Czym dokarmiacie ptaki? Fikuśne propozycje

[czymogejazapytac]

Chodzi mi o ptaki które przylatują na balkon/ taras nie kaczki w parku.
Kupiłam dziś po raz pierwszy jakieś fikuśne skrorupki z kokosa z nadzieniem oraz kule do dokarmiania.
Sprawdza się takie coś u was czy jednak lepiej się sprawdzają zwykle domowe rzeczy jak za dawnych czasow ?

[daniela34]

Nieoczekiwanie nakarmilam raz ptaki pestkami dyni, które obsychały na balkonie. Więcej tego nie zrobię, bo pomarańczowe plamy z płytek czyściłam dość długo.
Kupuję kule z ziarnami w sklepie.

[berdebul]

Kule to pułapka. Wiele ptaków łamie w nich nóżki i umiera. Lepsze są takie całe z ziarna i tłuszczu, czy kokosy wypełnione mieszanką, lub po prostu mały karmnik.

[daniela34]

Nie wiem, o jakich kulach piszesz, te moje są właśnie całe z ziaren zlepionych tłuszczem. Też niedobre?

[berdebul]

Jak nie mają siatki to są ok. Te w siatkach to łamacze łapek

[daniela34]

Nie mają, na samym chyba zatopionym w tłuszczu sznurku wiszą, ale dobrze, że piszesz, będę już zawsze unikać.

[kocynder]

No, niestety bardzo często można kupić takie ziarnowo-tłuszczowe kule w siateczce. I wiele osób nawet nie przypuszcza, że to może być coś niebezpiecznego dla ptaków.
Nota bene tak samo jak mnóstwo osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że zwierzętom (psy, koty) absolutnie nie wolno dawać gotowanych kości drobiowych.

[tilijka123]

Moje rozwydrzone, tych kul z ziarnami nie chcą jeść.
Przymocowuje na płasko na barierce słoninę (tylko musi być ze skórą), do karmników drobna mieszanka dla ptaków (kupuję worek na allegro lub na targu), do tego łuskany słonecznik, nasiona konopii, proso, drobne rodzynki.

[ajaksiowa]

Kule wieszam pod blokiem

[lumeria]

Zeszłej zimy miałam wieniec z ziaren na oknie. Ptaki szalały, cały czas był ruch w interesie, klienci dziobali się wzajemnie po łepkach by wyrwać najlepszy kasek, a ja miałam frajdę Najlepiej im smakowały ziarenka słonecznika.

[aqua48]

U mnie nie wolno dokarmiać ptaków na balkonach ani pod blokiem.

[ajaksiowa]

Domyślam się że Wspólnota sobie nie życzy

[aqua48]

ajaksiowa napisała:

> Domyślam się że Wspólnota sobie nie życzy

Nie życzą sobie mieszkańcy. Nie mamy wspólnoty. Mieliśmy za to wariatkę która dokarmiała na potęgę gołębie. Mamy też "gołębiowego dziadka" Chodzi z wózkiem dziecięcym wypełnionym po brzegi suchym chlebem i okruchami, a na tym wózku i nawet na jego głowie siedzą gołębie. Jak tylko przysiądzie gdzieś to chmara ptaków przylatuje i obsiada wszystko wokół.. Wygląda to jak scena z horroru..

[majenkir]

Horroru? Ja myślę, że to cudowne 🥰🥰

[aqua48]

majenkir napisała:

> Horroru? Ja myślę, że to cudowne 🥰🥰

A ić, ten łopot skrzydeł i gruchanie masy gołębi które obsiadają i obsrywają momentalnie wszystko wokół? To NIE jest cudowne.

[niezwykladziewczyna]

Mam 20 kilo łuskanego słonecznika i 20 kilo takiej mieszanki. Szkoda mi pieniędzy na fikuśne rzeczy, tam mniej jedzenia

[niezwykladziewczyna]

Płacisz za wygląd.

[dwa_kubki_herbaty]

O tej porze roku?
Poczekaj może do stycznia bo ociężale upasione ptaki to latwy łup dla dreapieżników.

[majenkir]

Drapieżniki też muszą jeść 😉

[hexella]

po latach skupowania różnych mieszanek doszliśmy do wniosku, że najbardziej schodzi słonecznik. Kupuję wory niełuskanego .

[kochamruskieileniwe]

Kupuje slonecznik nieluskany. Potem mam sprzątanie...
Kosom daje jablka, jak nie ma mrozu. Sama robie kule ze smalcu i luskanego slonecznika, prosa i owsa.
Dieciolki same sie dokarmiają nasionami szyszek swierka.
Ale zaczynam dokarmiac gdy spadnie snieg lub ziemie zmrozi. Wtedy sikorki same pukają mi do okna. Na razie jeszcze nie.

[majenkir]

robie kule ze smalcu i luskanego slon
> ecznika, prosa i owsa.

Rozpuszczasz ten smalec celem wymieszania z nasionkami?

[kochamruskieileniwe]

Nie... Kubuje smalec w kostkach. On jest miekki.

[kochamruskieileniwe]

Kupuję. Nie lubię pisac z telefonu🙄

[katriel]

> Ale zaczynam dokarmiac gdy spadnie snieg lub ziemie zmrozi.

W zeszłym roku tak czekałam i się nie doczekałam, wiosna przyszła.

[ta]

Za wcześnie na dokarmianie. Jeszcze sporo jedzenia mogą sobie znaleźć same.
Dokarmianie powinno się zacząć najwcześniej w grudniu.

[bib24]

karma dla dużych ptaków lub małych kupowana na kilogramy na stoisku z różnymi ziarnami
a sikory uwielbiają nie łuskany słonecznik

[conena]

Połówki kokosa są fancy? Od kilku lat są w juli, za niewielki pieniądz i dla mnie jakieś takie pospolite są, bo co roku je kupuję dla ptaszków.
Prawdę mówiąc, nie mam pojęcia co można fikuśnego wymyślić w temacie karmienia ptaków zimą, jedynie wypasione budki mi przychodzą do głowy, tu można poszaleć.

[berdebul]

„Kule” z ziaren u tłuszczu można robić w różnych kształtach i wieszać na sznurku.

[leni6]

Zwykle ziarnami słonecznika, ale jeszcze nie karmię, bo ciepło.

[kocynder]

U mnie "dzikusy" zgodnie ozdobne kule itp wynalazki ignorują. W sumie jedyne co budzi zainteresowanie to słonecznik. Z tym, że przylatują głównie pyskate wróble, za to tłumnie. I są bezczelne, bo w weekend, kiedy można dłużej pospać o godzinie upiornej, o której w tygodniu serwuję im śniadanie przed wyjściem do pracy zaczynają raban pt. "Co jest?! Gdzie kelnerka?! Dawaj jedzenie!!!" i spać nie dają - muszę wstać, wydać porcję i mogę wracać do łóżka. Rozbestwione dziady...

[kochamruskieileniwe]

Syp do karmnika wieczorem 😄

[kocynder]

Nie da się. Skubańce już się nauczyły, że żarcie jest rano, o konkretnej godzinie i nie ma bata. A larum robią z waleniem w szybę włącznie! No i czy to nie bezczelność?

[balladyna]

Ale jak nasypiesz wieczorem, przed pójściem spać, to posiłek do rana doczeka, nie będziesz musiała świtem bladym wstawać.

[kocynder]

Próbowałam. Zmłócą to nasypane wieczorem i żądają śniadania. Żeby nie miały tyle wdzięku, to bym im wymówiła stołówkę.

[little_fish]

Słonecznik i słoninka. To lubią najbardziej.