Zaległości czynszowe

[powodzenia_juno]

biznes.interia.pl/nieruchomosci/news-nieruchomosci-pulapka-w-ktora-wpadaja-inwestorzy,nId,6387640
Ciekawe są też komentarze.
Czy sądzicie, że prawo zostanie w końcu zmienione?
Da się inaczej rozwiązać ten problem?
I czy aby utrzymywanie przez tyle lat przepisów, które nijak nie chronią właścicieli mieszkań na wynajem, nie jest działaniem celowym, oszczędzaniem na mieszkaniach komunalnych np?
5 lat trwa usunięcie niepłacącego lokatora... Rozbój w biały dzień.
A w obecnej sytuacji gospodarczej problem może być coraz większy, jeśli nic się nie zmieni.

[angazetka]

Tylko poproszę razem z opłatami za wynajem normalnej wysokości i możliwością traktowania przez najemców mieszkania jak swojego.
PS Po tytule sądziłam, że będzie o zaległościach w płaceniu czynszów - czyli tych opłat do spółdzielni.

[powodzenia_juno]

Ceny to chyba kwestia umówienia się. Podobnie owo słynne wbijanie gwoździ. Jak cena jest za wysoka, to nie będzie chętnych, jak warunki umowy niekorzystne - to samo.
Natomiast okradanie właścicieli mieszkań w majestacie prawa to jest problem zupełnie innej kategorii.
Bo tak, to jakbyś sugerowała, że skoro nie możesz wbić gwoździa i masz płacić więcej niż byś chciała, to kradzież jest w pełni usprawiedliwiona i prawo w tym zakresie nie wymaga zmiany. No nie całkiem.

[woman_in_love]

to sprzedaj: nie ma obowiązku być kamienicznikiem

[powodzenia_juno]

Pytałam o radę?