Impreza - który to był rok?

[ixiq111]

Pytanie do (bardzo) dojrzałych forumowiczek.
Kiedy były takie imprezy? Czy na pewno to były lata 70-te? Czy znacznie wcześniej?

www.youtube.com/watch?v=09do6rGoltE
Ps. Czy któraś ematka odważyłaby się wziąć udział w takim "balu"?

[mamtrzykotyidwato5]

Po filmie widać, że to lata 70-te(fryzury, ubrania), ale to nie żaden bal, raczej jakaś imprezaintegracyjna w przyzakładowej stołówce (stoły, obrusy, naczynia na stole).

[mamtrzykotyidwato5]

No może nie stołówka, a jakiś lokal, bo krzesła za porządne, jak na stołówkę.

[aandzia43]

Połowa lat siedemdziasiątych, chyba film Holland niedzielne dzieci.

[aandzia43]

"Niedzielne dzieci"

[migafka357]

To wygląda dokladnie tak samo, jak imprezki w liceum u mojej mamy, a więc początek lat 70. Pewnie, że bym wziela udział, dlaczego do tego trzeba odwagi?

[gaskama]

Fajne. Wzięłam w czymś takim udział z 30 lat temu (chociaż filmik jest zapewne starszy). Byliśmy z niemężem w Krynicy Górskiej na Wielkanoc. Wszytko było zamknięte. Wszytko. Wylądowaliśmy na kawie w Patrii (jeszcze jest?). Nagle koło 18.00 podszedł kelner, że musimy dopłacić, bo teraz się dansing zaczyna. Wyleciał pan z parapetem, pani z tapirem i mikrofonem ... i zaczęło się. Na parkiet ruszyli kuracjusze o średniej wieku 70plus. Poleciała "A panna krysia panna krysiaaaaa".

[aandzia43]

Jaki filmik, fragment filmu, Stalińskiej w pierwszej minucie nie poznajesz?

[ixiq111]

Nie poznałam...

[aandzia43]

Potem przeczytałam rozwinięcie pod zalinkowanym fragmentem, faktycznie "Niedzielne dzieci". Film i twarz głównej bohaterki wryły mi się w pamięć, smutny film.

[agdzieztam]

Ale musiało być fajnie, dałaś się porwać atmosferze lat słusznie minionych? Zaszaleliscie z mężem?

[daniela34]

Oczywiście, że jest Patria, nawet miałam tam sobie w zeszłym roku wynająć pokój w standardzie mocno retro (bez łazienki, te z łazienkami bo takie też są, były zajęte), ale jednak zmieniłam zdanie.

[po_godzinach_11]

gaskama napisała:

> Fajne. Wzięłam w czymś takim udział z 30 lat temu (chociaż filmik jest zapewne
> starszy). Byliśmy z niemężem w Krynicy Górskiej na Wielkanoc. Wszytko było zamk
> nięte. Wszytko. Wylądowaliśmy na kawie w Patrii (jeszcze jest?). Nagle koło 18.
> 00 podszedł kelner, że musimy dopłacić, bo teraz się dansing zaczyna. Wyleciał
> pan z parapetem, pani z tapirem i mikrofonem ... i zaczęło się. Na parkiet rusz
> yli kuracjusze o średniej wieku 70plus. Poleciała "A panna krysia panna krysiaa
> aaa".

Patria - pensjonat Kiepury, kawał przedwojennej historii Polski.

[agdzieztam]

Ooooo jak ja bym chciała pójść na raka zaznać tej atmosfery nie do powtórzenia. Nie, żebym chciała tak żyć, ale moc iść na taką imprezę z taka muzyka i każdy facet znał podstawowe kroki, każde um- ta-ta można było zatańczyć, a ta piosenka to męska wersja piosenki Sipinskiej chyba. W pierwszych latach osiemdziesiątych na koloniach trochę taka atmosfera była na potancowkach

[alpepe]

jakiego raka?

[agdzieztam]

Chciałabym pójść na taką imprezę.... Słownik w telefonie, nie zauważyłam.

[simply_z]

podstawowe kroki? mam wrazenie, ze u nas od zawsze tanczy sie niesmiertelne 2 na jeden i masa obrotow, ala wyrwe ci rece ze stawow i porobie obroty.

[agdzieztam]

No, szczerze to miałam właśnie to na myśli. Mnie to dość bawi, może dlatego że chyba od wesela kuzyna w latach 90 tych tak nie tańczyłam.

[simply_z]

mnie juz mniej bawi, jak ktos tak tanczy, meka.

[ajaksiowa]

Tak myślałam że to póżne 70 lata,w tle Andrzej Nardelli,tapiry na Gierkową albo Loskę

[aandzia43]

Pod koniec lat siedemdziesiątych panowie nie nosili już tak obfitych fryzur.

[po_godzinach_11]

Bardzo kulturalny dancing, nie ma się czego bać

[joana.mz]

Nie moje roczniki, ale i tak pamietam czasy, kiedy się paliło przy stolikach i wspominam z sentymentem. Nie palę od dawna, ale "to były czasy..."

[35wcieniu]

Nie wiem dlaczego wzięcie udziału w takiej imprezie miałoby wymagać jakiejś szczególnej odwagi. Nic niesamowitego się tam przecież nie dzieje.

[rosapulchra-0]

Film jest z 1976 roku, więc raczej to lata 70-te

[aqua48]

Typowa impreza z lat 70. Bywało się na podobnych weselach wiejskich, a i na dyskotekach szkolnych też panowała taka atmosfera, tyle, że bez papierosów i alkoholu. Nie wiem dlaczego udział miałby wymagać odwagi.

[tenjedennick]

Fajna impreza. Klimaty z czasów moich rodziców, którzy twierdzą, że wtedy ludzie lepiej się bawili o integrowali. Za 50 lat wnuki będą się dziwować naszym imprezom, tańcom, ubiorom, rozmowom.