Chciałam się pożalić...

[izabela1976]

Po raz kolejny moja sprawa sądowa została odroczona. Bo kurator dziecka dostarczył zwolnienie lekarskie. Sprawa toczy się już ponad 7 lat. Kolejna sprawa za 8 mcy. W tym tempie pewnie nie dożyję jej zakończenia, bo z każdym rokiem zwiększa się ilość stron a tym samym zmniejsza się prawdopodobieństwo stawiennictwa wszystkich.

Tak chciałam się tylko wyżalić...

[powodzenia_juno]

Ale o co jest ta sprawa?

[evening.vibes]

Strzelam, że spadkowa?

[izabela1976]

Dokładniej o zachowek

[bye-bye]

Bardzo Ci współczuję. 8 lat brzmi tragikomicznie😏

[borsuczyca.klusek]

Słabe pocieszenie, ale sprawa mojego męża ciągnęła się przeszło 10 lat ze szczęśliwym zakończeniem na początku tego roku.

[marzeka11]

O rany, współczuję. Przebiłaś sprawę mojej koleżanki - 6 lat, gdy 4 jest już po rozwodzie. Ciągle coś nie tak, a brak przygotowania ze strony pani sędzi uderzający.

[kachaa17]

Strasznie to przykre. I kolejne 8 miesięcy czekania? To wynika z kolejek w sądzie?

[izabela1976]

Ja już nie wiem z czego to wynika. Z kolejek, z tego że kurator dla dzieci był ustanawiany ponad dwa lata, że teraz od prawie roku nie mogą ustanowić pełnomocnika....
Wszystko pod górkę...

[kachaa17]

Aż nei do uwierzenia, że to się może tyle ciągnąć.