Prezent dla 10 latka, który ma wszystko

[hannah_weaver]

Jak w temacie. Do 500 pln.
Zainspirujcie

Dziecko ma dosłownie wszystko, zapytane nie ma pomysłu innego niż kolejne lego (którego nota bene ma już i tak za dużo).

[julita165]

Mój 11l zawsze się cieszy z kasy lub doładowania do PS.....niestety. Też już nie ma co mu kupowac

[hannah_weaver]

No właśnie wiem, ze z tego się ucieszy ale chcę aby był i jakiś prezent materialny (może to błąd?)

[35wcieniu]

Błąd, bo po co jak sam mówi że nie ma pomysłu i ma wszystko?

[panna.nasturcja]

Oczywiście, że błąd.
Tyle, że pieniądze to również błąd.

[summerland]

Moze karte podarunkowa do jakiegos sklepu.
Ja dla 12 latka bede w tym roku na Swieta dawala karte, on tez wszystko ma I ciezko go zadowolic jakims prezentem, a tak sam sobie cos wybierze lub dolozy do wiekszego prezentu

[tonik777]

A nie lepiej zamiast karty podarunkowej dać gotówkę? Przynajmniej samemu można wybrać sklep, w którym się ją wyda.

[hannah_weaver]

Gotówka to jedna z opcji, które rozważam - młody zbiera na nowego kompa (połowę mam mu dołożyć jak już uzbiera)

[summerland]

Mozna taka do galerii kupic, tam jest wiele sklepow do wyboru

[chococaffe]

Książka, czekolada a resztę dać potrzebujacemu (nie sam wybierze)?

Jeżeli to Twoje dziecko - wspólny wypad gdzieś?

[35wcieniu]

Przyjąć że materialny prezent jest w tej sytuacji doskonale zbędny i zastąpić go niematerialnym albo symbolicznym.

[mia_mia]

Teleskop lub mikroskop, geotrax. Mam ten sam problem, mój ma te trzy wymienione rzeczy, ale może ten nie ma. On też nie ma pomysłu co chce dostawać, więc rok czy dwa temu były np. nitki i igła, bo się w szkole uczyli haftować i mu się podobało. Mój jeszcze lubi karnety na trampoliny.

[zuzanna_a]

Ja od dawna kupuje niematerialne prezenty, zwykle vouchery.
Wejsciowka do jumpparku, energylandii, na gokarty, bilety do teatru czy na kregle.
Zwykle dzieci przeladowane iloscia rzeczy i przedmiotow bardziej doceniają czas z rodzicami.

[woman_in_love]

Dobrze na psychikę mu zrobi wolontariat w hospicjum.

[hannah_weaver]

a to akurat by się przydało jemu i jego rodzeństwu - piszę bez sarkazmu

[bulzemba]

Dziecku wolontariat w hospicjum? Po..o cię?

[panna.nasturcja]

Wolontariat w hospicjum dla dwunastolatka? Bo Ty i inni dorośli wokół niego popełniacie błędy wychowawcze?

[hannah_weaver]

Czy Wam się zdaje, że ktokolwiek wpuściłby 10 czy 12 latka jako wolontariusza do hospicjum? Chodziło mi o to, że przydałaby się zmiana perspektywy w tym materialnym kołowrocie, gdzie dziecku ciężko cokolwiek kupić bo ma wszystko...

[35wcieniu]

Przydałaby się zmiana perspektywy więc robisz rozeznanie co by mu jeszcze podepchnąć, chociaż nie ma potrzeby. Te wątki że zblazowanymi, wszystkomającymi dziećmi, którym trzeba wymyślać coraz to bardziej oryginalne i droższe prezenty bo nic poniżej już nie zadowoli to jest jakaś totalna groza.

[hannah_weaver]

Dlatego tak jak niżej napisałam - niematerialne propozycje z tego wątku mi się podobają i rozważam coś z zaproponowanych tu atrakcji.

[magdallenac]

Pewnie sobie robisz jaja, ale ja kiedy młodej zaczyna bić sodówka gonię ją do Feed Starving Children, popakuje przez kilka godzin posiłki i już jej wraca właściwa perspektywa. Tak samo robi reszta okolicznych matek.

[jkl13]

To kup kolejne LEGO. LEGO nigdy za dużo!

[ichi51e]

święte słowa. ale za 500 to teraz taki sredni zestaw

[aglibaba]

Raczysz żartować. Sukulenty lub kwiaty 18+ super są.

[ichi51e]

dla 10latka?

[aglibaba]

A, to już zależy od stopnia ostukania się z Lego. Wg mnie 18+ to trochę chwyt marketingowy. Rogogon węgierski 10+ był wg dziecka trudniejszy. Instrukcja jest. Moje jakoś z płaczem po pomoc nie przybiegło.
Najwyżej rodzic pomoże.

[arthwen]

Ale serio uważasz, że dziesięsioletni chłopiec będzie zainteresowany układaniem kwiatków z LEGO? Bo mój technicznie to by sobie poradził, ale te zestawy są dla niego o ujemnej atrakcyjności. A jak tak kupować klocki do takiego luźnego składania, co się chce, a nie wg instrukcji, to też ciekawsze zestawy można kupić...

[ichi51e]

no wlasnie - lego bardzo dokladnie robi badania co dzieci moga same zrobic - technicznie najtrudniejsze jest przekladanie osi w techniksie - dzieci dosc pozno sa SAME w stanie to zrobic. reszta to glownie cierpliwosc i grywalnosc. dziecko chce zbudowac i sie pobawic a nie siedziec 3 godziny zeby zrobic wystawke.

[kasia_kar]

Potwierdzam, te kwiaty są bardzo nudne

[aglibaba]

A moje dziecko bardzo czeka na kwiaty po tym jak zrobiło sukulenty. Większość zestawów dawno przerobiona na to, co do zabawy potrzebne, ale nie wszystko. Dzieci są różne.

[aglibaba]

Rozmowa o tym, że za 500 zł z Lego to już dno, wodorosty i metry mułu.
Nieprawda. A czy będą to kwiatki czy pojazd - czy ja komuś coś narzucam?
Moje dziecko chciało też zestaw z creatora - 3 zwierzęta w 1 pudełku. Zestaw za ok. 200 zł, a pan z lombardu, który mi go sprzedawał, opowiadał o nim z wypiekami na policzkach i błyskiem w oku.
No ale ok. Jak pisałam, rogogon trudniejszy, ma pewnie jakieś ośki, które powodują, że smok macha skrzydłami. Nie zmienia to faktu, że dziecko ma zbudować zestaw z klocków, a nie zaprojektować elektrownię.

[jkl13]

Bez przesady. Za 500zl można kupić całkiem konkretny zestaw, choćby świąteczny lub technic.

[arthwen]

Ale dziecko, które już ma sporo lego zazwyczaj chce konkretne zestawy (np tematyczne), a nie jakiś losowy świąteczny.

[ichi51e]

farma mrówek akwarium motyle do wylęgu kurs nurkowania - takie moje by brało.

[dreg13]

Mrówki czy rybki nie nie zabawka, a żywe stworzenie i odpowiedzialność.

[ichi51e]

owszem dlatego rybek nie polecam. Mrowki mozna kupic w zamkniete zelowej farmie.

[dreg13]

I te mrówki zdychają. Czasem wolniej, czasem szybciej. Tak, wiem, to „tylko” mrówki, ale dla wrażliwego dziesięciolatka to może być rozpacz roku.

[krwawy.lolo]

To może wszy? Jak wytłucze, nie będzie szkoda.

[jednoraz0w0]

Sprzedają motyle do wylęgu w listopadzie?

[ichi51e]

chyba sprzedaja allegrolokalnie.pl/oferta/motyl-rusalka-pawik-gasienica-do-hodowli-sjt

[sol_13]

Chyba bym się załamała, jakby ktoś mojemu dziecku kupił żywe stworzenia bez konsultacji na prezent. Co za pomysł w ogóle.

[zona_mi]

hannah_weaver napisała:

> (którego nota bene ma już i tak za dużo).

LEGO nigdy nie jest za dużo.

Wspólne wyjście do teatru/opery/na koncert, potem aquapark albo kolacja w fajnym miejscu?

Nasze dzieci dostają prezenty zazwyczaj głównie na gwiazdkę i urodziny. Dzień Dziecka, Mikołajki itp to wspólne wyjścia kulturalne, wyjazdy, generalnie czas z nimi.

[furiatka_wariatka]

I tak nie utrafisz. Daj pieniądze lub jakiś voucher.

[hannah_weaver]

dziękuję za wszystkie podpowiedzi

przemyślę wszystkie opcje i wezmę pod uwagę te niematerialne

[asia_i_p]

Jeżeli to lego mówi nie na odczepnego, tylko z przekonaniem, to mu po prostu kupcie to lego. Nie istnieje coś takiego jak za dużo lego.

[hannah_weaver]

No właśnie nieco się boję że to trochę na odczepnego....

[conena]

kup mu bilet do takiej komory, w której się lata. nie pamiętam jak to się nazywa.

[picathartes]

> zapytane nie ma pomysłu innego niż kolejne lego (którego nota bene ma już i tak za dużo).

Lego nigdy nie ma za dużo.
Dzieciak chce Lego, kupiłabym Lego.
Moje mają kilka pudeł Lego i wciąż chcą Lego 😜 I bawią się tym od rana do wieczora już dobrych kilka lat.

[novembre]

Dokładnie! Mojemu gdy miał 10 lat znajomi oddali za darmo dwa pudła lego, bo ich dzieci wyrosły.
W związku z tym my mu już nie kupowaliśmy, no bo ma tyle lego.
Teraz dorosły chłop i sobie kupuje lego, bo w dzieciństwie to nie miał

[arthwen]

Nie można mieć za dużo lego

Jakieś atrakcje typu lot balonem czy w tunelu aerodynamicznym?

[geoardzica_z_mlodymi]

Albo symulator lotu

[rb_111222333]

A to ktoś bliski? Bo jeśli tak, to można mu podarować wspólny czas. Zabrać go do teatru lub kina albo na kręgle, potem można jeszcze na jakieś jedzenie itd. Myślę, że takie aktywności będą fajniejsze niż kolejna rzecz

[fibi00]

A może voucher do tunelu aerodynamicznego?

[eriu]

Nic materialnego. Najlepiej inwestować w przeżycia. Może mu pokazać jakiś filmik z podróży żeby go zainteresować i uzgodnić z rodzicami założenie konta w banku dla tego dziecka żeby odkładało na podróż? Albo właśnie na jakieś przeżycie?

[taje]

Może voucher na wyjście rodzinne do escape roomu?

[engine8t]

Ja pier.... do czego to doszlo.

[sol_13]

Skandal panie, wszystko teraz te bachory mają.. i to w Polsce.

[taje]

Zwłaszcza, że w Polsce. Kto to widział. W Stanach to można prezenty na kilogramy dostawać ale w Polsce to koniec świata.

[mysz1978]

voucher do fly spot czy jak to się nazywa (taki tunel, w którym się lata), albo coś w tym stylu. Albo od biedy bon do galerii handlowej, to sam coś wybierze.
A może hulajnogę? Taką do tricków na przykład. Oczywiście o ile lubi...

[dreg13]

Podręcznik Warhammer, 4 edycja, a do tego figurki do malowania+ farby.
Jeśli piszesz, że dziecko ma wszystko, to znaczy, że jeszcze nie weszło w ten temat A jak wejdzie, to potem wszystkie okazje można załatwić warhammerem.

[krwawy.lolo]

Dlaczego to się nazywa "podręcznik"? To książka ucząca grania w grę?

[krwawy.lolo]

No, przeczytałem opis i dalej nie rozumiem. To książka o graniu w grę?

[krwawy.lolo]

Dla młodszych eMatek wyjaśnienie.

• Bede Grał W Gre Tomb Raider [;ORYGINAL];

[hannah_weaver]

Oooo, ciekawy trop!!! Dzięki - te figurki się samemu maluje o ile dobrze kojarzę? To by przy okazji cierpliwość poćwiczył

[dreg13]

Tak, samemu. Polecam zadzwonic do jakiegos sklepu (np warhammer na kruczej w Warszawie lub jakiegos tylko internetowego) i podpytac o zestaw początkujący/startowy. One są wtedy trochę łatwiejsze i od razu są z farbami sprzedawane. Dla niektorych to pasja na zawsze
Plus właśnie może być książka.

[efka_454]

dreg13 napisała:

> Podręcznik Warhammer, 4 edycja, a do tego figurki do malowania+ farby.
> Jeśli piszesz, że dziecko ma wszystko, to znaczy, że jeszcze nie weszło w ten t
> emat A jak wejdzie, to potem wszystkie okazje można załatwić warhammerem.

I to przynajmniej do trzydziestki (jeszcze nie wiem jak później) ;P

[jednoraz0w0]

Moje legowe dzieci w tym wieku wkręcali się w kręcenie filmików /stop motion z ludzikami z lego. Na tapecie były statywy i inne takie.

[panna.nasturcja]

Nie kupuj prezentu.
Po do, do cholery, chcesz kupić kolejny śmieć dziecku, które tego nie potrzebuje?
Zabierz dzieciaka do kina, do teatru, na lody, na wycieczkę, na ściankę spinaczkową, gdziekolwiek lubi a nie dawaj przedmiot.
Ucz, że wartością są ludzie i relacje z nimi a nie dobra materialne.

[thank_you]

To jedno wyklucza drugie? Sadzisz, ze dzieci, które maja wszystko, nie są zabierane/nie chodzą: do kina, do teatru, na lody, wycieczki czy na ściankę wspinaczkowa? 😂

[dreg13]

I na pewno nie jechały tramwajem ani pociągiem

[thank_you]

W zyciu! Tez mnie to ubawiło, ale nie chciało mi sie dopisywać. 😃