malenka9
27.11.22, 19:25
Monika Synytycz walczy o ustalenie ojcostwa półtorarocznego syna Arona. Jej partner Jacek K. zmarł nagle dwa dni przed jego narodzinami i został skremowany, co utrudnia przeprowadzenie rzetelnych badań genetycznych. Rodzina Jacka K. jest skonfliktowana z panią Moniką - nie czekając na werdykt sądu, przeprowadziła postępowanie spadkowe po mężczyźnie. Trudna sprawa, jeżeli nawet rodzina jest skonfliktowana z dziewczyną, to nie rozumiem, przecież to rzeczywiście może być jego syn. To jest straszne, że są ludzie dla których ważniejsze są więzi rodzinne