Paulinka Sz. nadaje dalej!

[merynoskablekitna]

Ja długo nie pożyję, ale bede nawet z trumny ubrana w ładną sukienkę grozić Maćkowi palcem.
Matko Bosko!
Mam nadzieję, że sąd wyda wyrok nakazujący zamknięcie tej chorej kobiety w szpitalu psychiatrycznym. Przecież ona jest niebezpieczna
!www.pudelek.pl./paulina-smaszcz-ostrzega-macieja-kurzajewskiego-w-kolejnym-wywiadzie-nie-pozyje-dlugo-ale-w-trumnie-bede-jeszcze-grozic-mu-palcem-6839226914609696a

[olpa7]

Może ona ma jakiegoś guza mózgu? Inaczej nie umiem tego wytłumaczyć

[merynoskablekitna]

olpa7 napisała:

> Może ona ma jakiegoś guza mózgu? Inaczej nie umiem tego wytłumaczyć

Nie podpowiadaj, bo jeszcze się tego chwyci jak ostatniej deski ratunku
A serio- może i tak być. Miałam w rodzinie osobę, która zmarła na glejaka. Początkowe objawy oprócz silnych bólów głowy była potworna agresja. Osoba dotychczas spokojna i bardzo zrównoważona zmieniła się w oszalałą wariatkę. Szczytem była awantura wywołana na raucie w ambasadzie ( mąż był dyplomatą). Chłopa mało co z placówki nie odwołano do PL.

[sophia.87]

Podobne efekty może dawać guz trzustki.

[ewka.n]

Paulina wciąż jest przeświadczona, że jej publiczna wendeta przeciwko Maćkowi, z którym rozwiodła się w 2020 roku po 23 latach małżeństwa, może być powodem do dumy.
"Na pytanie mojej mamy "po co ci to?" odpowiadam: "żeby pięknie i godnie leżeć w trumnie i żeby moi synowie, patrząc na mnie w trumnie, powiedzieli "to była matka!"
🤣

[figa_z_makiem99]

To narcystyczna mitomanka, robiąca z siebie ofiarę. Promuje się na byłym mężu i myśli, że wszystko jej wolno, " mój były dom", "byłe małżeństwo ", " moje dzieci", jakaś porąbana lojalność do dawnych czasów, Cichopek powinna pytać ją o zgodę, bo ona jest najważniejsza i wszystko wie. Udawany płacz przed publiczką. Jest żenująca i o tym nie wie, bo ma poklask i poparcie wśród ludzi. Kto jej płaci za te wypociny i ją ogląda na litość boską? Nie jestem fanką Cichopek, ale współczuję jej i Kurzajewskiemu. Baba nie ma własnego życia i osobowości, nauczyła się paru formułek i powtarza je bez sensu, a gawiedź łyka jak pelikan. Jest niebezpieczna i trzeba ją usadzić, nie dziwię się, że zatrudnili prawników.

[li_lah]

a jesli ją skremują?

[primula.alpicola]

Oniemiałam. Nie wiem czy to bardziej zabawne czy żałosne.

[annaboleyn]

Oni jej chyba płacą i to słono, z mniej więcej nijakiej pary, takiej, co ani grzębi, ani zieje - stali się jakąś royal couple, tłumy czekają na każdy następny odcinek, sama czekam!
To chyba najlepsza robota PR Petardy, może sobie wpisać do portfolio

[primula.alpicola]

Przypuszczam, że zaczynają powoli marzyć o byciu nijaką, niewidzialna parą

[annaboleyn]

Akurat, wstydu nie mają, bezczelnie i jawnie się zaręczyli. WIDAĆ IM MAŁO!

[primula.alpicola]

annaboleyn napisała:

> Akurat, wstydu nie mają, bezczelnie i jawnie się zaręczyli. WIDAĆ IM MAŁO!

Prawda!
Sami sobie winni.

[sophia.87]

Oni z zabawnej i zaklamanej pary jerozolimskiej stali się godni współczucia i sympatii.

[annaboleyn]

U mnie to tarzanie sie po kamieniach w Jerozolimie wywołało ziew raczej, telewizja Kurskich nie takie sztuki pokazywała Ale jak Paulina wjechała z narracją, to zaraz wszystkim ziewanko przeszło. Jestem pełna podziwu. To nie są tanie rzeczy

[annaboleyn]

(Ale to też wypływa pewnie z tego, że ja jestem niewierząca i antykatolicka, miejsca kultu interesują mnie głównie od strony estetycznej i historycznej. Rozumiem jednak, że osobom katolickim mogło się zagotować pod pokrywką, choć również chyba miały okazję do większego wrzenia? )

[sophia.87]

Ja też nie jestem katolicka, po prostu taka hipokryzja jest aż zabawna.
Właściwie to jest mi nawet ich teraz szkoda, Paula jest nieprzewidywalna

[daniela34]

annaboleyn napisała:

> U mnie to tarzanie sie po kamieniach w Jerozolimie wywołało ziew raczej

U mnie lekki niesmak, ale taki do zapomnienia w ciągu tygodnia. Nie pierwsze gwiazdy kurwizji wijące się przy obiektach kultu religijnego i pewnie nie byłyby ostatnie. Obojga nie lubię, nie cenię i nie szanuję, więc było mi to dość obojętne.
No ale potem do gry wkroczyła Petarda i teraz to mi ich jednak trochę żal.

[annaboleyn]

Otóż to Naprawdę, powinni być głęboko wdzięczni, a oni pozywają. Fi donc!

[sophia.87]

Jeszcze kilka tygodni, a Kurzajewskiego oglosza meczennikiem 😂

[gama2003]

Mam identycznie.

Lekki niesmak, ale był czas przywyknąć do przycinania katolicyzmu na miarę chwili i specjalnych sytuacji. Raczej mnie rozśmieszyli lukrowaniem sytuacji i zawijaniem jej w złotka z jednorożcami w tęczy.

Za to teraz czytam o wyczynach eksi z ulgą nie bycia żadnym ze śniadaniowych kochanków. Pachnie mi to latami szarpaniny, gawiedź sobie poczyta, pokomentuje a oni za chwilę będą podskakiwać, gdy coś w domu nietypowo zaszeleści.

[gr.ruuu]

Do wszystkiego można się przyzwyczaić. To jak z kapiącym kranem, w końcu przestajesz słyszeć

[woman_in_love]

ciekawe kiedy wynajmie siepaczy z Buriacji

[sueellen]

Powiedziec wrogowi: jak umrę, będę cię straszyć nocami. Genialne! Jak mnie któraś na forum wkurzy to będę tak grozić! 👻. I nie masz na to riposty. No nie masz i już!

[skumbrie]

>Powiedziec wrogowi: jak umrę, będę cię straszyć nocami.

Jakoś to przeżyję 😝

[panna.nasturcja]

Jest na to riposta, wystarczy wzruszyć ramionami.

[sueellen]

Uderz w stół.. czyżbyś miała powody się obawiać ?

[panna.nasturcja]

Ty jesteś normalna?

[triismegistos]

Nie bardzo, wrzuć nick w szukajkę.

[tokyocat]

Riposta to numer na ostry dyzur psychiatryczny.

[sueellen]

Nuda, oklepane, używane w co trzecim wątku i nie działa .

[panna.nasturcja]

Fakt, niektórym nie pomoże.

[gorzka.gorycz]

Myślę, że ona ma głębokie kompleksy, czuje się upokorzona i tak naprawdę nadal go kocha i nie potrafi pogodzić się z tym, że on jej nie.
Bardzo mi żal jej synów.

[mama-ola]

Nie sądzę, że kocha. Ma poczucie własności.
Własność się wymyka z rąk, a ona usiłuje łapać.

[figa_z_makiem99]

Tak, ma kompleksy, po to ten doktorat o niczym i tyle szumu wokół, obrażanie wyglądu Kaśki i te wystudiowane pozy, ubrania. Robi dużo szumu wokół siebie, bo maskuje pustkę, mało urodziwa, uparta, bystra kobieta z nizin społecznych dodaje sobie splendoru. Gdyby była inteligentna, miała empatię i klasę, nigdy by się tak zachowała.

[aguar]

"czuje się upokorzona i tak naprawdę nadal go kocha i nie potrafi pogodzić się z tym, że on jej nie. "
Tak samo myślę. Mi jest jej żal. Synowie sobie poradzą.
Straszne jest podejście społeczeństwa, że zdradzona, porzucona, upokorzona kobieta ma się usunąć w cień i nie sprawiać problemów sprawcy własnej krzywdy.
Nawet jeśli jej zachowanie jest niezbyt poprawne, niezbyt mądre czy nie do końca kontrolowane, to nie ona zdradzała, oszukiwała, przestała kochać itd. A to jest tak interpretowane, że wszystkie świństwa mogą ujść, o ile są ładnie opakowane, ich sprawca zachowuje się kulturalnie i wyraża zgrabnie. A jeśli pokrzywdzonej osobie "nerwy puszczają" to zaraz jest hejt, jakby akurat to było najgorszą zbrodnią.

[merynoskablekitna]

aguar napisała:

> "czuje się upokorzona i tak naprawdę nadal go kocha i nie potrafi pogodzić się
> z tym, że on jej nie. "
> Tak samo myślę. Mi jest jej żal. Synowie sobie poradzą.
> Straszne jest podejście społeczeństwa, że zdradzona, porzucona, upokorzona kobi
> eta ma się usunąć w cień i nie sprawiać problemów sprawcy własnej krzywdy.
> Nawet jeśli jej zachowanie jest niezbyt poprawne, niezbyt mądre czy nie do końc
> a kontrolowane, to nie ona zdradzała, oszukiwała, przestała kochać itd. A to je
> st tak interpretowane, że wszystkie świństwa mogą ujść, o ile są ładnie opakowa
> ne, ich sprawca zachowuje się kulturalnie i wyraża zgrabnie. A jeśli pokrzywdzo
> nej osobie "nerwy puszczają" to zaraz jest hejt, jakby akurat to było najgorszą
> zbrodnią.
>
Co Ty wypisujesz?? Przecież to ona zażądała rozwodu, związała się ze znanym biznesmenem Rafałem K. a ten jednak rzucił Petardę i postanowił wrócić do żony. Z Maciusiem się rozwiodła ze 3-4 lata temu, siedziała cicho, a jak pojawiła się Cichopkowa to zwariowała. Bo liczyła, że do niej wróci, a tu zonk.

[figa_z_makiem99]

I właśnie na takich jak aguar baba robi biznes

[35wcieniu]

Eee... No emocje są emocjami ale serio? Kilka lat po rozstaniu, dwa po rozwodzie, po innych związkach w których też na przemian była przeszczęśliwa i skrzywdzona....
I teraz TO jako normalne zachowanie? Yyy... Noo...

[figa_z_makiem99]

Ona nie została zdradzona, baba oczekiwała wiecznej atencji w małżeństwie, odeszła bo liczyła, że spotka rycerza na białym koniu, przeliczyła się bo żonaty kochaś ją zostawił. To ona zdradzala i przeliczyła się, bo były mąż kogoś poznał.

[heca7]

Co ty piszesz?! Jaka zdradzona??? Przecież oni się rozwiedli kilka lat wcześniej. I to , uwaga ona pierwsza zaczęła się zaraz po rozwodzie prowadzać publicznie z żonatym mężczyzną. Rozumiesz ŻONATYM czyli wiedząc, że facet ma zobowiązania i nie jest wolny świadomie lazła w ten związek. A tam była druga kobieta, żona, widocznie nie-petarda Chłop się opamiętał w ostatniej chwili to go obsmarowała w mediach nieładnie. Nigdzie się nie chowała i nie usuwała w cień. A o mobbingu jaki uprawiała wobec swoich pracowników to już zapomniałaś?! To nie były mądre, wartościowe kobiety? Te upokarzane?

[gama2003]

Ale to przecież nie ten przypadek.

Pani wystąpiła o rozwód, będąc wówczas w zwiazku z żonatym kochankiem. Zamieszkali razem. Kurzaj rogów dostał, ale nie protestował, zgodził się na zakończenie małżeństwa.
Potem rozwód i przyjacielskie stosunki obiadowo- rodzicielskie. Jacyś kolejni panowie. Peany jak to można anielską być eks dla eksa.

Ona tę rozpacz poczuła teraz ? Gdy eks zaczął z kimś życie układać ?
Oszaleć w ten sposób mógłby Hakiel, świeżo oświecony w temacie rogów i porzucony na oczach całej Polski. A nie Paulina.


Fakt, zdradzona i porzucona żona ma prawo rozpaczać na - agresywnie. Ale nie po takiej historii.

[princy-mincy]

O Hakielu piszą w komentarzach na pudlu, że ma problem z alkoholem i hazardem, chadzał po agencjach na panienki i że Kaśka długo przymykała na to oczy dla dzieci. Wiec tez nie do końca ten Hakiel taka niewinna lelija.

[gr.ruuu]

Jak piszą w komentarzach to na bank prawda

[princy-mincy]

Wiem, wydaje sie nieprawdopodobne. Ale już wiele razy najpierw pojawiały się plotki w komentarzach a potem pudel publikował jako newsa

[borsuczyca.klusek]

Biorąc pod uwagę jak się szybko rozwiedli to wcale nie wygląda tak nieprawdopodobnie.

[borsuczyca.klusek]

Serio dalej są tacy, którzy wierzą, że to ona została zdradzona i porzucona? 🙄

[primula.alpicola]

borsuczyca.klusek napisała:

> Serio dalej są tacy, którzy wierzą, że to ona została zdradzona i porzucona? 🙄
>

Aguar

[damartyn]

Ona robi to ,co robi bardzo wiele osób po rozwodzie , nie daje żyć tej drugiej stronie. Zreszta tu nie raz było na forum o tym.
Z racji możliwości jej żale mają szeroki wydźwięk medialny, zaś dziennikarze ,jako znane powszechnie hieny, mają teraz swoje eldorado.
Może przyjdzie czas , ze zrozumie , ze potrzebna jej fachowa pomoc albo np.sama się ogarnie.
A może będzie przez kolejne lata , do tej przysłowiowej grobowej deski nekać byłego męża i każda partnerkę jego.

[sueellen]

Nie ogarnie się. Chociażby dlatego, ze musiałaby sama przed sobą przyznać, ze jest durna baba i plotła bzdury z czystej zawiści. A na taka samoocenę się nie zdobędzie nawet za milion lat.

[damartyn]

Możesz miec racje. Lata temu przyglądaliśmy się podobnej sytuacji w pracy.
Ludzie pracujący u nas rozstali się bez orzekania o winie. Spokojny rozwód. I wszystko było ok dopóki były małżonek nie związał się z nową kobietą. Co to były za akcje. Książkę można byłoby napisać gdyby nie to, ze wszystko ostatecznie skończyło się tragicznie.

[rosapulchra-0]

Opowiedz, jak się skończyło.

[merynoskablekitna]

damartyn napisał(a):

> Możesz miec racje. Lata temu przyglądaliśmy się podobnej sytuacji w pracy.
> Ludzie pracujący u nas rozstali się bez orzekania o winie. Spokojny rozwód. I
> wszystko było ok dopóki były małżonek nie związał się z nową kobietą. Co to b
> yły za akcje. Książkę można byłoby napisać gdyby nie to, ze wszystko ostateczni
> e skończyło się tragicznie.

Ktoś kogoś zabił?

[damartyn]

Po pięciu latach nękania nowej partnerki gdzie tylko się dało, pisania pism, telefonów do miejsca pracy, wysyłania jej wieców pogrzebowych , kartek do sąsiadów etc, etc i praktycznie żadnych działań policji chociaż sprawa była zgłaszana - dziewczyna nie wytrzymała tego napięcia i odeszła.
Dzisiaj powiedzielibyśmy , ze był to taki drastyczny stalking.
Dla naszego kolegi zdaje się była to miłość życia. Tydzień po rozstaniu umarł na zawał. kardiomiopatia stresowa czyli jak mówią lekarz zespół złamanego serca.
Pani dała jeszcze popis na pogrzebie.

[hrabina_niczyja]

O kurde! Że też oni nie uciekli. I tak długo byli razem. Ja bym wymiękła. Opcja pyerdolnietej eksi jest po moim trupie.

[daniela34]

Hę? A kto ją zdradził, upokorzył i porzucił, bo zdaje się to ona zostawiła Kurzakewskiego?
No chyba, że wychodzimy z założenia, że jak pani wniesie o rozwód i zwiąże się z innym, to pan już do śmierci ma być jej wierny i czekać na marnotrawną żonę. Nie podejrzewałam aguar o tak katolickie podejście do rozwodów.

[hrabina_niczyja]

Wiesz co, są granice. Mi też nerwy puszczały, ale jest jeszcze coś takiego jak godność osobista. I godność osobista powinna być hamulcem do robienia z siebie wariatki. Rozwód już był, minęło ileś tam lat i czas najwyższy zamknąć dziób i zająć się swoim życiem.

[sophia.87]

Rozwód był z JEJ inicjatywy, więc nie było w ogóle powodu by ten dziób otwierać.

[gr.ruuu]

Przecież to ona chciała rozwodu. Po rozwodzie była w innym związku. A jak byłemu mężowi zaczęło się układać w życiu prywatnym dostała amoku.

[komorka25]

"Straszne jest podejście społeczeństwa, że zdradzona, porzucona, upokorzona kobieta ma się usunąć w cień i nie sprawiać problemów sprawcy własnej krzywdy."
Może to i prawda, ale nie opisuje przypadku Petardy. Nie została zdradzona (w każdym razie przed rozwodem nic się o tym nie słyszało, a i po też jakoś nic nie wypłynęło). Nie została porzucona - to ona wniosła o rozwód, no i - przynajmniej moim zdaniem - nie została upokorzona, bo niby w jaki sposób. Po ich rozwodzie Kurzajewski wypowiadał się bardzo spokojnie i wręcz kurtuazyjnie, nie ujawniał żadnych szczegółów, nie odcinał się od rodziny... Petarda zaś szybko nawiązała romans z panem Krauze, który szybciutko się zakończył i na którego wylała wiadro pomyj, że ją zdradzał, oszukiwał, nie doceniał... piórka wyrywał i cos tam jeszcze robił, ale JEJ nie dorównywał. Teraz też Petarda kogoś ma, ale jakoś nie martwi sie o rodzinę tego osobnika.

[memphis90]

>zdradzona, porzucona, upokorzona kobieta >ma się usunąć w cień i nie sprawiać >problemów sprawcy własnej krzywdy
Mówisz o tej pani, która zakończyła związek i znalazła sobie nowego pana?

[hanusinamama]

Serio jej ci żal a nie jej synów. Taką toksyczną matkę mieli. Moim zdaniem ona jest wariatka, jak odstawi leki to odlatuje. Masakra miec takiego rodzica.
Przypominam, ze ona odeszła od męża bo on nie przeczytał jej doktoratu i za chwile już wpadała w ramiona nowego pana, zakochana po uszy...nie było rozwodu bo mąz ją zdradził
Ona jest zdrowo pierdolnięta...a ty łykasz te jej bajki jak kaczka rybę. Mimo ze się nie trzymają kupy

[borsuczyca.klusek]

Ciekawe czy ten nowy pan przeczytał doktorat 🙄

[heca7]

borsuczyca.klusek napisała:

> Ciekawe czy ten nowy pan przeczytał doktorat 🙄
>


Przeczytał, pomyślał - o k.urwa ale gniot i zwiał

[hanusinamama]

Może nie miał czasu bo miał wtedy chyba żonę i prowadizł podwójne zycie.
Poza tym i jemu Paulina nie oszczędziła "słodkich słów" na koniec

[tt-tka]

ja przepraszam, smaszcz-historie znam dosc przypadkowo i wyrywkowo - ona naprawde jako powod rozstania z mezem podala to, ze nie chcial przeczytac jej doktoratu ???

[annaboleyn]

Tak jest Wielokrotnie i z przekonaniem. Oraz - nie przychodził na jej warsztaty, huncwot jeden

[daniela34]

Szuja-niewykluta larwa i szczeżuja!

Oraz ona umiera a on się zaręcza, więc także bezlitosny kamień i statuja! Fałsz i ruja ekskluzywnie powodują nim.

[annaboleyn]

Aaa, no przecież, Ty masz łeb! On powinien swoim łbem tłuc w rozpaczy o jej śmiertelne łoże, jak ordynat Michorowski.

[kk345]

>Szuja-niewykluta larwa i szczeżuja!
> bezlitosny kamień i statuja! Fałsz i ruja ekskluzywnie powodują nim.

Jakie to jest cudownie błyskotliwe i niepodrabialne, nie do pobicia już tyle lat...kocham!

[daniela34]

Jest. Kocham niezmiennie

[suki-z-godzin]

annaboleyn napisała:

> Tak jest Wielokrotnie i z przekonaniem. Oraz - nie przychodził na jej warszt
> aty, huncwot jeden


w pełni ją rozumiem w kwestii doktoratu, to bardzo wrażliwy temat 😥

[daniela34]

suki-z-godzin napisała:

to bardzo wrażliwy temat 😥

Weź mi nawet nie mów. Jest taki mecenas, który mnie nieustannie terroryzuje, każąc mi kończyć mój. Stosując zasadę PS a rebours powinnam go chyba poślubić. Tylko on już ma żonę i całkiem dorosłe dzieci. Co robić, drogie Bravo?

[suki-z-godzin]

daniela34 napisała:


> Co robić, drogie Bravo?


rozważyłabym jakąś kołczingową sesję u Smaszcz, neurony rozbłysną!

[daniela34]

Chyba nie jestem na to jeszcze gotowa.

[gr.ruuu]

Kurzaj też miał żonę... Nie żebym coś sugerowała 🙄

[annaboleyn]

Rozwieść typa, nie mów, że nie potrafisz!

[daniela34]

annaboleyn napisała:

> nie mów, że nie potrafisz!


"A jak cię poproszę ładnie, to cię taka myśl napadnie,
Że mi (buzi) rozwód dasz!"

[annaboleyn]

jesteś b. złą Suką

[daniela34]

Paskudną!

[hanusinamama]

Serio? Mój mąz nie czytał mojego. Po co miałby to czytać. Nie jego dziedzina, wiedział mniej wiecej nad czym badania robię i tyle.
On programista ja chemik. Dla mnie jego praca to też czary-mary, nie udaję ze kumam bo i po co

[borsuczyca.klusek]

Ona podaje kilka różnych wersji na jedno wydarzenie. I wersje te potrafią się zmienić w przeciągu kilku dni, więc do żadnej bym się specjalnie nie przyzwyczajała 🙄

[mrs.solis]

Ja mysle, ze ona jest na niego wsciekla, za to, ze ja po mistrzowsku rozegral. On zakochal sie w Kasi i zrobil wszystko tak, ze to Paulina zadecydowala o zakonczeniu malzenstwa nie majac pojecia, ze przyczyna zachowania meza jest inna baba. Jak Paulina w koncu "zaskoczyla" co sie w zasadzie stalo to ja jasny wuj strzelil. Gdyby ona wtedy wiedziala co wie teraz, to by mu nie przyniosla w zebach papierow rozwodowych tylko predzej przegryzlaby mu tetnice szyjna. To nie typ kobiety, ktory pozwolilby na latwy i bezproblemowy rozwod, ale to tylko moja teoria.

[li_lah]

a ja jakoś wiątpię w ten ich romans w tamtych czasach, związek kurzaja i kaski zaczął się imho duzo pozniej.

[gr.ruuu]

Już to było liczone na forum, nie spinają się daty. Oni się poznali sierpień 2019, a marzec 2020 był już orzeczony rozwód

[m_incubo]

Nie sądzę, żeby Kurzaj romansował z Kaśką już wtedy, tyle że trudno mieć pewność, kiedy oni się poznali, przecież niekoniecznie dopiero podczas kręcenia "Czaru Par", mogli natknąć się na siebie dużo wcześniej.

[gr.ruuu]

Nawet Smaszcz twierdzi, że oni się wtedy poznali, więc wszyscy mają spójną wersję. Dlatego jest niemożliwe, żeby romans, nawet jak wtedy do niego doszło, był powodem rozwodu.

[jdylag75]

Naprawdę nie dziwię się, że dzieci rodzimych celebrytów uczą się lub pracują za granicą, tam gdzie celebryctwo rodziców nie dociera, starzy im co rusz wiochę robią.

[rosapulchra-0]

plejada.pl/newsy/syn-kurzajewskiego-i-smaszcz-odcina-sie-od-ojca-zmienil-nazwisko/9heqszs?utm_source=plejada.pl_viasg_plejada&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2

[alexa0011]

Plotek też jest dobry, mają żniwa roku. Nie ma żadnej wypowiedzi Kapiszona, za to z dupy zapewne wyssane insynuacje, zapewne z podpuszczenia wariatki.

[niemoralna]

""" Powiedział, że moi synowie mają się zapowiadać u niego w domu. Nie mogą po prostu przyjść. Muszą się zapowiadać u ojca w domu, jakby tam był dwór królewski - mówiła.""

Na serio to takie dziwne ,że dorosły facet jednak oczekuje ,aby zanim ktokolwiek złoży wizytę w jego domu najpierw się zapowiedział z grzeczności ? Przecież nawet ja zapowiadamsię z wizytą do moich własnych rodziców czy mąż do swoich i z wzajemnością. Moje najstarsze dzieci mieszkające juz osobno tez wczesniej uprzedzaja nas ,kiedy do nas wpadną . Dom otwarty zawsze ,ale jest to kwestia szacunku.
Ta kobieta już totalnie odleciala, czy ja jestem jakaś nie z tego świata?

[heca7]

Biorąc pod uwagę, że obaj synowie mieszkają za granicą to trudno żeby się nie zapowiadali Czy ona chce aby stawali w drzwiach domu ojca z walizką i drąc się - niespodzianka!!!!!!! tatusiu przyjechałem!!!!!!!!!

[sueellen]

A tak poza tym, przeczytałam ale pojęcia nie mam o co chodzi. Trzeba geniuszu by napisać cały artykuł o niczym. Pomyśl że straszeniem po śmierci jest jednak tak dobry, że sobie zapamiętam .

[triss_merigold6]

W dawnych czasach taką szaloną panią rodzina zamknęłaby w klasztorze lub wydała szybko za mąż za dopłatą i mąż sprawowałby kuratelę nad biedaczka.

[primula.alpicola]

Triss

[triss_merigold6]

TAK

[sophia.87]

Oj tam, mąż szybko stałby się pogrążonym w żalu wdowcem i wszyscy by odetchneli z ulgą ☺

[heca7]

A posag by przytulił...

[sophia.87]

W ramach odszkodowania za starty, w porozumieniu z rodziną ☺

[m_incubo]

W dawnych czasach rodzina wydałaby za mąż lub zamknęła w klasztorze każdą panią, niestety również normalną i nieszaloną. Na szczęście te czasy minęły.
Też byś była za mordę trzymana, więc się tak nie rozmarzaj.

[35wcieniu]

S., nie Sz.
Kobieta jest albo mega zaburzona albo chora, tu nawet nie ma z czego już mieć beki.

[ewcia.1980]

No wszystko jasne..... Kurzopki zaręczyły się w NY. A tej odbiło.

[primula.alpicola]

ewcia.1980 napisała:

> No wszystko jasne..... Kurzopki zaręczyły się w NY. A tej odbiło.


Co to będzie, jak zdecydują się na dziecko.

[annaboleyn]

primula.alpicola napisała:


>
> Co to będzie, jak zdecydują się na dziecko.

Nie pozostawią Paulinie wyboru!

[primula.alpicola]

annaboleyn napisała:
dziecko.
>
> Nie pozostawią Paulinie wyboru!

Będzie to ostateczny dowód na ich brak szacunku do niej, jako do matki jego dzieci, zatem będzie musiała ze zdwojoną siłą walczyć o PRAWDĘ.

[annaboleyn]

To, to. Każdy normalny człowiek to zrozumie!

[hummorek]

🤣🤭

[sophia.87]

Kaśka ma już 40 lat to muszą się szybko decydować.
Ale nie wiem czy to w jej sytuacji bylby dobry pomysł robić dzieciom w życiu kolejną rewolucje

[primula.alpicola]

sophia.87 napisała:

> Kaśka ma już 40 lat to muszą się szybko decydować.
> Ale nie wiem czy to w jej sytuacji bylby dobry pomysł robić dzieciom w życiu k
> olejną rewolucje


Musimy przeprowadzić głosowanie i dać im znać o wyniku

[sophia.87]

Oj tam, przecież o ematkach też tak dyskutujemy, co byśmy zrobiły na ich miejscu ☺
A wiek to akurat kwestia obiektywna

[azalee]

"Nie mogą być obce dzieci ważniejsze niż jego dzieci, obca rodzina ważniejsza niż nasza rodzina, nawet po rozwodzie"
Tu juz nie ma z czego szydzic, ta kobieta jest po prostu chora.
Podobno syn przyjechal do Polski zeby ja jakos ogarnac, widac niewiele zdzialal

[sophia.87]

W komentarzach plotkowych przewija się informacja, że pan Krauze miał jak najbardziej aktualna żonę i dzieci gdy Paula z nim romansowala , więc wychodzi na to, że tylko ona jest ważna jako żona i eks żona 😁

[azalee]

Zwiazek z panem Krauze zakonczyl sie dosyc szybko i z fajerwerkami. Moze wiec pierwsza rodzina pana okazala sie najwazniejsza.
I teraz Petarda jest w szale bo jak to tak ze dla Kurzajewskiego jednak nie.

[sophia.87]

Dla pana tak, ale Paulinka nie postapila zgodnie z własnymi zasadami i nie uszanowala innej kobiety i jej dzieci.
Swoją drogą ciekawe jak Krauze zamknął jej pyszczek, w koncu dość krótko jak na nią na niego nadawała.

[azalee]

sophia.87 napisała:

> Swoją drogą ciekawe jak Krauze zamknął jej pyszczek, w koncu dość krótko jak na
> nią na niego nadawała.

Pewnie w jej chorej glowie myslala ze wroci do Kurzajewskiego i bedzie tak jak wczesniej.
Czula sie pewnie wiec nie wpadla w taki amok jak teraz.

[sophia.87]

To jedna opcja, druga to taka, że RK ma lepszego prawnika niż Kurzopki ☺

[...]

[mabel_mora]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[sueellen]

taka prawdziwa reklama moralności TVPISowskiej, a grzmocąca się pokątnie z Kurza...

A jak ma się grzmocic? Na wizji?

Ja rozumiem, że od celebrytów wymaga się wiele, ale są granice 🤔

[mabel_mora]

zakonczyc jedno małżeństwo, a następnie zacząć drugi związek, zwłaszcze jeżeli wyznawało sie takie zasady, mówiło sie o nich głosno
Styl życia Cichopek to nie był Love Islands tylko Domek na Prerii i na tym całą swoją "karierę" opierała

[gr.ruuu]

Ale to akurat nie jest problem Smaszcz, co najwyżej Hakiela

[sueellen]

zakonczyc jedno małżeństwo, a następnie zacząć drugi związek, zwłaszcze jeżeli wyznawało sie takie zasady, mówiło sie o nich głosno

Nie wiem kto co wyznawał i o czym mówił bo nie sledze sprawy, ale małżeństwo nigdy nie stało i nie stoi na przeszkodzie pokątnym grzmoceniom. Z reszta, niewiele jest ludzi na świecie którzy się grzmocą niepokątnie i jeśli już to robią, to wyłącznie w celach zarobkowych.

[mama-ola]

mabel_mora napisała:

> zakonczyc jedno małżeństwo, a następnie zacząć drugi związek

Kurzajewski tak zrobił. Z 3-letnią przerwą.

[dr.amy.farrah.fowler]

Jezu, idę wreszcie robić ten doktorat (naprawdę, jak ona ma, to każdy może).

[mabel_mora]

Chamka i Prostaczka Pawłowicz ma habilitacje, Kaczynski doktorat, wiec to zadnen wyznacznik "rozumu"

[kropkaa]

Nie zapominaj o Andrzeju Du**ie.

[princy-mincy]

I Patryku Nijakim

[mabel_mora]

on też????? ciekawe jakie temat

[35wcieniu]

Służba więzienna w systemie bezpieczeństwa RP.
Było wokół tego nieco kontrowersji, np. zawrotna szybkość i recenzenci- specjaliści od lotnictwa xD

[daniela34]

Recenzenci oraz uczelnia z tego co pamiętam

[jdylag75]

BYć moze dlatego tak szybko, nie mieli zastrzeżeni

[gr.ruuu]

Ależ ja ruszyły zaręczyny byłego męża. Czyli przedstawienie potrwa minimum do ślubu. A jak się zdecydują na dziecko to petarda eksploduje

[tanebo001]

Niebo nie zna wściekłości takiej, jak miłość w nienawiść zmieniona, ni piekło nie zna furii takiej jak kobieta wzgardzona

William Congreve

[sueellen]

Celinda chroni się w kaplicy,
Ledwie ją pocznę bałamucić;
Lecz łzy się leją z nieszczęśnicy
Na myśl, że mógłbym ją porzucić.
Gdzież wyjście? Są aż dwa (w postaci
Alternatywy rzecz uchwycę):
Niech mnie w anioła przekabaci,
Albo ja zrobię z niej grzesznicę.

Z gościa był albo erotoman gawędziarz albo Kasanova- tak czy siak tekst o kobiecie wzgardzonej w punkt!

[annaboleyn]

Sięga, widzę, do klasyki. www.youtube.com/watch?v=6o2gISJYwQU

[annaboleyn]

Dla niecierpliwych - od 3:11

[merynoskablekitna]

Cichopki straciły cierpliwość i przez prawników żądają przeprosin i zamknięcia się Paulutka. No wcale im się nie dziwię. A w komentarzach same farmy lajków i komentów wykupione zapewne przez Petardę, że to ją trzeba przeprosićDDD
www.pudelek.pl./tylko-na-pudelku-maciej-kurzajewski-i-katarzyna-cichopek-zazadali-od-pauliny-smaszcz-publicznych-przeprosin-sprawa-moze-skonczyc-sie-w-sadzie-6839244531001920a

[sueellen]

Czyli co? Będzie polskie wydanie Deep kontra Heard? To ostatnie mi się bardzo podobało, i jak celebrytów nie sledze, tak akurat te sprawę sadowa oglądałam. Nawet chłopa wciągnęłam który początkowo się bronił nogami i rękami a potem oglądał jak Grę o Tron

[heca7]

Weź nie strasz Tam na tapecie było nawet s.ranie do łóżka byłemu. Wolałabym takich szczegółów u nas nie czytać.

[ewcia.1980]

merynoskablekitna napisała:
> Cichopki straciły cierpliwość i przez prawników żądają przeprosin i zamknięcia
> się Paulutka.

No wreszcie.
Ludzie mają anielską cierpliwość, której zazdroszczę.

[borsuczyca.klusek]

W komentarzach jeszcze usiłują Kurzajowi przypiąć narciarską ciąże. Wyjątkowo obrzydliwe zagrania.

[daniela34]

O ile wiem sprawcą narciarskiej ciąży był kto inny.