carriemat
27.11.22, 16:43
Klasa 1.
Rodzice w ramach Mikołajek kupują dla dzieciaków wyjscie do kina plus wspólne przybory do klasy. Jedna z mam do prezentu chce dorzucić 'list od mikolaja'.
No i jest sprzeciw od jednych z rodziców. Sprzeciwiają się listowi, oraz jakimkolwiek wydźwiękom religijnym.
Co do wyjścia do kina nie ma problemu.
No i teraz reszta rodziców 'głosuje' czy będzie list czy nie.
My ateiści. Mikołaj nigdy u nas nie miał wydźwięku religijnego, kościelnego, ale był. Córka zresztą nie wierzy w mikolaja, zwisa nam to i powiewa. Ale chyba zagłosuje przeciw, bo czuje solidarność z przeciwnikami przejawów religii w szkole. A może nie?
Co myślicie?