Czy sprzedałybyście się za 277 milionów dolarów

[brytyjska.mgla]

Czy sprzedałybyście swoją twarz i honor za taką kwotę? Tyle właśnie dostanie David Beckham za promowanie Kataru i Mundialu, przez co mierzy się teraz z lawiną krytyki.
Zasady zasadami, ale tak realistycznie, ilu ludzi byłoby w stanie odmówić takiej propozycji? A co zrobiłaby Ematka? Tylko szczerze!

[arthwen]

Ematce nikt by tego nie zaproponował, więc z czystym sumieniem może powiedzieć, że by odrzuciła

[scarlett74]

[damartyn]

Dodam tylko, ze oni wszyscy się tam w tym Katarze sprzedali-

Bez tęczowych opasek w trakcie mundialu. "Jesteśmy sfrustrowani"
W poniedziałek rano związki piłkarskie Anglii, Walii, Belgii, Danii, Niemiec, Holandii i Szwajcarii wspólnie wydały komunikat. Poinformowały, że pod presją rezygnują z tęczowych opasek. "FIFA jasno określiła, że nałoży na nas sankcje sportowe, jeśli kapitanowie będą nosić takie opaski na boisku. Jako federacje nie możemy stawiać graczy w sytuacji, w której mogliby otrzymać żółte kartki. Poprosiliśmy kapitanów, by nie nosili takich opasek w trakcie meczów mistrzostw świata" - czytamy w komunikacie.
"Jesteśmy gotowi zapłacić grzywny, które normalnie miałyby zastosowanie do naruszeń przepisów, ale nie możemy postawić piłkarzy w sytuacji, w której mogliby zostać zmuszeni do zejścia z boiska" - dodają federacje. Z oświadczenia wynika, że FIFA otrzymała informację o chęci założenia tęczowych opasek już we wrześniu. "Jesteśmy sfrustrowani decyzją FIFA, która naszym zdaniem jest bezprecedensowa. Poinformowaliśmy ją we wrześniu o chęci noszenia opaski, by aktywnie wspierać integrację w piłce nożnej i nie dostaliśmy odpowiedzi”

Pecunia non olet. Kasa musi się zgadzać. Jesteśmy sfrustrowani ale wszystko można kupić , pozostaje tylko kwestia ceny.
W kwestii formalnej , Demi Moore postawiła na milion w „Niemoralnej propozycji”, 227 zdecydowanie lepiej brzmi😂

[panna.nasturcja]

Jakby byli oburzeni to by nie grali, po prostu.
A tymczasem kasa musi się zgadzać i juz.

[vivi86]

Np cóż za zaskoczenie są niemal jak ekosekta

[arthwen]

damartyn napisał(a):

> W kwestii formalnej , Demi Moore postawiła na milion w „Niemoralnej propozycji”
> , 227 zdecydowanie lepiej brzmi😂

No wiesz, inflacja

[tt-tka]

Przyjelabym i przeznaczyla te miliony na sfinansowanie rewolucji w Katarze. Oczekuje propozycji.

[milva24]

[jadwiga1350]

tt-tka napisała:

> Przyjelabym i przeznaczyla te miliony na sfinansowanie rewolucji w Katarze. Ocz
> ekuje propozycji.
>

Rewolucja pożera swoje własne dzieci.

[furiatka_wariatka]

Myślę, że mało by kto odmówił. Bardziej chyba chodzi o to, że on jest bardzo bogatym człowiekiem. To trochę tak jak Lewandowski w reklamie Lidla. Wiem, że to pewnie mniejsze pieniądze, ale gdzie jest ta granicą, że już mówisz sobie, że mi wystarczy. Ze mam już tyle kasy, że i tak nie przejem, ani ja, ani moje dzieci i wnuki. Podobnie Freeman, też pewnie kupę kasy dostał, a też biedny nie jest. I najwyraźniej jeszcze mu mało.

[ge-ox]

racja, to sa ludzie bardzo bogaci, a jeszcze im ciagle mało, w każdym najbardziej kontrowersyjnym przedsięwzięciu wezmą udział, każdą idiotyczną rzecz zareklamują byle dostać gigantyczne honorarium
powiem szczerze, że dla mnie Lidl, to sięgnął dna zatrudniając Lewandowskich, to jest sieć, która ma rzesze klientów, nie musi się reklamować takimi "gwiazdami", ale wzięli Lewandowskiego i teraz klienci Lidla płaca za jego wynagrodzenie z tej durnej reklamy w cenach produktów

[disco-ball]

Mi nie leży ta reklama z jednego powodu.
Skierowana do szkół, w reklamie tekst, ze kończyli szkoły...
Podstawówki?
Bo zdaje się sprawa z wyższa uczelnia i tytułami zamieciona pod dywan?

[borsuczyca.klusek]

277 to niebagatelna kwota nawet w przypadku takiego Beckhama. Według doniesień pudelkowych firma Victorii ledwo zipie i tam może być więcej długów niż zysków. Poza tym kilkoro dzieci zawód-syn. Jeden już niby w świat wypchnięty, ale to wcale nie znaczy, że nie trzeba jeszcze do interesu dokładać.
Lewandowscy wyskakujący z lodówki i reklamujący zdrowe energetyki to też inny przypadek.

[mmoni]

Nie widziałam tej reklamy z Lewandowskim, ale Lidl to jest normalna firma sprzedająca chleb i pietruszkę, ani gorsza, ani lepsza niż inne firmy w kapitalizmie. Beckham natomiast zgodził się promować mistrzostwa, o których wszyscy wiedzą, że zostały kupione za łapówki i stworzone kosztem istnień ludzkich i łamania praw człowieka. Tak więc porównanie tych dwóch panów uważam za mocno nietrafione, decyzja Lewandowskiego o pracy dla Lidla jest o wiele czystsza etycznie niż Beckhama (przypominam, że Lewandowski z powodów etycznych zakończył popłatną współpracę z Huawei). Nie jestem fanką Lewandowskich, ale krytykowanie go za reklamę Lidla uważam za śmieszny snobizm - czy krytykującym przeszkadzałoby, gdyby Lewy reklamował drogie zegarki czy samochody zamiast dyskontu spożywczego? Nawiasem mówiąc, podobno za reklamy produktów nieprestiżowych płacą więcej, aby skompensować to poczucie obciachu, i reklama szamponu przeciwłupieżowego jest lepiej płatna niż reklama Jaguara.

[nangaparbat3]

A co z Lidlem?

[furiatka_wariatka]

Po prostu zastanawiam się ile milionów euro trzeba zarabiać, żeby już nie być słupem reklamowym. Nie mam nic do lidla, to takie ogólne przemyślenia. Czegokolwiek by nie reklamował. Akurat ani on ani Ann raczej na zakupy do lidla nie chodzą, więc nie jest to zbyt autentyczna reklama Ostatnio Ann Lewandowska płakała, że tyle ma pracy, że dla dzieci jej ledwo czasu starcza, a przecież bez problemu mogłaby odpuścić, no ale nie odpuszcza więc ile milionów euro stanowi tę granicę - nie wiem.

[bei]

W reklamie chodzi o „ talenciaki”- kupony, za które szkoły dostają różne potrzebne artykuły.

[ge-ox]

a ile osób te talenciaki bierze i faktycznie szkołom przekazuje? ja nie biorę udziału w tej akcji, a kupuję w Lidlu regularnie, pytanie jakie honorarium poszło za te reklamę na konto Lewandowskiego i skoro taka szlachetna akcja to nie lepiej było gdyby Lidl wsparł szkoły bezpośrednio? bez udziału gwiazdy za spore pewnie pieniądze? za jego honorarium klienci płacą w cenach towarów Lidlowych i tyle
może jestem mało obiektywna, bo akurat piłkarzy wszelkiej maści nie darzę sympatią i uważam ich zarobki za niemoralne wręcz

[kk345]

Ale oni nie udają, ze kupują w Lidlu...a akurat ta akcja reklamowa nie ma na celu zbierania kolejnych pluszaków/ksiażek/gadżetow za zakupy.

[barattolina]

Bo kasa się nie liczy tak naprawdę już na tym poziomie.
Ważne jest jej zarabianie i władza.

[massinga]

Nie ma takich pieniedzy, ktore by byly wystarczajace.

[ingaki]

Mając już miliony tak jak Beckham, myśle ze dla dobra swojego imienia nie poszła bym na to, ale kto wie. Mistrzostwa w Katarze się skończą wszyscy K wszystkim zapomną a mu miliony na koncie zostaną.

[mdro]

A jaki jest majątek rzeczonego Davida Beckhama? Bo ja znalazłam info, że jest to 450 mln dolarów, dochodzą do tego całkiem spore możliwości zarobkowe zapewne. Więc pytanie powinno brzmieć: sprzedałabyś się za połowę swojego majątku? Wiedząc, że nie grozi ci niedostatek?

[obrus_w_paski]

Ha napisałam właśnie dokładnie to samo

[obrus_w_paski]

Trzeba spojrzeć ba to z perspektywy. DB jest warty wg BI ok 450 mln dolarów czyli sprzedał sie za nieco ponad polowe swojego majątku.
Swoją droga co oni robią z TAKĄ kasą. Czy w ogóle ktokolwiek na świecie potrzebuje tyle pieniędzy?

[snakelilith]

Ja bym się sprzedała. Ale po pierwsze, nikt mnie nie zna, więc moja twarz i obciach zostałyby po kilku miesiącach zapomniane. A po drugie 277 milionów dolarów to dla mnie dosyć duża pokusa. Biorąc pod uwagę moją pozycję wyjściową.
Ale majątek Beckhama szacuje się na 400milionów dolarów, więc co bym na jego miejscu zrobiła? Nie wiem. Motywy zachowania ludzi z tej klasy ekonomicznej są dla mnie generalnie zagadką. Może być, że czują się jak wybrańcy bogów, zwolnieni od wszelkiej moralności.

[boogiecat]

Nie tam, po prostu ich otoczenie jest tak przefiltrowane, ze pytania sobie wogole nie zadaja, a jakby co to maja wszelkie sygnaly z nieba i ziemi, ze to nic takiego.

[ingryd]

hmmm, taki mbape robi afery w psg nie chcac pozowac do oficalnych zdjec ze sponsoringiem mcdonalds'a i coca coli,
tak wiec mozna ? mozna (nawet jak sie ma 22 lata i ogolnie orezade w glowie), nawet ze oskarza sie go o gwiazdorstwo i foszenie.

[boogiecat]

moze jego wujek to José Bové

[ingryd]

)))))))))))

troche z oczu im tak samo paczy

[boogiecat]

ja sie nie znam, ale cos slyszalam ze ten chlopak jest z typu fajne, mlode pokolenie i dobrze, ze jest

[ingryd]

snakelilith napisała:

> Ja bym się sprzedała. Ale po pierwsze, nikt mnie nie zna, więc moja twarz i
> obciach zostałyby po kilku miesiącach zapomniane. A po drugie 277 milionów do
> larów to dla mnie dosyć duża pokusa. Biorąc pod uwagę moją pozycję wyjściową.
> Ale majątek Beckhama szacuje się na 400milionów dolarów, więc co bym na jego mi
> ejscu zrobiła? Nie wiem. Motywy zachowania ludzi z tej klasy ekonomicznej są dl
> a mnie generalnie zagadką. Może być, że czują się jak wybrańcy bogów, zwolnieni
> od wszelkiej moralności.

jak to nikt cie nie zna, MY cie znamy zmilo i wynzu ty nasz ematkowy, i apeluje bys o ten swoj gadzipyszczek dbala i nam wstydu nie przynosila
(mozesz mnie oddac te kase, ja tu nie jestem znana wiec ujmy na honorze nie bedzie /: )

[boogiecat]

oto nowa wersja klasyka, "Snejk i Ingryyyd"

[ingryd]

a nieeee, jestem pewna ze wezowidelko by tego camemberta nie puscila (wszystko puszcze, ale serka nie nie puszcze)

[boogiecat]

oczywiscie- nowa wersja= nowe zakonczenie

[hrabina_niczyja]

Oczywiście, że tak. Mundial i tak jest w Katarze, ja jestem jakąś tam babą z nikąd. Mogłabym zabłysnąć i jeszcze być bogata 😀

[chersona]

ja może bym przyjęła, ale Beckham biedny nie jest, nie musiał przyjmować.

[kitty4]

Oczywiście ze za taką kwotę sprzedałabym wizerunek i honor, Tak ! Przecież firma Victorii ma 52 USD straty - więc będzie na podreperowanie budżetu.

[kk345]

>firma Victorii ma 52 USD straty
To niewiele, odrobi w dwie minuty.

[ewcia.1980]

A ja mu się nie dziwię.
Też bym przygarnęła zarówno będąc biedna jak i bogata jak on.

[irma223]

A dlaczego miałby nie promować Mundialu?

[mmk9]

Otóż to. Skoro już przyznano Katarowi mistrzostwa, wiedząc przecież, co to za państwo, nie pora na morały.

[znowu.to.samo]

Dokładnie teraz to już po ptokach
Teraz do końca tych mistrzostw wszyscy będą musieli robić dobrą minę do złej gry

[milva24]

Nie, i to nie tylko gdybym była tak bogata jak Beckham ale nawet teraz. Bo uważam, że to za dużo pieniędzy a pieniądze demoralizują. Inna sprawa, że nie będę mogła tego sprawdzić bo nikt mi takiej propozycji nie złoży

[kropkacom]

No cóż, nie będzie tu sprawdzam Napiszę, że nie wiem i generalnie zastanawiam się o chodzi. Czy główni gladiatorzy zrezygnowali z uczestnictwa? Chyba nie, prawda?

[asia_i_p]

Mówi się, że Polacy mają w planach bojkot po czwartym meczu.

[kropkacom]

He he

[suki-z-godzin]

Żartujesz z tym pytaniem? Za połowę zrobiłabym gorsze rzeczy

[szara.myszka.555]

Wzięłabym kasę i przeznaczyłabym na cele charytatywne (związane z prawami człowieka)

[abidja]

Beckham ma milionowe wplywy na konto. Kazdego miesiaca. Nie jest biedakiem. Ma za co zyc i to w ogromnym dostatku. A jego majatek jest wiecej wart niz kwota za ktora sie sprzedal.
I masz ematke, z kredytem,dziecmi,kotem, inflacja i wizja bezdomnosci po 3 niezaplaconych ratach kredytu. Za wschodnia granica wojna.
Co by zrobila ematka,nie wiem.
Ja bym dlugo myslala i raczej ,ze wzg na to ze jestem nikomu nieznana osoba obawialabym sie ze sprzedam sumienie a kasy nie zobacze,wiec nie.

[majenkir]

Za 5 mil bym się cala sprzedała, z twarzą i honorem włącznie .

[boogiecat]

Niekoniecznie😉

Byli juz tacy, co sie nie sprzedali🙂

[kk345]

Ona przecież nie pisze, ze nie było, tylko mówi, co sama by zrobiła...

[zuzanna_a]

Rowniez nie wyceniam honoru na więcej
Mundial i tak bedzie
Fifa sie zeszmaciła
Ogladac beda wszyscy
I nie ma wiekszego znaczenia kto uzyczy twarzy dla tej imprezy.
Polowa z nas ma w domu przedmioty codziennego uzytku gdzie w jakiejs zapyzialej chinskiej fabryce codziennie łamią prawa czlowieka. Bojkoty swiata nie zmienią.
Ruskich bojkotujemy a dalej robia co chca, niestety.

[daisy]

Kwota na tyle absurdalna, że odrzucenie jej nie byłoby problemem, taka kasa uczyniłaby moje życie bezsensownym i koszmarnie ciężkim, a do tego dzieciom ani sobie nie mogłabym w oczy spojrzeć. Nie, dzięki.

[aagnes]

W obecnej sytuacji sprzedałabym sie za nawet 1 mln.
jak tak dalej pojdzie i tak bede musiala stanąc pod latarnią.

[kloi0505]

Tak, ale z obrzydzeniem.

[stephanie.plum]

:~)

to puenta kawału, prawda?

[kloi0505]

To nawiązanie do wątku o książkach o wojnie. Są paskudne i palcem się ich nie tyka, no chyba że zapłacą to wtedy tak.

[alpepe]

Nie, za żadne pieniądze. Jedynie szantaż typu porwanie mojego dziecka lub psa mógłby mnie skłonić do udziału. Albo coś jest dla mnie wartością, albo nie jest. Gdyby mnie grożono śmiercią, raczej, w obliczu tego, że dzieciom po mojej śmierci krzydwa by się nie działa a psem miałby się kto zając, nie uległabym, oczywiście nie wykluczam, że tortury by jednak wydobyły moją zgodę.

[boogiecat]

Nie wiem dlaczego ci wierze

a zalozenie watku jest tak abstrakcyjne, ze postanowilam nikomu tu nie wierzyc

mnie sie wydaje, ze moze niekoniecznie jakies wartosci by mna kierowaly, co niechec do komplikowania sobie zycia

[alpepe]

Bardzo dawno temu, kiedy byłam nastolatką, a coś odpowiedziałam ojcu, myślałam, że mnie zabije. Patrzyłam przed siebie, on mnie lał, a do mnie właśnie dotarło, że to się może stać tu i teraz, bo mnie tak bił. I pomyślałam, i ch.j, niech zabija.
Dlatego wiem, że skoro kiedyś już na tym brzegu byłam, zdecydowałabym się jeszcze raz. Tamto lanie było za moje pryncypia. I nieraz straciłam też finansowo na bronieniu swoich przekonań, ale uważam, że muszę być wierna sobie. Sobie samej.

[boogiecat]

no to teraz juz wiem
zgoda i chyba tylko na takich ludziach mozna tak naprawde polegac

mam w pracy kolege, o ktorym wiem ze mnie nigdy nie wystawi (jest jedyny) bo osobiste zasady dla niego samego sa najwazniejsze (facet ma ciezka gatunkowo przeszlosc w szwajcarskich i lazurowych agencjach nieruchomosci zajmujacych sie rosyjskim klientem), a przeszlismy razem, lojalnie, ciezkie, wstretne czasy
no skarb, Pepa
mam nadzieje, ze tez spotkalas takich ludzi

[alpepe]

To raczej ja jestem takim ludziem. Jestem jak drzewo, pod którym się schowie i zajączek i łania. Aż kiedyś ktoś mnie zetnie.

[boogiecat]

Ze ty jestes to ja wiem, ale dobrze takim drzewom spotkac innych wyjatkowo spolegliwych

[boogiecat]

Ucielo mi: bo tak powieksza sie szanse na przetrwanie w jednym kawalku🤷🏻‍♀️

[alpepe]

Mój były mąż pomoże mi w wielkiej potrzebie, tak sądzę i mój przyjaciel chyba też. To już coś.

[kaki11]

Pewnie tak, bo to dla mnie jakieś niewyobrażalne pieniądze. I pewnie chciałabym za nie poza tym co dla siebie zrobić coś dobrego. Tylko to akurat facet dla którego są wyobrażalne i realne, więc to zdecydowanie zmienia kontekst. Dla niego to nie te same pieniądze.
Natomiast trochę mam problem z lawiną krytyki na poszczególne osoby. To znaczy Beckham czy Freeman nie zasługują na krytykę bardziej niż każdy reprezentant każdego kraju który tam jedzie i robi sobie fotki przed luksusowym hotelem, niż PZPN (i odpowiednicy) i FIFA.
Ten mundial się nie odbywa bo Beckham zgodził się na zostanie jego twarzą, podobnie jak na jego nie odbycie się nie wpłynęła odmowa Shakiry. To się dzieje, bo tak naprawdę cały świat się na to godzi, i mówi ładne rzeczy typu "jestem za równością" nic nie robiąc.

[aniani7]

Pięknie napisałaś. Wszyscy się na to zgadzają,łącznie z kibicami przed telewizorem.

[ladymercury]

Zgadzam się. I właśnie dlatego bez mrugnięcia okiem skasowalabym te 277 milionów I mam odwagę się do tego przyznać.

Reprezentacji, sponsorom, działaczom, FIFom i srifom kasa się musi zgadzać.
Jak myślicie, ile razy więcej musiał wyłożyć Katar, aby to święto sportu, fair play i równości odbyło się właśnie tam?
A kasę wzięli w/w po równo.
Shakira i inni, którzy odmowili- ok, ale na biednych nie trafiło.
Ja bym nie odmówiła kasy, która by mnie ustawiła do końca życia. A oni po prostu tym się rozreklamowali i zaangażują ich do innych eventow za lepsza kasę. I szczerze mówiąc nie wiem czy to nie była bardziej decyzja PR i ekonomiczna. Występ w Katarze pewnie na parę miesięcy odciąłby ich od angaży, zanim by świat o mistrzostwach nie zapomniał.

[panna.nasturcja]

A jesteś takim kibicem? Ja nie dołożyłam zadnej cegiełki ani do tego mundialu, ani do żadnego innego odkąd jestem dorosła i dotarło do mnie co stoi za sportem zawodowym. Nie kibicuję Polakom, nie mam telewizora, nie wiem kiedy grają i jakie są wyniki.

[volta2]

forumka promowała katar for free i też musiała zmienić nicka, bo jej rzygałyście mieszkaniem w kraju łamiącym wszelkie prawa.

czyli tak, db się nie dziwię, i wyrzygiwać mu nie zamierzam. kasy nigdy dość. a że nie powinien tego robić, to oczywiste, ale zawsze znalazłby się inny klient, więc to nie tędy droga.

[znowu.to.samo]

On nie weźmie, to weźmie ktoś inny i tyle w temacie. A nie ukradł…