18tka domówka jakie menu?

[slatynka85]

Dziecko ma 18 lat, niebawem 18 urodziny. Domówka będzie, rodzice wychodzą, młodzi, sztuk 14 zostają sami -10 osob z nocowaniem.
Co przygotować?
Zamawiamy pizze razy x. Zrobię muffinki w ilościach hurtowych i ciasto,ktore zawsze schodzi ze stołu. Co jeszcze? Żeby nie byli głodni ale też żeby się nie zmarnowało.
Oczywiście czipsy, paluszki, oliwki, krakersy i takie duperelki jak najbardziej będą.

[kamin]

Jeśli na całą noc to zostaw im gar barszyku - u nas zawsze sxhodził po połnocy. Ew. jakieś paszteciki do niego.

[slatynka85]

O widzisz to jest myśl! A na paszteciki masz jakiś pyszny, sprawdzony przepis?

[kasiaabing]

Ja mam!
www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wigilia/paszteciki_z_kapusta_grzybami/przepis.html
Ja lubię z mięsem, można zrobić z innym nadzieniem. Dobre nawet na zimno

[mysiulek08]

kup gotowe francuskie (patrzac na sklad zeby bylo maslo a nie tluszcz palmowy), bedzie mniej roboty

farsz to np podduszone pieczarki, doprawione majerankiem, pieprzem, do tego pokruszona feta albo inny miekki ser, albo plesniowy juz

a jak chcesz sie bardziej 'bawic' to polfrancuskie twarogowe, albo kruche, w obu przypadkach ciasto musi sie chlodzic przed noc w lodowce (przed pieczeniem) jak chcesz przepis to wklepie

[mia_mia]

No i wystarczy
Jeśli ci się chce to możesz zostawić w piecyku zapiekanki, czego więcej chcieć na domówkę?
Tzn. zjedzą pewnie wszystko, sushi, bigos czy kanapki, ale pizza i przekąski doskonale się wpisują w klimaty takiej imprezy.

[little_fish]

Mój młody podczas swojej 18 zamówił z dowozem na określoną godzinę jakieś stripsy kurczakowe i frytki.
Barszczyk fajny pomysł, tylko zależy jaki charakter będzie miała impreza. U nas było nastawienie na party taneczne i szwedzki stół. Więc do jedzenia były rzeczy nie wymagające stołu i sztućców. A z barszczu zrezygnowalismy ze względu na ryzyko polania kreacji 😉, ścian czy nie daj borze oparzeń. Ale jeśli planują posilać się przy stole, to barszczyk z pewnością ucieszy

[zerlinda]

A z barszczu zrezygnowalismy ze względu na ryzyko polania kreacji 😉, ścian czy nie daj borze oparzeń

Ale to była 18? Dorośli ludzie mieli się barszczem poparzyć? Czy to byla młodzież niepełnosprawna intelektualne? Czy piszesz o 8 latkach tylko jedynka się kliknęła przez przypadek?

[little_fish]

18. Ale nastawiona na tańczenie, bez miejsc siedzących przy stole. Biorąc pod uwagę, że po północy niektórzy zapewne byli pod wpływem alkoholu, nietrudno było o to, żeby ktoś tańczący potrącił kogoś stojącego z barszczem.

[magia]

ja bym sie bardzoej martwila o fioletowe noe do zmycia pawie na ścianach

[little_fish]

Ściany były czyściutkie 😁 podobnie jak kanapy. Żadnych pawi 😉

[koko8]

Wystarczy to, co zaplanowałaś. My przygotowaliśmy wiele przekąsek, sporo jednak zostało. Natomiast 20 dużych pizz wyszło w mgnieniu oka i trzeba bylo domawiać.

[panna.w.paski]

Jeśli będą na stanie jacyś weganie to może hummus i warzywa?

[panna.nasturcja]

A dziecko nie mowi co lubią, co jedzą na imprezach?

[extereso]

Moje córki zawsze serwują przygotowane zróżnicowane dania i u ich przyjaciółek tak jest, a u syna- chipsy i chłam, pizza i KFC zamówione, ciasto zostawiam w kuchni na stole, znika. U kolegów córek- pośrednio, jeden robi sushi, jeden zapiekanki, a reszta to już żyje w gospodarstwach z dziewczynami i różnie, gotują też.

[imponderabilia22]

Alkohol

[152kk]

Dziwne to dla mnie trochę, że rodzice organizują 18latkowi urodziny dla znajomych, przygotowują menu.Rozumiałabym jeszcze, gdyby to była impreza rodzinna: zaproszone babcie, dziadkowie itd... Ale szykować imprezę dla młodzieży, która właśnie staje się dorosła? No, w "moich czasach" to byłby obciach.

[mikawi]

Bez przesady, co w tym dziwnego że rodzice pomagają w organizacji imprezy na kilkanaście osób? Mnie moi rodzice tez pomagali ogarnąć 18-stkę i żadnego obciachu nie było, z mamą szykowałysmy wspólnie przekąski, a tata pojechał do sklepu po szampana i odsuwał meble, żeby było więcej miejsca.
U ciebie domownicy sobie nie pomagają przy imprezie na kilkanaście osób?

Do menu proponuję dorzucić jakieś sałatki, zawsze mają wzięcie.