kozaki_za_kolano
18.11.22, 18:16
Powiedzmy, że emama ma dzieci w wieku podstawówka i liceum. Przedszkolne i studentów odrzucam. Chodzi o dzieci, które nie są od nas całkowicie zależne i nie są też całkiem samodzielne.
Ile czasu dziennie fizycznie jesteście z dziećmi? Dostępne, mogące obudzić, nakarmić, pośmiać się, wysłuchać problemów, pomóc w lekcjach, pomachać, jak idzie do kolegi. Czas "jestem pod telefonem" albo "mam jogę blisko domu" się nie wlicza.
U mnie to ok.5 - 6 godzin w dni powszednie, to są ranki i wieczory. Oczywiście w tym czasie nie siedzę z napisem "teraz dostępna", tylko szykuję coś, wstawiam pranie, jem, czytam, itd. Zastanawiam się, czy to mało i czy powinnam mieć wyrzuty sumienia.