kropkacom 27.11.22, 11:22 Macie jakieś takie, których używacie tylko w domu i reaguje (na przykład) na nie tylko rodzina? Mój mąż na przykład przy włączaniu światła lub odsłanianiu zasłon mówi: Aziz Light! Pamiętacie skąd pochodzi ta kwestia? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
princesswhitewolf Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 11:31 Moja mama ma rozne interesujace polskie okreslenia np. Pies sie uflagal, ufajdal, wymorusal, sflejil i wiele innych Albo przedmioty to w zaleznosci od zapotrzebowania na nie: Rupcie, klamoty, durnostoje i mase innych Odpowiedz Link Zgłoś
znowuniedziela Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 11:41 Mamy mnóstwo. Z bajek. Np ktoś mówi 'No to mów ', a odp na to jest 'snadaf umuf' i druga odp 'radamsa'- to dialog Muminka i Przodka z Zimy Muminków. Albo ktoś kaszle a drugi mówi 'eheeheehe,masz Pań babunię eheeheehe razem z wnuczką ' to wykaszlenie babuni i wnuczki przez wilka z Bajki Grajki Czerwony Kapturek Brzechwy. Gdy nie mogę czegoś znaleźć 'ooooooo,jedzenie znika' z gry matematycznej sprzed eonów gdy Yetti tak mówił... Dużo mamy tego. Odpowiedz Link Zgłoś
kropkacom Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 11:49 Jak ja nie naleję to nikt nie naleje. O uzupełnianiu wody w bricie. Odpowiedz Link Zgłoś
cisco1800 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 13:41 U nas jak ktoś kaszle to się mówi "ahru, behru". To jest zdaje się z Tytusa Tomka i Atomka, jak któryś z bohaterów miał wykasłać alfabet Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 14:28 Czy dostanę?-tak,menachę ryżu i kijem po krzyżu Jak ktoś mówi od rzeczy-pindol,pindol a walizka na 35peronie Odpowiedz Link Zgłoś
brenda_bee Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 11:55 kropkacom napisała: > mówi: Aziz Light! Pamiętacie skąd pochodzi ta kwestia? Piąty Element Odpowiedz Link Zgłoś
kropkacom Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:17 Tak. Pamiętałaś? Odpowiedz Link Zgłoś
brenda_bee Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:21 kropkacom napisała: > Tak. Pamiętałaś? Znam ten film niemal na pamięć Odpowiedz Link Zgłoś
brenda_bee Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 11:58 Merdadło- łyżeczka Zali wżdy- ze shreka Nie tykać- z nowych szat króla Odpowiedz Link Zgłoś
znowuniedziela Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:00 O i jeszcze- co chcesz na obiadek,łososia czy łososia? Odp łososia- tekst z Asterix i Wikingowie wersja anime 🤪🤪🤪 Odpowiedz Link Zgłoś
majenkir Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:51 Mój stary mówi łosia 🙄 Odpowiedz Link Zgłoś
magia Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 09:42 u nas tez losos funkcjonuje jako łoś. Kiedyś w jakiejs instrukcji online do robienia sushi przeczytalam, zrob rulon z alg, ryżu i łosia (..). Odpowiedz Link Zgłoś
alpepe Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:19 Odlalić na czynność pozbycia się włosów naszej psiny z ubrań, odlalacz to rolka z papierem przylepnym służąca do odlalalania. Odpowiedz Link Zgłoś
gulcia77 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:26 Jak któreś z nas coś schrzani, albo wykaże się "wybitnym" intelektem, króluje "najpierw trza było zaprząść, a potem roztworzyć skobelek". Z "Aut". Odpowiedz Link Zgłoś
em_em71 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:32 - idziesz Czesiu? - idę - no to chodź Odpowiedz Link Zgłoś
lilia.z.doliny Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 10:49 U nas tez Odpowiedz Link Zgłoś
smoczy_plomien Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:41 Niedawno w RNŚ słuchacze zgłaszali takie rodzinne powiedzonka i jedno postanowiłam adoptować. Gdy dziecię pyta "co na obiad?", już wie, że odpowiem "ryż, mysz i kozie jajo tyż". "no i tak to jest" - stary co trzecie zdanie tak kończy, strasznie mnie tym wkurza. Podobno adoptował to od jakiegoś nauczyciela z lat swych wczesnych, ale zdecydowanie za mocno mu weszło... mamy dużo powiedzonek z klasyki popkultury, filmów, yt, ale to chyba nie podchodzi pod ten wątek Odpowiedz Link Zgłoś
alina460 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 14:38 Co na obiad? Zupa z trupa i siekane glisty Odpowiedz Link Zgłoś
summerland Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 01:28 Zupa z trupa, czytery rany, chleb materia polewany! Odpowiedz Link Zgłoś
eglantine Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 10:43 Na pierwsze danie zupa z trupa. Na drugie danie kotlet z rany świeżą ropą podlany. Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 11:53 eglantine napisała: > Na pierwsze danie zupa z trupa. > Na drugie danie kotlet z rany świeżą ropą podlany. Zupa z trupa,kawał rany,chleb materią smarowany-trzy dania Odpowiedz Link Zgłoś
viridiana73 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:14 Zupa z trupa, kości grzane rzygawicą polewane. A na deser pół słoika bitej flegmy nieboszczyka. Odpowiedz Link Zgłoś
asia.sthm Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:03 u nas bzdrygiel z krumpelkami Odpowiedz Link Zgłoś
ga-ti Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 16:36 Co na obiad? - ryż, fisz i nietopyrz. Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 19:16 Co na obiad? Pipry z momrami i rututu z octem 🤣 Odpowiedz Link Zgłoś
1matka-polka Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:28 Co ma obiad - mimry z mamrami, kocie jajka w chrzanie. Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:29 Kurcze miało być pipry z mimrami, cholerny słownik Odpowiedz Link Zgłoś
bleuet Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:21 Co rodzina, to inna wersja Mimry z mamrami i kurza dupa z czosnkiem. Odpowiedz Link Zgłoś
magda.z.bagien Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:56 Prosiaczku cóż będziemy jeść? Pampilio ach pampilio Odpowiedz Link Zgłoś
sueellen Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 12:51 Podobuje mi się Tea pot! - Odpowiedź na każde "what?" Here THERE is! : Kiedy coś znajdę. Moje dzieci gdy nie wiedzą co się jak nazywa to zawsze nazywa się thingy mobobzy albo wot not Kiedy młodsza zrobi coś głupiego, starsza natychmiast zwraca się do mnie z wyrzutem: mama, you've raised that! Co na obiad? - zupa i drugie danie No i kultowe pinch punch first of the month, no returns. Czasem przekształca się w regularna wojnę. Odpowiedz Link Zgłoś
sueellen Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 13:36 I jeszcze: you dirty covidz ( do zakowidowanych) Odpowiedz Link Zgłoś
agdzieztam Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 13:19 A ja romantycznie, choć do dzierlatki mi daleko.... Z mężem mieliśmy w różny trudnych chwilach, także przed ślubem, taki tekst: Ty. Zawsze. W sensie, że wybieram ciebie w różnych zawirowaniach życiowych (a że pochodzimy z rodzin dysfunkcyjnych, niemało tego było), ale także żeby pamiętać, że wybieramy siebie samych (indywidualnie) w różnych sytuacjach kiedy ktoś usiłował nami żonglować. No i tak się tego trzymamy przez 15 lat. Mamy to na obrączkach i mówimy sobie w trudniejszych chwilach, choć najgorsze burze już przeszły. Wiem, że żałośnie romantyczne. Lubię ten element naszej historii. Uf, ale się otworzyłam. Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 13:35 Pies ubłocony - pies sflażony Za co?-za baranie caco Oddanie długu-na świętego Nigdy Odpowiedz Link Zgłoś
summerland Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 01:31 Podobnie u mnie te trzy powiedzonka byly, tylko "za kobyle caco" Odpowiedz Link Zgłoś
stephanie.plum Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 18:39 agdzieztam - to bardzo piękne. i lapidarne. aż mrówy mi po kręgosłupie przeleciały. trzymajcie się, jeszcze mnóstwo lat!!! Odpowiedz Link Zgłoś
kk345 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:08 Jakie to ładne i krzepiące... wszystkiego dobrego dla Was dwojga! Odpowiedz Link Zgłoś
7katipo Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 21:05 Ładne. Odpowiedz Link Zgłoś
default Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 14:41 Po mojej babci i mamie zostało nam dużo słówek, których większość nie rozumie, ale nie są to tak stricte "rodzinne" powiedzonka, bo wywodzą się gwary częstochowskiej. Zuchelek, ciątać, cywiec, sflozony, fusyt, zagorgolony, pozołdy, śpilorki, chapcie itd. Poza tym bardzo często posługujemy się cytatami z filmów, zwłaszcza Barei. Odpowiedz Link Zgłoś
viridiana73 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:16 Nie wiedziałam, że fusyt częstochowski, bo i u nas (małopolskie) funkcjonuje, a jakże! I "zagorgolić" takoż. Odpowiedz Link Zgłoś
chatgris01 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 16:45 - Za co? - Za żywota! -Popatrz, jak sie cieszy! (kiedy jest wrecz przeciwnie) Robic furię zamiast furory (od sasiadki mojej babci, ktora to sasiadka sie chwalila, jaka furię robila w nowym futrze). Odpowiedz Link Zgłoś
stephanie.plum Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 18:41 na niet suda niet (powiedzenie po Babci). wiem, że teraz rosyjski brzmi tak sobie, ale znam to od zawsze. Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 19:19 U mnie dwa A jak będzie ławica? To na sytuacje że coś się powinno np wyrzucić a jednak się zostawia albo coś robi na wszelki wypadek. Ja/on/ona tylko po mleko - to odnośnie uczestników ruchu drogowego, kiedy ktoś ewidentnie działa nieostrożnie, lekkomyślnie. I przypomniało mi się trzecie, zaadoptowane od kuzyna - tam położysz? - w sytuacji kiedy komuś coś upadnie. Kiedy mnie to też mówię do siebie "tu położę" Odpowiedz Link Zgłoś
1matka-polka Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:34 "Ja/on/ona tylko po mleko - to odnośnie uczestników ruchu drogowego, kiedy ktoś ewidentnie działa nieostrożnie, lekkomyślnie." U nas taki osobnik, ktory probuje przejść w dziwnym, niebezpiecznym miejscu - "szykuje się do skoku". Odpowiedz Link Zgłoś
asia.sthm Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:01 > to też mówię do siebie "tu położę" u nas jak sie komus glosny bąk wymknie to ten ktory kto uslyszal mowi uprzejmie: - Nie szkodzi, nie podnoś, niech leży. Odpowiedz Link Zgłoś
bywalec_hoteli Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:38 fuj Odpowiedz Link Zgłoś
rosapulchra-0 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:44 Na głośnego niechcący puszczonego bąka mówimy, że szczur uciekł właśnie. Jeśli komuś cos spadnie lub się potknie mówimy - uważaj, bo ci spadnie/bo się potkniesz. Gdy ktoś się ociąga ze zrobieniem czy powiedzeniem czegoś najczęstszą reakcją jest "wolniej!". Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 16:47 asia.sthm napisała: > > to też mówię do siebie "tu położę" > > u nas jak sie komus glosny bąk wymknie to ten ktory kto uslyszal mowi u > przejmie: - Nie szkodzi, nie podnoś, niech leży. > ,,O, burza się zbliża,, Odpowiedz Link Zgłoś
kozica111 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 19:42 Bywa, głownie po francusku, czasem z Hobbita po angielsku, po polsku nieczęsto. Odpowiedz Link Zgłoś
tokyocat Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:27 Wesh 😀 Odpowiedz Link Zgłoś
magda.z.bagien Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:36 Z domowego słowniczka: Trupie dziąsła - mielonka Dusiciele - tosty Szpetne poczasi - brzydka pogoda i Erste tropfen kiedy zaczyna padać Jala jala, zamiast pospiesz się Rozmowa międzymiastowa, kiedy dzwoni ktoś z rodziny Odpowiedz Link Zgłoś
bi_scotti Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 00:48 magda.z.bagien napisała: > Jala jala, zamiast pospiesz się Yella, yella - classic Chyba wszyscy tak mowimy. Ewentulanie rapido, rapido! Cheers. Odpowiedz Link Zgłoś
alpepe Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:28 Jala jala to z arabskiego. Odpowiedz Link Zgłoś
asfiksja Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 16:44 W Polsce "jala jala" to jest z "W pustyni i w puszczy", ale oryginalnie zapewne tak, jak mówisz. Odpowiedz Link Zgłoś
jowita771 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:37 Jak układamy puzzle i jakiś kompletnie gdzieś nie pasuje, to zwykle któraś z córek mówi: może na siłę trzeba? Kiedyś tak powiedziałam przy puzzlach i mi zapamiętały. Odpowiedz Link Zgłoś
lucky80 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:40 Moje ulubione to od mamy: nie da się z jedną dupą zdążyć na 3 wesela. Czyli: nie da się jednego dnia zrobić zbyt wielu rzeczy Odpowiedz Link Zgłoś
1matka-polka Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:47 Jak ktoś za dużo zje to mu dupę rozerwie. Odpowiedz Link Zgłoś
7katipo Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 27.11.22, 20:47 Wraz z Synuniem uwielbiamy zamieniać pierwsze litery w słowach. Lobek i Bobek. Pocyliantki i pocylianci. W puszczyni i wpusty. Odpowiedz Link Zgłoś
summerland Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 01:34 Oh moj tata tak robil Np mowil kot psi Odpowiedz Link Zgłoś
zona_mi Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 00:07 kropkacom napisała: > Macie jakieś takie, których używacie tylko w domu i reaguje (na przykład) na ni > e tylko rodzina? Na osobę, która coś bardzo lubi, ale nie tak, że aż kocha, mówimy: lubieśnik. Weszło do naszego rodzinnego słownika, gdy czteroletnia córka oświadczyła, że "nie jest lubieśniczką zielonego groszku". Z ostatnio używanych to: - Naprawdę? - Nie, na kłamstwo! I jeszcze różne rzeczy u nas mieszkają. Np. ręczniki mieszkają w łazience, a talerze mieszkają w kuchni, w wiszącej szafce. Odpowiedz Link Zgłoś
rosapulchra-0 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 12:47 U nas jest biebiórka, grubelek, makdonaldo, fodź do kufni - to po córkach, gdy były małe. Odpowiedz Link Zgłoś
mondovi Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 02:25 Mnóstwo, ale sytuacyjne, które weszły na stałe do języka rodzinnego. W zasadzie każda rodzina potrafi porozumieć się dla niej wyłącznie zrozumiałym. Odpowiedz Link Zgłoś
summerland Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 02:54 Tak, to prawda. My np czesto uzywamy powiedzonek naszych dzieci. Sa dla nas bardzo smieszne I przypominaja sytuacje w jakich dzieci je uzywaly. Kiedys czytalam jakies smieszne slowa innych dzieci i dla mnie nie byly one jakos specjalnie smieszne. Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 07:39 Nie można czegoś znaležć w domu-ruskich nie było młotki poginęły Diabeł ogonem nakrył i się cieszy Odpowiedz Link Zgłoś
ajaksiowa Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 08:07 O czymś niemożliwym do wydarzenia się-jak się dwie niedziele do kupy zejdą a trzecia będzie palmowa Odpowiedz Link Zgłoś
paskudek1 Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 09:22 U mnie się mówiło jak będą dwie niedzielę kupie a po, środku święto 🤣 Odpowiedz Link Zgłoś
7katipo Re: Wątek weekendowy. Wasze domowe powiedzenia, t 28.11.22, 10:35 U mnie te niedziele miały się zejść w maju. Nie wiem, dlaczego 🤔😋 Odpowiedz Link Zgłoś