Tolpa śmierdząca maź, - nie wchłania się i piecze

[sueellen]

Kupiłam ten za poleceniem (tu na forum) plus artykuły sponsorowane na gazecie.

makeup.uk/product/597302/?gclid=Cj0KCQiA4aacBhCUARIsAI55maGi8IVfdrO2Yjtfg0Di_7kcCiinH7NoXIRme_p2HcOJH98USosWGoAaAoMlEALw_wcB

Ten krem po prostu brzydko pachnie (ta lawenda jest bleeech), nie wchłania się, a co najgorsze - piecze.
Mam niestety jeszcze drugi


Oba do kosza. Strata pieniędzy

[chococaffe]

To pewnie zależy od cery, ale mnie też Tołpa drażni (lub bridzu poł łazienki). Jedynym wyjątkiem są chusteczki peelingujące (z kwasem chyba glikolowym), ale i tak już nie kupuję.

[daniela34]

Mnie Tołpa też brzydko pachnie, stosuję tylko peeling, bo działa

[primula.alpicola]

Ten pierwszy ma alkohol denaturowy na trzecim miejscu składu. Serio?

Z Tołpy lubię chusteczki z kwasem glikolowym, te małe maseczki w podwójnych saszetkach, emolientową odżywkę do włosów i serię Lipidro.

[pade]

Ja ostatnio kupiłam z serii holistic krem na noc z kwasem azaleinowym, świetny jest.

[primula.alpicola]

Nie znam kwasu azelainowego, do czego mógłby mi się przydać? Złuszcza?

[szarmszejk123]

U mnie dobrze robi na zaskórniki i inne wągry. Bardzo ładnie zmniejsza pory.

[primula.alpicola]

A, to nie potrzebuję.

[szarmszejk123]

Może robi też coś na inne rzeczy, których nie mam :p

[pade]

primula.alpicola napisała:

> Nie znam kwasu azelainowego, do czego mógłby mi się przydać? Złuszcza?

Zależy jakie stężenie. To w kremie nie złuszcza (i bardzo dobrze), tylko wygładza.
Ja mam naczynkową cerę i ten kwas gości na stałe w mojej kosmetyczce.

[chococaffe]

Jeżeli uzywałaś summer peel Neutrei to znasz.

[hanusinamama]

Ja stosuje krem lipidro i tyle. Reszta jest słaba, skład jest tragiczny

[grey_delphinum]

Mnie uczula bardzo.

[n-ell]

Na co bym się z Tołpy nie skusiła, to mnie uczula. A cerę nam raczej z pancernych, mogę umyć zwykłym mydłem i jest ok

[snakelilith]

Przede wszystkim ten krem jest sztucznie perfumowany, więc czymś tam może pachnie, a nie pewnie nie naturalną lawendą. Deklaracje typu 98% składników naturalnych to w ogóle ściema i szarga opinie markom ekologicznym, które potem muszą tłumaczyć się za takie "naturalne" oszustwa i pomyłki klientów. Choć też mam krem ekologiczny z imbirem i ten składnik najwyraźniej trochę podrażnia mi skórę. Nie mogę kombinować go więc ani z kwasami, ani z retinolem, ani z witaminą C.