Kolejny wielki katolik z kochanką na boku

[brytyjska.mgla]

www.pudelek.pl/rafal-patyra-z-tvp-opowiada-o-romansie-i-nieslubnym-dziecku-na-lamach-katolickiego-tygodnika-6829760295152128a
Jeszcze nie było o nim wątku?!
Rafał Patyra, dziennikarz i twarz reżimówki, a do tego gorliwy katolik i piewca tradycyjnych wartości, miał romans na boku i doczekał się nawet potomka z kochanką. Cierpienie z powodu niemożności przyjmowania komunii byłoby jednak dla niego zbyt wielkie, więc został z żoną i ratują małżeństwo

[35wcieniu]

został z żoną i ratują małżeństwo

No już chyba uratowali, romans był kilkanaście lat temu, z żoną się po nim dorobili gromadki rumianych pociech.

[aniani7]

Faktycznie obrzydliwe. Teraz jest chyba dobry czas na tego typu wyznania. Pięknie ktoś tam podsumował, żeby na jego miejsce wstawić dowolną kobietę. Mam słabość do przystojnych mężczyzn, miałam związek pozamałżeński, zostawiłam mężczyźnie dziecko i wróciłam do męża, bo sakramenty są dla mnie najważniejsze.

[borsuczyca.klusek]

Posłanka Figurska 😉
Tylko ona wróciła do męża z cudzesem i teraz dają świadectwo katolickiej rodziny 🙄

[aniani7]

Na Figurską był większy hejt niż na tego świętoszka.

[lauren6]

Na Figurską był większy hejt, bo dzięki polityce stała się bardziej rozpoznawalna.

[borsuczyca.klusek]

Figurska miała jeszcze czelność innych pouczać. Ten tutaj się "tylko" publicznie wyspowiadał.

[iwles]

aniani7 napisała:

> Na Figurską był większy hejt niż na tego świętoszka.


Bo ten świętoszek nie wszedł do parlamentu z hasłem o rodzinie i tradycji. On w ogóle nie pchał się do władzy. A pani Figurska ma duży wpływ na tworzenie prawa (samym głosowaniem) i poucza, jak to ważne są wartości chrześcijańskie.

[gdanskamarylka]

aniani7 napisała:

> Na Figurską był większy hejt niż na tego świętoszka.

Zapewne płeć również ma znaczenie w przypadku beki z Figurskiej, ale trzeba jeszcze pamiętać, że ona robiła niezłe fikoły z logiki i moralności. Wleciała do polityki z pięknymi hasełkami, a w szafie miała trupa za trupem. Na żywca wali takie teksty, że gdyby miała odrobinę wstydu, to pewnie by się spaliła. Trudno traktować taką osobę poważnie (i nawet w branży nie jest traktowana poważnie, bo co ją kojarzę z jakiejś roli, to się okazuje, że gra kochankę).

[sumire]

A ja jestem tak stara, że pamiętam, jak Kraków się rozpływał w zachwycie nad jej rolami u Jasińskiego i lokalni krytycy wieszczyli jej wielką karierę aktorską.
No i wywieszczyli.
Poniekąd.

[nowyczlowiekforumu]

Figurska to gdzieś bredzila że ten nieślubny bombelek scalił jej małżeństwo.

[aniani7]

Hahahaha

[cosmetic.wipes]

Chrześcijański przepis na trwałość małżeństwa 😁

[primula.alpicola]

Dominika Figurska wszak.

[wbka1]

Hejke+ Rachoń, zdecydowanie na czele hipokrytów.

[borsuczyca.klusek]

Pan całe trzy lata robił bokami 🤢🤢🤢🤮

[koko8]

3 lata? To by była nawet optymistyczna wersja. Ta pogodynka była jedną w wielu kochanek, zdarzyło mu sie mieć kilka nałożnic równocześnie. Owa wspomniana w artykule niefortunnie (dla Patyry) zaciążyła
Wyjątkowa z niego gnida.

[borsuczyca.klusek]

Co za xuj parchaty 🙄

[figa_z_makiem99]

Dzięki takim paniom, tej kochance, która nie lubiła się zabezpieczać, on pewnie też, żonie, która przymykała oko na wszystko i kościołowi, facet może dzisiaj brylować i być z siebie dumny. Ktoś takiego typa wyhodował przecież.

[koko8]

figa_z_makiem99 napisała:

> Dzięki takim paniom, tej kochance, która nie lubiła się zabezpieczać, on pewnie
> też,

No, on na pewno, przecież prezerwatywy to grzech śmiertelny

[maslova]

O którą pogodynkę chodzi?

[figa_z_makiem99]

Facet jest oblechem, ale jego żona także, dzięki temu może się wozić na jezusku. Pogoniłbym dziada do kochanki i dzieciątka.

[mia_mia]

Nie rozumiem czemu żona przyjęła takiego oblecha wracającego na łono „rodziny”, też jej brakowało sakramentów, czy nie miała lepszego kandydata do seksu?

[figa_z_makiem99]

W tym przypadku nie ma ofiar... Panu zapewne nie przeszła słabość do pięknych kobiet, tylko pilnuje się bardziej, ale pieniądze nie śmierdzą.

[lilia.z.doliny]

Mariusz, wróć, ja ci wybaczam....
Bo to.ona jedna? Rozejrzyj się dookoła.

[35wcieniu]

Ponoć bredzila o wspólnocie Mamre więc już grube pranie mózgu bo to zasadniczo sekta.

[figa_z_makiem99]

Miałam kiedyś okazję poznać na terapii kolegę, w związku z tym wiedziałam o nim wiele rzeczy. Żona zatwardziała katoliczka, spotykali się z innymi rodzinami przy kościele i umacniali w wierze swoje małżeństwa. Facet opowiadał o wizytach u pań lekkich obyczajów, o seksie z siostrą żony, pomagał jej finansowo i w ten sposób oddawała mu dług, opowiadał o seksualnych fantazjach, których nie spełnia żona, która lubi rzadko po bożemu. Mieli gromadkę dzieci, spotykaliśmy się jako znajomi, czasem na kawę po zakończeniu terapii, wyglądało, że jego odpały to przeszłość, do momentu, kiedy nie zaczął mnie ostro molestować. Zadzwonił do mnie i powiedział, że potrzebuje pomocy, wpuściłam go do mieszkania, był pod wpływem alkoholu, na szczęście jestem waleczna i narobiłam hałasu, odwiozłam go do domu jeszcze po tym i przyjaźń się skończyła. Dziś uciekałabym od takiego typa gdzie pieprz rośnie, wtedy byłam młoda i naiwna.

[35wcieniu]

Sam fakt nawiązania przyjazni z typem, któremu siostra żony oddaje ciałem dług finansowy jest dla mnie abstrakcyjny.

[figa_z_makiem99]

Na terapiach spotykasz różnych ludzi, tam ludzie wiedzą o rzeczach o których nie wie współmałżonek, partner, często dzięki temu zawiązują się przyjaźnie. Facet wyglądał na porządnego człowieka do rany przyłóż, szanowany obywatel z równie szanowaną żoną, znał mojego wtedy jeszcze nie męża, a ja jego żonę. Nikt nie powiedziałby o nim złego słowa, o odpałach wiedziałam tylko ja, to zupełnie inny świat, na terapii ludzie są zagubieni i szukają właściwej drogi. Dziś patrzę na to z zupełnie innej perspektywy, tacy panowie szukają ofiar, które mogą omotać. Na szczęście mam paskudny charakter.

[35wcieniu]

Yyy... Nadal, przecież śmierdzi odpadem na kilometry. Ale być może na terapiach się takie zachowania inaczej interpretuje, nie wypowiadam się bo nie wiem.

[figa_z_makiem99]

Nie polubiłabym faceta, gdybym spotkała go na ulicy i zaczął opowiadać podobne rzeczy. Organizacje kościelne często są przykrywką dla świrów.

[152kk]

Współczuję doświadczeń. I gratuluję, szczerze - wyciągnęłaś wnioski i teraz już byś umiała odpowiednio ocenić jego zachowania i nie zaprzyjaźniasz się z takimi zakłamanymi h..jami. Chciałabym, żeby młodsze pokolenie (moich dzieci) już nie było takie "młode i naiwne", ale sadząc po tym co się odjaniepawla w mediach rządowych - to raczej płonne nadzieje
Ciekawe w związku z czym facet się terapeutyzował, bo jakoś mam poczucie, że z bycia zakłamanym h...jem nie da się wyleczyć

[figa_z_makiem99]

To była zamknięta terapia uzależnień, brałam kiedyś xanax, który tak tu niektórzy zachwalają, jako lek na wszystko i bujałam się z uzależnieniem z przerwami około 10 lat, dopiero ta terapia pomogła. Byli tam też ludzie uzależnieni od alkoholu, narkotyków i można było spotkać cały przekrój społeczeństwa.

[niemcyy]

Też nie rozumiem, ale już jakiś czas temu któreś forumki mi tu tłumaczyły, że to nic niezwykłego, więc okeeeeeeeej.

[nowyczlowiekforumu]

Oj tam, ślub się unieważni i będzie żyć w czystości jak Jacek Kurski, który nawet dziecko ma niepokalanie poczęte.

[kropkacom]

Krew nie woda święcona. Znaczy typowe.

[kropka_kom]

Całe szczęście , że się opamiętał i nawrócił.

[woman_in_love]

[alina460]

Że dla kogo szczęście?

[35wcieniu]

Pambuk jest przeszczęśliwy a to najważniejsze.

[aniani7]

Bozia

[borsuczyca.klusek]

Bogom niech będą dzięki 🙄

[hanusinamama]

Bóg mu pomógł. Sam Bóg!!

[iwles]

Dzięki, o Panie, składamy dzięki,
o Wszechmogący nasz Królu w niebie.

[7katipo]

Zwłaszcza dla pozamałżeńskiego mombelka. Wielkie szczęście 🤔

[gaskama]

Jakie kurwa szczęście? Buk tak chciał.

[chococaffe]

ale wiesz, że ośmieszasz religię, prawda?

[alpepe]

Pytanie brzmi, dlaczego on to wyjawił. Ktoś go szantażował?

[figa_z_makiem99]

On jest dumny ze swojej jurności. Ciekawe co powiedziałabym, gdyby mój stary udzielił takiego wywiadu i bredziłby, że ma słabość do pięknych kobiet i nieślubne dziecko? Wykopalabym głupka z domu. Kmiot został wyhodowany przez kobiety i obecna koniunktura sprzyja takim ciulom. Dla mnie kosmos.

[hanusinamama]

Moze kochanka chciała wyjawić jaki pan świętojebliwy...wiec ją wyprzedził i zrobił z tego historię "niese móg krzyż"

[sumire]

Też mi to tak wygląda - na ucieczkę do przodu, nie żadne tam walenie się w piersi. Albo żona zagroziła puszczeniem w skarpetkach i na jednej nodze, albo kochanka zaszantażowała. Plus wątek o Jezusie w najlepszym stylu puszczalskich pracowników TVP (w ogóle jest tam ktoś, kto nie ma kochanki/-a/-ów?).

[koko8]

sumire napisała:
albo kochanka zaszantażowała.

"Ta od dziecka" ma już rodzinę, nowe potomstwo i męża, i z wypowiedzi samego świętoszka wynika, że odcięła swoją córkę i siebie od toksycznego tatulka.
Ale że nałożnic był legion, to wszystko możliwe.

[borsuczyca.klusek]

To się nazywa danie świadectwa. Owszem grzeszył, ale się nawrócił i Bóg go pokierował.

Tak samo w niebie większą będzie radość z jednego grzesznika...

[nenia1]

alpepe napisała:

> Pytanie brzmi, dlaczego on to wyjawił. Ktoś go szantażował?
>
Katolicy przecież dzielą się takimi historiami. To dla nich przykład na to, że Bóg pomaga
odnaleźć się w życiu. Byłem grzesznikiem, ale zawierzyłem Bogu, a on mi pozwolił odnaleźć
Prawdę, chwalmy Pana!
Mało to przypowieści w Nowym Testamencie, o synu marnotrawnym,
czy zagubionej owcy? Cała konstrukcja katolicyzmu opiera się na tym, że ludzie są grzeszni.
Sama w bogów nie wierze, ale mogę zrozumieć kontrukt. Wydaje mi się, że niektórym ludziom
wiara w różne nieistniejące byty nadprzyrodzone, które bezwarunkowo kochają, pomagają, akceptują,
wybaczają zapełnia dziury po prawdziwych kiepskich rodzicach i być może faktycznie
pomaga wyjść na prostą.

[nowyczlowiekforumu]

Może jakieś profity będą z tego po śmierci u ojca niebieskiego?🤔

[maslova]

Gdybym była żoną Patyry, na pewno cieszyłabym się z jego motywacji powrotu do małżeństwa:

"Ostatecznie Patyra postanowił pozostać u boku żony - jak wyznał, nie mógł sobie bowiem wyobrazić, że po rozstaniu miałby zostać odcięty od przyjmowania sakramentów."

Czyli wrócił nie dlatego, że zależało mu na żonie, na związku, tylko żeby mógł co niedzielę przyjmować komunię.... Co za dupek...

[figa_z_makiem99]

Jakby mu zależało na żonie nie zdradzałby, ten wywiad to tylko wisienka na torcie w wykonaniu egoistycznego dupka z wielkim ego. Żona przecież wie o tym od dawna, teraz wie już cała Polska.

[iwles]

figa_z_makiem99 napisała:

> Jakby mu zależało na żonie nie zdradzałby,


ale jemu nie zależy na zonie. Jemu zależy na sakramentach. Żona to tylko pośrednik do celu

[figa_z_makiem99]

I niech niesie swój krzyż na zdrowie.

[maslova]

> ale jemu nie zależy na zonie. Jemu zależy na sakramentach. Żona to tylko pośrednik do celu tongue_out

No i właśnie dziwi mnie, że żonie to nie przeszkadza

[nowyczlowiekforumu]

Pytanie poważne. A jakby taki zdradzający, co to przed mszą dał kochance wziął ten opłatek to co, udławiłby sie? Hmmm🤔

[annaboleyn]

Jego małżeństwo zawisło na włosku, kiedy gwiazdor TVP wdał się w romans z kobietą, która później urodziła mu córkę
Prowadzący "Teleexpressu" długo się wahał, czy zostać przy żonie, czy też odejść i założyć nową rodzinę z matką jego dziecka
Jak twierdzi, w tej trudnej życiowej decyzji kluczową rolę odegrała wiara
"W końcu zawołałem do Boga: »Zajmij się tym, bo sam sobie nie poradzę. Zrób ze mną, co chcesz!«. I Pan Bóg wziął sprawy w swoje ręce" – powiedział Patyra

Popłakałaaaaam sięęęę

[brytyjska.mgla]

A ja chyba zwymiotuję 🤮
Zresztą wszystko jedno i niechby sobie tłumaczył swoje zdrady i brak odpowiedzialności za swoje czyny, jak mu się podoba. Wola Bozi, a on biedny żuczek?! Super! Tylko, żeby ta filozfia odnosiła się do wszystkich! Ktoś jest homoseksulistą- widocznie Bozia tak chciała, więc dajmy mu żyć w spokoju, zamiast go dręczyć czy dyskryminować. Jak wolno grzeszyć to wszystkim, a nie wybrańcom.

[annaboleyn]

A nie, to nie u tych fanatyków taka logika, sorry.

[skumbrie]

Po "Mariuszu, wracaj do domu!" już niewiele mnie może zaskoczyć w wykonaniu katolickich mężów i żon. Ich porno. Skoro tak lubią, to czego im tu zabraniać.

[brytyjska.mgla]

Nikt by się przecież nie czepiał, gdyby takie zakłamane indywiduaa, nie rwały się się do umoralniania wszystkich dookoła i ustawiania innym życia. Skoro sami chcą żyć po swojemu, niech pozwoĺą też na to innym.

[koko8]

"Patyra jest zdania, że małżeństwo to wędrówka w Himalaje, ale nie dwóch osób, a trzech, bo jeszcze z Jezusem."


A podobno, jak to mówią, troje to już tłum. Widzicie, da się.

[woman_in_love]

co najmniej 3, bo do tego dochodza kochanki

[hanusinamama]

Tam stado kochanek po tych górach łazi

[alicia033]

żeby tam z jednym jezusem. Z całą trójcą przenajświętszą!
Że przypomnę:
forum.gazeta.pl/forum/w,567,172064592,172064592,_w_Radio_Maryja_o_tych_cnotach_niewiescich.html#p172065366

[maslova]

Chciałam przypomnieć, że Jezus jest elementem Boga Trójjedynego, w związku z czym do ferajny dochodzą jeszcze dwie osoby

[anorektycznazdzira]

No tutaj to co najmniej pięciu, bo jeszcze kochanka i jej dzieciątko, a potem jeszcze dołączyły dziatki z prawego łoża- tam już wycieczka autokarowa jedzie.

[gdanskamarylka]

Wiadomo. Im kto więcej o bogu mówi, tym więcej ma brudu za uszami. Któregokolwiek z umiłowanej partii (albo powiązanego z partią) nie tkniesz, tam znajdziesz samo gęste.

[aandzia43]

Stosunkowo świeży trend katolski w czasach gdy król jest już nagi - jesteśmy grzeszni ale bardzo się staramy i proszę się odczepić od nas i naszych grzechów bo my się bardzo staramy a skoro się staramy to jesteśmy ok.

[figa_z_makiem99]

Obejrzałam zdjęcia w vivie, żona z wyglądu urobiona po pachy, zdominowana przez pana męża. Za niedługo będzie jak u Kurskich, pan spotka miłość swojego życia i pójdzie w długą. Co takie kobiety mają w głowach, żeby zgadzać się na taki wywiad i pozować z typem do zdjęć, zero charakteru, godności i honoru, jak taki typ ma ją szanować? A potem kłaść się w małżeńskim łożu jakby nigdy nic, może beznamiętne wypinanie z lubrykantem jak u rikiego ?

[bene_gesserit]

Z wyglądu to on bardzo inwestuje w swoją urodę - wypełniacze i botox co najmniej, a ona za to wcale.
Ciekawe, z jakich to powodów ona zgodziła się na trwanie w tym związku. Aż korci, zeby zapoznać się z jej wersją tej historii.

[figa_z_makiem99]

Też jestem ciekawa.

[po_godzinach_1]

Nie wiem w jakim celu ludzie opowiadają publicznie o swoich najbardziej prywatnych sprawach. Pana nie kojarzę.

[niemcyy]

Też go nie kojarzę, ale to dobrze, że opowiada o tej sprawie, zwłaszcza wycierając sobie przy tym gębę wiarą. Bardzo dobrze

[bene_gesserit]

Jak to w jakim celu?
Co my tu mamy:
- wywiad, zdjęcia, rozgłos
- wyznanie, jak to się nim Bóg zajął. Osobiście. To musi być ktoś ważny!
- podczepienie się pod historię Syna Marnotrawnego (tak, grzeszyłem, ale mimo pokus już nie grzeszę - jestem taki Silny i Męski)
- itd itd, wszystko się sprzeda, jeśli się opłaci

[21mada]

Żona wygląda na jego matkę. Głównie te włosy ją postarzają. Czy ona ma całe siwe?
Więc nie wiem co was dziwi. Serio dziwi was że facet w sile wieku jak może się bzyknąć z ładną młodą kobietą to to zrobi? Większość osób które nie bzykają się na boku po prostu nie ma okazji, ale ludzie nie są z natury monogamiczni.
Po drugie, niektórzy chcieliby mieć jedną osobę „do wszystkiego”. I to najlepiej na własność. Rzadko jednak tak bywa. Tutaj pan ma żonę z którą łączy go wiara w niepokalane poczęcia itp. i ma też kochanki z którymi łączą go inne hobby. Co w tym dziwnego?

[alicia033]

21mada napisała:

> Tutaj pan ma żonę z którą łączy go wiara w niepokalane poczęcia itp. i ma też kochanki z którymi łączą go inne hobby. Co w tym dziwnego?

w tym, że katolikowi patyrze zasady wiary służą wyłącznie do wycierania sobie nimi gęby?
Nic. Absolutnie nic w tym dziwnego.

[rb_111222333]

Czytałam i się śmiałam. Taki poziom hipokryzji jest po prostu śmieszny. Patyra chyba nie ma poczucia wstydu i obciachu skoro dla niego jest to ok

[juztubylam]

Kiedyś w pociągu spotkałam pana bardzo zaangażowanego w kościelne wspólnoty. I opowiada mi swoja historię, że właśnie miał żonę i dziecko, ale miał też kochankę która zaciążyła i odszedł od żony bo głupio mu było zostawić kochankę gdy poroniła. I żył z tą kochanką dość długo. Potem zachorowała i zmarła i został sam. A niedługo później się umówił z córką (tej żony, już nastolatką) , a wtedy był papież w Polsce, i poszli razem na mszę w plenerze, i tak stał i słuchał papieża i dotarło do niego, że musi się nawrócić bo tylko rodzina i prawowita małżonka ma wartość, wiec zastartował znowu do żony, ta za drugim razem się zgodziła żeby wrócił.
I tę historię opowiadał jako dowód swojego wielkiego nawrócenia i wielkiej wartości małżeństwa sakramentalnego.
Ja tam widziałam starzejącego się faceta, który został bez baby w domu, więc uznał że lepiej wrócić na znane stare progi i czerpać standardowe korzyści z bycia z kobietą i dzieckiem na miejscu w domu, bycia zaopiekowanym, niż siedzieć samemu albo próbować poderwać nową pannę i się do nowej dostosowywać.

[bene_gesserit]

Byłem na dnie psychicznym i emocjonalnym. Aż w końcu zawołałem do Boga: "Zajmij się tym, bo sam sobie nie poradzę. Zrób ze mną, co chcesz!". I Pan Bóg wziął sprawy w swoje ręce - wspominał na łamach magazynu.

Jeśli kiedykolwiek okazałoby się, że bóg jest, i jest taki, jak w powyższej historii - zajmuje się osobiście życiem kogoś takiego - to przeżyję wielkie rozczarowanie.

Swoją drogą, gratulacje dla tego bardzo gładkolicego pana - świetny sposób na promocję siebie sobie wymyślił.Cwane.

[gaga-sie]

Oni w tej TVP prześcigują się teraz z "dawaniem świadectwa wiary", co jeden to lepszy. Jak nie karmią cycusiem w kościółku, klęczą w Jerozolimie, to opowiadają takie historie.

[volta2]

no ale o co się pieklisz?
zachował się absolutnie zgodnie z wytycznymi, zbłądził, wykazał skruchę, udowodnił, że było warto wybaczyć. dziecko boczne się urodziło, nie zakupił pani farmakologii na rozwiazanie problemu, jak najbardziej wg wartości.

myślę, że dla kogoś, kto będzie go rozliczał, to będzie owieczka wyceniona wyżej, niż ta, co podążała za swoim pasterzem nie szukając nawet okazji do zbłądzenia. przypowieści ci obce, czy jak?

[pitupitt]

Ale się obudziłaś... Przecież to staroć.

[livia.kalina]

Puszczanie sie pana stare ale wyznanie w mediach sprzed kilku dni.

[bye-bye]

Może to nie wypada. Pisać jak się nie czytało artykułu.
Ja nie jestem w stanie, bo już zajawka brzmi zenujaco. Po ..UJ się z tego zwierzać?
Lepiej mu? Żonie lepiej? Bo kochance to chiba nie,.. I dzieciom🙁
Pojadę Grażynką. To się nie mieści w moim krajobrazie.