Serum dla wrażliwej skory po 40

[bakis1]

EMamy,

Kto jak nie Wy… cera wrażliwa, lat 42, zmarszczek mało, problemem zmęczenie, bardzo jasna karnacja, podpuchnięte oczy.

Na co dzień używam kremu cethapil dha, dwa razy w tygodniu serum z retinolem la roche. Pod oczy aktualnie cethapil, bo większość kosmetyków po dostaniu się do oka bardzo podrażnia.
Zmywam płynem micralnym.

Wprowadziłabym jeszcze jedno serum, tego z retinolem więcej niż dwa razy w tygodniu nie dam rady używać. Co polecacie? Zależy mi na dodaniu skórze blasku, nawet nie ujędrnieniu…

Z góry dziękuje za polecenia.

[koperek85]

Ja uzywam serum z bielendy z bakuchiolem. Mam po nim bardzo miękką skórę rano. Bardzo fajny produkt, ale nie wiem czy odpowiedni do skóry wrażliwej

[mysiulek08]

pewnie sie naraze ale zaryzykuje 🤣

ampulki z witC nivea
serum z witC garnier

mam sucha wrazliwa cere, chucham i dmucham na nia od zawsze ale jak dostawy moich ukochanych kosmetykow w pandemii przestaly dzialac to cos musialam poszukac, zaczelam od najzwyklejszych, latwo dostepnych i te dwa calkiem fajnie sie sprawdzily, plus maja nienachalny zapach, a to zapachy to moj problem

serum z retinolem la roche nie moge uzywac, ogien na twarzy mam

a pod oczy moge spokojnie polecic bye bye under eye it cosmetics, zero zapachu, mila konsytencja, nie migruje do oka i co wazne niweluje poduchy i since rownie dobrze jak white lucent shisheido

[bakis1]

Dziękuje. Do serum ja się tez się przyzwyczajalam, ale pojawiły się mi się głębsze bruzdy nosowo-wargowe i faktycznie po pół roku mogę powiedzieć, ze jest lepiej. Wyraźnie się spłaciły.
Krem pod oczy zaraz wygoogluje. Ostatnio dostałam próbkę polecanego Clarins, ogień w oczach jak się dostał głębiej…

[pade]

A może za wysoko nakładasz krem? Ja też mam wrażliwe oczy, dlatego nakładam 1 cm poniżej dolnej powieki, a na górze wyłącznie pod samymi brwiami a i tak zdarza mi się, że krem spływa, migruje i dostaje się do oczu. Cerave ma bardzo fajny krem pod oczy. Jedyny chyba, który u mnie nie migruje.
Jeśli chodzi o serum to zobacz na Bandi Boost Care z wit. C. Niesamowicie komfortowy, ma zupełnie nie podrażniającą formę witaminy C, przedostającą się w głąb skóry, w przeciwieństwie do kwasu askorbinowego.

[riskylea]

Pade, ty już chyba polecałaś to serum, prawda? Kupiłam je i rzeczywiście jest świetne, tez z czystym sumieniem polecam.

[pade]

Tak, fajnie, że Ci się sprawdza🙂

[bakis1]

Mam wrażenie, że gdziekolwiek nałożę on i tak zawsze włazi do oczu. Chyba, że na brodę - wtedy nie Bandi to dobry trop. Miałam z tej serii krem pod oczy i był OK. Zostawiłam na wakacjach w hotelu i cierpię do dziś na myśl o tym, że jak już coś trafiłam to nie długo się pocieszyłam.

[mysiulek08]

a moze zamiast miceli sprobujesz do zmywania olejkow zelu?

[bakis1]

A jakiś konkretny produkt polecasz może?

[mysiulek08]

to co uzywam i wielbie jest dosc drogie i trudno dostepne w PL ale posluchaj Primuli ona ma wieksze rozeznanie rynku w PL niz ja

[primula.alpicola]

Wybacz, jeśli głupie pytanie- czy zmywasz micele wodą, czy przecierasz wacikiem i zostawiasz na twarzy?
Tak czy siak, spróbowałabym z jakąś delikatną emulsją do oczyszczania, Basiclab ma taką do ultrawrażliwej skóry, ph doctor, Nacomi Dermo, Pharmaceris i wiele innych.

Do nadania skórze blasku nadają się na przykład sera z wit. C (tylko niekoniecznie z czystym kwasem askorbinowym, bo może podrażnić). Zobacz Eliksir rewitalizujący bio up mango, booster rozświetlający Orientana, dzika róża Iossi, Geek&gorgeous Stress Less, Eveline serum rozświetlające, Miya serum wygładzające, Sesderma z wit. C, itp, itp...
Nie wiem jaki masz budżet, ale na rynku jest tego mnóstwo, coś dobierzesz.

[mandre_polo]

Już samo tarcie wacikiem po twarzy żeby pozbyć się makijażu nie dla mnie. Nie po to dbam o twarz żeby dorobić się zmarszczek od tarcia. Bardzo nie lubię kiedy idę do kosmetyczki i trze tym wacikiem pełną mocą

[primula.alpicola]

Otóż to, dlatego sugeruję emulsję i własne delikatne paluszki.

[bakis1]

Świetne porady! Dziękuje. Nie ukrywam, że budżet z tych niższych. Stać mnie na lepsze, ale nie lubię za dużo wydawać na kosmetyki, które potem mogą mie podrażnić. Dlatego jak już coś znajdę co jest OK jak ten Cethapil - trzymam się jednej marki. A co do tarcia wacikiem - okolice oczu zmywam wacikiem, ponieważ używam tuszu woodoopornego (oczy łzawią mi od słońca, wiatru, wilgoci, pracy przy komputerze - taki typ). Do twarzy - palce i najwyżej czasem jakaś pianka i szczoteczka silikonowa. Jak już przy szczoteczkach - Foreo? Warto w to inwestować?Jeśli tak, w którą?

[primula.alpicola]

Spróbuj emulsją BL albo ph doctor paluszkami po oczach, może byc tak, że Cię nic nie podrażni.
O szczoteczkach nic nie wiem. Paluszki, coś tłustego (ale hydrofilowego), pianka/żel, woda, i cera pięknie oczyszczona.

[pade]

Nie warto. Mam i się kurzy, zwyczajnie o niej zapomniałam
A co do zmywania tuszu, ja mam jeden płyn micelarny, którego używam wyłącznie do zmywania makijażu oczu i jest to loreal do suchej skóry, taki w większej butelce z różowymi napisami. Nalewam na dwa waciki, przykładam do oczu na 20 sek, leciutko przecieram i zmyte. Przemywam jeszcze wacikami zmoczonymi wodą i oczy są czyste. To jest jedyny płyn do demakijażu oczu, który mnie w ogóle nie podrażnia, ba, przynosi ulgę.