Kto myje juz okna na świeta ?

[gama2003]

Wątek tradycyjnie niepoważny.
Zresztą znając forumowe życie wiele ematkowych okien wypucowanych już i na najbliższą wielkanoc.

Moje nie. Zaświeciło słonko pod jakimś wrednym kątem i obnażyło nieprzyjemną prawdę. Obniżonej przezierności, ze tak powiem.

Czym się teraz myje okna ? W trendach dobrze być, ale założenie jest takie
- będą myte mnom gamom
- czym machnę najszybciej?
- chętnie bym żaluzje wykorzystała i zasłoniła problem, ale zakupiłam ogromne rośliny, dla nich mogę się poświęcić i umyć porządnie.
A nawet do krystalicznej przejrzystości.

[beataj1]

Ja jeszcze nie umyłam na wiosnę. Jakoś się nie składało

Żartuje.
U mnie tak się kurzy, że jeżeli bym chciała (a niespecjalnie mi na tym zależy) mieć czyste okna na święta to powinnam je umyć około 15 grudnia.

[aglibaba]

Ja nie umyłam kilku kluczowych i nie żartuję. Czekałam aż skończą remont budynku nieopodal, strasznie kurzą. Nadal czekam. Współczuję mieszkańcom.

[primula.alpicola]

Słońce zaraz pójdzie w diabły i wróci w marcu, więc wyluzuj.
Lepiej cipkę przygotuj

[borsuczyca.klusek]

primula.alpicola napisała:

> Lepiej cipkę przygotuj

Zboczeństwo 🙄

[primula.alpicola]

Czekałam na to

[gama2003]

A ze slońcem to możesz mieć rację !
Mówisz przeczekać tlący się zapał ?

A z tą cipką to ze jak ? Też coś na święta należy ? Znowu z czymś opóźniona jestem.

[primula.alpicola]

Przeczekaj, mówię Ci. Zaraz będzie szaruga i okna będą z nią pięknie korespondowały.
NIE MÓW, że przegapiłaś wątek lajtovej, w którym pokazała świeżo ogoloną dla Jezusa wulwę!
W życiu sobie tak nie wymasowałam przepony ze śmiechu

[borsuczyca.klusek]

Uważam, że wulwa to bardzo ładne słowo i powinno na stałe w języku zastąpić koszmarny srom 🤢

[primula.alpicola]

Uważam tak samo.

[eriu]

No to uwaga: wulwa oznacza dokładnie srom tylko w innym języku - po łacinie: vulva. Od kiedy się dowiedziałam wulwa straciła cały urok. Po prostu ktoś wymyślił, że lepiej mówić z obcego języka żeby się od razu nie kojarzyło. A znaczenie paskudne jak zawsze i kojarzące się ze wstydem.

[malia]

No to uwaga: myślisz, że one nie wiedziały, że wulwa znaczy srom?

[arthwen]

Ale wiesz, że to właśnie o to chodzi, że znaczy to samo, tylko brzmi ładniej?

[eriu]

Dla mnie nie brzmi ładniej, bo cały czas znaczy dokładnie to samo: srom. Tylko jest ukryte pod innym językiem. Kwestia podejścia. Chciałabym nazwy, która nie pochodziłaby od sromu.

[gama2003]

Nie no, zazdro.
U mnie przepadło, już nie przyuczę.
Oporne, po mamusi.

Dziś mniejsze słońce to i problem zmalał 😀.

No i mam na liście zakupów ściereczki Pade i Frischa z alkoholem. Jeszcze tylko ruszyć się do sklepu i już ! ( nie mam czasu do jutra a pojutrze głupie sklepy pozamykane)

[gama2003]

Miało być pod Mamą - Olą !
Kto tu to podpiął !



A co do vulvy to myślę, że jako nazwa była pierwsza. Rzymianie se tak nazwali a nasi wymyslili srom. To nie tlumaczenie a niezależnie powstałe okreslenia.

[borsuczyca.klusek]

Nie myję okien na BN 🙄

[arista80]

Mnie czeka mycie okien z okazji bierzmowania córki, bo będzie sporo gości a w tym roku po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na przyjęcie w domu zamiast w restauracji.

[beataj1]

A to na bierzmowanie robi się imprezę.
To jakaś nowość czy mnie coś ominęło.

Dziewczyny, któraś z was miała jubel z okazji bierzmowania?

[gama2003]

Nie i nie znam nikogo kto miał.
Ale to chyba we Wloszech ta impreza, może tam imprezują hucznie.

[heca7]

Arista mieszka chyba we Włoszech. Być może tam są inne zwyczaje 😉

[primula.alpicola]

beataj1 napisała:

> A to na bierzmowanie robi się imprezę.
> To jakaś nowość czy mnie coś ominęło.
>
> Dziewczyny, któraś z was miała jubel z okazji bierzmowania?
>


A skąd, i nie znam nikogo.
Nie przyjęło się, dzięki niebiosom.

[arista80]

U mnie każda okazja jest dobra do imprezowania) Jak ja miałam bierzmowanie to nie było żadnej imprezy, we Włoszech (przynajmniej w moich okolicach) każda tego typu okazja czy święto to dobra okazja, by pójść gdzieś poświętować. Zazwyczaj idzie się do jakiejś restauracji, ale w tym roku postanowiliśmy zorganizować kolację w domu (bo to będą godziny wieczorne).

[angazetka]

Jubel to nie, ale bardziej uroczysty obiad to owszem.
Na nim zresztą pierwszy raz zobaczyłam na swe oczy telefon komórkowy.

[cosmetic.wipes]

beataj1 napisała:

> Dziewczyny, któraś z was miała jubel z okazji bierzmowania?
>


My niebierzmowani, więc okazja do mycia okien przepadła 😃

[snajper55]

beataj1 napisała:

> A to na bierzmowanie robi się imprezę.
> To jakaś nowość czy mnie coś ominęło.
>
> Dziewczyny, któraś z was miała jubel z okazji bierzmowania?

Każda okazja dobra. Pierwsza komunia, druga komuna, trzecia komunia...

S.

[chebellacosa92]

arista80 napisała:

> Mnie czeka mycie okien z okazji bierzmowania córki, bo będzie sporo gości a w t
> ym roku po raz pierwszy zdecydowaliśmy się na przyjęcie w domu zamiast w restau
> racji.
A kiedy jest bierzmowanie - znaczy jest jakiś miesiąc ustalony, tak jak komunie - że w maju?

[arista80]

Bierzmowanie jest pod koniec października.

[woman_in_love]

Ty mieszkasz we Włoszech podobno. Byłam tam na wakacjach w tym roku.

I stwierdzam, że nikt tam u was nie myje okien. Włosi to brudasy. Więc albo tam nie mieszkasz albo masz nie po kolei w głowie.

[daniela34]

Nie myję, maluję paznokcie. Na święta to man na razie prezenty dla 3 osób, prezenty hand-made dla 12 osób i 1 bombkę nową.

[gama2003]

PREZENTY !

Nie mam kompletnie żadnego. Czy ja raz nie mogłabym być perfekcyjnie przygotowana ?
Malowanie paznokci zamiast mycia okien uważam za słuszne. Mycie okien paznokcie niszczy, nie umiem w rękawiczkach sprzątać a dłonie jednak wiecej osób ogląda.
Gosci pozapraszam wieczorami, usadzę tylem do okien i finito.

Prezenty, prezenty. Czas mysleć, faktycznie.

[daniela34]

Ja wyjątkowo w tym roku taka zorganizowana- trafił mi się piękny wazonik w sklepie ze starociami dla jednej prezentobiorczyni, ładne naczynie do zapiekania w tk maxx dla drugiej i filiżanka z talerzykiem dla trzeciej

[cosmetic.wipes]

Ja mam już 5 prezentów, potrzebuje jeszcze trzy, ale weny mi brakło. Za to we wrześniu kupiłam sobie w akszonie cztery bombki i przecudnego łabądka na choinkę.

[daniela34]

Aha, w odpowiedzi na pytanie "czym myć" to ja myłam zwykle Danielą i myjką/ściągaczką. Ale nie powiem, myjka Karcher, pożyczona od koleżanki, okazała się dobrym rozwiązaniem.

[volta2]

syn miał osiemnastkę, więc okna umyłam, bo były brudne, a że na śbn nie wyjeżdżam to wymyłam. goście niby o zmroku przyszli, ale jakby został ktoś do rana?
mam tylko nadzieję, że się przez te 2 miesiące nie ubrudzą.

ale generalnie to na BN to myję same szyby, bez ram, więc jak trzeba będzie to pójdzie piorunem, i do wiosny przeczeka.

[feniks_z_popiolu]

Okna to nie, jeszcze poczekam. Ale zaczęłam powolne porządki w szafach i szafkach. Ponieważ są powolne, nawet bardzo powolne to mam nadzieję do ŚBN zdążyć. Gromadzę też zapasy "do pierniczenia". Jedyny raz w roku kiedy kupuje smalec to właśnie teraz

[feniks_z_popiolu]

* kupuję

[daniela34]

Ja mam już miód i cześć bakalii. Za jakiś tydzien/dwa zacznę się rozglądać za ozdobami.

[iwles]

Ale na które?
11 listopada? Nie opłaca się, bo może jakaś raca wleci i pobrudzi.

[taniarada]

Ale jesteś pesymistką 🤣

[swinka-morska]

Moja pani myjąca okna poprosiła, żeby kupić spray do szyb samochodowych X-Rain tzw. "wycieraczka w sprayu", bo po tym ponoć szyby dłużej zostają czyste i mniej się brud osadza.

[malia]

Czy ktoś to sprawdził już? Bo może by to było jakieś rozwiązanie, w kuchni i dużym pokoju brudzą mi się potwornie i bym spróbowała. Reszta pomieszczeń jakoś mnie tak nie denerwuje, może i są brudne, nie wnikam w to

[aglibaba]

Sprawdziła pani myjąca okna. To chyba niezła rekomendacja?

[szczypawka100]

To zapytaj pani, proszę, czym myć ramy okienne żeby nie żółtkły

[slonko1335]

Moje juz dawno temu wymyte. Jakoś wiosną; ) na święta jak znalazl.

[perspektywa]

Ale na które? Wielkanocne? Ja jeszcze nie. Za wcześnie. Ubrudzą się przez zimę.

[beata985]

Może umyję okna na święta...natomiast nie potrafię powiedzieć na które....🙄

[bene_gesserit]

Nie ważne, na które - i tak się ubrudzą!

[stephanie_harper2]

Ja mam umyte od wczoraj, co prawda nie przeze mnie osobiście ale są czyste.

[aamarzena]

Okna wysyłam już q czerwcu, w sobotę wykąpię męża, za tydzień wyciągnę choinke i będę gotowa na święta. A w sumie jak maz wykąpany i wolna wanna to w niedzielę można będzie pojechać już po karpia😛

[beata985]

aamarzena napisała:

> Okna wysyłam już q czerwcu,

A dokąd je wysyłasz? Może i ja z tej rady skorzystam...🤔

[szczypawka100]

Do myjni?

[pade]

fioletowa ściereczka z Viledy i woda
odkąd ją mam, mycie okien to prawie przyjemność

[chlodne_dlonie]

Zaciekawiłaś mnie tą fioletową Viledą - możesz zalinkować..?

[pade]

www.sklep.vileda.pl/produkt/sciereczka_actifibre.php

myję nią nie tylko okna, ale i drzwi, fronty szafek, wszystko co jest do czyszczenia, oprócz rzeczy, co do których mam podejrzenie, że są tak badziewnie pomalowane (metalowa czarna półka pod prysznic w łazience za miliony monet), że jak za mocno docisnę, to zetrę farbę

[madami]

Uzywam i wielbię fioletową, ale i ta żółta ściereczka też daje radę

[bene_gesserit]

Zycie jest za krótkie na mycie okien zimą.
Poza tym uważam, że nieskazitelny dom to widoczny znak zmarnowanego życia.

[beata985]

bene_gesserit napisała:

> Zycie jest za krótkie na mycie okien zimą.
> Poza tym uważam, że nieskazitelny dom to widoczny znak zmarnowanego życia.
>

Kocham to..chyba sobie powieszę na mojej ścianie 😁

[bene_gesserit]

Niestety, nie wymyśliłam tego - to byl napis na jednym z moich ulubionych kubków, dopóki się nie zbił. Ale zachowałam go w serduszku

[pade]

"Poza tym uważam, że nieskazitelny dom to widoczny znak zmarnowanego życia."
Brzmi wyższościowo.
W zasyfionych domach sami spełnieni mieszkają? W melinach też?

[bene_gesserit]

Pragnienie doskonałości, perfekcji i nieskazitelności jest imo toksycznawe.
Tak samo, jak sugerowanie, że między tym a zasyfionym domem ewentualnie meliną nic nie ma.

[gama2003]

Ze mną chyba jeszcze gorzej.

Bo mam tę nieskazitelność zrywami.
Rzadkimi. Pragnienie nieskazitelności napada mnie częściej.

A w międzyczasie życie się toczy, czas na pucowanie i siły odbiera.

Do stanu meliny nie doszłam szczęśliwie, choć bałagan miewam zacny. Osiąga punkt krytyczny i wtedy mnie bierze sprzątawica ☺. A że nie umiem po łebkach to sprzątam wyczynowo, do ustawień fabrycznych.
Nieskazitelność trwa chwilunię.
I tak się to kręci.

[bene_gesserit]

To fajne, jak walka Wielkanocy z postem; wieczny dramat, skrajności. Bardzo teatralne, ktos powinien o tym sztukę napisać

[eliszka25]

Miałam umyć jakiś tydzień temu, ale na szczęście nie umyłam. Wczoraj panowie zakładający nam fotowoltaikę odcinali zaczepy do paneli na dachu, a na koniec spłukali dach wodą. Wszystkie okna mam teraz w brązowe kropki (dach jest z brązowej dachówki i wszystkie elementy fotowoltaiki też są brązowe). W związku z tym w przyszłym tygodniu będę myła okna na święta 😁.

[eliszka25]

A, zapomniałam napisać czym. Mam taką myjkę, która wygląda jak połączenie kielni z mopem. Mycie okien idzie błyskawicznie. Wycieram niedawno odkrytymi ścierkami do szkła. Do tej pory myłam wodą z octem (putzessig), ale tym razem zamierzam wypróbować mieszankę nabłyszczacza do zmywarek z płynem do naczyń. Na kabinach prysznicowych się sprawdza, ciekawe, czy okna też będę miała po tym takie błyszczące 😄

[chatgris01]

Psikacz spirytusowy Froscha i papierowy recznik, myje sie blyskawicznie i blyszczy jak krysztal.

[awf-33]

Ja myję zawsze, kiedy są brudne 😉

[jehanette]

Umyłam w ramach zabijania czasu oczekiwania na coś ważnego. Myłam zwyczajnie płynem do szyb Yope i mikrofibrową ścierką, często myję tak na szybko, lepsze na szybko przetarte niż brudne przez pół roku bo nie ma czasu. Od czasu do czasy myjemy karcherem razem z ramami etc.

[mama-ola]

Ja nie myję mnom Olom, bo nie umiem. U mnie w domu myła mama i mnie nie szkoliła w tym zakresie, bo się bała, że wypadnę z okna. Na szczęście los sprawił, że urodziło mi się dziecko łase na kasę. Często prosi, żebym mu przydzieliła jakieś ekstra obowiązki i zapłaciła. Dziecko ma lat 13, okna myje od 2 czy 3 i jest w tym dobry. Polecam - kilka pieczeni przy jednym ogniu tak upiec

[malia]

To jest lepsze niż najlepsze płyny i ściereczki polecane w tym wątku. Niestety, mnie los obdarzył leniwym dzieckiem

[nena20]

Oooooo dzięki! Biorę pomysł.

[alicjamagdalena]

Umyje Ukrainka.

[banicazarbuzem]

Czuję się zwolniona z obowiązku mycia okien bo Świąt nie obchodzę.
Ogólnie myje lanoliną i wolniej się brudzą
W kuchni mam bardzo bardzo brudne ale nawet okoliczność przyjazdu rodzicielki pedantki nie zmusi mnie do umycia wszak budują mi blok pod oknami i w ramach protestu nie myje okien od tamtej strony.

[gama2003]

Jak to lanoliną ?
Pozeznawaj proszę 🍀

[madami]

Ja umyłam dzisiaj, ale to dlatego, że już mało co było przez nie widać