Jak wozicie psy w samochodzie?

[akn82]

Od niedawna mamy psa. Przez krótki okres jeździła na tylnym fotelu. Jednak mimo maty/ narzuty na całą długość kanapy samochód i tak był pełen sierści i bliżej nieokreślonych paprochów. Ma zamiar przelokować psa do bagażnika. Pies się zmiesci. Tam rozłożyć tę matę, zapiąć w pasy . Pasy bezpieczeństwa mogę wpiąć i przełożyć między fotelami do tyłu i niech tam ma swój rewir. Ale nie wiem czy to bezpieczne. Czy pies faktycznie jest bezpieczniejszy na fotelu pasażera?
Drażnią mnie te kudły. Doradzcie proszę. Pies waży 19kg.

[auksencja15]

Na tylnym siedzeniu przypiętego pasem, na macie. Jest syf i tak, ale przy psie przywykłam, odkurzam miliard razy dziennie a i tak tonę w kłakach

[akn82]

Dzięki. Ilość tego sprzątania mnie przeraża. Ktoś mi powiedział niedawno że to nie najlepszy pomysł wozić psa w bagażniku...

[szarmszejk123]

Na długie trasy w bagażniku w klatce. Na krótkich syfi na tylnej kanapie.

[sandrasj]

Na krótkich trasach typu weterynarz, jakiś spacer to na tylnym siedzeniu, przypięty pasem, z matą, ale i tak co tam się odjaniepawla w sensie brudu, sierści to szkoda słów.
A na dłuższych trasach to ma klatkę-transporter, co prawda zajmuje pół bagażnika ale jako że przyzwyczajony do odpoczywania w kennelu, to ma potem swoje miejsce w pokoju czy mieszkaniu w którym jesteśmy.
Fajne są te składane transportery, mam wrażenie że Felek się jakoś bezpieczniej czuje podczas podróży.

[homohominilupus]

Mam transporter, coś takiego.
Jest lekki, łatwo się składa i rozkłada. Pod spod jeszcze mata. I tak kłaki są, ale zdecydowanie mniej.

[akn82]

Próbowałam mojego psa przymierzać do Transportera. Rozmiar L był w mały. Większy zajmie zbyt dużo miejsca na kanapie samochodu. No i pies by nie usiadł w tym. Nie mówię nie, ale w pierwszym kontakcie mi się taki Transporter nie sprawdził. Może jakoś inaczej muszę sobie to w głowie wyobrazić?

[homohominilupus]

Moj pies jest dość spory, +20 kg ale nie wiem czy transporter L czy XL, w każdym razie pies mieści się spokojnie tylko faktycznie z tyłu mało miejsca zostaję. Ewentualnie jakiś szczupły pasażer się wciśnie. A samochód też nie z tych najmniejszych.
Pies lubi jeździć w transporterze, chyba czuje się tam bezpieczniej.

[akn82]

A jaki masz dokładnie Transporter? Podrzucisz proszę link?

[homohominilupus]

Kurczę, kupowałam dawno temu, jeszcze dla poprzedniego psa, więc nie pomogę.
Ale to taki materiałowy transporter na stelażu, kupowany chyba na allegro.

[sandrasj]

Też mamy taki, sprawdza się.

[dwa_kubki_herbaty]

Wożę z przodu na fotelu pasazera, szelki wpięte w pasy.
Moja się okropnie leni - mops - z przodu jest mi łatwiej wyczyscić samochód bo ma mniej niejsca na syfienie, albo zeskakuje na gumowy dywanik albo siedzi na fotelu.
Z tyłu jak te wlosy się powbijają w dywaniki i tapicerkę podlogową - jest odkurzania na 15 min.

[akn82]

Nie jest to głupie żeby jeździła z przodu. Tylko dzieci się poobrazaja na cały świat jak będą musiały jeździć z tyłu 🤦‍♀️

[emateczka]

Nasz jeździ z tyłu, ale często widzę psy w bagazniku, zawsze w klatce. Luzem jakoś tego nie widzę. Pas psa nie zabezpieczy w czasie wypadku, jeśli będzie siedział z tyłu a pas przypięty z przodu...
Pamiętaj tez, ze do pasa pies koniecznie musi być w uprzęży, nie w obroży!

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

Transporter samochodowy w bagażniku (!- zooplus dostępny). Oczywiście nadaje się tylko do suv i combi

[jak_zwykle_wszystko_zajete]

jak_zwykle_wszystko_zajete napisała:

> Transporter samochodowy w bagażniku (!- zooplus dostępny). Oczywiście nadaje si
> ę tylko do suv i combi

*na zooplus (twardy, plastikowy, nie materiałowy)

[aamarzena]

Na macie, szelki wpięte w zatrzask pasa. Niestety klatka wielkości odpowiedniej dla psicy nie zmiesci się do mojego bagażnika.

[homohominilupus]

TP też fajne rozwiązanie, mata plus szelki wpięte do pasa.

[thea19]

w transporterze w bagażniku. Jeśli chcesz bezpiecznie to klatka variocage. Żadne pasy, koszyczki, szelki nie mają sensu.

[gorzka.gorycz]

Z tyłu ja siedzeniu na kocyku w szelkach wypiętych w pas. Bez problemu, kłaków nie ma, zostają na kocyku. Jeździ tak w trasy po 1500 km. Na ogół śpi, jak zaczyna się kręcić, to stajemy na przerwę.

[biala_ladecka]

Na przednim siedzeniu lub na tylnym. Przypiety pasami.
Z mat zrezygnowalam. Pogodzilam sie z tym, ze samochod zostal przejety przez psa. Uwielbia jezdzic samochodem i jezdzi ze mna w wiele miejsc, niekoniecznie na spacer. W srodku wyglada jak po ataku wscieklego grizzly. Czasem odkurzam

[berdebul]

Tylne siedzenie - mata, która łączy się z przednimi fotelami, oraz sięga za zagłówki tylnej kanapy, plus ma boki. Na to koc, na długie podróże poslanie ortopedyczne. Zapięta w pasy, przyłączone do specjalnych szelek (szeroki, miękki pas). Klaki zostają z tyłu. Na krótkie trasy mam zapinane pasem poslanie z przypinką do szelek (plus wyłączona poducha pasazera).
W bagażniku nie ma miejsca.

[yenna_m]

Mam coś takiego

allegro.pl/oferta/mata-dla-psa-do-samochodu-transporter-duzy-fotelik-12191665464

[ivaz]

siedzi na tylnej kanapie w pasch, sierści brak bo to łysolek grzywacz chiński

[majenkir]

Mam to, ale syf w aucie i tak się robi. Pozostaje sprzątać w kółko (jak ja), albo sie przyzwyczaić 😉

[akn82]

To mi się średnio sprawdza. Obok na fotelu siedzi moje dziecko. Przy tak rozłożonej macie i tak wszystko było zasierścione i brudne. Może powinnam się przyzwyczaić do odkurzania kilka razy w tygodniu...

[milin94]

akn82 napisał(a):

> To mi się średnio sprawdza. Obok na fotelu siedzi moje dziecko. Przy tak rozłoż
> onej macie i tak wszystko było zasierścione i brudne. Może powinnam się przyzwy
> czaić do odkurzania kilka razy w tygodniu...
Ta mata się nie sprawdza, miałam trzy różne, o wiele łatwiej i wygodniej jest zwyczajnie posprzątać.

[cosmetic.wipes]

Dużego na macie przypiętego pasem. Syfi się, ale on ma długi włos, łatwy do zbierania. Małą wożę w niebieskiej torbie z Ikei, też przypięta za szelki, w torbie zrobiłam małą dziurkę na pas. Ona się niemozebnie kłaczy ostrymi jak szpilka włosami do tego się ślini, telepie i pierdzi w samochodzie. Nie owijam jej szczelnie tą torbą, chociaż bardzo mnie kusi.

[mikawi]

Mój pies wazy 23 kg, zajmuje dwa tylne fotele, na trzecim podróżuje syn. Pies ma wyścielony koc (na macie), poduszkę. Nie lubi jeździć, zawsze 10 minut się mości, dopiero jak przestanie się kręcić, wstawać, układać na nowo i tak przez kilkanaście minut - dopiero wtedy ją zapinam w pasy. A i tak przez cała podróż usiłuje wleźć synowi na kolana, choćby łepek przytulić jak najbliżej.

[ophelia78]

Na podłodze pod siedzeniem pasażera.
Pies 16 kg, coś jak krzyżówka teriera z jamnikiem.
Zwija sir w kłębek i drzemie.
Jak jedzie pasażer to odsuwamy fotel maksymalnie do tyłu i pies się mieści pod nogami

[eriu]

Porządna klatka. Inaczej w przypadku stłuczki pies się stanie pociskiem i kogoś zabije. Te wszystkie wpięcia do pasów na nic się wtedy nie przydarzą. Pies się oderwie z łatwością od takiego pasa z głową albo bez.