Poradnik prezentowy w Polityce

[homohominilupus]

Dodają jeszcze?
Bylam kiedyś wierną czytelniczką i co roku wprawiały mnie w osłupienie propozycje prezentów bo ceny zaczynały się od dobrych kilku stów a kończyły na grubych tysiącach. Zegarki, biżuteria z brylantami, zestawy whiskey...
Czy w czasach kryzysu i (slusznego) trendu minimalistyczno antykonsumpcyjnego nadal ktoś takie cuda proponuje?

[chococaffe]

Bo takie artykuły często są sponsorowane przez producentów/sprzedawców tychże przedmiotów.

[triss_merigold6]

Czekaj, o ile pamiętam były w tym poradniku też książki, płyty, jakas drobna galanteria, perfumy, takie dostępne cenowo rzeczy.

[homohominilupus]

Były, masz rację.
Jakoś mi te patki philippe w pamięci utkwiły.

[gr.ruuu]

Zdecydowanie bardziej minimalistyczne i antykonsumpcyjne jest kupienie butelki whiskey niż sterty bardziewia z Pepco. Minimalistycznie to nie to samo co tanio

[homohominilupus]

A coś pomiędzy badziewiem a whiskey? Mnóstwo możliwości.

[borsuczyca.klusek]

O ile obdarowany w ogóle pije whiskey 🙄

[triss_merigold6]

Zastanowiłam się. W zasadzie po huk mi whisky?
Ja nie odróżniam jakościowo, 18-latek tym bardziej nie, partner nie pije, gości koneserów nie miewam. Bardziej przydałaby mi się nowa wycieraczka pod drzwi, może być w Mikołaje.

[gr.ruuu]

Dobra, to był przykład tylko, jak nie lubisz to po huk. Chodziło mi o to, że drogi prezent może być minimalistyczny, to się nie wyklucza - w tym przypadku whisky to przykład czegoś, co nie zagraca, jest zużywalne. Ja akurat nie lubię, ale partner by chętnie przygarnął.

[anorektycznazdzira]

no a u mnie by się sprawdziło,
znaczy w kierunku ode mnie do chuopa, bo chuop by docenił

[angazetka]

Jest, acz w skromniejszej formie graficznej (nie wkładka, tylko strony w piśmie). Jest sporo książek i takich tam, ale też zegarki za dzikie tysiące.
Od czasu pracy w piśmie branżowym nie mam jednak złudzeń, jak takie zestawienia powstają

[gr.ruuu]

A kiedykolwiek miałaś?

[angazetka]

Chyba wcześniej się nad tym nie zastanawiałam. Młodość czy coś

[jackowo.deluxe]

Slusznego trendu?
Miliony ludzi straci prace w roznych galeziach powiazanych ze sprzedaza, jesli nie przestaniecie walczyc pod sztandarami antykonsumpcyjonizmu.
latwo na forum rzucac chwytliwe hasla, tylko kto potem zatrudni ludzi, ktorzy straca prace?

[gr.ruuu]

Mam się zaharowywać, żeby kupować pierdoły, bo ich producent musi mieć robotę?

[jackowo.deluxe]

Przede wszystkim jego czy jej pracownicy.
Konsumpcjonizm to jest forma wrazliwosci spolecznej.
Nie kupuj pierdol, tylko rzeczy eleganckie

[triss_merigold6]

Tak, oczywiście, tyranie w magazynach Amazona to fucha życia.

[jackowo.deluxe]

Lepsze bezrobocie?

[angazetka]

Lepsze wydawanie pieniędzy na głupoty ponad stan?

[jackowo.deluxe]

Lepsze szukanie balansu niz promowanie radykalizmu, zwlaszcza kiedy nie ma innej sensownej alternatywy na horyzoncie.

[homohominilupus]

Jakie kurka promowanie radykalizmu?! Wiem żeś troll i prowokujesz ale akurat ograniczanie zbędnych przedmiotów jest bardzo ok trendem.
A jeśli mam wybrać pierścionek czy wyjazd na narty to wybór jest dla mnie oczywisty. Oba wydatki to już dla mnie za dużo, na szczęście nigdy nie pożądałam rzeczy 'eleganckich'.

[jackowo.deluxe]

Teraz trochę zmieniasz poglady.
Bo wyjazd na narty wcale nie wpisuje sie w trend minimalistycznego antykonsumpcyjonizmu.

[marta.graca]

Dlaczego nie? Wcale nie musisz jeździć do najdroższych hoteli ze spa, codziennie na stoku pić bombardino i mieć najdroższych nart. Chyba, że chodzi o polansowanie się?

[jackowo.deluxe]

Nawet niby w taniej wersji, to jednak to troche kosztuje. Musisz kupic narty, buty narcarskie, kijki, gogle itd., potem musisz wydac na benzyne, zaplacic na wyciagi, moze tez i za parking, musisz cos zjesc, wypic, no i sie uzbiera

[jackowo.deluxe]

No i trzeba zaplacic za jakis hotel oczywiscie

[homohominilupus]

Czepiasz się zupełnie bez sensu.

[jackowo.deluxe]

nie czepiam sie,
chodzi mi tylko o to, ze te sprawy nie sa takie proste jak sie moze wydawac

[marta.graca]

Nie, nie musisz kupować sprzętu, możesz wypożyczyć. Ubrania można kupić z drugiej ręki. Jedzenie można sobie przygotowac w mieszkaniu i zabrać na stok kanapki. W niektórych hotelach są busy dowożące do wyciągu.

[jackowo.deluxe]

"Jedzenie można sobie przygotowac w mieszkaniu i zabrać na stok kanapki."

Jesli ludzie masowo zaczna jezdzic z kanapkami i termosami, to przeciez te atrakcje narciarkie splajtuja.

[marta.graca]

Byłaś w ogóle kiedyś na nartach? Nie, stanowczo im nie grozi plajta. Sprawdź sobie, ile kosztują karnety.

[abasia0]

No jest w najnowszym numerze Polityki: najniższa cena to 14,50 a najwyższa 16889 za laserowy projektor.
Mnóstwo polecanych książek.

[mmoni]

Z poradników prezentowych najbardziej lubię coroczny ironiczny felieton na temat katalogu Williams & Sonoma. Tegoroczny się jeszcze nie ukazał, ale tu jest ubiegłoroczny defector.com/the-2021-haters-guide-to-the-williams-sonoma-catalog/