la_bonne_cusine
11.11.22, 20:36
Odnośnie wątku o parentyfikacji.
I kij z tym jakby pisały starsze osoby. Niestety. Piszą to młode, zazwyczaj kobiety, dla których dziecko jest docelowo od przyniesienia przysłowiowej szklanki wody do podtarcia dupska.
Oczywiście, niewyertykułowana pomoc finansowa bo emerytura najniższa.
Jakoś nie widzę potępiania rozrodu wyłącznie celem wdzięczności za życie jako takie, a co za tym idzie konieczności rewanżu .
I to nie jest sprawą marginalną. Są ludzie , którzy mnożą się wyłącznie dla zapewnienie sobie opieki .