szarmszejk123
03.12.22, 09:40
... napadła na mnie dziś rano jak wychodziłam z psem. Darła się jak opętana, że mój pies sra pod jej drzwiami i ona widziała jak stałam ze srającym psem na nagraniu z kamer.
Problem w tym, że kłamie, bo mój pies nigdy pod żadnymi drzwiami nie nasrał. A ta się upiera i łże w żywe oczy.
Wkurzyłam się i powiedziałam, że albo udowodni albo niech spi..dala.
Nie rozumiem takich ludzi, przecież musi sobie zdawać sprawę z tego, że obie wiemy doskonale, że nie ma żadnego nagrania ze mną i moim psem pod swoimi drzwiami a drze się i miota jak wariatka. Co kieruje takimi ludźmi?