Świąteczny wystrój wnętrza

[irenkakwitek]

Chciałabym w tym roku mieć fajny magiczny klimat świąteczny we wnętrzu. Ale żeby tak wszystko do siebie pasowało, bez zbędnego kiczu.
Jak to zaplanować i ogarnąć, jakie kolory ze sobą zestawić? Macie jakieś inspiracje?

[daniela34]

Ja się inspiruję wszystkim-gazetami, pinterestem, własną głową. Z tym, że ja mam kicz i nadmiar, bo tak lubię. Tylko kolorów się trzymam.

[princy-mincy]

Ja mam kolory pod kolorystykę domu- czyli u mnie brak czerwieni i zieleni, bo tych kolorów nie lubię.
Trochę pewnie kiczu też jest, ale nam akurat odpowiada.

[noname2021]

a to ciezko mincy, bo akurat zielony i czerwony to kolory X-mas.

no chyba ze o jakichis innych swietach mowa.

[daniela34]

Ja mam u siebie niebieski ze złotym i srebrnym.
U rodziców jest czerwony, trochę zieleni, złoty i srebrny. Najbardziej mnie ucieszyło odejście od ścisłego podziału, że jak złoto to nie srebro i odwrotnie.

[noname2021]

niebieski ze zlotym i srebrnym to Zydowskie kolory - Hanukkah?

[daniela34]

Aha. No to mogą być i żydowskie.W końcu to starsi bracia w wierze, a na Wigilię serwuję sałatkę z książki "Kuchnia żydowska."

[kk345]

Którą sałatkę? Dawaj przepis!

[daniela34]

A zwykłą śledziową, ale przepis autentycznie jest z tej książki: płaty śledziowe, ogórki kiszone, ziemniaki gotowane, cebula, jabłko, natka pietruszki, zalewa: śmietana plus majonez (albo jogurt), ocet winny, cukier, sól, pieprz.

[kk345]

Przeczytałam i teraz czuję się głodna, a nie wolno żreć po nocy...

[daniela34]

Bo ona jest bardzo dobra, ta sałatka. A jeszcze jak odstoi trochę i ziemniaki nasiąkną tą zalewą...mhm...

[kk345]

Namówiłaś. Jutro kupię śledzie.

[atojaxxl]

Potwierdzam, też korzystam z tej książki i też robię tę sałatkę

[daniela34]

A widzisz! Czyli nie tylko ja

[panna.nasturcja]

Robię podobną, choć bez ziemniaków, przepis z książki "Kuchnia żydów polskich".

[daniela34]

Czyli mniej więcej w tych smakach się obracały te przepisy. Co mi przypomniało, że muszę chyba tę moją książkę wyciągnąć od rodziców i przywieźć do Krakowa.

[bei]

Daniela! Jak możesz! Jestem po śniadaniu, a poczułam głód!

[daniela34]

Bo jestem okrutna, zła i podła

[mdro]

Niebieski ze złotym i srebrnym to kolory maryjne, coś nie pasuje?

[gama2003]

Mnie nawet pasuje, bo przecież w stajence nie nocowała rodzina spod Częstochowy

[kk345]

Wszystko się zgadza, Maryja była Żydówką

[princy-mincy]

O tych samych, ale co zrobię, że nie lubię tych kolorów.
Mam wszystko w srebrze, bieli i granacie. Kiedyś było więcej fioletu niż granatu.

[daniela34]

No i zrób sobie w srebrze, bieli i granacie Ja parę lat temu zmieniłam mocno wystrój, pod zbieraną przeze mnie porcelanę (właśnie z niebieskimi wzorami)- wtedy też wymieniłam ozdoby choinkowe na niebieskie. Można przechodzić tonowo od ciemnego granatu po błękit.

[princy-mincy]

Alez ja juz tak zrobilam.
Po prostu uwazam, ze swieta to nie tylko czerwono-zielone barwy. Do mojego salonu by nie pasowaly i juz.

[daniela34]

I nie martwisz się ze te kolory takie chanukowe (spolszczę pisownię, a co!) 😉

[princy-mincy]

A nie martwię się. Mi się podobają, rodzinie też, zdanie reszty nt kolorów mnie nie interesuje 😉

[efka_454]

daniela34 napisała:

> No i zrób sobie w srebrze, bieli i granacie Ja parę lat temu zmieniłam mocn
> o wystrój, pod zbieraną przeze mnie porcelanę (właśnie z niebieskimi wzorami)-
> wtedy też wymieniłam ozdoby choinkowe na niebieskie. Można przechodzić tonowo o
> d ciemnego granatu po błękit.

O! tak mi się właśnie wydawało, że Ty zbierasz angielską niebieską porcelanę.
I nawet zastanawiałam się, czy by nie spytać, czy nie chcesz odkupić ode mnie kilku sztuk, bo mi się nie mieszczą po przeprowadzce w witrynach. A ja jestem bardziej zafiksowana na kolorowo-złotych zestawach śniadaniowych

[daniela34]

Może chcę możesz mi wysłać jakieś zdjęcia na gazetowy? Jeśli to coś, czego nie mam, albo nie mam na tyle, to niewykluczone,

[efka_454]

Poszło

[daniela34]

Dziękuję, odezwę się jutro

[la_felicja]

noname2021 napisała:

> a to ciezko mincy, bo akurat zielony i czerwony to kolory X-mas.
>
> no chyba ze o jakichis innych swietach mowa.

O innych, bo w Polsce to się nazywa Boże Narodzenie, a nie X-mas.
Czerwień i zieleń to tradycja anglosaska. W Polsce tradycyjny wystrój to wszystkie kolory tęczy na raz, dlaczego więc sobie nie wybrać kilku ulubionych, jak się nie chce zbyt pstrokato?
Ja najbardziej lubię zgaszoną zieleń ze srebrem i złotem.

[la_felicja]

Kiedyś widziałam tradycyją litewską choinkę - wszystkie ozdoby białe.
Próbowałam odmałpować, ale wyszła smutno, mało odświętnie - a tamta litewska, wręcz przeciwnie, bardzo bogato wyglądała. Nie wiem, co zrobiłam źle.

[asia.sthm]

> Kiedyś widziałam tradycyją litewską choinkę - wszystkie ozdoby białe.

Tez by mnnie pewnie zachwycila od zawsze marze o takiej, ale nie da sie no nijak. Musialabym zostawic w pudle dotychczasowe ozdoby i nie tylko ozdobom byloby przykro
Choinka to wspomnienie wszystkich poprzednich choinek.

Moze kiedys tak sie uda na mini i blado.

[klaviatoorka1]

kolory świąt to może być również biały i złoty, srebrny i granatowy, u mnie- szary, biały i srebrny, oraz kolory naturalne- drewna, suszonych owoców, ozdób ze słomy, szyszek, orzechów

[asiairma]

Niby lubię świąteczny kicz, ale pewnych zasad, które sama sobie określiłam lata temu się trzymam:
*materiał- głównie szkło i metal, naturalne dodatki do stroików, papier - taki grubszy (gwiazdy, klosze, śliczne bombki o efekcie plastra miodu), ewentualnie drewno i ceramika- ale w mniejszości, nie przypadam też za materiałami (krasnale, mikołaje itp. odpadają), sznurkami, (prawie) zero plastiku nawet jak wygląda ślicznie i zupełnie jak nie plastik- no za wyjątkiem lampek.
Nie decyduje się na zestawy kolorów. Bombki mam przeróżne- malowane, kształtki- we wszystkich barwach.
Na każdym oknie mam coś co się świeci- sama robię, aby uniknąć kabli kupuje lampki na baterie których puszki ukrywam pod kokardą (i tu sobie przeczę- kokardy są materiałowe). Najlepiej taką z usztywnieniem metalowym - można ją ładnie ułożyć. Stelaż to metalowe kształty (koło, gwiazdy) + bombki+ szyszki+ozdoby+ coś czerwonego i zielonego + kokarda i te lampki.

[powodzenia_juno]

O, właśnie - szklane, klasyczne, bombki do stroików i na dekoracje okienne (na wstążkach można zawiesić w oknie, robiąc coś jakby kurtynę).
No i świece, ale też nie jakieś udziwnione. Albo zwykłe, albo w szkle bez ozdób.

[powodzenia_juno]

Bez kiczu to chyba tylko naturalne ozdoby, może z wstążkami, filcem, ale to musiałoby być robione własnoręcznie lub przez osobę utalentowaną i staranną, żadna chińszczyzna. Do zielonych gałązek to pewnie czerwień, żeby było widać.
Do tego może jakaś antyczna świąteczna porcelana (z all np) w umiarkowanej ilości.

Osobiście lubię kicz 😊

[mayaalex]

U nas choinka zazwyczaj jest czerwono-zlota ale do tego przez lata dozbieralismy rozne ozdobki wlasnorecznie wykonane przez dzieci wiec wychodzi troche tradycyjnie, troche chaotycznie - generalnie nam pasuje bo jest taka domowo-urokliwa, jak dla nas wlasnie magiczna (ale niezbyt do pinteresta sie nadaje).
Fajne rzeczy ma John Lewis, zajrzyj na ich strone, maja ozdoby tematyczne (jesli nie mieszkasz w UK to oczywiscie trudno dokladnie takie zestawy kupic ale jako inspiracja bardzo fajne).

[gama2003]

U mnie zielono, czerwono, złoto i srebrnie 😉.
Ale i drewno jest i szkło przezroczyste. Białego i papierowego też, znaczy kolor ,, pakowy,, 😉
Pierdylion świec i lampionów, choć te ostatnie proste.
Kicz oscylujący ku Skandynawii wychodzi.
Tak ma być. Otulająco do tego, koce, plecy i poduszki w ilości niepoliczalnej.

[irenkakwitek]

Skąd poduszki i koce?

[powodzenia_juno]

Największy wybór chyba na all. Ja mam większość z home and you, ale ja lubię świąteczny kicz, jak napisałam. W sieci Homla mogą też być całkiem ok, już niekoniecznie kiczowate, takie zwykłe.

[powodzenia_juno]

No i to przecież nie musi być koc świąteczny, wystarczy np. ciemnozielony, czerwony czy w kratę z porządnej wełny, wtedy z pewnością unikniesz kiczu.

[gama2003]

Zewsząd, wszedzie tego pełno.
Mam chyba z kazdego sklepu w którym występują poduszki. H&m, sinsay, zara.
Nie przejdę obojetnie jesli mi jakaś w oko wpadnie.

[kloi0505]

Przez takich jak ty i tobie podobnych Ziemia tonie w śmieciach. Matki które mają gdzieś, jaki syf zostawią następnym pokoleniom.

[jkl13]

Dlaczego? Myślisz,że gama po każdych świętach wyrzuca ozdoby i co roku kupuje nowe? I te poduszki i koce też jednorazowe są? Ja też mam pierdylion dekoracji świątecznych, pół strychu zajmują, wystawiam je rotacyjnie, bo jest ich tak dużo, ale na bogów - niczego nie wyrzucam, wręcz przeciwnie. Wystarczy nie kupować taniego plastiku, który faktycznie nie przetrwa jednych świat, a pójść w klasykę typu szklane bombki, drewniane i porcelanowe ozdoby, trwałe - nawet poliestrowe - materiały i już nie zaśmiecamy planety, bo nie produkujemy śmieci. Ba, u mnie ozdoby dostają czasem drugie, trzecie i kolejne życie i podlegają odnowieniu, przerobieniu i ponownemu wykorzystaniu.

[gama2003]

Po świętach to ja cały dom wywalam i idę do nowego, z wystrojem na nowe okolicznosci. A to można inaczej ?


A tak serio to inne niż poduszki dekoracje miewają i po 20 lat. Różnie.
Moje następne pokolenie domowe poduszki bardzo lubi i śmiem mniemać, że swoje pisklęta kiedyś manią zarazi.
A jakby się trafił ekolog antypoduszkowiec, to spokojnie mój dorobek da się recyklingować.
Wolę zasmiecać planetę poduszkami, niż wątki nawiedzonymi tekstami.

[eliszka25]

A to poduszka z wzorem świątecznym generuje więcej świeci niż zwykła? Zawsze mam poduszki na kanapie, zmieniam je pod koniec jesieni na „zimowe”, a wiosną na „letnie. Czyli 2x w roku otwieram skrzynię w tejże kanapie i wyjmuję jedne poduszki, a wrzucam do środka inne. Od lat te same. Czasem coś nowego wpadnie mi w oko i dokupię, ale nie zauważyłam powstawania jakichkolwiek śmieci przy wyjmowaniu poduszek z kanapy czy przynoszeniu ozdób świątecznych z piwnicy 🤷‍♀️.

[nuta15]

U mnie kolory złoty, biały z akcentami srebra, jasnej szarości i brązu. Choinka i wianek z naturalnych gałązek, bombki, gwiazdki, śnieżynki, świece, szklane świeczniki, białe światełka, poszewki na poduszki z reniferem, podkładki na stole, Z kiczowatych dekoracji choinka z koralików, mały srebrny renifer i krasnal.w szarym ubranku.

[heca7]

No chyba, że się człowiek potknie na schodach z pudełkiem szklanych bombek
W zeszłym roku kupiłam sobie (wg najbardziej kiczowata rzecz ever) porcelanowy zaprzęg św Mikołaja z Villeroy&Boch. Po bodajże 4 dniach stania figurek, za renifery wcisnął się kot, przewrócił jednego i ułamał mu różek Dwa dni później córce przewróciła się torebka i ułamała drugi

[heca7]

Wg męża miało być

[nuta15]

Mój renifer też ma złamany i sklejony rożek

[heca7]

Bo te renifery ogólnie mało stabilnie stoją.

[gama2003]

Mam jednego, stary już śmieć z 20 lat ma. Trzyma się dobrze, kicz srebrny ceramiczny.
A te Villeroye śliczne są, za mną chodzi duża choinka lampionik. I pociąg. I karuzela 😀.

[heca7]

Dużą choinkę z dziećmi, która ma miejsce na świeczkę a w podstawie pozytywkę wczoraj kupiłam Uprzednio obmacując czy jest stabilna. Do niej dokupiłam ledowe tee-lichty. Na sklepie mieli tylko dwie, jedną na wystawie, drugą w magazynie. Podobno w zeszłym roku asortyment świąteczny w większości wyprzedał im się w listopadzie.

[heca7]

Przeglądam internet. I tutaj chciałam was trochę ostrzec-kupiłam poduszki w BBHome a górę pieniędzy. Poduszek od trzech tygodni nie widu nie słychu a na infolinii nikt nie odpowiada Więc jak coś tam wpadnie wam w oko to kupujcie tylko stacjonarnie. W ogóle jakoś mi w tym roku kiepsko idzie. Bo wczoraj dostałam zwrot kasy z Allegro za kalendarz adwentowy z kosmetykami. Sprzedawca dostał info, że kalendarze są niepełne, brakuje kosmetyków w niektórych pudełkach i odesłał całą partię. Tyle dobrego, że sam zadzwonił i pieniądze zwrócił.

[ritual2019]

Przejrzyj Internet, pomyslow jest od groma, moze cie cos zainspiruje.

[tilijka123]

U mnie dekoracje są raczej oszczędne. Zwykle ograniczam się do choinki (ozdoby mix wzorów i kolorów), jakieś świeczki w kształcie choinek, stroik na stół.

W tym roku pojawiły się koty i o choince myślę z przerażeniem (wszystkie bombki mamy szklane). Do tego kocur kilka miesięcy temu podszedł do światełek zawieszonych w sypialni i po prostu odgryzł jedną szklaną żarówkę.
Kupiłam choinkową girlandę na karnisz i zamierzam ozdobić ją światełkami i bombkami.

[aqua48]

Boisz się kiczu i nie umiesz zestawiać ze sobą rzeczy tak żeby do siebie pasowały to zrezygnuj, albo wynajmij kogoś kto to potrafi.

[enigma81]

Dla mnie najważniejsze jest, żeby wszystkie światełka - te na choince i te gwiazdki w oknach i inne - miały tą samą barwę światła. Takie zboczenie.

[asia.sthm]

> Takie zboczenie.

Podzielam to zboczenie.
A juz te wszystkie mrugajace kazda w innym kolorze to zbrodnia.

[enigma81]

O, czyli nie jestem sama! Miło

[asia.sthm]

enigma81 napisała:

> O, czyli nie jestem sama! Miło

Cala druzyna nas jest. Znam wiele osob co za "złe" swiatło udusza siebie i otoczenie.

[loganberry]

No to jest przecież podstawa!

[loganberry]

Ja lubię ciepło, przytulnie i naturalnie. Robotę robią przede wszystkim:
- światełka (delikatne, ciepłe)
- zielenina (gałązki w wazonie, wieniec, jemioła, choinka)
- tekstylia kanapowe (pledy, poduchy - dużo)
Reszta w ilościach symbolicznych.
Kolory: biel, ciemna zieleń, drewno. Odrobina czerwieni w dodatkach (drewniany konik, kilka zawieszek). Na choince pierniczki, drewniane i słomiane ozdoby, kilka bombek malowanych w przedszkolu przez dzieci. Wszystko.

[chococaffe]

Podepne się - w czym podajecie (chodzi o naczynie wspólne) barszcz czysty? Nie przychodzi mi do głowy nic poza wazą, a gotowych porcji chciałbym nie podawać.

[powodzenia_juno]

Moja ciocia wyszła z założenia, że liczy się praktyczna strona przedsięwzięcia i podaje w dzbanku z kamionki, z którego nalewa do bulionówek, gdy już każdy dostanie pożądaną liczbę uszek.

[chococaffe]

Problem polega na tym, że dobrze by było, żeby dzbanek pasował do reszty czyli porcelana biel, kobalt i srebrnozłoty. Nic poza czystym "szklankowym" dzbankiem nie przychodzi mi do głowy.

[asiairma]

Do porcelany w bieli, kobalcie i srebrnozłotym pasuje tez dzbanek w bieli, kobalcie, złotym i srebrnym
Ale i żółty będzie dobrze wyglądał, i limonka. I czerwony. Nawet pomarańcz. No jakoś brązu sobie nie wyobrażam w tym zestawieniu

[chococaffe]

Chyba faktycznie pójdę w jakiś kontrast do dopasowywanie na siłę może się nie sprawdzić.

[jkl13]

W porcelanowym dzbanku do kawy. Od kompletu. Bo kawę od wieku lat robi ekspres, więc barszczyk spokojnie można podać w dzbanku

[chococaffe]

Ja dzbanek do herbaty używam do herbaty, więc odpada.

[homohominilupus]

O jaki uroczy spamik.
Kosz.