Pomysł na kalendarz adwentowy dla nastolatki

[powodzenia_juno]

Mam pomysł w zarysie, ale potrzebuję pomocy w szczegółach i będę ogromnie wdzięczna za pomysły.
Koncept jest taki, inspirowany zresztą czasopismem, żeby przygotować dla niej pomysły na zabiegi upiększające czy relaksujące na każdy dzień grudnia.
To nie moja bajka, ale wiem, że emamy umieją zadbać o siebie i liczę na Wasze doświadczenie.
Pomysły musiałyby być:
Odpowiednie dla 15-katki z cerą wrażliwą bez trądziku
Naturalne, najchętniej nawet ekstremalnie, typu maski z ogórka czy miodu.
Niezbyt kosztowne - biorąc pod uwagę każdy dzień z osobna
Co powiecie? 😊

[woman_in_love]

Ale że jak?

Będziesz ją codziennie wysyłać do innej kosmetyczki na różne zabiegi?
Czy sama jesteś kosmetyczką i jej zrobisz profesjonalnie - no ale to byś nie pytała o pomysły.

A tak w ogóle to przestań seksualizować to biedne dziecko i kup jej kalendarz z żelkami Haribo!

[alpepe]

Dziecko ma 15 lat i świetną cerę, a ty chcesz rad od randomów z ematki, jak ją zepsuć. I po co?

[migafka357]

Mnie by się nie chciało co dzień coś robić, twoja córka lubi tak?

[borsuczyca.klusek]

To w żadnym wypadku nie brzmi jak dobry pomysł 🙄

[35wcieniu]

Wpiszesz coś w stylu "naturalne maseczki" albo "domowe sposoby na piękną cerę" i ci wyskoczy multum. Plus płukanki do włosów, domowe myjadła do twarzy itd.
Ona też może to zrobić więc nie wiem czy kalendarz z takimi pomysłami to coś fajnego, skoro może je po prostu wziąć z neta, no ale co kto lubi. Przy czym nie widzę za bardzo sensu bo jak ma ladną cerę, a nigdy nie testowała takich metod to może się zdziwić. Ja np. po aloesie i ogórku mam na twarzy mielonkę.

[chlodne_dlonie]

O, proszę - mnie też kiedyś aloes podrażnił niemiłosiernie, mimo, że taki przecież polecany..

[aankaa]

jeden z głupszych pomysłów

[zuzanna_a]

myślałam, że kalendarze adwentowe są dla 5 latków żeby miały uciechę z pożerania jednej małej czekoladki dziennie z największą na końcu jak przychodzi gwiazdka.

masz prawie dorosłą dziewczynę w domu i robisz jakieś z cyrki z kalendarzem adwentowym? po co?

ja akurat jestem niewierząca, ale adwent to chyba czas oczekiwania na narodziny jezuska w którego jak rozumiem wierzysz, i jak rozumiem twoja córka w związku z nadejściem tej daty ma na tą okoliczność codziennie nakładać sobie coś upiększającego na twarz?

[berdebul]

Po to, żeby było miło. 🤦🏻‍♀️ U mnie w domu nawet pies na kalendarz adwentowy bo lubimy, a w paskudną jesień dbamy o więcej miłych gestów.

[zuzanna_a]

wspaniale.

oczywiście, jako ateistka nie muszę rozumieć katolickich rytuałów, natomiast jako osobie spoza tego kręgu - zawsze wydawało mi się, że są to sytuacje podniosłe i święte - ale skoro pies również oczekuje narodzin bożego syna w taki sposób, to nie mam pytań i psu na zdrowie

[gryzelda71]

Kup sobie kalendarz może nie będziesz tak spięta. Adwent radosny.

[powodzenia_juno]

Jaki boży syn? Ogarnij się. Słońca przybywa i to od lat powód do uciechy 🤪

[powodzenia_juno]

A psy też lubią słońce ☀️ Moje zawsze, poza upałami, układają się w nasłonecznionym miejscu 🐕

[taki-sobie-nick]

Adwent wiąże się z przybywaniem słońca czy jednak nie?

[powodzenia_juno]

Gwiazdka, na którą się czeka, jednak tak.

[berdebul]

Katolickich? Uprawiamy radosne pogaństwo i 25 świętujemy, ze zaczyna przybywać dnia.

[heca7]

Jakich katolickich?! Z tego co mi wiadomo kalendarz adwentowy nawiązuje do luteranizmu

[aurinko]

Moja 15letnia córka nawet nieochrzczona a od kilku lat sama sobie wybiera kalendarze adwentowe, kiedyś z lego a teraz herbaciane :p

[niemcyy]

Pies oczekuje, bo zwierzęta mówią 24.12. bodajże o północy . Jak będzie miał ładny kalendarz to powie coś miłego.

[magia]

sama z utesknieniem czekam na kelandarz adwentowy co roku
Zwykle dostaje gotowcez herbatami, kolorowka, czekoladkami, kosmetykiami do paznokci.
Serio, uwielbiam i uwazam, ze to mily gest jesli trafi w potrzeby.

[152kk]

Ale skąd taki pomysł na prezent? Córka interesuje się kosmetologią? To może poszukaj jakiegoś kursu dla niej, a nie sama kombinuj w dziedzinie, o której nie masz pojęcia (bo jeszcze zaszkodzisz, co już forumki napisały(.

[powodzenia_juno]

Emama jest niezawodna 😁
Dziecko lubi takie rzeczy, chyba i inaczej pomysł by nie powstał, nieprawdaż?
Chciałam jej opisać właśnie naturalne zabiegi na te 24 dni, typu maseczki czy aromatyczne kąpiele, przyjemne i nieszkodliwe, w jakimś ładnym notesie. No tak - fatalny pomysł!
Dzięki! Poradzę sobie sama 😛

[alpepe]

I nie rozumiesz, że te pomysły mogą jej pogorszyć cerę, nie, nie rozumiesz.

[berdebul]

Od kąpieli w rozmarynie jej się nie pogorszy. Przecież to nie musza być 24 zabiegi na twarz.

[hanusinamama]

Aromatyczne kąpiele to chyba tylko w wywarze z rumianku będa naturalne .
Wszelkie olejki aromatyczne są silnie uczulające i mają masę szkodliwych substancji.
Rozmaryn ok, olejek rozmarynowy no way

[berdebul]

Rumianek, rozmaryn, lawenda, papka z owsa (te wytloczki po robieniu mleka), są spoko.

[elenelda]

berdebul napisała:

> Rumianek, rozmaryn, lawenda, papka z owsa (te wytloczki po robieniu mleka), są
> spoko.

Pod warunkiem, że nie jest uczulona. Ja przypadkiem dowiedziałam się, że mam alergię na nagietek. Nie wiedziałam, dopóki się nie wykąpałam w wodzie z naparem z nagietka. Jeżeli córka ma ładną cerę, niech ją pielęgnuje jak dotychczas.

[35wcieniu]

No to też mówię że pomysłami internet jest zapchany, ale jak nie próbowała do tej pory to nie wie czy sobie nie zaszkodzi. Jakąś kąpielą dłoni w oliwie pewnie nie, ale już z twarzą szkoda eksperymentować jeśli ma ładną cerę.

[powodzenia_juno]

Dlatego właśnie liczyłam na rady, a dostałam zjebkę🙄

Ale to racja, że sama bez problemu coś wyszukam w necie. Nie pomyślałam, bo nie korzystam. Tak więc za tę poradę jestem wdzięczna.

[daniela34]

Tak, przyłączam się do tych zalecających ostrożność przy zabiegach na twarz. Nawet te z naturalnych składników mogą być ryzykowne. Tym bardziej, że naturalne to nie zawsze znaczy ekologiczne.

Z takich mniej ryzykownych to polecana tu oliwa na dłonie, peeling z cukru/soli z dodatkami (fusy z kawy, płatki suszone, oliwa), kule do kąpieli home-made z płatkami kwiatów, cukrowy peeling do ust, maska do ust z miodem, jest też bardzo fajna płukanka do włosów z cynamonem, ale po pierwsze primo-tylko dla brązowowłosych, a po drugie primo-brudzi pościel, ręczniki i ubranie, więc ostrożnie.

[powodzenia_juno]

Jestem wdzięczna. Faktycznie nie pomyślałam, że np. maseczka z ogórka może zaszkodzić... Jak pisałam: jestem laiczką w tych sprawach.

[daniela34]

Ano może. Po pierwsze-bo alergia, po drugie-bo niekoniecznie aż alergia, o kt8rej u własnego dziecka raczej wiesz, ale w skoncentrowanej postaci podrażni (podam ci przyklad: nie mam uczulenia ani na kakao, ani na cynamon- składniki często stosowane w różnych naturalnych kosmetykach m.in.do dłoni, czyli teoretycznie wszystko powinno byc ok a po zarobieniu ręcznie bardzo kakaowych i bardzo cynamonowych ciastek, mialam na dloniach małe ranki), a po trzecie-bo w wielu naturalnych składnikach są nawozy, środki ochrony roślin itd.

[powodzenia_juno]

Czyli emama jest niezawodna również w tym pozytywnym sensie. Kwestia osoby. Wielkie dzięki 💐

[daniela34]

Proszę bardzo. Miłej zabawy przy kalendarzu!

[powodzenia_juno]

Dzięki. Tak sobie właśnie myślę, że jak jutro zacznę przygotowywać po jednym dniu, wraz z listą potrzebnych składników, to akurat się wyrobię. Dokładnie tak to postrzegam - jako dobrą zabawę. Wiedziałam, że mnie zrozumiesz 😉 Twoje wypieki świadczą o tym, że doceniasz doczesne przyjemności. Zazdroszczę talentu 😊

[daniela34]

Rozumiem Cię i tak, bardzo doceniam doczesne przyjemności i celebrowanie oczekiwania na święta. Mało tego, jestem stara krowa, a kalendarz adwentowy robię co roku od lat-taki na ścianę, z piernikami opisanymi datą (wiadomo, dorośli ludzie nie oczekują już innej niespodzianki na każdy dzień). Moja mama jest jeszcze starsza, a w okolicach grudnia z radością wraca do dzieciństwa.

Sam pomysł uważam za fajny jeśli dziewczyna lubi takie zabiegi i jednocześnie nie czuje się za stara na kalendarze. A to wiesz Ty, bo znasz swoje dziecko, a nie forum.

[eriu]

Za dużo zabiegów na twarz też jej zaszkodzi. Można przedobrzyć z nawilżaniem/ natłuszczaniem itp. I wtedy się jej cera pogorszy choćby składniki były najlepsze.

[daniela34]

Dlatego zabiegi na twarz w ogóle odradzam. Dziewczyna ma dobrą cerę, więc dotychczasowa pielęgnacja jest ok. Nie radzę zmieniać.

[eriu]

Wiesz jakaś jedna delikatna maseczka jeszcze nic nie zrobi, pod warunkiem, że nie będzie na nią alergii. Ale wielokrotne intensywne odżywianie w krótkim czasie na zasadzie wypróbowywania to rozwali każdą cerę.

[daniela34]

No ale nie wiem skąd założenie, że to bedzie 24 dni zabiegów na twarz? To można przecież poustawiać sensownie: usta, włosy, dłonie, stopy, peeling ciała, kąpiel z kulą albo solą domowej roboty i tak dalej.

[daniela34]

Cd. Można też poustawiać naprzemiennie zabiegi dłuższe i takie błyskawiczne, np.miód na wargi.

[maslova]

> jest też bardzo fajna płukanka do włosów z cynamonem

Możesz napisać, co to za płukanka?

[daniela34]

Czubata łyżka cynamonu na 400 ml wody (wrzątku)- wystudzić, odcedzić (najlepiej przez gazę), użyć do ostatniego plukania włosów. Tylko ostrzegam: daje rudawy kolor i jak pisalam-plami ręczniki i pościel. Ale włosy pachną cynamonem, zwłaszcza jeśli wyschną same, bez suszarki.

[maslova]

> Tylko ostrzegam: daje rudawy kolor

Z tego akurat się cieszę 😊
Dziękuję bardzo 😊

[daniela34]

Proszę bardzo

[berdebul]

Może przepisy na karteczkach, ładnie zapakowane + składniki. Typu woreczek z siemieniem, na maskę do włosów z siemienia.
Kula do kąpieli, sól do kąpieli, peeling cukrowy, pasta cukrowa, maska z siemienia, olej do włosów, „rybki” do wcierania w paznokcie. Można też dorzucić lakier, błyszczyk/pomadkę, tusz do rzęs, jak lubi i używa.

[powodzenia_juno]

Dzięki 🙂 Brzmi super.

[gaskama]

Fajny pomysł. Możesz zrobić kalendarz z torebek różnej wielkości. Wtedy łatwiej będzie zapakować różnej wielkości produkty. Poszukaj w internecie
ecoflores.eu/jak-zrobic-krem-do-twarzy
mydlanerewolucje.pl/category/proste-przepisy-diy/

Zawsze można przy braku pomysłu na niektóre dni kupić coś gotowego (typu fajna sól do kąpieli, fajna gąbeczka, albo błszczyk do ust).

[widosna]

Z sylveco mieli takie kalendarze z miniaturkami kosmetyków. Jednak drogi dość był. Ja bym sama zrobiła jej - a to z maseczka, a to z błyszczykiem, a to mydełkiem,… choć tani tez pewnie nie będzie. Jak podłączysz koszt takich mazidelek miniaturek, to tez wyjdzie łącznie sporo. Ja robiłam córkom coś na tej zasadzie ale nie były to same kosmetyki. Były tez tam kolczyki - takie z sinseya z motywem świątecznym, slodycze, jakieś karteczki „post It”. Takie szmery bajery. Ale po podliczeniu wychodziło, ze taki gotowiec w podobnej cenie lub nawet tańszy. Ale pomysł fajny. Takimi maseczkami czy błyszczykami cery nie popsuje.

[powodzenia_juno]

No wiem... 24 dni nawet po 10-20 zł swoje robi... Przerabiałam w minionych latach. Ale w sumie i tak wolę to niż chiński chłam, której połowa - w najlepszym razie - szybko skończy w koszu na śmieci...

[asia.sthm]

powodzenia_juno napisała:

> No wiem... 24 dni nawet po 10-20 zł swoje robi... Przerabiałam w minionych lata
> ch. Ale w sumie i tak wolę to niż chiński chłam, której połowa - w najlepszym r
> azie - szybko skończy w koszu na śmieci...

A nie lepiej te liczac po dychu dziennie 240 zlotych przeznaczyc na jeden porzadny prezent?
Dzieciakowi z wrazliwa cera nie proponowalabym zadnych nieprzemyslanych smarowidel. Po co, na co?

[danka88]

A będzie jej sie chciało robić codziennie jakieś maski ? Mój 15 latek jak umyje dobrowolnie gębę raz na tydzień to święto jest

[eriu]

Mi by się nie chciało codziennie robić masek. Ile można? Przesada w pielęgnacji nie jest dobra.

[feniks_z_popiolu]

Gdyby opanowała mnie wyjątkowa desperacja, żeby robić kalendarz adwentowy dla 15(!) letniej dziewczyny z propozycjami kosmetycznymi to poszłabym w karteczki z przepisami na domowe kosmetyki czy radami takimi ogólnokosmetycznymi a w okienka włożyłabym różne rodzaje orzeszków, suszonych owoców itd itp.

Wolałabym jednak kupić jeden czy 2-3 konkretne prezenty niż 24 drobiazgi

[te_de_ka]

Ale jematka pojechała!
Moja domowa trochę starsza nastolatka do tego stopnia uwielbiała eksperymentować z kosmetykami, że podciągała nawet moje specjały 40+. Mogłam sobie gadać, że to nie dla niej. Dziś, jeśli potrzebuję fajnej kolorówki albo szukam nowinek, to ja proszę ją, żeby mi coś dała ze swojej kosmetyczki, węc na bazie moich doswiadczeń uważam, że pomysł z tego typu kalendarzem adwentowym jest prześwietny. Jesli chcę zrobić przyjemność mojej córce, kupuję pachnidełka do kąpieli w mydlarni. W ubiegłym roku do kalendarza adwentowego wkładałam jej też mydełka, przy czym ja nie robię kalendarzy monotematycznych tylko mydło i powidło, słodkości na zmianę z kosmetykami i drobnicą tekstylną typu bielizna lub coś do włosów.

[mikams75]

Moja tak samo, podkrada mi kosmetyki i w ogóle uwielbia nakładać na twarz wszystko co jej wpadnie w ręce. Ostatnio jakoś przystopowała ale ileż się nagadalam. Na szczęście nie ma szczególne wrażliwej cery, bo jakoś przeżyła te eksperymenty bez uszczerbku na zdrowiu. Ale byłaby zachwycona takimi kosmetycznymi prezentami. I też robiłam kalendarz z serii mydlo i powidło - trochę słodyczy, trochę kosmetyków, parę pierdólek. Same kosmetyczne to by było za dużo dla skóry

[panna.nasturcja]

Po co? Po co chcesz uczyć dziewczynkę, że najważniejsza jest uroda? W jakim celu, co chcesz osiągnąć?
Nie lepiej w ranach kalendarza zrobić coś wspólnie, iść razem do kina, upiec pierniki albo jakąś inną potrawę przygotwać razem, zrobić karki świąteczne itd?

[berdebul]

Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki…

[powodzenia_juno]

Tak... Tak... Tak można pisać jak się nie ma dzieci, albo ma takie których wygląd nie interesuje.

Jakbym to ja musiała tego uczyć... nie tego że wygląd jest najważniejszy, ale że jest istotny... Skoro przez 15 lat nie zdołałam skutecznie przeważyć komunikatów płynących z zewnątrz, to raczej w wieku buntu i potrzeby upodobnienia do rówieśników mam jeszcze mniejsze szanse niż wcześniej.

Za to staram się przekierować uwagę na pielęgnację naturalną, zawsze kupuje dzięki mnie kosmetyki bio, czy eko. To jest coś co realnie mogę zrobić, ale przekonać, że czytanie Kanta jest fajniejsze niż maska na włosy mi się nie udało. Sorry.

Nota bene od 15-latki oczekiwać większej mądrości niż od doświadczonych ematek, które połowę wątków zakładają na temat urody, to też jest niezłe oderwanie od rzeczywistości.

[eriu]

Kalendarz skupiający nastolatkę na temacie wyglądu przez praktycznie miesiąc to nie jest dobry pomysł. Dużo lepszy byłby taki kalendarz, który właśnie nie skupiałby się na wyglądzie ale na niej jako na osobie, na jej sprawczości.

[te_de_ka]

To nie jest kwestia tylko wyglądu ale i zdrowia. Można do kalendarza włożyć pomadkę ochronną do ust, coś do higieny jamy ustnej, coś do relaksu np. dodatki do kąpieli, kadzidełka. Można dziewczynie pokazać, jak zrobić sobie kompres z rumianku, co pomaga lepiej spać, jakie proste, domowe, zabiegi zastosować na dłonie czy stopy, jak dbać o higienę oczu, podrzucić ćwiczenia na akomodację oka, jak zrobić masaż twarzy albo choćby pozbierać informacje na tematy zdrowotne np. szczepienia HPV czy stosowania suplementów diety i przemycić w ten sposób, aby dziewczyna się zapoznała.

[kaki11]

Coś fajnego do ust - czyli np. w jednym okienku dałabym fajną pomadkę ochronną a w drugim opisała zabieg typu peeling ust miodem z cukrem?
Jeśli macie wannę to może w któryś dzień jakaś kula do kąpieli w ramach wieczornego relaksu.
Jeśli córka narzeka na np. puszące się włosy to może jakiś jedwab albo mały olejek do wypróbowania (przy czym to nie jest typowo na jeden dzień, raczej opcja prezent którego będzie używać przez jakiś czas)
Może zabieg na dłonie typu podgrzana oliwa+ cytryna i po wymoczeniu rękawiczki? pamiętam, że kilka lat temu używałam tego w celu regeneracji paznokci i im co prawda nie pomagało ale na dłonie robiło fajnie.
Jeśli córka ma bezproblemową twarz to pewnie nic bym na siłę nie dawała, może ewentualnie jakąś neutralną maseczkę w jednorazowym opakowaniu - z tych które znam najbardziej neutrale wydają mi się glinkowe (polecam ziaję) ale są też w rosmanie jakieś specjalne zabawne maseczki dla nastolatek, to może w tym kierunku.

[chebellacosa92]

Ja proponuję kalendarz z porcją ćwiczeń na każdy dzień.

[powodzenia_juno]

Oprócz tych, które wykonuje sama z siebie? Zresztą ćwiczenia akurat dziecko woli robić z filmikami.

[powodzenia_juno]

No to tak. Pod Waszym wpływem postanowiłam nie ograniczać się do kwestii urodowych 😊 Będzie trochę innych tematów nie tylko świątecznych oraz parę słodkości i tu dam pasujące informacje czy sentencje, połączę jedno z drugim tak, by miało sens.
Co do przepisów urodowych to spośród Waszych propozycji kilka wykorzystam, inne znalazłam na poleconym wyżej blogu i będą: delikatny peeling, olej na włosy, olej na twarz, maska na włosy, perfumy diy, maska na dłonie, odżywka do włosów, sól do kąpieli też DIY, oraz kilka pomysłów z pogranicza urody i zdrowia, typu przepis na napój przed śniadaniem. Składniki oczywiście zapewnięraj, by były w domu akurat przypadkowo 😊
Każda propozycja będzie na oddzielnej ozdobionej przeze mnie karcie, a je wszystkie włożę do świątecznej puszki.

[daniela34]

Powodzenia, juno

[powodzenia_juno]

💚

[berdebul]

Miło bawcie się dobrze obydwie.

[kaki11]

ale fajne mam nadzieję, że córka będzie zadowolona!

[lumeria]

W zeszłym roku kopiłam takie pudełko przed BN, gdzie dzień po dniu otwierało się klapkę i znajdowało jakiś mały pojemniczek kosmetyków. Ale to było 12 a nie 24 rzeczy.

Jakbym coś takiego miała sama zrobić, to poszłabym w miniaturki - szampon, pomadka, krem, świeczka, etc. Niektóre kupne, a niektóre domowej roboty w malutkich słoiczkach. Do tego woreczki z suszonymi owocami / orzechami / dobra czekoladka, drobne upominki (małe lusterko, kosmetyczka, ładny magnes, etc).

Myślę, ze ja sama byłabym takim prezentem zachwycona.

[aniani7]

Swojej kiedyś kupiłam kalendarz z herbatami, ależ szalała ze szczęścia, ale my jesteśmy bardzo herbatkowe.