triismegistos
28.10.22, 12:39
Szukam butów. Nieprzemakalnych, oddychających, lekkich, antypoślizgowych, zajebiście wygodnych. Chciałabym żeby nadawały się na miejskiej spacery po asfalcie, na włóczenie się po mokrych chaszczach i okazjonalnie na łażenie w górki. No i żeby nie były nachalnie "górskie" bo często mam w zwyczaju wieńczyć włóczenie się po mokrych chaszczach w jakimś cywilizowanym klubie.
Jest w ogóle sens kupować takie wszystkomające, czy lepiej kupić osobno górskie treczki i osobno miejskie?