Kupno domu w USA i Polsce

[jackowo.deluxe]

Onet opublikował świetny artykuł.
Polecam Waszej uwadze

"Kiedy pracowałem w Polsce, nie było mnie stać na zakup mieszkania, tutaj po paru miesiącach pracy stoję przed dylematem, czy budować nowy dom, czy kupić dom na rynku wtórnym — Jakub opowiada o życiu w Wisconsin."

noizz.pl/wywiady/jakub-emigrowal-do-usa-po-paru-miesiacach-pracy-moge-wybudowac-lub-kupic-dom/tw725qn

[krolewska.asma]

Każdy marzy żeby mieszkać w wiscinson albo Arizonie
A w Chicago to już w ogole Taki ładny wodospad macie

[eriu]

Weź sobie zobacz ile zarabia project manager. I zobacz też, że on mówi, że dużo zwiedzał. Jak dokonujesz wyborów, że wydajesz na podróże to nie zbierasz na chatę. Coś za coś. Nie każdy jest dyrektorem żeby go było stać ot tak na kupno domu, bo ma taką pensję.

[princesswhitewolf]

Ciekawi mnie ten czas na " duzo zwiedzal" bo w US urlopu to jak na lekarstwo

[engine8t]

Nastepna otumaniona przez propagande i statystyki. Zalezy gdzi sie pracuje. Ja nigdy w czasie calej kariery nie mialem problemu aby miec tyle urlopu i wolnego - platnego) ile chcialem.

[taniarada]

Teraz wystarczająco masz dużo wolnego czasu.Pozazdrościć 😉

[engine8t]

Teraz tak. I zanim przeszedlem na wczesna emeryture to mielismy wystarczajco wolnego aby zwiedzic pol swiata jako ze mielismy wtedy i sile i energie i srodki....

[koronka2012]

engine8t napisał:

> Nastepna otumaniona przez propagande i statystyki. Zalezy gdzi sie pracuje.
> Ja nigdy w czasie calej kariery nie mialem problemu aby miec tyle urlopu i woln
> ego - platnego) ile chcialem.

A tak konkretnie to ile tego płatnego urlopu? Ja bym chciała pół roku np.

[engine8t]

Niograniczony. Nie slyszalas o takich?
www.huffpost.com/entry/unlimited-vacation-time_n_1694936

[fragile_f]

Dziadziu, mowimy o płatnym urlopie.

[engine8t]

No przeciez ja tez... Balem sobie platengo tyle ile potrzebowalem bo urlpy prestaly byc limitowane.. nikt nie liczyl ani dni ani godzin. Ale byl ocywiscie warunek ze robota musial byuc zrobiona. Chodzilo o to aby zaklad nie akumulowal niewyplcenej kasy .. a prpacowac mozna bylo "zdalnie"

Dawniej to oficjalnie mialo sie 2 tyg na poczatek a potem rosl do miesiaca czy wiecje. Do tego bylo 10 dni na potrzeby prywatne. I te niewykorzystane zamienialo si ena urlop. Urlopy niewykorzystane nie ginely ale sie akumulowaly i miealm znajmoch co ich nasile wyganiali bo mieli po rok urlopu.. Mozna bylo je tez spieniezyc..
A jeszcze mozna bylo "pozyczac " z nastepengo roku
Tak bylo oficjalnie a praktycznie to prawie nigdy nie wypelnialem kart urlopowych i bralem urlop ile potrzebowalem.
Jak wyjezdzlame nap do Polski na 3 tygodnie po powrocie z urlopu na Hawajach to szef mowil - napisz kartke i dawaj mi ja schwam do biurka na wszelki wypadek gdyby sie cos stalo to pozyczymy z przyszlego roku a jak wrocisz to podrzemy. Zreszta przeciez ty bierzesz tzw "comp time" bo przeciez tak ciezko pracujesz..i sie smial ile sie dalo.
Na pogrzeb np kiedy chcialem wypelnic forme na urlop na 3 tygodnie - ten sie wrec obruszyl..."Na takie rzeczy urlopu sie nie wykorzystuje.
I jak odchodzilem z pracy to mi jeszcze wyplacili za 6 mies niewykorzystanego urlopu

[fragile_f]

"Ale byl ocywiscie warunek ze robota musial byuc zrobiona."

Dziadziu, mowimy o URLOPIE, nie o pracy zdalnej. W takim wypadku mój mąż od 5 lat jest na urlopie, bo pracuje z domu 🤣

[engine8t]

Ty jednak niczego nie kumasz..... Ja tez to ci wytlumacze
Urolo nielimitowany to urlop - plaatny i nielimitowany.. i to jest jedno Bierzsz go zwykle jak kazdy inny urlop - kiedy jest na to czas i szef sie zgadza.. Jest ciagle platny tylko nikt og nie liczy.
No i zeby zaklad cigle istnail to niestety warunkem jest wykonanie zadan.
A to ze pracujesz zdalnie to zupelnie inn rzecz bo szf ci powie ze akurat teraz zadnego urlopu nie mozesz brac bo jest super projekt wiec nikt ni ebierze ale mozesz pracowac zdalnie - zupelnie co innego.

Wg prawa kalifornijskiego sa prcownicy na godziny non-exempt i na exempt.. Ci pierwsi sa palcenina gdziny a drudzy maja placena "pensje" i sa rozliczani dnowkowo...
A praca to np sprwdzenie emaila sulbowego na smartfonie....
I legalnie jak ten na gdziny sprawdzi emaila to mus liczy to jako godzin apracy a jak ten dniowkowy to mu sie liczy caly dzien..

Pewnie i tak tego nie pojmiesz - popros meza moze ci wytlumaczy?

[fragile_f]

Widzę, że flaszka już w połowie...

Urlop, to moment kiedy jest się odciętym od slużbowego telefonu/kompa.

Poproś może kogoś trzeźwego o wyjaśnienie?

[engine8t]

A nie mowilem ze nie kumata? Znaczy sie ze w Polsce nikt nigdy nie ma urlopu jako ze wszyscy maja sluzbowe telefony i samochody i komputery?
Urlop to moment kiedy masz zaplacone ale masz zawieszone obowiazki wobec pracodawcy. A to znaczy ze NIE MUSISZ pracowac.

[memphis90]

A ten seksizm i mizoginia to takie powszechne w tym jueseju? Szef toleruje takie zachowania?

[engine8t]

Mozesz to sprecyzowac?

[memphis90]

Nie wiesz które z Twoich wypowiedzi są seksistowskie, a które homofobiczne?

[szklany.koreczek]

Kuzyn pracuje w Texas Instruments. Dość wysokie stanowisko. Prze pierwsze pięć lat po zatrudnieniu zero urlopu. Teoretycznie mógł wziąć, ale dano "do zrozumienia", że jest to niezbyt dobrze widziane. Pierwszy urlop 10 dni, ale musiał być "pod telefonem".

Inna osoba z rodziny, obecnie na stanowisku kierownika działu obsługi technicznej w hotelu w Las Vegas. Pracodawca daje dwa tygodnie urlopu rocznie. Wcześniej to był tydzień-10 dni..

[engine8t]

Kazdy tak ma jak sobie urzadzi.
Jak mu sie nie podoba to dlaczego pracy nie zmieni na lepsza?
A moze sie nie potrafi (wlasciwie) upomniec o swoje?
Ja jakos mialem wiecej urlopu niz moglem wykorzystac, zarabialem wiecej niz moglem wydac a pracowalem mniej niz 8 godzin dziennie i moze dwa weekend w ciagu 35 lat? Da sie - jedynie co trzeba to chciec bo to jest Ameryka i nic samo nie przyjdzie. Ale moja srednia dlugosc pracy w jedej firmie byla 3 lata bo po schodach trzeba sie piac a nie usiasc na stopniu i czakac az nas popchna i najlepeij ja one sa ruchome wtedy sie posuwamy 3x szybciej

Hotel w LV to zupelnie inna bajka bo to biznesy kontrolwane przez mafie.

[szklany.koreczek]

Aha, hotel międzynarodowej sieci kontrolowany przez mafię.

Ty się dobrze czujesz? Ciebie też kontroluje mafia?

[engine8t]

Dokladnie.... To kto jest wlascicielem (inwestor) a kto rzadzi na codzien to dwie rozne sprawy - to tez nalezy wiedziec.

[bywalec.hoteli]

W Las Vegas nadal hotele i kasyna mafia kontroluje?

[taniarada]

To nie te czasy .Wspomnienia .

[princesswhitewolf]

>W takim wypadku mój mąż od 5 lat jest na urlopie, bo pracuje z domu 🤣

Jakby tak pomyslec to ja od 2020 bylam 😮

[szklany.koreczek]

Praca zdalna to urlop? Ty się dobrze czujesz?

[engine8t]

Nie . Praca to praca a urlop to urlop.
A jak sie pracuje zdalnie 15 minut a moze i godzine dziennie a reszte dnia nie to praca czy urlop... Da sie? Da?

[arthwen]

A jak pracuje się 8 godzin, a resztę dnia nie, to praca, czy urlop?

[engine8t]

To juz glupota tego co tak pyta.

[arthwen]

Nie ma znaczenia dziadku, czy 8 godzin, czy 15 minut. 15 minut dziennie to też praca, a nie urlop. Urlop to taki czas, kiedy NIE pracujesz. Nie sprawdzasz maili, nie logujesz się zdalnie, bo jesteś... niespodzianka... na urlopie.

[engine8t]

I ty glupiutka nie wiesz albo nie rozumiesz ze mazna sobie brac urlop np godzine dziennie?

[arthwen]

Ale co z tego? To, że bierzesz pół dnia wolnego nie znaczy, że jesteś na urlopie dziadziu.

[engine8t]

No i gadaj tu z taka... golono, strzyzono.
Ja szefowi mowilem ze nawet wolne 2 tygodnie to tez nie urlop bo ten musi byc co najmnije 3 tygodnie...

[fragile_f]

Lol, to się nazywa wtedy 7/8 etatu a nie urlop

Jak jedziemy z mężem na urlop, to jedyny ewentualny kontakt z biurem polega na wysłaniu koleżance zdjęcia widoczków ewentualnie zakupie lokalnych smakołyków dla ekipy.

[engine8t]

Nic sie to nie nazywa....
Mnie akurat moj sposob - typowy dla SV, bardzo pasowal. Liedy chcialem sie odlaczyc od pracy to sie odlaczalem na 3-4 tygodnie ale kiedy preferowalwem "poracowac" ale nie pracowac to tez.

To Twoja definicja i Wy tak robicie w waszej sytuacji. Ale to wcale nie znaczy ze to jest dobre dla kazdego i w kazdym wieku.
Na dobra sprawe gdybym tak liczyl to kiedys tak podsumowalem ze ja srednio w czasie tych 30 paru lat nie spedzalem na pracy (w biurze czy poza) wiecej niz 6 godzin dziennie i nawet jak bylem w biurze 8 czy 9 to reszta byla na zalatwianie spraw nie zwiazanch z praca . A wiec moge powiedziec ze pracowalem na 3/4 etatu a placono mi za 3 albo 4 etaty bo zarabalem mniej wiecej 3-albo 4 srednie krajowe?

[marta.graca]

🤦

[bywalec.hoteli]

Trzeba zdać sobie sprawę, że przez większość lat jak Engin pracował to nie było mobilnego internetu wifi wszędzie ani smartfonów, mobilnego internetu na karcie sim itp. Nie wiadomo nawet kiedy pojawiły się (ciężkie) notebooki czy w podróż służbową nie zabierał engin teczki papierów a jak coś miało być wysłane mailem to dzwonił do biura i mu sekretarka wysyłała. Albo wysyłała faksem.
Nie było systemów raportujących, rozliczających i kontrolujących czas pracy. Nie było globalnej sieci na pracownika. Jak jechał w podróż służbową to go nie było tydzień albo dwa i nikt nie wiedział co w danym dniu robił.

Tak więc to mogło prędzej przejść.

[engine8t]

Po czesci prawda.
Internet i emaile uzywlem od drugiej polowy lat 90-tych... Byly wolne ale byly bo byly po liniach telefoncznych..
Ale zaklady milay specjalnie wykupione lacza szybkie i np mielismy globalna siec wideo juz poznych latach 90-tych gdzi prowadzilismy na zywo tlekonferencja pomiedzy USA, Singapurem, Japonia i innymi.
Zawsze mialem prrzy sobie narzedzia aby rozebrac wtyczke w scianie i sie podlaczyc ba wszedzi byly inne wiec latwiej sie bylo podlaczac do drutow

A u nas panowal bardzo prosty system rozliczania pracy..... Miales zadania do wykonania do ktorych sie zobowaizywales i ktore byly realne i to czy spedziles w pracy 4 godziny czy 12 to juz twoj problem. Tzn nigdy nikt tego nie traktowal ze to twoj problem ale rozlczali nas bez liczenia detalow. Kazdy rozumial ze roznie to bywa. Zreszta kazdymial 10 dni personalenego wolnego i na dobra sprawe mzna ot bylo uzywac bez ograniczen - zwykle na dzien czy dwa... Teoretycznie to byla opcja ze jak chorales powyze 3 dni to powiniens zgloscic, wypelnic papier i zamiast foram to placilo ci ubezpieczenie ale nikt nigdy teognie uzywal chyba ze chorawl miesiac. Zwykle tygodniowe grypy byly zwykle nierejestrowane... "Chory jestem i nie przyjde do pracy do knca tygodnia". I bylo OK Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia i nie przychdz za wczesnie zeby tu jeszcze kogos zarazoc " nikt nie mowil o zadnyc papierach.
Jak potrzebowalem wolne dzien , dwa czy kilka to mowile szefowi ze przez te kilka dni mnie nie bedzie i jak cos pilnego to niech dzwoni i tyle. Jak potrzebowalem wiecej to wypisywalem bumage urlopowa albo i nie i bralem tyle ile potrzebowalem a nie tyle ile mialem ustawowego urlopu... Jak ni emailem ofocjalnie urlopy a chcialem jechac na "urlop" to tez nie bylo problemu.
Jak jechalem sluzbowo np na dwa tygodmnie to sobie lecialem 2 czy 3 dni wczesniej "zeby sie zaadoptowac" a czesto po podrozy zostwalismy na pare dni na koszt firmy abo zwedzic .. Dawniej pytano czy lecac na do Japoni chce jeden bilet klasa biznesowa czy 2 ekonomiczna.. A jak wylatalem "mile " tobyly one moje i pozniej mnie zaklad zawsze kupowal moj bilet biznesowy a ja uzywalem mile na biilet dla zony.. I nikt mnie nie rozliczal z wydatkow w czsie zeby sie upewnic czy czsami zina nie jadla na koszt zakladu....Pewnie ze jadla pila i mieszkala

[engine8t]

aha, a juz od lat 70 -tych to byly tzw Sabbatical.. A te wygldaly roznie od 6 tygodni co 4 lata do 6 mies co 10.

[princesswhitewolf]

Sabattical to nie platny urlop, engine i przysluguje tylko po duzym stazu pracy
Jeszcze raz: mowa o platnym urlopie. Urlop podczas ktorego ci kase placa. 🤦

[engine8t]

Znow si enie douczona odzywa....
Sabbtical to tez platny tylko nie zawsze w 100%. Oczywiscie sa bezplatne ale i tak masz benefity w formie ubezpeiczenie etc... Ale generalnie u nas zawsze byly platne srednio 3/4 zarobkow
Dlatego jak sie wybiera prace to nie tylko zarobki sie licza.
Ja, kiedy mi proponowano wynagrodzenie zawsze mowilem ze "Dziekuje za to i to wystarczy na pokrycie kosztow zycie a teraz czekam na motywcje" I motywacja wlasnie byla - dodatkowe wolne, firma oplacala koszty podrozy zony kiedy ja musialem podrozowac, duze opcje akcji etc...
A z urlopem to zawsze mowilem ze nie bede sie upieral i akceptuje std 2 tygodnie ale poprosze o dodatek w zarobkach np 6 tygodniowy rocznie abym sobie mogl brac urlop bezplatny kiedy zechce.... I zawsze sie zgadzali (bo to niewiel ponad 10% extra) a potem o tym zapminali i nigdy bezplatnego nie bralem bonie potrzebowalem

Widze ze cie nalezy doedukowac i goglnalem za ciebie
www.attendancebot.com/blog/sabbatical-leave/

2) Is this leave a paid or unpaid leave?

The big question is whether the sabbatical leaves should be paid or unpaid? In some companies, the sabbatical leave pay is the same as the regular income. In some companies, the payment is for a month beyond which an employee goes on leave without pay. Some companies continue to pay salary, either full or half or a certain percentage, and some allow sabbatical without any payment.

A teraz czekam na pokorne Mea culpa?

[memphis90]

Dużo zwiedzał, jak mieszkał i pracował w Warszawie.

[eriu]

Dużo zwiedzał jak mieszkał w Europie. Tzn w Polsce.

[engine8t]

No skoro piszesz o Polsce to napisz tez ze mieszkal we Wschodniej Europie

[szklany.koreczek]

Brzmisz jak emigrant spod Nowego Targu, z epoki późnego Jaruzelskiego. Wieś tańczy i śpiewa.

[engine8t]

Brzmie realnie. Wielu z Was ma mzonki i wierzy w to w co chce wierzyc.

[majenkir]

Czekamy na Bywalca 😌🏠

[bywalec.hoteli]

Wiem Majenkir ze domy w stanach są relatywnie tańsze i większe niż w PL, w mojej branży zarabiałbym dobrze, kraj ciekawy i w wielu miejscach piękny, ale mimo to się nie wybieram do Was, bez obaw. Wciąż macie pare europejskich zdobyczy cywilizacji niewdrożonych, zamiast tego wdrozyliscie broń do użytku publicznego.

[bywalec.hoteli]

a cos takiego jest możliwe? „W Stanach mieszkam od października 2021 r. Pozwolenie na pracę dostałem w maju 2021 r. i od razu rozpocząłem pracę jako project manager w firmie informatycznej. Po trzech miesiącach awansowałem na dyrektora IT i zostałem partnerem w spółce”

[princesswhitewolf]

W ramach przeniesienia z firmy w Europie czemu nie?

[eriu]

A co za problem? Jeśli ktoś robił będąc w Polsce ciekawe projekty międzynarodowe to czemu miał nie dostać pracy bez problemu.

[bywalec.hoteli]

kto po trzech miesiącach pracy dostaje stanowisko dyrektora IT i zostaje partnerem w firmie?

[princesswhitewolf]

A to juz jest dziwne

[taniarada]

Dziwne po 8 miesiącach pracy w Islandii miałem odłożone 20 tysięcy i nie byłem dyrektorem .

[bywalec.hoteli]

Wydaje mi się mało prawdopodobne żeby Polak który pracuje 3 miesiące i ledwo co dostał prawo pobytu zostaje dyrektorem, partnerem i co jeszcze, nawet w stanach. Chyba ze ta firma to tartak a dział IT to jedna osoba.

Ten wywiad to chyba jednak z dupy wymyślony pod tezę „Polska be, źle traktuje gejów, Ameryka super, dobrze traktuje gejow”

[engine8t]

A tsm napisal ze dostal prawo pobytu? To terz mozliwe ale niekonieczne.. PRwnicy firmowi wszytko zalatwia. Pamietaj ze tu przepisy zycia nie kontroluja.
A mozesz w jeden dzien zalozyc firme gdzie bedziesz Ty , Twoja zona i pies i nazwiesz sie prezesem. Wszytko jest mozliwe

[princesswhitewolf]

>Pamietaj ze tu przepisy zycia nie kontroluja.

Jak nie jak tak. Aby otrzymac H2B vise aplikujesz wczesnie bo jest ich tylko okreslona pula 66 tys w 2022. 33 tys zaczyna prace w pierwszej polowie roku (czersiec) a kolejne 33 tys w drugiej polowie roku. Czeka sie na nia do 120 dni. Pracodawca musi chciec czekac

To jest loteria bo jest wiecej chetnych niz wiz.

Wcale nie ma gwarancji ze jak chcesz i masz pracodawce to zaraz dostaniesz ja.

Red Tape monstrualne

[engine8t]

Ty chyba kojarzysz stanowsisko i zakresem obowiazkow? A to nie jest konieczne. Czasami dostaje sie stanowisko aby dostac pieniadze i nie odejsc z firmy... Takie Stanowisko "bez teki" ktore dobrze miec aby w przyszlej firmie to sprzedac.

[homohominilupus]

Padalec, dogadales się już z żoną?

[taniarada]

Gość mieszka w Polsce projektant siaga szkło z ten strony .Kasy jak lodu . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://stock.adobe.com/pl/&ved=2ahUKEwjNiaPAypX7AhVAhP0HHQMiBiwQFnoECBMQAQ&usg=AOvVaw1JjoYZL3AVJ5nZt72y5v_7

[engine8t]

Jak spolka 2 czy osobowa to czemu nie

[cosmetic.wipes]

bywalec.hoteli napisał:

> „W Stanach mieszkam od października 2021 r. Pozwole
> nie na pracę dostałem w maju 2021 r. i od razu rozpocząłem pracę jako project m
>


Aha. W maju dostał pozwolenie na pracę i od razu ją rozpoczął, a dopiero w październiku zamieszkał w Stanach 😄

[szara.myszka.555]

Aha. W maju dostał pozwolenie na pracę i od razu ją rozpoczął, a dopiero w październiku zamieszkał w Stanach 😄


Może pracował zdalnie na początku.

[bywalec.hoteli]

Ja to zrozumiałem ze przyjechał w październiku i dopiero w maju kolejnego roku dostał pozwolenie i zaczął prace.

Ale zaraz po 3 miesiącach został dyrektorem i partnerem! 😂

[taniarada]

Dzięki mężowi zrobił błyskawiczną karierę .Marzenie ematek .Ciężko to zrozumieć .

[engine8t]

Bo z partnerem spal

[princesswhitewolf]

>Aha. W maju dostał pozwolenie na pracę i od razu ją rozpoczął, a dopiero w październiku zamieszkał w Stanach 😄

Dokladnie. Ciekawe niby na jakiej wizie bo na pewno nie pracowniczej 🤣

Oni zaczynaja prace w czerwcu albo styczniu

[fragile_f]

Ja na mojej wizie moglam zaczac od razu...

[princesswhitewolf]

Nie byla to wiza H2B /H1B wiza. Jesli nie bylas przenoszona wewnatrz tej samej firmy ( L1 zajmuje to tez 6-12 miesiecy) jesteś szczegolnie wybitna ( O1) albo mialas wize sezonowa H2 A to na jakiej bylas?

[fragile_f]

A dlaczego zakładasz, że nie jestem na O1 albo EB-1?

[princesswhitewolf]

Oj to bogata jestes kobita! $187,200 minimim zarobkowe na EB1 i niebywale osiagniecia.




Albo na O1 to jestes Edzia Górniak czy inna aktorka? Bo to glownie entertainment...

[fragile_f]

Chcesz mi powiedziec, że to wszystko jest tylko snem a list od USCIS prawniczka wydrukowala w domu...? Cholera, ze tez w konsulacie się nie kapnęli...

Btw, ekspertko od wszystkiego, wszyscy moi znajomi imigranci z branży siedzą na O1/EB-1. Wystarczy mieć szczególne osiągnięcia (baardzo luzno zdefiniowane) i pracowac w branży artystycznej.

[princesswhitewolf]

Alez jakich snow 🤠

No a tak na serio to opowiadaj nam w jakiej branzy artystycznej pracujesz? Kim tam slawnym jestes. Mu tu gadu gadu a nawet nie wiemy. Moze Edzia Górniak albo Steczkowska a my nie wiemy. No opowiedz wiecej. Bo to bardzo interesujace

Znalam tylko jedna osobe na EB1, juz obywatel USA od wielu lat. Jest to osoba ktora dokonala odkrycia w chorobach pluc. W swojej branzy bardzo znana. Vice President Clinical Studies w Fibro Gen aktualnie.
EB1 dostaja ludzie wybitni z osiagnieciami na skale swiatowa i jest bardzo bardzo o ta wize trudno.
Nie wystarczy miec tylko osiagniecia, to sa osiagniecia najwyzsze. Rozumiem polowa twoich znajomych ma ...🙄

[bywalec.hoteli]

fragile chyba kiedyś opowiadała ze pracuje dla fabryki snów w efektach specjalnych albo grafice komputerowej, wiec jest to branża artystyczna 😀

[princesswhitewolf]

Niemozliwe. To musi byc cos innego. Grafik komputerowy to istota do zastapienia jak najbardziej bo limitem sa tylko mozliwosci oprogramowania i moze na H2B sprowadza sobie bo lubia kogos ale EB1 na tym nie dostaniesz ani O1

Ojciec mojego dziecka mi mowi ze siostrzenica jego do USA na jakiejs wizie typu O1 pojechala ale...no wlasnie...ona robi stwory w filmie Fanastyczne Zwierzeta czyli dziedzictwo Harreogo Pottera. Rzezbiarka wczesniej w wosku pracowała w Madame Tisseau

[magdallenac]

Hmmm, a skąd wiesz, że Fragile nie jest rzeczywiście jakąś wybitną artystką?

[princesswhitewolf]

>Hmmm, a skąd wiesz, że Fragile nie jest rzeczywiście jakąś wybitną artystką?

A gdzies to napisalam? Pytam sie czego o niej nie wiemy i czy czasem nie gadamy z sama Edzia Gorniak

[szara.myszka.555]

Grafik komputerowy to istota do zastapienia jak najbardziej bo limitem sa tylko mozliwosci oprogramowania

Raczysz żartować. Oprogramowanie nie ma nic do rzeczy, jest jedynie narzędziem w rękach artysty, tak jak ołówek czy pędzel.

Genialnego designera - z konkretnymi umiejętnościami - ze świecą szukać. Osobiście znam artystę-grafika (kolega ze studiów) który był w US właśnie na wizie EB1.

[princesswhitewolf]

A ja jako czlek co w systemach " robi" z 25 lat stwierdzam ze graficy wszelakiej masci sa do zastapienia a wielkie korporacje uzywaja agencji w tym celu

Grafik ma taka robote ze moze mieszkac w Grenlandii bo ma widzimisie.wlasnie na statku ogladac wieloryby, a pracuje dla agencji i wysyla commanbycnzrobionenw ramach mirdzynarodowych agencji

Do czego zmierzam

Grafika nie trzeba miec fizycznie na miejscu w agencji.

[35wcieniu]

Na miejscu nie trzeba, ale oprogramowanie go nie zastąpi.

[princesswhitewolf]

35wcieniu. Przeczytaj co to jest wiza EB1. To tak jakby ktos dawal ci z marszu green card. To wiza ktora dostaja Noblisci itp. Nawet wunski specjalista jedzie na H1B/H2B a utalentowany naukowiec i artysta na O1. Ale nie EB1 z noblistami ..grafik bo musza go za reke trzymac.

[fragile_f]

Dzizas, kobieto, EB-1 dostała moja kumpela, która robiła przez pare lat w Londynie VFX do reklam.

Przestań się ośmieszać.

[35wcieniu]

Nikt nie powie Princess że białe jest biale, ale liczba rzeczy na których się "zna" w tym wątku na podstawie linków jest fantastyczna.

[taniarada]

W większosci się zna bo spędziła trochę czasu w USA .Co nie można powiedzieć o Tobie .Ty masz patent na wszystko. Fantastycznie jest tu zawsze .

[princesswhitewolf]

35wcieniu. Jesli w to wierzysz to nie wiesz bo nie czytalas nawet co to jest EB1. I w kazda scieme uwierzysz. EB1 to z marszu staly pobyt. dostaje ja garstka rocznie. Zarobki to wymog minimim 180 tys dolarow rocznie i osiagniecia natury swiatowej. Na pewno nie grafikow co pracowali w jakiejs znanej reklamie.

Koncze bo to zenujace glupoty. EB1 to nie O1. To pobyt staly

[35wcieniu]

Ale na co mi to wklejasz? Pisałam coś o tym?

[fragile_f]

Może doczytaj że są różne kategorie EB-1 i jedna z nich (konkretnie: EB-1A) jest dla artystów, którzy są w stanie udowodnić wybitne osiągnięcia.

Takim osiągnięciem jest np. praca przy X produkcjach, które wygrały lub były w selekcji kilku bardziej prestiżowych festiwali. Wystarczy popracować pare lat w solidnej firmie i portfolio samo się zbiera - ot cały sekret.

Pare dni temu np. okazalo się, ze jeden z naszych seriali ma nominacje do Emmys, mamy tez aktualnie trzy potencjalne projekty w Sundance i kolejne dwa z dużą szansa na Berlin.

A jeszcze jedno - pensja >187k nie jest w branzy filmowej niczym niespotykanym - np. mąż koleżanki (operator) ma dniówkę w wysokości 2-2.5k.

[princesswhitewolf]

EB1 wiza nie jest dla grafikow. O1 moze i tak. Nie klam. Nie osmieszaj sie ty. A fuj.

[fragile_f]

Ej, to myślisz ze ta laska siedzi tu od 5+ lat i właśnie ogarnia obywatelstwo, bo ktoś w imigracji nie skumał, że nie powinna mieć tej wizy? Cholera, muszę jej przekazać...

Btw już raz tłumaczyłam, czym jest praca przy VFX - nie jest to "grafika", tylko np. bycie Supervising Compositor przy wielomilionowych produkcjach i dziale składającym sie z 200 osob. Albo zarządzanie zespołem 3d w Blizzardzie. Albo animowanie smoczej łapy w GoT

Oczywiście może to też być usuwanie pryszczy w reklamach pierogów :p

Efekty czy ogolnie - praca w branży rozrywkowej - to bardzo, bardzo szeroka dziedzina rozrywki.

Ps. Deportowali Cie że tak się ciskasz?

[myelegans]

Fragile, masz strasznie fajna prace i srodowisko, my Tu ludziom geny wadliwe naprawiamy i z FDA walczymy a Ty tu prosze, animacja smoczej lapy…


Swoja droga, Ja z tych, ktorzy siedza do konca jak credits sie pojawiaja po filmie i toz to 10 minut drobnym drukiem, czesto widze polskie nazwiska, takie z pierwszego pokolenia…. Nie dziwie sie, ze drenaz talentow robia…. To kropla w morzu emigracyjnych green card wydawanych corocznie … w 2022 wydano 280k

[fragile_f]

Ja akurat nie zajmuje się smoczymi łapami, ale mogłaś kiedyś zobaczyć moje nazwisko w creditsach, zwłaszcza jeśli oglądasz seriale i dokumenty

Oczywiście, że robia drenaż talentów - o ile taniej jest sprowadzić gotowego specjalistę (sprawdzonego, bo musi mieć dobre portfolio i listy polecające od Znanych Osób), niż próbować wyedukować kogoś na miejscu. Zresztą to samo dzieje się w IT.

[myelegans]

Ogladam i serials I documents, bede jeszcze bardziej sie wpatrywala, moze cie wypatrze

Jedno co Ameryka robila I robi dobrze to stwarzanie mozliwosci, wiza, nie wiza, dobry prawnik zainstaluje specjaliste, widzialam takich magikow od rzeczy niemozliwych.

[fragile_f]

Tak, potrafią niesamowicie drenować inne kraje z talentów. Moi znajomi imigranci wszyscy są creme de la creme w swoim zawodzie.

[35wcieniu]

Yyy... Tak bardzo w temacie...

[fragile_f]

VFX to nie "grafika" do banerów z reklamami schabowego, tylko np. compositing, grooming, wszelkiej maści 3d, ale też klasyczny online albo art directing. Na każde z tych stanowisk można bez problemu ogarnac sobie O1. Co nie zmienia faktu, że te wizy dostają też muzycy, aktorzy, producenci, operatorzy, montażyści, reżyserzy etc. Generalnie ludzie z każdego pionu związanego z branżą rozrywkową (i nie tylko).

Naprawdę nie powinnaś tak stanowczo wypowiadać się na temat, na który nie masz zielonego pojęcia.

[princesswhitewolf]

>Osobiście znam artystę-grafika (kolega ze studiów) który był w US właśnie na wizie EB1

I potrzebny byl im fizyczniez wyslac nie mogl z innego kraju projektu
Aha....

[szara.myszka.555]

I potrzebny byl im fizyczniez wyslac nie mogl z innego kraju projektu
Aha....

Widzę, że Twoja wiedza o zawodzie grafika ogranicza się do metod pracy agencji kreatywnych, a to nie zawsze tak działa.

Nie każdy grafik pracuje agencyjnym systemem, w którym: dostaje brief, wykonuje zadanie (z jakiejś piwnicy w Katowicach) i odsyła klientowi mejlem.

Są i tacy, którzy:
- są częścią zespołu przy projektach gdzie natychmiastowy czas reakcji jest kluczowy
- pracują przy transmisji "na żywo" (tak, tu też czasem potrzebny jest grafik)
- pracują podczas spotkań grup focusowych "na żywo"
- prowadzą proces kreatywny "ręka w rękę" z klientem, lub z mecenasem swojej sztuki. I nie, tego się nie da zrobić przez zooma.
- prowadzą warsztaty/wykłady face-to-face m.in. dla oficjalnych instytucji
- ich proces artystyczny jest częścią artystycznego performance'u
- wyniku ich pracy nie da się wysłać mejlem ani kontenerem (chociażby murale)

To tak kilka przykładów z branży marketingowej, akademickiej i fine arts, bo jest mi bliższa.

Oprócz tego jest też ogromna branża rozrywkowa (gry, filmy, telewizja), ale tu już temat rozwinęła fragile.

Opcji jest mnóstwo - szczególnie jak ma się portfolio pełne osiągnięć, nagród, wystaw i publikacji.

[jednoraz0w0]

E, rzeźbiarz jest jak najbardziej do zastąpienia. Limitem są tylko właściwości gliny lub wosku i odpowiednie dłuta.

[bi_scotti]

Dluto, to dluto is the key issue Sorry, coudn't resist
Bardzo entertaining watek, choc zastanawia mnie co w nim takiego ponapisywano, ze az tyle moderacja musiala wyciac - wulgaryzmy w dyskusji o amerykanskich domach??? Why, oh why? Cheers.

[princesswhitewolf]

Nic specjalnego biscotti.

[myelegans]

Kilka miesiecy temu zatrudnilam scientist na wizie O1 z Einstein institute NYC….

[princesswhitewolf]

O1 to nie EB1 myelegans... Zdziebko roznica. O1 masz dwa rodzaje : dla artystow i dla naukowcow. O1 to nie jest wiza stala. EB1 jest perm. I glupoty o grafikach na EB1 to sciema i luli.

Zreszta po tym jak wszyscy niezamozni niezamozni Twoi znajomi w auknposylaja w UK do prywatnej szkoly ( czyli sa w 5.8 proc najbogatszych) to ja juz nie wiem.myelegans czy ci wierzyc

[fragile_f]

Masz straszny ból dudy jak się okazuje, że nie masz o czymś zielonego pojęcia

[fragile_f]

Na serio myślisz, że wkleje tu link do mojego imdb albo słit focie z premier?

[princesswhitewolf]

Alez my ci wierzymy...zwlaszcza w EB1...fragile

[magdallenac]

Nie wiem w czyim imieniu się wypowiadasz Princess, ale ja akurat jej wierzę.🤷🏻‍♀️

[princesswhitewolf]

My : Princess i charpiacy obok. Lepiej?

Strasznie jej wierzę. Zwlaszcza w to EB1 oh jak wierze

[fragile_f]

A dziękuję, chętnie zaprezentuje kiedyś osobiście, razem z kilkoma O1 z poprzednich lat

(których tak naprawdę nie dostałam, bo princess ma ZAWSZE racje, nawet jak jej nie ma 😎)

[bi_scotti]

Dolaczam do kolezanki z North Star State - Bi_scotti (tez) wierzy Fragile! Especially, przeczytawszy takie basic info: The EB-1 visa for extraordinary ability is an immigration visa. It assumes that the applicant would like to live and work in the United States permanently. The O-1 visa is a non-immigration visa. Wszystko jest dla ludzi ... rowniez ... fragile (pun definitely intended )!
Princess (podobno ) mieszkala miliony ksiezycow temu przez 5 lat w USA i stad ta pewnosc, ze she knows best ... how else? Cheers.

[myelegans]

Biscotti, ty lepiej trzymaj kciuki we wtorek za demokracje, coby nam jej nie wyszarpali…. W imie przyszlosci naszej I wnukow

[bi_scotti]

Kciuki trzymam choc w mojej prowincji nie jest mamy swoje problems z demokracja - obecny rzad wiekszosciowy odebral pewnym zwiazkom zawodowym prawo do strajku - very troubling! Sytuacja bardzo nieprzyjemnie wpisuje sie jakis ogolno-swiatowy caloksztalt, eh ... Well, good luck we wtorek - szczerze mowiac, najbardziej by mnie wkurzylo gdyby wygral ten caly Doctor Oz Wrrrr & wrrrr once more! Cheers.

[myelegans]

Gdzies okolo 200 election deniers on the ballots (!), dr Oz, Walker, pro choice, ktory zaplacil przynajmniej za 2 aborcje, 4 dzieci z 3 kobieta, ktorymi sie nie interesuje (dziecmi) i re-election MAGA gnid…,

U nas pensja panstwowa (social security) i Medicare moga isc pod mlotek, za to superbilionerzy dostana….. tax cuts, bo kto bogatemu zabroni…
Gdyby w tej Kanadzie ciut lepszy klimat byl…. Wiem, wiem Ty lubisz zimno… ja coraz mniej 😀

[bi_scotti]

Prosze mi nie mowic o klimacie - juz napisalam w watku Eliszki - dzis, November 05, 2022, mielismy +22C (no idea ile to w tych Waszych na F ), jeszcze teraz o 8:10pm jest +21C - crazy. Sure, milo jest, shorts & t-shirts, ale to naprawde jest lekko scarry a co najmniej weird Wiec jesli o klimat sie martwisz ... no to masz first-hand raport z 5 listopada Cheers.

[myelegans]

U nas bylo 26C, nie operuje w F…. Takich temp nie powinno byc w north east US, koniec kropka

[princesswhitewolf]

Yippe! EB1 for graphic designers just because they worked in one of TV ads that we have in millions on TV....Never mind Nobel prize winners who get that visa. Never mind olympics winners....Never mind Pulitzer winners. Congratulations to Fragile. Ja tez ide chrapac....

[bi_scotti]

Yeah ... 281507 Pulitzer Prize and/or Oscar winners annually - krawcy nie dadza rady naszyc tyle kreacji na uroczystosci wreczania nagrod Cheers.

[fragile_f]

Princess chyba nie zrozumiała, że to są PRZYKLADY nagród i że Oscary są tej samej klasy, co np. Wenecja, Berlin czy Cannes...

[fragile_f]

Zaczynam podejrzewać na poważnie, że odmówiono Ci wizy albo deportowano, bo ten stopień ekscytacji nie jest normalny 😳

[myelegans]

Princess tkwi przy komputerze od 6 godzin, w sobote wieczorem, zeby jednak miec ostatni glos….. moze odpuscmy bo kobieta zaliczy all nighter 😀

Wypisz, wymaluj byly prez co tez zawsze musi miec najwieksza racje i byc ekspertem od wszystkiego… Bo mial wujka profesora na MIT.

Czekaj, jeszcze EB-2 visa

The EB-5 program, also known as the Million Dollar Green Card, allows investors to obtain a green card if they invest either $500,000 or $1,000,000 in business or projects that will create 10 full time jobs. To learn more about the EB-5 program, please click here.

[myelegans]

Tak, bo princess MUSI byc zawsze ta ktora ma ostatni glos, wiesz jak ci irytujacy wspolpracownicy, ktorzy ZAWSZE musza byc “the smartest guys in the room” bo sie udusza,
Biedaczka, nie ma zycia chyba poza forum, epistoly wypisuje na KAZDY temat …. Szeroka specjalistka….

[panna.nasturcja]

Princess, ja akurat wiem kim jest Fragile z imienia i nazwiska i zapewniam Cię, że chciałabyś mieć jej osiągnięcia.

[fragile_f]

Dziękuję ))

[memphis90]

A nie możesz bez nazwiska wrzucić czegoś, co robiłaś…? Typu właśnie „lewa przednia smocza łapa”?

[fragile_f]

Nie bardzo, mój "odcinek" jest dosyć charakterystyczny boję się nawiedzonych forumek typu princess.

[bi_scotti]

Nie chce zakladac nowego watku wiec tu sie dopisze, bo off topic juz zapoczatkowala Myelegans, czytam w tej tu gazecie takie rzeczy i jak slowo daje wlos (krotki ale puszysty ) staje mi na golwie Jak slowo daje, juz nie mam sily na political discussions o tym, co sie dzieje u moich sasiadow ale co sobie pomysle, ze jest jakos spokojniej, to zaraz kolejny diabel wyskakuje z pudelka - wrrr! Jutro czeka Was ciekawy dzien - bede trzymac kciuki. Good luck albowiem, jak wiadomo, gdy rozum spi - budza sie potwory, eh Life.

[myelegans]

Trzymaj, trzymaj, bo trzeba… Ja juz swoj glos oddalam pocztowo, i troche canvassing zrobilabym w weekend w stanie, ktory ma na ballot election denyer

Rosja rece zaciera jak GOP iekszosc zdobedzie, Szkody narobia, ze sie nie wygrzebiemy…

[engine8t]

O tak jutro czas "sprzatania domu" i wywalania demokratow zwlaszcza tych skrajnie lewicowych.
Zobaczymy ilu sie da wyeliminowac..
U nas w Californi to niewiele sie da zrobic bo jest niebieska do bolu i do dna ale moze chociaz troche da sie poprawic i Stan oraz County "uczlowieczyc".
Trzymaj kciuki i to mocno

[bi_scotti]

Wrong address, Engi, ja jestem well-known (by ematki ) Lewak przez bardzo duze L, dla mnie Wasi Demokraci to krwiopijcy-kapitalisci, wiec Waszym Czerwonym moge tylko zyczyc spalenia sie ze wstydu razem z papierem, na ktorym ktokolwiek zaznaczy dla nich glosy Go Dems Go! Cheers.

[bywalec.hoteli]

Bi_scotti, tylko że jak Justin traktował protestujących kierowców ciężarówek jak jakiś nazista, to milczałaś. Taki z Ciebie lewak!

[engine8t]

I hope that Hell (Canada) will freeze after tonight

[bi_scotti]

This is the best Polish-English zbitka: Trump WON! Won z polityki forever! Cheers.

[engine8t]

hehehe Ja tez bede glosowal na "czerwona alternatywe" jak np Pompeo jesli tylko bedzie kandydowal...Ale jak mnie pod sciana postawia to przeciez sam sobie stryczka na szyje nie zaloze.

[jednoraz0w0]

bi_scotti napisała:

> This is the best Polish-English zbitka: Trump WON! Won z polityki foreve
> r! Cheers.
>

Niestety on sobie wyhodował bardzo zdolnego ścierwojada Rona de Santisa, to jest takie trochę z deszczu pod rynnę.

[bi_scotti]

True. I na dodatek RdeS jest much more conniving, w sumie definitely smarter niz DT wiec i bardziej niebezpieczny ... no ale coz, na dzis mozna tylko przyjac postawe we will cross that bridge when we come to it, eh ... Na dzis mozecie (a ja z Wami ) lekko odetchnac, ze red wave sie nie zmaterializowala wiec moze jednak jakis przeblysk self-preservation w Amerykanach sie tli. Oby! Cheers.

[myelegans]

RdeSantis is evil.... to facet, ktory jest bezwzgledny, bez cienia empatii, z ogromnymi osobistymi ambicjami.... ktory na piersi DT sie wychowal, i odrzucil ojca....
Bedzie walka ostra, pomiedzy tymi dwoma, bo deSAntis zyskuje na popularnosci, i jest w swietle reflektorow, czego narcyz nie moze zniesc.... sadystycznie czekam na debate.... ale tez sie boje, ze deS moze zostac prezydentem w 2024

[bi_scotti]

Well, Dems maja ciut czasu (choc umyka bardzo szybko!) na znalezienie w swoich szeregach suitable & capable rival dla RdS - sorry, po mojemu, gwiazda JB juz prawie zgaszona (podobnie jak i DT!) - nowe czasy, nowi ludzie ... po obu stronach! Definitely nie zycze Wam (i swiatu) RdS w White House w 2024, ale tez w sumie nie zycze zeby tam znow JB. For many reasons ... Que sera, sera ... Cheers.

[memphis90]

Szkoda. To fajne uczucie jak się czuje, ze się zna ludzi robiących fajne rzeczy

Kiedyś zapytałam kumpla mojego męża który dodatek do gry kupić, bo wydawał się byc w temacie. Poradził mi bardzo poważnie i rzetelnie. Potem mąż mi powiedział, ze on jest autorem tego dodatku 🤦‍♀️

[jednoraz0w0]

memphis90 napisała:

> Szkoda. To fajne uczucie jak się czuje, ze się zna ludzi robiących fajne rzeczy
>
>
No ale możesz się chwalić, ze znasz laskę z Holyłudu która robi fajne rzeczy tylko nie możesz powiedzieć jakie, bo musiałabyś potem zabić swojego rozmówcę.

[memphis90]

>wkleje tu link do mojego imdb albo słit >focie z premier
Tak, poproszę!

Będziemy komentować kiecki!