milka_jogurtowa
03.12.22, 14:17
Wydatkami .
W szkole dziecka otwarto sklepik po raz pierwszy, więc jest to nowość. W uroczystym dniu otwarcia sklepiku dziecko zabrało około 50 pln i kupiło za ok.40 pln chyba z pięć różnych słodkich rzeczy typu babeczke, gofra, popcorn Itp. Wiadomo ceny w sklepikach dość wysokie.
Byliśmy w lekkim szoku i wytłumaczyłam dziecku za powinno kupić maks 1 rzecz.
Sytuacja się jednak powtórzyła, znowu dziecko w ciągu jednego dnia wydało ok. 40 pln na słodycze.
To są pieniądze dziecka otrzymane od dziadków, wiec nie wiem jak zainterweniować. Wiadomo, chodzi o szastanie pieniędzmi jak i objadanie się słodyczami.
Co robi ematka ?