego sytuacje wychodzą, więc rada zapytaj syna nie jest oczywista.

[ritual2019]

Ile ma lat? Dlaczego nie moze zaprosic calej klasy?

[mia_mia]

10 lat, to nie są sprawy typu urodziny

[ritual2019]

A jaka to okazja/sprawa czy sprawy?

[mysz1978]

jak 1 lub 2 osoby to pewnie nocowanie? Wspólny weekend? Niech zaprosi ulubionego kolege, takiego z którym się nie nudzi. Jak bedzie kolejna sytuacja, to innego i tak po kolei

[ritual2019]

W takim przypadku to zaprasza sie najlepszego kolege lub dwoch. A kogo wybrac to chyba nie jest jakies trudne, wiadomo chyba kto jest tym najlblizszym kolega/mi.

[mia_mia]

No właśnie nie nocowanki, bo wtedy i całą klasę mogę gościć jeśli mają śpiwory😉

[ritual2019]

To jakie to sytuacje? Moze napisz zamiast robic z tegu tajemnice.

[mia_mia]

Tajemnice? To sytuacje typu spacer w wyjątkowym miejscu, czy escape room, łowienie ryb z instruktorem i inne.

[m_incubo]

I sam nie wie, z kim z klasy najchętniej poszedłby do oceanarium, a z kim łowić ryby?
Nie ma najlepszego kumpla czy dwóch, wszystkich kolegów i wszystkie koleżanki lubi tak samo?
To niech zaprosi kogoś spoza szkoły.

[ritual2019]

mia_mia napisał(a):

> Tajemnice? To sytuacje typu spacer w wyjątkowym miejscu, czy escape room, łowie
> nie ryb z instruktorem i inne.

To wystarczy napisac. Zabiera najblizszych kolegow, przeciez nie cala klase bo rczej ich nie ogarniesz wszystkich przeciez. To normalny socialising, w czym tu dylemat?

[alicjamagdalena]

teraz ryby łowi sie z instruktorem?

[sol_13]

Właśnie, dość zabawne. Kiedyś od tego był ojciec/wujek/dziadek

[m_incubo]

Co w tym zabawnego? Może nie ma ojca ani dziadka.

[35wcieniu]

Jak na zawołanie instruktorem okazuje się ojciec.
Łowienie ryb z ojcem i jak podjąć decyzję którego z kolegów wyróżnić tym fantastycznym zaszczytem... Faktycznie ciężki orzech

[mia_mia]

Nie raz i nie 10 pisałam, że mój mąż to wariat w temacie, jak chcesz to poszukaj.
To był przykład niezależnych od nas ograniczeń. Teraz mamy dwa zaproszenia na fajną imprezę.

[35wcieniu]

Zacznij od rozeznania dla kogo z tych kolegów coś takiego jak łowienie z ojcem jest w ogóle atrakcyjne.

[mia_mia]

Nie z ojcem, a z kolegą. Chętnych nigdy nie brakuje

[majaa]

No to może niech syn zaprosi dwóch kolegów, którzy, jego zdaniem, najbardziej lubią akurat taki rodzaj rozrywki. Następnym razem zaprosi innych na inną imprezę. Nie wszyscy lubią wszystko w jednakowym stopniu przecież.

[mia_mia]

Nie chciałam się wdawać się w szczegóły, chodzi o sprzęt, miejsce na łódce i takie sprawy. I tak mój mąż uczy w ramach wolontariatu łowienia, jest instruktorem, sędzią i pasjonatem tematu, ale chociaż ma milion wędek i całej reszty to może zapewnić sprzęt i opiekę nad wodą tylko kilku osobom.

[ritual2019]

To zaprasza tylko najblizszych kolegow. Mozna tez zapytac wszystkich i zainteresowanych zapraszac ale 2-3. Jeden raz pojadzie 3 a innym np 2 kolejnych. Nie wszyscy beda zainteresowani.

[kornelia_sowa1]

No to jak nie umiecie wybrać (a wybrać trzeba) to sobie odpuscie.

Temat dziewczyny wyczerpały
Zaprosić dwóch których lubi najbardziej -nie da się wybrać
Zaprosić dwóch-którzy lubią wędkować bardziej niż inni /bardziej xhcieliby się nauczyc-wszyscy tak samo o tym marzą

Jakieś inne wyjście?
Nie wiem, ogloscie loterie albo konkurs i zwycięzcy dostąpią zaszczytu

[35wcieniu]

I wszystko w temacie.

[chococaffe]

Ale gdzie zaprosić?

[mia_mia]

To kilka miejsc i kilka sytuacji w tym do domu, ale to najmniejszy problem, bo do domu możemy zapraszać często

[aqua48]

Niech zaprasza kolejno, idąc alfabetycznie.

[kaki11]

Może względem rozrywek? Jak na noc grania na kompie to najlepszego kolegę od wspólnych gier, jak chce zabrać dwie osoby na sobotę z rodzicami w góry to takich co lubią chodzić itd.
Chyba nie zawsze spotyka się ze wszystkimi, to będą takie same spotkania.

[szarmszejk123]

Nie bardzo rozumiem o jakich kwasach piszesz.
Reszta klasy się obrazi, że nie została zaproszona na łowienie ryb? 🤔

[gryzelda71]

Dobrze, że mam już dorosłe dziedzi, bo jak czytam o tym obowiązku zapraszania całej klasy, całej grup.... slabo mi.

[mia_mia]

Nie, to żaden obowiązek, tylko choćby to, że on jest wszędzie zapraszany (nie chodzi o urodziny), więc jakaś wzajemność i w dodatku nie ma osób, których tak całkiem nie lubi. Ponarzeka na kolegę, a za tydzień najlepsi przyjaciele. W klasie wśród chłopców nie ma kwasów, lubią się, a chłopaków dużo, doszli nowi i zostali super przyjęci.

[gryzelda71]

Ze tez vzasy starczy.....
W sumie nie wiem jak o.rozwiazać. typu Michał.zaprosil to Michała tez wypada.

[mid.week]

Losowanie zrób skoro decyzyjność wam leży